SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula zastanowiło mnie to co napisałaś o deklaracji wiary i zgadzam się ze każdy ma prawo do swoich przekonań. Ważne jest jednak aby być przy tym profesjonalistą i dać możliwość wyboru pacjentce. Niestety często się zdarza , że lekarz nie poinformuje o innej opcji, pacjent nie ma tej świadomości i dochodzi do różnych nieszczęść.
Nie wiem dlaczego , czy to jakaś niezdrowa konkurencja czy przeświadczenie o nieomylności czy też brak komunikacji hmmmm a na szali ludzkie życie.
ja życzę nam wszystkim wspaniałych lekarzy , wspaniałych ludziniecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzień Dobry Po Świętach!
Ja już przed 6 wstałam, wyszykowałam męża, robię pranie- bo z kosza się wysypuje i muszę ogarnąć dom, bo pomimo tego,że nas nie było, to jakiś syf się zrobił
W pt przed świętami zaczęły mi puchnąć dłonie i do tego tzw "mrówki" mi chodzą po palcach, ale czytałam,że to normalne. Wydaje mi się,że też Leon w brzuchu się przeciąga, bo mam wrażenie, jak wszystko mi tam lata z jednej strony na drugą.
Dostałam w święta pełen wór ciuszków dla małego, jak rozparceluję to postaram się zrobić jakieś foto i wrzucić.
Jutro wizyta u naszej pani dr, dalej zastanawiamy się czy przenieść się do nowego dr ze szpitala czy zostać tu.
Czy Wasi lekarze pracują w szpitalu?Któraś się orientuje, jak to wygląda jeśli chodzi o cesarkę? Chyba trzeba pojechać do szpitala i umówić się jakoś, czy jaka jest procedura?!
Miłego wtorku!małaMyszka, niecierpliwa, Weridiana lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Witam się po obżarstwie...
Wstałam przed 6 ale jeszcze podrzemałam troszkę. Też męża wygoniłam do pracy i mam zamiar pospać godzinkę...
U nas tak samo - w sobotę sprzątanie, a niedzielę, mimo że nas nie było, to syf jakiś się zrobił i Full kotów lata...
Dzisiaj w planach pranie, sprzątanie i bank, jakiś spacerek i polegiwanie. A wieczorem wypad na miasto po nowe buty dla M.
Weridiana, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Witam sie poswiatecznie! Ja od rana bylam w aptece po prenalen, tak mnie w nocy gardlo bolalo, ze spac nie moglam, a wczorajsza kuracja herbata z miodem i cytryna tez nie przyniosla ukojenia. Mam nadzieje, ze tabletki mi pomoga, do sniadanka wypilat tez mleko z miodem.
Mimo, ze cale swieta bylismy u rodzicow to ze zlewu naczynia mi sie wysypuja wiec pewnie z 20 minut bede stac przy zlewie
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujace i czekam na relacjeWeridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry, u mnie też ból gardła i kaszel. Moim sposobem jest rozgnieciony świeży czosnek, który łykam na łyżeczce na raz i popijam szybko ciepłym mlekiem
Do tego płukanie gardła wodą z solą i rumianek, lipa z miodem.
mam nadzieję że pomożeniecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witam:)
Hmm tak sie zastanawiam czy dzisiaj jest cieplo czy zimno,nie wiem ktora kurtke zakladac jak bede wychodzic,wolalabym llzejsza a nie zimowa bo w zimowej mi troche ciasno..
No nic,bede musiala wyjsc i sprawdzic
Ale jestem glodna,rano zawsze najmocniej odczuwam glod,poten juz tak nie mam. Oj ile ja sie nameczylam w niedziele wielkanocna-rezurekcje na 6,sniadanie o 9!
Boze ale nie moge doczekac sie poniedzialku..
Mam nadsieje ze w koncu dowiem sie jaka plec..ja nawet spekulacji zadnych nie mialam,a niektore z was juz od dawna wiedza co nosza..
Cierpliwos..cierpliwosc..cierpliwosc!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 08:12
Paula_071, KasiaeN., małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Boze ale nie moge doczekac sie poniedzialku..
Mam nadsieje ze w koncu dowiem sie jaka plec..ja nawet spekulacji zadnych nie mialam,a niektore z was juz od dawna wiedza co nosza..
Cierpliwos..cierpliwosc..cierpliwosc!
Lepiej dostać pewną informację, niż raz dowiedzieć się, że dziewczynka a tydzień później, że chłopak:) Ja też wiem dopiero od tygodnia:)
I w ogóle śniłaś mi się! To forum już normalnie zaczyna wchodzić w moje realne życie:) W maju mąż jedzie do Białegostoku i zastanawiałam się, czy nie jechać z nim. I pewnie przez to mi się śniłaśGeo-sny;)
Ikea nam nie podpasowała, dlatego dzisiaj przychodzi stolarz by pomierzyć meble dla juniora. Później wpada pan od remontu, bo mamy "ostrą" strukturę w przedpokoju więc trzeba ją "złagodzić" żeby junior się nie podrapał podczas latania po mieszkaniu. Mam nadzieję, że coś wymyśli.małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
magda sz wrote:Mayka to przybij 5
ja jutro o 8
9 Usg a o 18.30 wizyta...się najezdze Ale tak to już w luxmedzie jest jakby lekarz prowadzący nie mogl zrobić usg..
Poważnie? A ten lekarz nie przyjmuje może w innej placówce luxmedu? We Wrocławiu się z tym nie spotkałam, by w gabinecie ginekologicznym nie było usg. Ale jak byłam u onkologa to faktycznie nie miał sprzętu, powiedzieli mi w rejestracji, żeby sprawdzać wcześniej przy umawianiu wizyty czy gabinet jest wyposażony.małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Lepiej dostać pewną informację, niż raz dowiedzieć się, że dziewczynka a tydzień później, że chłopak:) Ja też wiem dopiero od tygodnia:)
I w ogóle śniłaś mi się! To forum już normalnie zaczyna wchodzić w moje realne życie:) W maju mąż jedzie do Białegostoku i zastanawiałam się, czy nie jechać z nim. I pewnie przez to mi się śniłaśGeo-sny;)
Ikea nam nie podpasowała, dlatego dzisiaj przychodzi stolarz by pomierzyć meble dla juniora. Później wpada pan od remontu, bo mamy "ostrą" strukturę w przedpokoju więc trzeba ją "złagodzić" żeby junior się nie podrapał podczas latania po mieszkaniu. Mam nadzieję, że coś wymyśli.
Ooo poważnie ?
Ja jestem spod białegostoku (ok 30km a dokładnie to z Moniek) ale bywam tam bardzo częstoFajnie byloby spotkac się na LODY !
Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Ooo poważnie ?
Ja jestem spod białegostoku (ok 30km a dokładnie to z Moniek) ale bywam tam bardzo częstoFajnie byloby spotkac się na LODY !
Właśnie mam dylemat, czy jechać taki kawał Polski tylko na weekend (jestem z Wrocławia), muszę to przemyśleć i zobaczę jak się będę wtedy czuła. Jesteś z tych Moniek, gdzie robią mój ulubiony ser żółty?małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Haha tak !
Ja jestem do tych serów przyzwyczajona i dla mnie są normalne,ale zawsze jak rodzina przyjezdza z Gdyni i Poznania to się obkupują u nas w te sery, niektóre rodzaje nie idą na całą Polske, u nas ich jest duzy wybor
Niedaleko też jest Korycin (ok 20km) i tam sa sery korycińkie które też robią furroremałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Haha tak !
Ja jestem do tych serów przyzwyczajona i dla mnie są normalne,ale zawsze jak rodzina przyjezdza z Gdyni i Poznania to się obkupują u nas w te sery, niektóre rodzaje nie idą na całą Polske, u nas ich jest duzy wybor
Niedaleko też jest Korycin (ok 20km) i tam sa sery korycińkie które też robią furrore
Wiem, mój mąż jest fanem serów korycińskich! A wiesz po ile są we Wrocławiu te sery? 50zł/kg!Dlatego zawsze jak tam jest (czyli całe raz do roku;)) to się obkupuje
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
:o 50zł ?! My kupujemy zawsze u takiej pani w Skindzierzu, ona je robi i w domu sprzedaje, to jakos 20-25zł za kg, nie pamietam juz dokładnie,ale cos takiego! Wiedziałam że są drogie bo wlasnie rodzina tez w nie sie obkupuje duuuzoo duzo i mrożą kawałkami
Uwielbiam ten z czosnkiem, ale bym zjadła..ale teraz nie jem tych korycińskich bo one z niepasteryzowanego mleka..małaMyszka lubi tę wiadomość