SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Rybka-matko,przestraszylas mnie..ja mam napiety brzuch i mega gazy juz drugi dzien....tez mialam 4lata temu zdiagnozowany zespol jelita drazliwego i refluks...tez sie boje za jazdym razem jak brzuch wzdety i twardy jak kamien.
Jutro mam wizyte to poprosze zeby mnie poogladala dokladniej.
Chcebycmama-u mnie bedzie 10 lat roznicy miedzy dziecmi.ale w sumie ciesze sie,zawsze to pomoc ze strony starszego dziecka nawet w kwestii podania pieluszki czy plynu podczas kapieli.
Hermiona - ja sie na prace na zwolnieniu absolutnie nie zgadzalam,to byl pomysl mojego zajebistrego szefa.i tak czulam,ze nie dam rady tak poracowac, faktycznie tak wyszlo.on taki teraz zawiedziony,ale ja sobie obiecaslam,ze nie dam sie zajechac. Oj gdybym poinfoirmowala inspekcje pracy o jego machlojkach to by bgl jego kres.....znalezliby mnostwo kretactw.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
W ogóle to ta moja córcia mało ruchliwa coś jest. Czuję po kilka razy w ciągu dnia, że coś sie dzieje w brzuchu, ale dzikich harcy to ona raczej nie odprawia. Trochę zaczęłam dziś sobie wkręcać, że może za słabo rośnie, jest mało silna, albo chora i dlatego. Wiem, bez sensu się nakręcać niepotrzebnie, ale chyba mam jakiś gorszy dzień[/QUOTE]
Ewa moja też nie jest jakimś strong manema dzisiaj to już w ogóle - nie wiem, dzień śpiącej królewny czy co
Ja mam łożysko na przedniej ścianie i stąd mniej odczuwam ruchy dziecka. Myślę, że nie ma co się martwić na zapas chociaż ja od wczoraj też jestem jakaś niespokojna
dobrze, że już w piątek wizyta
Ewa123, małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Rybka trzymaj się. Będzie dobrze
U nas będzie 2 lata i 2 mce różnicy. Wiem,że na początku będzie ciężko ale najważniejsze,że dziewczyny będą się dogadywać i będą mogły na siebie liczyć
A jeśli chodzi o pracę to ja też po macierzyńskim będę musiała szukać nowej, za pierwszy mc na L4 musiałam płacić sama za Zus a jeszcze nie dostałam kasy za miesiąc na urlopie wypoczynkowym po przednim macierzyńskimehh szkoda gadać
małaMyszka, Amberla, magda sz lubią tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
-
zabka11 wrote:Dziewczyny czy ten magnez to bierzecie tylko wtedy jak brzuch jest napiety,czy profilaktycznie codziennie???
Mi kazała dr brać codziennie ,bo mam skurcze rąk i mrowienie, a wiem,ze dziewczyny na bóle brzucha też biorą. Teraz wzięłam, poleżałam i przeszło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 11:42
małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
psioszka11 wrote:Mi kazała dr brać codziennie ,bo mam skurcze rąk i mrowienie, a wiem,ze dziewczyny na bóle biorą. Teraz wzięłam, poleżałam i przeszło.
No wlasnieja tez od kilku dni budze sie ze zdretwialymi rekami-zapytam o to jutro ginmałaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
Ja od wizyty na SORze biorę codziennie magnez 2x1 czasem 3x1, bo mam jeszcze w kompleksie witamin, więc myślę że nie przesadzam.
U mnie z pracą wygląda tak, że umowa jest do 2023 roku. W grudniu postanowiliśmy, że macierzyński wykorzystam w całości. Wychowawczy ile się da a w dniu kiedy będzie ostatni dzień wychowawczego położę L4 na następne 8 miesięcy. Taki jest plan. Nie powiem że nie tęsknię za pracą, tzn. nie za biurem a za chłopakami z karetek. Z nimi mogłabym pracować nawet z dwójką dzieci, bo wiem, że papiery bym ogarnęła a i oni by byli zadowoleni z kawek o obiadków mamusi hehehehehWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 11:49
psioszka11, magda sz lubią tę wiadomość
-
Ja mam umowe na czas nieokreslony, zastem wrocic musze, albo on mi da wypowiedzenie,albo sama je zloze....
Zobaczymy jak sie zycie pouklada.
Wychowawczego nie bede bralas bo zadnej kasy nie dostane, a zyc z jednej pensji meza byloby nam jednak ciezko...małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja bede na rocznym macierzynskim potem zalegle urlopy i niestety do pracy a synkiem zajmie sie zapewne babcia i zlobek na kilka godzin o ile tak mozna chcialabym byc z dzieckiem jak najdluzej ale wiem ze baardzo ciezko finansowo by wtedy bylo jak bym na wychowawczy poszla
Wlasnie obliczylam ze samych urlopow bedzie prawie 3 miesiące.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 12:05
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Ofka a jak samopoczucie?
małaMyszka, psioszka11, zabka11, magda sz lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Cześć
Byłam na pobraniu krwi bo w piatek endokrynolog, zobaczymy jak moja niedoczynność się miewa..
Zobaczyłam dzisiaj ze na skierwaniu jest tsh, ft4, glukoza.
Zajebiscie, wczoraj wieczorem przeciez mielismy gościne i obżarłam się jak świnia! ciastem oczywiscie tez !
Myslicie ze to moze miec wpływ i glukoza bedzie sporo wyższa niz mam normalnie ??
Jak sie położyłam spać moja Poleńka tak mnie okładała ciosami ze nie mogłam zasnac;p sline robią sie nasze dzieciaczki
A no i tydzień temu w poniedziałek Pola ważyła 360g a wczoraj na połówkowym 470g, to dobry przyrost ? Mogłam zapytac lekarza ale byłam taka podekscytowana jej zdjeciem z 3d ze o wszystkim zapomniałam ;pmałaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Ja gdzies czytalam, ze 2 tyg przed porodem musze zglosic w pracy jak chce wykorzystac urlnp macierzynski, czy platny caly okres 80% czy pol roku 100%, a potem 60%,, a co jak urodze wczesniej i tego nie zdaze zglosic?? W koncu nikt nie wie kiedy tak naprawde urodzimy.
Co do opieki nad dzieckiem po roku macierzynskiego wykorzystam urlop i chcialabym wrocic do pracy bo tez nam bedzie ciezko z 1 pensji. Nie chcialaby oddawac malej do zlobka, moja mama pracuje, ale tesciowa nie. Tylko z tesciowa jest taki problem, ze ona na cale lato co roku wyjezdza na wies i nie wiem czy bedzie chciala zrezygnowac ze swoich agrowczasow aby opiekowac sie wnuczka...ale na takie rozmowy przyjdzie jeszcze czasmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Też bym chętnie posiedziała z dzieckiem/ dziećmi dłużej ale niestety, roczny macierzyński i wykorzystanie zaległego urlopu jest szczytem moich możliwości ze względu na zawód jaki wykonuję
i tak jestem wdzięczna naszym super władzom za ten roczny macierzyński
Malutka jak pójdę do pracy to albo przedszkole - w Warszawie 1500 zł albo niania - od 1800 w górę. No żyć nie umierać. Nie mam nikogo kto by się nią zajął z rodziny bo mama daleko i do tego pracuje. Ta perspektywa jest tak do d.... że nawet wolę o tym nie myśleć...
zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
No ja roczny macierzynski i potem licze na zmiane pracy na jakas zdalna w niepelnym wymiarze...o drugim maluchu nie mysle, boje sie porodu, ciazy z maluchem u nogi, i wydatkow...ale skonczylam 34 lata,albo od razu albo wcale. Ale ja w zasadzie zarabiam wiecej wiec wieksza presja na mnie ciazy...
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
A ja dwa lata temu zrezygnowalam z pracy jak kilka razy usłyszałam od córki ze nigdy nie mam dla niej czasu I wiedzialam ze to prawda. Postanowiłam wtedy ze ciągne do konca roku szkolnego i koniec poświęcenia zycia dla cudzych dzieciaków. Ten czas dzieciństwa już nie wróci i nic mi tego nie zastąpi. Na szczęście pensja męża wystarcza, z drugą byłoby lżej, zwłaszcza ze mamy kredyty, ale coś za coś.
apaczka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Jezusieeee ile napisałyście
Ja dziś wizytuje, czeka mnie "odcharowanie" hłe hłe
Któraś pisała o twardnieniu brzucha, mnie ostatnio lekarz pytał czy mi twardnieje ale nie bardzo wiedziałam co to za stan, wczoraj będąc u siostry w szpitalu pokazała mi jak jej twardniał w jednym momencie i uwierzcie ze bedziecie wiedzieć ze to to, brzuch jak kamień twardy, ani pół paznokcia nie wejdzie
Siostra dziś wyszła ze szpitala, ale ma się bardzo oszczedzać i leżec jak najwiecej
Z tego co piszecie to ja mam złotego szefa, zgłosiłam w połowie grudnia ciąże zeby mieli czas pozukac kogos na moje miejsce i od stycznia jestem na l4, nawet na mysl mu nie przyszło zeby pytać czy chce dłuzej pracować, ja po rocznym urlopie i zaległym urlopie wracam do pracy, z małym pewnie zostawimy babcie bo wybiera sie na emerytur, nie chciałabym oddawać go do złobka, zreszta nas to nie ratuje bo mąż wychodzi do pracy o 5.15 a ja tez czasem pracowałabym na pierwsze zmiany wiec ktos malucha musiałby do złobka dostarczyć, nie wyobrazam sobie budzenia dziecka przed 5...
Czy za ten czas kiedy bedziemy na urlopie macierzynskim tez nalicza sie nam urlop?
Ja ostatnio jestem coraz bardziej zmeczona, nie mam tyle sił i energi, nie wiem czy to przejsciowe czy jak..
Laura, zabka11, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość