SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam sie ze słonecznego Gdanska
W piatek polowkowe nie moge sie doczekac
Co do L4 chcialam pracowac do konca kwietnia lubie swoja prace atmosfera ok fajne kolezanki ale zycie samo za mnie zweryfikowalo 21 stycznia trafilam do szpitala z krwawieniem i od tamtej pory jestem na zwolnieniu troche glupio wyszlo bo w pracy nie wiedzieli jeszcze o ciazy wiec moja kierowniczka dowiedziala sie o ciazy wraz ze zwolniem ale wiedziala o problemach staraniach wiec byla przygotowana dyrektor tez ok kazal dbac o siebie i patrzec w pierwszej kolejnosci na dziecko. Przyznal sie ze od ponad miesiaca cos podejrzewal bo bylam nie swoja
z pracy mam telefony ale takie prywatne przyjacielskie pogadanki sluzbowo mialam moze ze 4 w sumie
Hermiona, zabka11, małaMyszka, Laura lubią tę wiadomość
Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
04.02.2014 - 7tc [*]
-
niecierpliwa wrote:Ja bardznj bym chciala miec dwojke dzieci, z tym ze teraz staralismy sie dlugo, lekarze praktycznie nie dawali szans na ciaze naturalna, z Boza pomoca sie udalo choc swoje przeszlismy. Drugie dziecko bym chciala za jakies 2-3 lata, ale skoro takie trudnosci mialam z zajsciem nie wiem czy bedziemy sie zabezpieczac czy zdamy sie na los i jak bedzie szybciej to bedzie
U mnie to samo. Pierwsza ciąża poroniona- Ambrela też 13go października 2011.Kolejna po 3 latach,ale już ivf. Raczej wątpię czy uda nam się naturalnie.Nigdy się nie zabezpieczaliśmy,więc po porodzie też nie będziemy, zobaczymy jak wyjdzie, a jak nie to po roku,dwóch podejdziemy do kolejnej próby- mamy jeszcze 2 podejścia z programu rządowego.
Kurde, boli mnie dziwnie brzuch.Jest miękki,ale boli- napiłam się teraz magnezu musującego, mam nadzieję,że pomoże...
Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Katarka wrote:A orientujecie się może, czy jeśli mam umowę do 2017 roku i po macierzyńskim bym zaszła w ciążę, czyli poród byłby w 2017 roku, ale przed końcem umowy, czyli umowa kończyła by mi się na drugim macierzyńskim, czy mogą mi jej nie przedłużyć?
Zależy, jeśli taka będzie wola pracodawcy. Ale znając życie nie opłaci mu się. Zresztą wtedy zasiłek macierzyński i tak wypłaca CI ZUS. Więc umowa wygasa a ZUS i tak si wypłaca przez rok macierzyński.
Mi się w tej ciąży umowa kończyła pod koniec lutego. Została przedłużona do porodu. A potem po porodzie zasiłek płaci ZUS. Jedyne co to, że nie jestem na urlopie macierzyńskim tylko na zasiłku macierzyńskim/rodzicielskim.
Katarka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Psioszka a to taki ciągły ból??
mnie też boli brzuch, ale nie cały czas
wczoraj też bolał rano na spacerze aż szukałam ławki bo zginało mnie w pół... to takie jakby chwilowe kłucia ale całkiem mocne, najgorsze że nie wiem czy brzuch mam normalny czy twardnieje... no nie umiem tego rozpoznac
jakie to uczucie jak brzuch twardnieje?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Hermiona wrote:Chyba muszą przedłużyć, niezależnie od tego, czy to pierwszy poród, czy nie. Ja na to liczę
Muszą przedłużyć jak umowa kończy się w czasie ciąży... Ale nie w każdym przypadku. Jeśli umowa kończy się przed ukończeniem 12 tygodnia to nie muszą... A jeśli umowa kończy się po porodzie to po prostu zwyczajnie wygasa chyba że pracodawca przedłuży.
Katarka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja jestem na l4 od 8 stycznia i na początku miałam cholerne wyrzuty sumienia mimo, że bolał mnie brzuch, miałam zagrożenie, lekarz kazał leżec... to i tak było to poczucie, że z dnia na dzień odeszłam z pracy, zostawiłam ich... tylko bez sensu bo atmosfera w pracy nie jest najlepsza, robota to nie szczyt moich marzeń więc o co mi chodziło, skąd te wyrzuty sumienia nie wiem... teraz jestem mega happy, że już nie muszę tam chodzic, i po macierzyńskim nie zamierzam tam wrócic
Najlepiej byłoby macierzyński, krótkie wychowawcze, kolejna ciąża i znowu l4, ale czy tak się uda czas pokaże
Do tego odszedł by problem oddawania rocznego malucha do żłobka - mógłby ze mną troszkę dłużej zostac
zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
witamy się w słoneczny dzień
ja mam dziś cieżki start jakoś zaspana jestem
na obiad dziś krokiety z pieczarkami i chyba frytki
:D
hm.. dziewczyny czy wam też się robi w nocy brzuch twardy ?przynamiej ja ma takie wrażenie ze jak śie to jest twardy wielki kamień i jak go totyka to taki napięty
małaMyszka lubi tę wiadomość
"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja mama"
-
Mi codziennie rano jak sie obudze drzy troche twardnieje na jakies 5 sekund i odpuszcza tak jest tylko rano po nocy juz sobie mysle ze moze w nocy kiedy miesnie sie rozluzniaja to macica tez a jak sie budze miesnie sie spinaja stad twardnienie w 18 tc na wizycie opisywalam to zjawisko gince i mowila ze to nic niepokojącego na wszelki wypadek zapytam ponownie w piątek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 10:49
bosa, małaMyszka lubią tę wiadomość
Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
04.02.2014 - 7tc [*]
-
chcebycmama wrote:Żabka moja historia jest podobna. W ogóle się tym nie przejmuje, a za rok będę szukać nowej pracy, bo do obecnej nie wrócę. z racji tego, że obecna ciaza jest pierwszą ciaza to zastanawiam się od razu nad drugą, a potem będę tylko rozpieszczac moja dwójkę.
Wszyscy znajomi nam doradzają, żeby od razu pomyśleć o drugim, bo potem ciężko zdecydować się na drugie, lata szybko lecą, a fajnie jak jest różnica 2 lat pomiędzy rodzeństwem. Poza tym mamy po 27 lat z mężem, na co mamy czekać?
A Wy dziewczyny jakie macie różnice pomiędzy swoimi dziećmi?
U mnie to samo Po macierzyńskim będę musiała szukać nowej pracy i nie ukrywam, że mam takie myśli żeby zajść w drugą ciążę Zwłaszcza, że w tym roku skończę 29 lat Ale czas pokażę, czy jak urodzę będę nadal podtrzymywać swoje postanowienie Moim zdaniem mała różnica wieku jest super! Między mną, a siostrą są 3 lata i od początku aż do teraz jesteśmy nierozłączne to moja najlepsza przyjaciółka
Gdyby udało się ten plan wdrożyć w życie moje pierwsze dziecko miałoby przy sobie mamę bardzo długo i to też jest wielki plus
bosa, małaMyszka, Laura, magda sz lubią tę wiadomość
-
Amberla wrote:Zależy, jeśli taka będzie wola pracodawcy. Ale znając życie nie opłaci mu się. Zresztą wtedy zasiłek macierzyński i tak wypłaca CI ZUS. Więc umowa wygasa a ZUS i tak si wypłaca przez rok macierzyński.
Mi się w tej ciąży umowa kończyła pod koniec lutego. Została przedłużona do porodu. A potem po porodzie zasiłek płaci ZUS. Jedyne co to, że nie jestem na urlopie macierzyńskim tylko na zasiłku macierzyńskim/rodzicielskim.
A czy ten zasiłek macierzyński jest w takiej samej kwocie jak na urlopie macierzyńskim?
bosa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Tak w takiej same kwocie. Jak decydujesz się na rok to Ty wybierasz czy chcesz cały rok 80% czy np. pół roku 100% a pół roku 60%. Tylko wtedy musisz dopilnować by w odpowiednim czasie złożyć papiery i tyleKatarka wrote:A czy ten zasiłek macierzyński jest w takiej samej kwocie jak na urlopie macierzyńskim?
bosa, małaMyszka, Katarka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Ja też chciałabym szybko zajść w drugą ciążę,żeby różnica wieku była ok 2 lat. Ale zobaczymy jak to wyjdzie, jak będę czuła się w roli mamy, jak będzie wyglądała u nas sytuacja finansowa. No i czy się uda.
Co do l4 w ciąży to mój pracodawca też nie potrafi docenić niczego więc bez wyrzutów jestem na zwolnieniu. Miałam przypadek w pracy kiedy 2 dziewczyny przyjęte na czas okreslony zaszły w ciażę i jedna z nich do samego końca turlała się do pracy, a inna od samego początku była na zwolnieniu. I co? Żadnej nie przedłużono umowy po macierzyńskim. Ja na własnej skórze też niejednokrotnie się przekonałam, że poświęcenie i przychodzenie z gorączką do pracy nie jest nawet zauważane więc tym razem na pierwszym miejscu stawiam swoje zdrowie i dziecko.
W ogóle to ta moja córcia mało ruchliwa coś jest. Czuję po kilka razy w ciągu dnia, że coś sie dzieje w brzuchu, ale dzikich harcy to ona raczej nie odprawia. Trochę zaczęłam dziś sobie wkręcać, że może za słabo rośnie, jest mało silna, albo chora i dlatego. Wiem, bez sensu się nakręcać niepotrzebnie, ale chyba mam jakiś gorszy dzień
bosa, małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
Ewa123 -
olinka, czasem mam twardą macicę, czuję przez brzuch. Zazwyczaj wieczorem, jak już leżę i chyba częściej po aktywnym fizycznie dniu. Pierwszy raz mi się to zdarzyło po całodziennym spacerze po Wrocławiu. Łykam sobie wtedy 'magnez z dziadkiem' just in case.
bosa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Cześć
Byłam na pobraniu krwi bo w piatek endokrynolog, zobaczymy jak moja niedoczynność się miewa..
Zobaczyłam dzisiaj ze na skierwaniu jest tsh, ft4, glukoza.
Zajebiscie, wczoraj wieczorem przeciez mielismy gościne i obżarłam się jak świnia! ciastem oczywiscie tez !
Myslicie ze to moze miec wpływ i glukoza bedzie sporo wyższa niz mam normalnie ??
Jak sie położyłam spać moja Poleńka tak mnie okładała ciosami ze nie mogłam zasnac;p sline robią sie nasze dzieciaczki
A no i tydzień temu w poniedziałek Pola ważyła 360g a wczoraj na połówkowym 470g, to dobry przyrost ? Mogłam zapytac lekarza ale byłam taka podekscytowana jej zdjeciem z 3d ze o wszystkim zapomniałam ;p
Uzupełniasz wykresy dziecka tu na belly? To tam w zakładce waga dziecka, po wpisaniu widzisz dokładnie jak wygląda przyrost wagi Twojego szkraba i czy jest prawidłowy.
bosa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Rybka, to dobrze, że tak szybko zareagowałaś. Jejku pośpieszyłoby się mocno to Twoje Dziecię.. Kurde i jak tu mieć zaufanie do lekarzy? Oby juz więcej takich atrakcji nie było Mam nadzieję, że wszystkie nasze Dzieciątka urodzą się zdrowiutkie i silne o czasie, ani tygodnia wczesniej!
niecierpliwa, bosa, małaMyszka, rybka1988 lubią tę wiadomość
Ewa123
-
Jeszcze co do zwolnień, koresponduję właśnie o tym z moim m. Zapytałam, czy gdybym poszła na zwolnienie nie z powodu choroby, ale z powodu ciąży, to myślałby o mnie źle. Bo mam wrażenie, że jakoś nie popiera tego pomysłu. Powiedział, że nie myślałby o mnie źle, ale martwiłby się, że przez to moje stosunki z szefem jeszcze się pogorszą. Good point, niestety
bosa, małaMyszka lubią tę wiadomość
