SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a ma może któraś z was tak że w nocy boli ją brzch. Ja cały dzień jestem aktywna i nic mi nie jest a w nocy się budze bo coś boli, nie są to skurcze, wczesniej myslałam że to od tego że chce mi się np.siku ale teraz wiem że to nie to..
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
ekropek - gratuluję córeczki!
co do bóli krzyza to łączę sie z tobą w bólu, bo mam to samo, choc mi przechodzi jak sie rozruszam, niestety najgorzej boli jak posiedze trochę...
kaaasiulek - kciuki zaciśnietę, czekamy na wieści
Malagosia - ja nie mam takich bóli...
Manius - szczęsliwej podróży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 14:20
kasiuleek, małaMyszka, Maniuś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyManiusz szczesliwej podrozy.
Magda sz szczesliwej podrozy.
Powodzenia na wizytach i gratuluje kolejnych synow/corek
U Nas wieje okropnie. Co chwile pada snieg.
Rano bylam u fryzjera. Umawialam sie na podciecie bez mycia i prostowanie. A obe ze maja wpisane balejage? He?
Podcielam koncowki i od razu lepiej. Tylko co mi z tego jak wyszlam i p9 fryzurze.zabka11, mamasia, małaMyszka, Maniuś lubią tę wiadomość
-
O ja cie krece tylko na chwilke przymknelam oko i zasnelam spalam 2 i pol godziny teraz was nadrabiam
za oknem dalej chlapa na obiad krem z kalafiora z bagietka ziolowa wiec po endo zalicze sklep dobrze ze mam drivera
Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Malgosia ja też mam takie bóle jak Ty, ale jak zmienię pozycję (na drugi bok, albo z pleców na bok) to mi przechodzi, więc sobie tłumaczę że to rozciąga się tam wszystko w środku plus maluch czasem gdzieś się wciśnie. Czasem mam tak,że nad ranem brzuch jest trochę twardy i bolesny przy niedelikatnym dotyku, ale wydawało mi się,że to przez ułożenie dzidziusia (raz ewidentnie wypchnął mi się z jednej strony).
Myślisz, że powinnyśmy się martwić?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dzień Dobry Siostry!,
nie myślcie,że tak długo spałam, o co to to nie:) Byłam na wynikach m.in krzywą robiłam, bosz...takiego świństwa nigdy w życiu nie miałam w ustach. Zabrałam cytrynę nauczona doświadczeniem,ale pani w labo mówi,że już nie wolno, tylko kiedyś. Ale ,że nie dałam rady tego wypić i miałam z 10 odruchów wymiotnych to wcisnęłam ją, bo inaczej by nie dało rady. Jutro odbiór i wizyta u nowego doktora.
Poza tym w drodze powrotnej kupiłam truskawki i jogurt i zaraz będę robić koktajl. Na obiad z wcz została mi zupka i spaghettii carbonarra.Martucha86, niecierpliwa, mamasia, małaMyszka, sylwucha89 lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Dziś mam jakiś dobry dzień pod kątem roboty
jakiś taki pozytywny power
o 12 już miałam poprane, poprasowane, pozmywane, ugotowane, poogarniane
teraz tylko jeszcze odkurzanie czeka, ale czas na małą kawkę, a później na chwilę muszę podjechać do pracy
niecierpliwa, małaMyszka, Y lubią tę wiadomość
-
dziewczyny gratuluje udanych wizyt !
Ja mam za soba wkurwa okropnego , mialam miec dzis wizyte w poradni chorob metabolicznych - szkolenie z cukrzycy co jesc , konsutacje lekarska w tym recepty na igly , paski no cuda.... po samo skierowanie do tej poradni czekalam ostatnio 5 godzin na patologii ciazy . Dzis mialam miec dzien szkolen i wizyty lekarskiej - bylam zapisana , o 9.00- wzielam wolne w pracy i pojechalam , zanim weszlam do gabinetu bo przeciez odsylali mnie od jednej rejestracji do drugiej byla 10.00 - weszlam a pielegniarki do mnie ze przykro im ale nie ma lekarza dzis bo wyslal L4 i nie bedzie go do konca miesiaca a lekarz kory mial go zastapic jest w rozjazdach i zebym poczekala do 14:30 to moze ten w zastepstwie przyjedzie ale cos zly humor ma i wiele pacjentow. Jak sie wkurwilam ! wiec sie pytam to na kiedy mnie zapisza znow ? a oni ze nie wiedza na kiedy jak lekarki ma miesiac nie byc wiec nie prowadza zapisow i zebym lepiej poszukala innej poradni ale oczywiscie z dietetyczka moge sie spotkac itd.. a noz widelec lekarz przyjdzie.
Opieprzylam ich ze jakim cudem lekarza na zastepstwo nie maja stacjonarnego , ze na swieta zostalam bez recept, igiel , niczego . Czekac od 9 - 14:30 na cud ? wrrrr... Polska sluzba zdrowia mnie oslabia . U mnie i tak jest lepsza sytuacja bo mama jest cukrzykiem wiec zalatwi mi paski , diete wdrozylam i bede robila pomiary itd.. ale co z innymi ciezarnymi ? przeciez krzywa robi sie normalnie od 24 tyg zanim skierowanie i dostana sie do poradni bedzie 27 tydz. czyli 3 trymestr i co lekarza nie bedzie ? ktos je pod opieke lekarska wezmie w 9 miesiacu ?
Koszmar jakis !Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 13:02
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Malagosia wrote:Dziewczyny a ma może któraś z was tak że w nocy boli ją brzch. Ja cały dzień jestem aktywna i nic mi nie jest a w nocy się budze bo coś boli, nie są to skurcze, wczesniej myslałam że to od tego że chce mi się np.siku ale teraz wiem że to nie to..
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Malagosia wrote:Dziewczyny a ma może któraś z was tak że w nocy boli ją brzch. Ja cały dzień jestem aktywna i nic mi nie jest a w nocy się budze bo coś boli, nie są to skurcze, wczesniej myslałam że to od tego że chce mi się np.siku ale teraz wiem że to nie to..
JA MAM to samo i też się zastanawiam co to moze być ? |
wczoraj byłam na wizycie wszystko wporządku lekarz mówi ze to mały może uciskć.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
niecierpliwa wrote:Ja dzis nawet nosa z domu nie wystawiam bo czekam na listonosz z detektorem
A jak zrobi to co na czym raz go przylapalam, ze bez dzwonienia do domu i sprawdzenia czy ktos jest od razu wrzucil awizo do skrzynki, bo mu sie dupy na 4 pietro ruszyc nie chcialo to rozniose ta poczte!!
Też mi się to zdarzyło i poszłam roznieść pocztę i okazało się, że jak przesyłka jest duża, a już zwłaszcza wysłana listem zwykłym, nie poleconym, to oni jej nawet nie mają ze sobą, tylko zanoszą awizo. No normalnie nie po to płacę za przesyłkę, żeby iść potem na pocztę, nie? Ale tak jest. I nawet buce nie zadzwonią domofonem, żebym sobie wzięła to awizo i poszła na pocztę, więc się dowiaduję dopiero jak przechodzę obok skrzynki.
Kiedyś spotkał mnie jeszcze taki absurd, że czekałam na listonoszkę, coś miało przyjść tego dnia i to było pilne, więc nawet nie wyszłam do sklepu ani nic. Nie przyszła, zostawiła awizo, na czym ją zresztą przyłapałam, przesyłki nie miałam przy sobie. Więc lecę na pocztę, a pani mi mówi, że przesyłki awizowane mogę odebrać po 18-ej, jak listonoszka wróci. Na co mówię, że ta przesyłka JEST NA POCZCIE, bo listonoszka jej nie zabrała. Pani: to nic, odebrać można po 18-ej, listonosz musi się rozliczyć z listów. Zrobiłam tam aferę, wezwałam kierowniczkę, która powtórzyła to samo, że nie mogą wydac przed 18, po czym mi moją przesyłkę wydała... Szkoda słów. Dobrze, że teraz mam pocztę w moim bloku, więc nie mam daleko.
W przerwie kimnęłam godzinkę, teraz jestem już po ostatnich zajęciach, więc spadam do domku. Miłego dnia!
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
psioszka11 wrote:Dzień Dobry Siostry!,
nie myślcie,że tak długo spałam, o co to to nie:) Byłam na wynikach m.in krzywą robiłam, bosz...takiego świństwa nigdy w życiu nie miałam w ustach. Zabrałam cytrynę nauczona doświadczeniem,ale pani w labo mówi,że już nie wolno, tylko kiedyś. Ale ,że nie dałam rady tego wypić i miałam z 10 odruchów wymiotnych to wcisnęłam ją, bo inaczej by nie dało rady. Jutro odbiór i wizyta u nowego doktora.
Poza tym w drodze powrotnej kupiłam truskawki i jogurt i zaraz będę robić koktajl. Na obiad z wcz została mi zupka i spaghettii carbonarra.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Laura wrote:A czy słychać dodatkowo kopniaczki??
Słychać, słychaćWczoraj jak podsłuchiwałam malucha to tak się ruszał że co i rusz dostawałam kopniaka w sprzęt
A tyle radości mi to sprawa że nawet teraz jak o tym pisze to ciesze się jak głupia do monitora
Nawet wczoraj do mojego A. powiedziałam że to był bardzo dobry zakup i nie załuje ani złotówki na niego wydanej
Zamierzamy zabrać go ze sobą na święta żeby rodzice też mogli posłuchać
niecierpliwa wrote:Aga89 a jak czesto go uzywasz??
Są takie okresy gdzie używam go np 2 dni pod rząd (ale tylko raz dziennie) bo np coś mnie niepokoi a są okresy kiedy przez tydzień czy dwa nie używamBardzo mi pomaga w okresach między wizytami u gina, jak sobie posłucham serducha to mi się odrazu lepiej robi i nerwy odchodzą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 13:35
Laura, niecierpliwa, Martucha86, małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
dziewczyny, pisałyście o nocnym i wczesnoporannym wstawaniu na siusui i powiem Wam, ze wstawajcie mimo zmęczenia i lenia:)
Ja póltora miesiaca temu miałam zapalenie pęcherza, nie pomogły cytryny, zurawity i inne specyfiki, skończyło sie antybiotykiem, lekarz próbował dociec przyczyny i stwierdził, ze duże prawdopodobieństwo przez "przetrzymywanie" moczu... w pracy czasami nie miałam czasu iść siku, wtedy kiedy musiałam albo byłam tak zajeta ze potrafiłam godzine albo dłuzej zwlekać, rano budziłam się około 5 ale czekałam do po 6 bo wstawałam do pracy.
Teraz się bardzo pilnuję i latam co chwile:)
miłego popołudnia!!niecierpliwa, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:dziewczyny gratuluje udanych wizyt !
Ja mam za soba wkurwa okropnego , mialam miec dzis wizyte w poradni chorob metabolicznych - szkolenie z cukrzycy co jesc , konsutacje lekarska w tym recepty na igly , paski no cuda.... po samo skierowanie do tej poradni czekalam ostatnio 5 godzin na patologii ciazy . Dzis mialam miec dzien szkolen i wizyty lekarskiej - bylam zapisana , o 9.00- wzielam wolne w pracy i pojechalam , zanim weszlam do gabinetu bo przeciez odsylali mnie od jednej rejestracji do drugiej byla 10.00 - weszlam a pielegniarki do mnie ze przykro im ale nie ma lekarza dzis bo wyslal L4 i nie bedzie go do konca miesiaca a lekarz kory mial go zastapic jest w rozjazdach i zebym poczekala do 14:30 to moze ten w zastepstwie przyjedzie ale cos zly humor ma i wiele pacjentow. Jak sie wkurwilam ! wiec sie pytam to na kiedy mnie zapisza znow ? a oni ze nie wiedza na kiedy jak lekarki ma miesiac nie byc wiec nie prowadza zapisow i zebym lepiej poszukala innej poradni ale oczywiscie z dietetyczka moge sie spotkac itd.. a noz widelec lekarz przyjdzie.
Opieprzylam ich ze jakim cudem lekarza na zastepstwo nie maja stacjonarnego , ze na swieta zostalam bez recept, igiel , niczego . Czekac od 9 - 14:30 na cud ? wrrrr... Polska sluzba zdrowia mnie oslabia . U mnie i tak jest lepsza sytuacja bo mama jest cukrzykiem wiec zalatwi mi paski , diete wdrozylam i bede robila pomiary itd.. ale co z innymi ciezarnymi ? przeciez krzywa robi sie normalnie od 24 tyg zanim skierowanie i dostana sie do poradni bedzie 27 tydz. czyli 3 trymestr i co lekarza nie bedzie ? ktos je pod opieke lekarska wezmie w 9 miesiacu ?
Koszmar jakis !
O kurde! to jakiś żart prima aprilisowy chyba! w głowie się nie mieści!
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej brzuchatki
Ja jutro rano mam wizytę (połówkowe). od wczoraj przeżywam i się denerwuje. Trzymajcie mocno kciuki!
Ja też w nocy mam takie bóle, ale wystarczy że zmienię pozycję i jest już lepiej.
Ja krzywej nie miałam jeszcze od początku ciąży. Jedyne badania to comiesięczna morfologia, mocz, 2 x TSH, toksoplazmoza, HIV, różyczka, kiła. Czy ta krzywa cukrowa jest zawsze zlecana, czy tylko ggy glukoza wyjdzie podwyższona? Ja miałam glukozę na czczo 77 więc może krzywa nie będzie potrzebna? Ciekawe co lekarz powie na moją morfologię, bo rewelacyjna nie jest.. Hemoglobina 11,7, hematokryt 34.. no zobaczymy.. oby z Maluszkiem wszystko było dobrze. Chyba nie będę dziś spać z nerwów0na88, zabka11, małaMyszka, chcebycmama, Neyla lubią tę wiadomość
Ewa123 -
zabka11 wrote:Aga89 - gratuluję córeczki!
co do bóli krzyza to łączę sie z tobą w bólu, bo mam to samo, choc mi przechodzi jak sie rozruszam, niestety najgorzej boli jak posiedze trochę...
zabka11, ja jeszcze nie wiem czy będzie córa czy synMam nadzieje że dowiem się 8 kwietnia, wtedy jestem zapisana na połówkowe
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość