SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
lys wrote:hahhahah lepiej zmieniać biustonosz niż spodnie
choć i ja myślę, żeby jednak znaleźć coś innego do przegryzania, niż słodycze. Może jak nie będę ich kupować, to nie będzie mnie kusić.
a widzisz, bo ja mam same leginsy, dresy i rozciągliwe spodniei może dlatego nie widzę, że mi w tyłek też idzie
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
gianna88 wrote:a widzisz, bo ja mam same leginsy, dresy i rozciągliwe spodnie
i może dlatego nie widzę, że mi w tyłek też idzie
hahahhaah no problem się zaczyna jak dresy nie chcą się rozciągać, tak jak u mniePulpecja, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
lys wrote:hahahhaah no problem się zaczyna jak dresy nie chcą się rozciągać, tak jak u mnie
hehe stawiałabym na zbyt wysoką temp. prania
mój mąż tylko takie rozwiązanie przyjmuje do wiadomościa przytyło mu się ostatnio, że hoho
Wasi mężowie też tyją razem z Wami w ciąży?Pulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
gianna88 wrote:hehe stawiałabym na zbyt wysoką temp. prania
mój mąż tylko takie rozwiązanie przyjmuje do wiadomościa przytyło mu się ostatnio, że hoho
Wasi mężowie też tyją razem z Wami w ciąży?
hahahahah prawie mnie przekonałaś, gdyby nie to że ja wszystko w 40 stopniach piorę
mój mąż nie tyje ze mną, ale jemu to nie grozigianna88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
gianna88 wrote:lys co to jest 6kg
ja mam 9,5 hehe ktoś mnie przebije?
ale wszystko poszło w brzuch i cycki
Ja juz na pewno mam z 12 na plusie, a po tym wyjezdzie to juz wole nie myslec, a jeszcze na dodatek jedzonko jest tak dobre i obiady w formie bufetu, ze trudno sobie odmowic. Ja juz oswoilam sie z mysla, ze z 25 przybiore jak nic, mam nadzieje ze z 10 zejdzie po porodzie i 15 trzeba bedzie zgubic, mysle ze przed koncem macierzynskiego sie wyrobie
Co do meza mojemu tez brzuszek sie zaokraglilWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 19:26
lys, gianna88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Bardzo bym chciala, zeby po porodzie moj maz byl ze mna miesiac w domu (2 tyg urlnpu tatusiowego plus 2 tyg urlopu wypoczynkowego), a on stwierdzil, ze miesiac w domu to on chyba zwariuje i chce tylko 2 tygodnie po porodzie, a 2 tyg wypoczynkowego w lipcu wiec postawilam mu ultimatum albo bedzie mi pomagal przez pierwszy miesiac albo ja biore pol roku macierzynskiego, a drugie pol roku on. Jego mina bezcenna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 19:40
lys, gianna88, mamasia, małaMyszka, Pulpecja lubią tę wiadomość
-
gianna88 wrote:a ogólnie ile przytyłaś wtedy?
ja się boję że do 20 dobijęniecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
mój mężuś raczej będzie ze mną 2 pierwsze miesiące, a potem znów pojedzie do pracy na kilka miesięcy. Jak mu starałam się uświadomić, że może być ciężko na początku, to stwierdził, że on chętnie może karmić dzidzię i nawet w nocy wstawać do niej. No to mu mówię, taaaa super ale brakuje mu jednak czegoś żeby to wyglądało tak pięknie - piersi
Hahhhaha no bo on oczywiście myślał o karmieniu butelką. Poza tym już widzę jak wstaje w nocy, przecież on nawet się nie obudzi, taki ma sen twardy.gianna88, niecierpliwa, Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
to jak mój mi powiedział, że bierze dwa tygodnie urlopu po porodzie to się zdziwiłam co on chce tak długo w domu robic hehe
ale jak się zastanowię to w sumie ciężko pewnie będzie, więc przyda się do pomocy
lys, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ewa wynik masz prawidlowy - nie rozumiem czemu kazali Ci sie skontaktowac z lekarzem...
zreszta owoce w cukrzycy to ciezki temat... przysluguje Ci np 1/3 banana np do drugiego sniadania z jogurtem naturalnym - szalenstwo
Edit : oo w ksiazece ta potrawa nazywa sie szumnie " shake bananowy":D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 19:55
lys, Ewa123, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
heh ale Wam zazdroszczę, że po porodzie będą mężowie z Wami
ja na samą myśl to aż się boje jak sobie sama dam rade
mąż pracuje u prywaciarza na czarno więc nawet żeby tydzień wolnego dostać to cud by był
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
gianna88 wrote:to jak mój mi powiedział, że bierze dwa tygodnie urlopu po porodzie to się zdziwiłam co on chce tak długo w domu robic hehe
ale jak się zastanowię to w sumie ciężko pewnie będzie, więc przyda się do pomocy
Jasne, ze przyda sie pomoc, zwlaszcza jesli to pierwsze dziecko tak jak w moim przypadku wiec wszystko bedzie nowe i w dwojke zawsze bedzie razniejgianna88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Moj maz i jego twardy sen hmm... W poprzedniej ciazy jak mialam skurcze przed zalozeniem szwu to moglam trabic nad uchem i nic! Ale bylam zla. Ale jak syn sie urodzil to on budzil mnie z dzidzia na rekach zebym dala cycusia
jedno kwekniecie i juz byl kolo lozeczka
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Mój był ze mną 2 tygodnie + 2 dni z okazji urodzenia. Byłam po cesarce. U mnie nie uważam, żeby był potrzebny dłużej. Jedyne do czego mógł się przydać to gotowanie, czy pomoc w sprzątaniu. A tak to skoro i tak karmiłam ( Pierwsze 14 tyg potem laktator) piersią to wychodziłam za założenia, że po cholerę mają dwie osoby wstawać w nocy? wstawałam, szybko przewijałam, karmiłam i szłam dalej spać. W dzień jak dziecko szło spać to też dosypiałam. Zresztą takie małe to tylko śpi, je i kupkę robi - więc atrakcji nie było. Myślę że teraz to byłaby czysta przyjemność mając doświadczenie - niestety teraz dochodzi drugie dziecko wymagające uwagi ;P Ale dla dziewczyn które doświadczenia nie mają i to będzie pierwsze, to faktycznie pierwsze tygodnie mogą być trudniejsze - bo trzeba się wszystkiego nauczyć i wejść w "kierat", ustalić sobie swój rytm
Teraz też P weźmie pewnie ze 2,5 tyg, nie więcej
niecierpliwa, gianna88, małaMyszka, Cassie lubią tę wiadomość
-
aska mój mąż pracuje za granicą, więc go już od miesiąca nie ma i wraca dopiero w sierpniu. Zostanie ze mną prawdopodobnie 2 miesiące i znów pojedzie do pracy na kilka miesięcy i też będę sama z dzidziolkiem, do tego nie mam tu nikogo kto mógłby w razie "w" zostać z małą, więc będę lekko uziemiona. Mając na uwadze to wszystko i tak się nie martwię na zapas i jestem nastawiona pozytywnie. Tak, więc głowa do góry.
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
lys wrote:aska mój mąż pracuje za granicą, więc go już od miesiąca nie ma i wraca dopiero w sierpniu. Zostanie ze mną prawdopodobnie 2 miesiące i znów pojedzie do pracy na kilka miesięcy i też będę sama z dzidziolkiem, do tego nie mam tu nikogo kto mógłby w razie "w" zostać z małą, więc będę lekko uziemiona. Mając na uwadze to wszystko i tak się nie martwię na zapas i jestem nastawiona pozytywnie. Tak, więc głowa do góry.
O kurcze Lys... to będziesz dzielna. Ja dziękuję Bogu, że mam mamę niedaleko, że zawsze może przyjechać, bo godziny pracy ma też takie, ze może dopasowaćTo zawsze jest duże ułatwienie i wytchnienie dla młodej mamy
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Amberla wrote:O kurcze Lys... to będziesz dzielna. Ja dziękuję Bogu, że mam mamę niedaleko, że zawsze może przyjechać, bo godziny pracy ma też takie, ze może dopasować
To zawsze jest duże ułatwienie i wytchnienie dla młodej mamy
Wiem, może być ciężko, ale ja tak czy siak nie mam żadnego wyboru, więc po co dodatkowo się dołowaćniecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Lys- pewnie ze poradzisz sobie
moze byc na początku ciężko,ale wpadniesz w rytm
Ja mam rodziców 2km od mojego domu,teściów 5km (mogli by byc z 50), brata z jego zona (brat bedzie chrzestnym) tez ok 2km. Także wszycy w zasięgu ręki
Najwazniejsze ze moi rodzice są blisko, z mamą żyje jak z przyjaciółka, codziennie sie spotykamy, chodzimy na zakupy,jak sie nie widzimy to pare razy w ciągu dnia dzwonimy do siebie na zasadzie "co tam robisz?"
Także mama bedzie dla mnie ogromną pomocą,bo ani ja ani mąż nie mamy doświadczenia z dziecmi..lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Kurde dziewczyny w skrzynce znalazłam awizo z 27.04 listonosz dopisał ZUS.. Jutro o 7 polecę odebrać ale już się stresuje co to może być
haha a tak ostatnio pisałam, że ZUSu się nie boję
Mój mąż idzie ze mną równo ja +4 a on -4mamasia, małaMyszka, Cassie, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:lys - jak są inne foteliki do wyboru to ok, w Astrze nie pytałam o foteliki bo wyszłam z założenia, że wezmę fotelik po bratanku, ale jak to kwestia 200zł to może kupię nowy.
Cukrzyca w ciąży jes, gdy glukoza:
Na czczo 92–125
60. minuta ≥ 180
120. minuta 153–199
edit.
Ja w karcie ciąży mam do wpisania glukozę na czczo, po 1h i po 2h. Nie wiem dlaczego Wam nie mierzą po godzinie, takie są zalecenia Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego oraz Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Ja też dzisiaj dostałam przesłkę z tej apteki co lys i też jestem zadowolona:)
Dzisiaj byłam na szkole rodzenie i znowu nam coś dali:) Na pierwszym spotkaniu wkładki laktacyjne, na drugim spotkaniu 4 deserki z kaszki manny które już pochłonęłam, a dzisiaj butelkę i smoczek Lovi. Super
Położna mówiła, że dzieci w ciągu 5-6 dób po porodzie bardzo rzadko chorują, bo złapią infekcję. Zazwyczaj jest to powikłanie po chorobie matki, która się odpowiednio nie doleczyła, zamiast wziąć antybiotyk to 3 tygodnie przechodziła chorobę albo miała infekcję pęcherza lub pochwy, której nie leczyła. Niby dziecko rodzi się zdrowe, a w 2 dobie pojawia się zapalenie płuc. Nie wiem ile w tym prawdy...żałuję, że się nie udało nam załapać na ta szkole rodzenia
aaa... Paula mam taką prośbę do Ciebie
jak będziesz wiedziała coś odnośnie wyprawki to daj proszę znać
chodzi mi o to czy ubierają dziecko w ich ubranka/beciki z pieluch czy podkłady poporodowe wymagają, itp., bo wiem, że różnie jest w roznych szpitalach
choć i tak w razie co zabiorę pełna wyprawkę, ale dobrze wiedzieć, bo może coś szczególnie sobie życzą
małaMyszka lubi tę wiadomość