SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde Cassie, nawet nie wiedziałam ze cos takiego moze sie porobić. Współczuję, przy dzieciach leżenie jest niewykonalne, zgadza się. Trzymam kciuki żeby było dobrze, trzeba myśleć pozytywnie. Moze jednak ten pas pomoże.
Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Cassie wrote:Nie boje sie cesarki boje sie o to spojenie, jednak brzuszek rosnie, waga idzie do gory, jestem dopiero w 23tygodniu a boli mnie jak cholera i ledwo chodze... mam nadzieje ze dotrwam do sierpnia bo jednak musze dziennie z domu wychodzic i nie moge calymi dniami lezec, to niewykonalne majac 2jke dzieci...
Ach... mialam tak dobry humor ale teraz dopada mnie rzeczywistosc i strach.
Musze sie z tym przespac.
a ktoś z rodziny nie mógł by przyjechać do Was żeby pomóc? Twoja mama, albo mama męża?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:yhm to tak jak ja pojechałam do szpitala, rano się goliłam tak na odwal i myslałam że jest ok, a potem jak już wróciłam po wizycie to zauważyłam, że jestem ogolona tylko z góry, a w pachwinach normalnie włosy
hehehhe ja też w szpitalu goliłam się na ślepo, wracam do domu patrze, a wyglądam tam jak by kot się na mnie wyżywał
Też troszkę polatałam dzisiaj po sklepach i stwierdzam, że już się nie nadaję ;/ powęszyłam w tk maxie i kupiłam parę duperelków. W rossmanie oliwkę na rozstempy za 1 gr ( z kartą ) wole ten balsam, ale tylko na oliwkę była promocja i aż grzech było nie kupic. I odkryłam nowy sklep Kiki czy jakoś tak. Tanie szmaty jak w pepco, jest w czym pokopać. I wracałam do samochodu szpagatami, tak mnie brzuch ciągnął. Ehhhh a będzie tylko gorzej ....
powodzenia na wizytachlys, Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnylys wrote:a ktoś z rodziny nie mógł by przyjechać do Was żeby pomóc? Twoja mama, albo mama męża?
lys - moja tesciowa? tutaj? Jezu!!! W zyciu!
A moja mama ma w Polsce pod opieka moja babcie ktora ma 88lat wiec lepiej jak sie nia opiekuje. Jakos sobie poradze.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ,
ja tez po wizycie , szyjka dluga , zamknieta nic sie nie skraca . Lekarka mierzyla mi szyjke dopochwowo - wiadomo , ten caly sprzet w prezerwatywie po czym wyjmuje tego dziada i do mnie spanikowana " o rany , chyba zostawilam w Pani prezerwatywe- po czym zorientowala sie ze jednak jest... i smiechem do mnie "ciekawe jakby sie Pani mezowi wytlumaczyla")
aaa i Zosia nadal jest Zosia
nastepna wizyte mam za dwa tygodnie ale to juz na patologi ciazy i dopiero tam beda robic mi dokladne pomiary . Uff
niecierpliwa, aaaaga, Cassie, Laura, lys, Pulpecja, Paula_071, kasiuleek, KasiaeN., magda sz, małaMyszka, Y, Maniuś, psioszka11, gianna88, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
ainer85 wrote:hehehhe ja też w szpitalu goliłam się na ślepo, wracam do domu patrze, a wyglądam tam jak by kot się na mnie wyżywał
Też troszkę polatałam dzisiaj po sklepach i stwierdzam, że już się nie nadaję ;/ powęszyłam w tk maxie i kupiłam parę duperelków. W rossmanie oliwkę na rozstempy za 1 gr ( z kartą ) wole ten balsam, ale tylko na oliwkę była promocja i aż grzech było nie kupic. I odkryłam nowy sklep Kiki czy jakoś tak. Tanie szmaty jak w pepco, jest w czym pokopać. I wracałam do samochodu szpagatami, tak mnie brzuch ciągnął. Ehhhh a będzie tylko gorzej ....
powodzenia na wizytach
Ainer, a dostalas jakiegos meila, ze ta oliwka jest za 1 gr czy jak??
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny0na88 wrote:Hej dziewczyny ,
ja tez po wizycie , szyjka dluga , zamknieta nic sie nie skraca . Lekarka mierzyla mi szyjke dopochwowo - wiadomo , ten caly sprzet w prezerwatywie po czym wyjmuje tego dziada i do mnie spanikowana " o rany , chyba zostawilam w Pani prezerwatywe- po czym zorientowala sie ze jednak jest... i smiechem do mnie "ciekawe jakby sie Pani mezowi wytlumaczyla")
aaa i Zosia nadal jest Zosia
nastepna wizyte mam za dwa tygodnie ale to juz na patologi ciazy i dopiero tam beda robic mi dokladne pomiary . Uff
Gratuluje udanej wizyty
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
cześć dziewczyny,
pojawiam się i znikam;)ale cały czas Was podczytuje!Gratuluje Wam udanych wizyt, zdrowych maluszków.
Ja będę miała córeczkę,
Z małą wszystko jest okej, ale ja biorę Clexane, bo okazało się ze mam problem z krzepliwością krwi.
Niestety zastrzyki są w brzuch i to jest jednak masakra.
Trzymajcie za nas kciuki, zebym te codzienne ostrzykiwania jakoś przechodziła.
Aha jestem juz na zwolnieniu więc sporo czytam i szperam.
Na youtubie znalazłam dziewczynę paulina alaw- opowiada o swojej ciąży tydzień po tygodniu, już urodziła nagrywa teraz różne tematy okołonoworodkowe, jest pozytywnie zakrecona, jakbyście się nudziły to zobaczcie:)
niecierpliwa, Cassie, Laura, magda sz, lys, małaMyszka, kasiuleek, gianna88, Pati Belgia, gosia.b lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:a nie jesteś po tym głodna?
Ja teraz nie wyobrażam sobie kromki białego chleba z serem żółtym i kropką majonezu...
albo pieczonego ziemniaka z mięchem czy rybką...
małaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
Magd gratuluję córeczki
Nie wiem jak długo przyjmujesz zastrzyki, ja też przyjmuję te zastrzyki Clexane i ostatnio policzyłam że zrobiłam już około 130 zastrzyków
Początki rzeczywiście były ciężkie ale teraz już się przyzwyczaiłam
Nie żałuję bólu, ani jednego zastrzyku i ani jednego siniaka bo wiem że to one pozwalają zdrowo rozwijać się mojej kruszynce
niecierpliwa, Laura, Magd, lys, małaMyszka, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cassie wrote:Ja na widok igly mam odruch ze prawie mdleje.
Dzisiaj mi pobierano krew z ucha. Pierwszy raz sie z czyms takim spotkalam.
No i zelazo mi spadlo w ciagu 4 miesiecy z 11,9 na 11,6.
To chyba nie'jest duzy spadek, czy jest??małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aga89 wrote:Magd gratuluję córeczki
Nie wiem jak długo przyjmujesz zastrzyki, ja też przyjmuję te zastrzyki Clexane i ostatnio policzyłam że zrobiłam już około 130 zastrzyków
Początki rzeczywiście były ciężkie ale teraz już się przyzwyczaiłam
Nie żałuję bólu, ani jednego zastrzyku i ani jednego siniaka bo wiem że to one pozwalają zdrowo rozwijać się mojej kruszynce
Aga89, myślałam, że jestem w tym "osamotniona",
130!!!
ja dopiero zaczęłam, dziś poszłam do przychodni i tam po zastrzyku zasłabłam, a docelowo mam sama sobie je robić, Ty rozumiem robisz sama??
są po tym jakieś skutki uboczne oprócz siników na brzuszku?małaMyszka lubi tę wiadomość