X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, wczoraj byłam na wizycie. Ciąża potwierdzona :-) w macicy piękny pecherzyk ciążowy. 11 mm i pęcherzyk żółtkowy 3 mm. Gin powiedział, że wszystko jest ok jak na ten etap ciąży :-) teraz niestety pozostaje czekać do kolejnej wizyty 9.01 na której założymy kartę ciąży :-)

    0na88, Zetka, zabka11, Meggi31, lys, Cassie lubią tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do bólu brzucha to też mam, w pierwszym tygodniu po terminie @był inny i teraz tez inny. Aktualnie czasem coś zakłuje, częściej czuję stały ale lekki ból, czasami jakieś pojedyncze skurcze. No i czuję też jajniki. Ginekolog mi powiedział, że jest ok i tak ma być. Moje bóle nie są mocne, kupiłam Nospe w razie W ale na razie nie czuję potrzeby stosowania :-)

    zabka11 lubi tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 6 tydz i 3 dni to juz 7 tydz. :)

    Hmm.. mi na suwaczku pisze ze dziecko ma 6 milimetrow , a ja na USG zobaczylam juz 0,95cm czyli prawie 1 cm ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2014, 09:47

    zabka11 lubi tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • zabka11 Autorytet
    Postów: 2350 5101

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam nadzieje ze też ma wtorkowej wizycie tez zobaczę juz pęcherzyk:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2014, 10:47

    3i499vvjdikb2il4.png
    iv09j48argrcm17t.png
  • paradise Autorytet
    Postów: 1258 1242

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gagat82 wrote:
    Cześć dziewczyny, jestem tu "nowa". Kończy się właśnie 7 tydzień mojej ciąży!!! Jupiiii!!! To moja druga ciąża, pierwszą bardzo szybko poroniłam niestety :( Ale teraz liczę i wierzę, że będzie inaczej:) Termin porodu 08.08.2015 r. Pierwsza wizyta u lekarza już za mną. Widziałam dzidziusia i słyszałam bicie serduszka - uczucie nie do opisania:) Niestety zrobił mi się jakiś krwiak, z którego sączy się krew wewnątrz macicy i odrazu dostałam L4 i muszę leżeć, dużo odpoczywać i zero stresu. Czy któraś z Was miała kiedyś do czynienia z takim krwiakiem?

    Hej, jestem październikową mamą 2014 i przez przypadek wpadłam na Twojego posta ;) Ja miałam do czynienia z krwiakami. U mnie wyglądało to tak.. pierwszego miałam w 6 tyg - 25x3mm (odwarstwiający trofoblast na przedniej ściance), w 7 tyg miał już 20x10x10mm, w 8 tygodniu zmniejszył się do 11x5mm, na początku 10 tygodnia nagle 18x10mm a tydzień później już go nie było. Często przez ten czas plamiłam na brązowo i brałam duphaston 3x1, nie musiałam leżeć plackiem ale miałam prowadzić oszczędny tryb życia. W 13+1 znowu pojawił się 12x7mm tyle, że na tylnej ścianie - brałam duphaston 2X1 a tydzień później nie było po nim śladu i do końca ciąży miałam spokój a ponad dwa miesiące temu urodziłam zdrową córkę :) więc głowa do góry, krwiak się wchłonie :)


    Przy okazji życze wszystkim sierpniowym mamusiom 2015 spokojnej ciąży! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2014, 10:37

    gagat82, Cassie, gosia.b lubią tę wiadomość

    piu3skjoie6xz8ns.png
    ex2bcwa1l40b3dtm.png
  • Kasha Autorytet
    Postów: 674 852

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie znalazłam na jednym z forum, aktualny artykuł. Przerażające.

    DLA PAŃ CHCĄCYCH RODZIĆ NA GDAŃSKIEJ ZASPIE.

    http://www.radiogdansk.pl/index.php/wydarzenia/item/19535-zle-warunki-na-porodowce-szpitala-na-zaspie-przezylam-koszmar-totalne-upokorzenie.html

    34bw9jcgrkz3yjz6.png

    f2wlj44jlai3f3nz.png
    km5stv73nclev8zl.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)
    UFf nadrobiłam zaległości.. wczoraj musiałam przetrwać 5 godz jazdy do rodziców by w końcu im przekazać nowinę :)Popłakali się ze szczęścia :)2 tygodnie ich wkręcałam że dalej się staramy itp. więc przeżyli mały szok, mama akurat miała patelnie w rękach kiedy podeszłam i powiedziałam- babciu chcesz zobaczyć zdjęcia Twojego wnuka albo wnuczkę? mało jej nie opuściła :D

    Widzę że są nowe mamusie sierpniowe :) ale fajnie będzie nas gromadka :)

    Słuchajcie co do Nospy to lekarz mówił mi że jak będę czuła skurcze, bóle to lepiej brać bo każdy taki skurcz może być niebezpieczny dla zarodka. Kupiłam mały zapasik i biorę tylko wtedy jak czuje że robi się niebezpiecznie.









    Zetka, Cassie lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Malagosia Autorytet
    Postów: 715 1145

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześc wszystkim
    Miniestety wyszladzis opryszczka na wrdze, ale,to nie pierwszy raz. Czytalam ze dzidzi nie powinno to zaszkodzic.

  • gagat82 Koleżanka
    Postów: 49 69

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paradise wrote:
    Hej, jestem październikową mamą 2014 i przez przypadek wpadłam na Twojego posta ;) Ja miałam do czynienia z krwiakami. U mnie wyglądało to tak.. pierwszego miałam w 6 tyg - 25x3mm (odwarstwiający trofoblast na przedniej ściance), w 7 tyg miał już 20x10x10mm, w 8 tygodniu zmniejszył się do 11x5mm, na początku 10 tygodnia nagle 18x10mm a tydzień później już go nie było. Często przez ten czas plamiłam na brązowo i brałam duphaston 3x1, nie musiałam leżeć plackiem ale miałam prowadzić oszczędny tryb życia. W 13+1 znowu pojawił się 12x7mm tyle, że na tylnej ścianie - brałam duphaston 2X1 a tydzień później nie było po nim śladu i do końca ciąży miałam spokój a ponad dwa miesiące temu urodziłam zdrową córkę :) więc głowa do góry, krwiak się wchłonie :)


    Przy okazji życze wszystkim sierpniowym mamusiom 2015 spokojnej ciąży! :)

    Witaj, miło czytać takie dobre wiadomości :) Zobaczymy co lekarz powie 29 grudnia.

    xnw4pc0zxn34idh4.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej sierpnioweczki ,

    odebralam dzis wyniki TSH i sie zalamalam. Nigdy nie mialam problemow z tarczyca , ginekolog kazala dzwonic do siebie jak wyniki wyjda mi ponad 2,5 a ja mam 4,20....ginekolog kazala jak najszybciej umowic sie do endokrynologa najlepiej przed swietami ( nie oszukujmy sie - bez szans) . W poniedzialek ma zostawic dla mnie recepte. Czy u ktorejs z was zostala stwierdzona niedoczynnosc tarczycy ?

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • gagat82 Koleżanka
    Postów: 49 69

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jeszcze jedno, od 3 tygodni mam na rękach od wewnętrznej strony krostki, małe, lekko różowe, z których później robią się lekko różowe takie liszaje. Lekarz ginekolog powiedział, że to uczulenie, ale że nic mi na to nie da, na razie luteina i siofor i nic więcej. Rano jest bardzo mało tych krostek, a na wieczór wyskakuje ich więcej i robią się mocno różowe. Czy któraś z Was miała coś takiego?

    xnw4pc0zxn34idh4.png
  • Meggi31 Ekspertka
    Postów: 174 354

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, wczoraj nie miałam siły nawet tu zajrzeć, a dzisiaj od rana kupowanie prezentów dla dzieci.

    Ona88 ja mam niedoczynność tarczycy, ale ja jestem po usunięciu tarczycy 7 lat temu. W tym miesiącu miałam wizytę i moje tsh było 1,91 co dla mnie jest super wynikiem, ale niedługo powtórzę badanie bo słyszałam, że w ciąży potrafi ostro skoczyć. Oczywiście moja endokrynolog, z która rozmawiałam, że chce zajść w ciążę zalecała jak już będę zwiększyć dawki eutyroxu i brać jod. Ale też czasami mam obawy, że przez to dzieciątko może się źle rozwijać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2014, 12:25

    iv09gu1r9swezozr.png
  • gagat82 Koleżanka
    Postów: 49 69

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    0na88 wrote:
    hej sierpnioweczki ,

    odebralam dzis wyniki TSH i sie zalamalam. Nigdy nie mialam problemow z tarczyca , ginekolog kazala dzwonic do siebie jak wyniki wyjda mi ponad 2,5 a ja mam 4,20....ginekolog kazala jak najszybciej umowic sie do endokrynologa najlepiej przed swietami ( nie oszukujmy sie - bez szans) . W poniedzialek ma zostawic dla mnie recepte. Czy u ktorejs z was zostala stwierdzona niedoczynnosc tarczycy ?

    Hej, ja się leczę na niedoczynność tarczycy od 2004 roku. Miałam TSH w miarę unormowane, ale w marcu 2014r. doszło u mnie do poronienia i od tamtej pory nie umiemy sobie z nią poradzić (ja i mój endokrynolog). 30.09.2014r. wynik TSH był 3,88 (pod górną granicą) lekarz powiedział, że przy takim wyniku nie ma szans na ciążę :( dostałam dawkę Euthyroxu 175. Zrobiłam kontrolę 30.10.2014r. i wynik TSH 0,141 !!! W listopadzie udało mi się zajść w ciążę i robiłam 01.12.2014r. TSH i FT4 i TSH 0,20 ale jestem teraz na dawce Euthyroxu 175/150 (dzień na dzień). Mój endokrynolog troszkę mnie nastraszył jeżeli chodzi o ciążę i tarczycę, natomiast mój ginekolog-endokrynolog powiedział, że mam się niczym nie przejmować, taki wynik jest dobry i nie ma co się stresować. Twierdzi, że jak nasze mamy były w ciąży to też były problemy z tarczycami, a wtedy nikt tego nie badał. Więc już sama nie wiem, na ile ta tarczyca może mieć wpływ na nasze maleństwa.

    xnw4pc0zxn34idh4.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gagat82 troszke mnie uspokoilas , byle zbic wynik- jednak nie potrzebnie zaczelam rowniez czytac o niedoczynnosci tarczycy a jego wplywie na dziecko. Musi byc dobrze.
    Wlasciwie masz racje , kiedys nie bylo tyle badan i czlowiek zyl w blogiej nieswiadomosci bez stresu.

    gagat82, Cassie lubią tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja razem z betą zrobiłam sobie TSH i wyszło 3,09... też się wystraszyłam ale usłyszałam żeby zaczekać i "na razie nic z tym nie będziemy robić" no i dokładnie to samo że dawniej się nie badało a rodziły się zdrowe dzieci

    gagat82, Cassie lubią tę wiadomość

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • martaa14 Przyjaciółka
    Postów: 77 26

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uciekam od Was, bo po wczorajszej wizycie termin mam raptem o jeden dzien wczesniej, czyli na 31.07 :)

    m6jvo8rgtd70ljl9.png
    f2w3csqv3m15yhk0.png
  • gagat82 Koleżanka
    Postów: 49 69

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska87 wrote:
    ja razem z betą zrobiłam sobie TSH i wyszło 3,09... też się wystraszyłam ale usłyszałam żeby zaczekać i "na razie nic z tym nie będziemy robić" no i dokładnie to samo że dawniej się nie badało a rodziły się zdrowe dzieci

    No dokładnie, także głowy do góry, wszystko będzie dobrze :D (Mój endokrynolog powiedział, że na początku ciąży dziecko nie ma swojej tarczycy i wszystko bierze z mamy i TSH może być jakiś czas nawet "0").

    xnw4pc0zxn34idh4.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska87 wrote:
    ja razem z betą zrobiłam sobie TSH i wyszło 3,09... też się wystraszyłam ale usłyszałam żeby zaczekać i "na razie nic z tym nie będziemy robić" no i dokładnie to samo że dawniej się nie badało a rodziły się zdrowe dzieci


    W ciązy w I trymestrze normy są do 2,5. Zawsze należy zrobić także ft4, bo tsh w ciązy nie zawsze jest miarodajne. Argument, że dawniej się nie badało i dzieci się zdrowe rodziły, jest tak masakrycznie niemądry, że jestem w szoku, że lekarz mógł tak powiedzieć.

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gagat82 wrote:
    No dokładnie, także głowy do góry, wszystko będzie dobrze :D (Mój endokrynolog powiedział, że na początku ciąży dziecko nie ma swojej tarczycy i wszystko bierze z mamy i TSH może być jakiś czas nawet "0").


    W ciązy nadczynnośc nie jest tak niebezpieczna jak niedoczynność. Dlatego jak tsh jest blisko dolnej granicy to jest ok, jednak jak przekracza górną granicę to trzeba to dokładnie zweryfikować, analizując także wynik ft4.

    gagat82 lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 20 grudnia 2014, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja we wrzesniu miałam tsh ok 4, endokrynolog przepisała mi letrox 25, w środę odebrałam wyniki tsh-2,80 a w czwartek dowiedziałam się ze jestem w ciąży :) po nowym roku jade do endo, pewnie zwiekszy mi teraz dawke, mimo ze i tak nie jest zle. Moja mama przy obu ciazach miaął juz duzą niedoczynnosc, ale wtedy się nie badalo i o tym nie wiedziała, dopiero jak urodziła mnie (jestem młodsza) to sie okazało. Zadnych problemów w ciazy nie miałą :) takze spokojnie, nerwy są niewskazane :)

    gagat82 lubi tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
‹‹ 83 84 85 86 87 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ