SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej brzuchatki
Cassie wg belly w 3 trymestr wejde 4 Maja - czyli bedzie to u mnie 27 tydz 0.
a tu 25 tydz ciazy dla Ciebie.
Tydzień 25
O Dziecku
Dziecko mierzy już około 22 cm- od ciemienia do końca tułowia (CRL), a jego długość całkowita to około 34 cm (13 1/2 cali). Waży już 700 gramów (1,5 funta).
Na tym etapie rozwoju, możliwe jest już usłyszeć bijące serduszko dziecka bez użycia monitora tętna, jedynie przykładając ucho do brzucha mamy.
Kości dziecka w dalszym ciągu wzmacniają się. Pępowina stanowiąca łącznik pomiędzy dzieckiem a łożyskiem jest teraz gruba i mocna.
Dziecko ma już coraz mniej miejsca w pęcherzu płodowym. Nie jest już w stanie poruszać się tak swobodnie jak przedtem. Nie ma już miejsca na robienie fikołków i salt. Jednak z czasem tego miejsca będzie jeszcze mniej. Twój maluszek ma wyraźne chwile aktywności i odpoczynku. Wiele mam twierdzi, że ich dzieci uaktywniają się podczas, gdy one odpoczywają lub próbują zasnąć.
Dziecko jest już coraz bardziej świadome tego, co dzieje się na zewnątrz, może już nawet odczuwać Twoje emocje. Niektórzy naukowcy twierdzą, że na tym etapie może już nawet wykształcać się preferencja lewej lub prawej ręki!
Urodzone w tym czasie dziecko dzięki zaawansowanemu sprzętowi medycznemu miałoby już szanse na przeżycie (decydującym aspektem stanowiącym o możliwości przeżycia wcześniaków jest rozwój płuc).
O Tobie
Twoja macica cały czas rośnie a wraz z nią cała Ty. Możesz już czuć się coraz bardziej ociężale a Twoje ruchy nie są już tak lekkie i zwiewne jak przed ciążą. Jeśli lekarz nie zaleci inaczej, możesz cały czas uprawiać sport, zachowując przy tym umiarkowane tempo i nie forsując się zanadto. Podczas ćwiczeń pamiętaj o zasadach bezpieczeństwa: zachowaj umiarkowane tempo (oznacza to, że ćwicząc powinnaś być w stanie normalnie rozmawiać), przerwij ćwiczenia jeśli poczujesz jakikolwiek ból, zawroty głowy bądź zadyszkę, nie kładź się na plecy (możesz naciskać na żyłę główną, blokując prawidłowy przepływ krwi) oraz unikaj sportów kontaktowych, w których łatwo o kontuzję jak i tych w których łatwo możesz stracić równowagę. Podczas treningu pij dużo wody, nie zapominaj o rozgrzewce i wyciszeniu ciała po ćwiczeniach.
Jeśli jeszcze ich nie poczułaś, możesz zacząć odczuwać bezbolesne skurcze macicy, tzw. skurcze Braxtona Hicksa.
Z powodu powiększającej się macicy naciskającej na pęcherz możesz teraz siusiać częściej niż zwykle. Rosnąca macica w coraz większym stopniu naciska na sąsiadujące z nią narządy. Żołądek przemieścił się trochę wyżej, ułatwiając wędrówkę soków trawiennych do przełyku. W wyniku czego możesz coraz częściej cierpieć na zgagę i niestrawność, w szczególności po dużych, obfitych posiłkach. Postaraj się jeść częstsze i mniejsze porcje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 08:07
Cassie, kasiuleek, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witajcie!
Piękne słoneczko za oknem
Dziewczyny wydaje mi się, ze nie ma co tak dużej uwagi przykładać do wózków, ja od większości słyszałam, że wszystkie 3w1 są beznadziejne, bo na prawdę nie mają bezpiecznych fotelików.
Jeżeli kupić to 2w1. Ja osobiście pożyczam gondole od kuzynki (sama zaproponowala) a jak mój Franek wyrośnie z gondoli to kupimy spacerówke. Pierwszy fotelik tez dostane od kuzynki (maxi cosi, bezwypadkowy), a następny sobie kupię.
Choć bardzo mi się podoba wózek inglesina classica balestrino to go nie kupię, bo po co. Żeby ładnie się prezentował na spacerach?
Myślę, że lepiej wydać więcej na materac dla dziecka, czy zainwestować jeszcze w kosz mojzesza, żeby zapewnić dziecku komfort i bezpieczeństwo.
Czy 2 zł dziennie to jest dużo za fotelik, nie wiem. Ale ja bym tego tak nie przeliczala. Jest mnóstwo rzeczy do kupienia dla noworodka i dla mamy, na które trzeba pieniądze wyłożyć od razu. Gdybyśmy tak każda rzecz przeliczali na koszt za dzień no to wyszlaby dość spora suma. I jeszcze życie normalne, czyli opłaty, paliwo, żywność itp.
Myślę, że warto rozważyć oszczędności na pewnych produktach, jestem pewna, że za rok o tej porze niejedna z nas stwierdzi, a po co ja tak przepłacilam? Inna rzecz jak dokładają się dziadkowie.
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
hej,
dziś spac nie mogłam, znowu za gorąco
w mieszkaniu panuje mega rozpierducha bo mąż zaczął przygotowywac sobie do malowania sypialni... wczoraj wyniósł meble, zaczął coś tam gładzią robic, szlifowac itd. Jutro będzie malował, dziś późno wraca więc nic nie zdąży zrobic
kupiliśmy farbę, miał byc Becker ale nie pasowały mi odcienie fioletu więc wzięliśmy Magnata Ceramic... ciekawe jak wyjdzie
Lecę zaraz na otwarcie do Rossmanna po tusz z promocji
bo później znowu puste szafy zastane
Aaaa i dziś wizyta ! trzymajcie kciuki żeby mój maluch ładnie się pokazał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 08:29
0na88, chcebycmama, niecierpliwa, psioszka11, Maniuś, kasiuleek, Pulpecja, małaMyszka, lys lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Wiecie co, mi się wydaje że Wy źle patrzycie na koszt zakupu fotelika. Załóżmy, że kupimy taki za 600 pln i dziecko będzie go użytkować nie wiem 10 miesięcy, więc wychodzi 60 pln miesięcznie/ 2pln dziennie.
Czy 60 zł miesięcznie to jest aż tak dużo? Jak spojrzymy, ile kasy idzie na codzienne bzdury to wtedy wcale nie wydaje się to dużo. Wiem, że każdy ma inną sytuację materialną, ale chyba bezpieczeństwo to ostatnia rzecz na jakiej powinno się oszczędzać.
No i może trzeba wybrać taki model wózka żeby w zestawie 3w1 razem z adapterem i fotelikiem Maxi-cosi/BeSafe/Cybex etc. wyszło mniej niż te 2tyś. Może nawet lepiej kupić używany wózek, a kasę poświęcić właśnie na fotelik?
Niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć pewnych rzeczy, np. tego że ktoś w nas wjedzie na drodze.
Wiesz, to zależy kto ile jeździ samochodem. Jeśli ktoś użyje do przewiezienia ze szpitala, a kolejny raz żeby pojechać na Boże Narodzenie? Wózek jak i fotelik to rzecz względna:)
chcebycmama, Migotkaa, Pulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Powiem wam ze drogi ze szpitala do domu sobie nie wyobrazam , juz sie boje jak to malenstwo wsadze do fotelika... bo taki fotelik on musi miec jakis nie wiem "wkład" dla noworodka - zeby był w pozycji lezącej..? moja mama mówi ze za jej czasow sie dzieci w powijakach do domu brało lub w becikach własnie , ale za jej czasow to byly moze 3 auta na krzyż na drodze.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Wiecie co, mi się wydaje że Wy źle patrzycie na koszt zakupu fotelika. Załóżmy, że kupimy taki za 600 pln i dziecko będzie go użytkować nie wiem 10 miesięcy, więc wychodzi 60 pln miesięcznie/ 2pln dziennie.
Czy 60 zł miesięcznie to jest aż tak dużo? Jak spojrzymy, ile kasy idzie na codzienne bzdury to wtedy wcale nie wydaje się to dużo. Wiem, że każdy ma inną sytuację materialną, ale chyba bezpieczeństwo to ostatnia rzecz na jakiej powinno się oszczędzać.
No i może trzeba wybrać taki model wózka żeby w zestawie 3w1 razem z adapterem i fotelikiem Maxi-cosi/BeSafe/Cybex etc. wyszło mniej niż te 2tyś. Może nawet lepiej kupić używany wózek, a kasę poświęcić właśnie na fotelik?
Niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć pewnych rzeczy, np. tego że ktoś w nas wjedzie na drodze.
Podziel też ile na dzień wyjda kosmetyki,wózek,pampersy,jedenie itd. to jest chyba złe porównanie.
Moim zdaniem każdy kupuje to na co go stać i nie mozna mówić "oszczędza na bezpieczeństwie dziecka".
Ja juz zdecydowałam się na cybex,albo maxi cosi,ale jednak najpierw popytam znajomych czy nie mają używanego, skoro mona zaoszczędzic to dlaczego nie ...?
Kupujemy wózek tako extreme-ok 2100zł; malujemy pokój, robimy w nim szafe wnękowa, kupujemy meble-ok 4000 (sama szafa kosztuje 3000 i też mam ją podzielić np na 15 lat ? ) a gdzie reszta ?
Każdy decyduje o sobie i nie mozna o nic oskarżac..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 08:44
małaMyszka, Y lubią tę wiadomość
-
Gianna my tez mielismy kupic beckersa a kupilismy magnat ceramic wlasnie z powodu koloru i powiem tak malowalo sie nia super ocena mojego ojca ktory ma firme remontowo budowlana i zna sie na rzeczy ladnie kryje nie smierdzi kolory sa super nie chlapie co do zmywalnosci jeszcze nie sprawdzalam cena dosyc wysoka ale warto
małaMyszka lubi tę wiadomość
Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
04.02.2014 - 7tc [*]
-
Witam sie w 26 tygodniu
Noc byla koszmarna, jak obudzilam sie o 2.30 na siusiu tak patrzylam w sufit do 4, a to tylko dlatego, ze czekalam na kopniaczka od Julki, zawsze jak wracam do wyrka z siusiu dostaje kopniaka, a wczoraj a w zasadzie dzis nic przez ponad godzine i oczywiscie zaczelam sie stresowac, dopiero jak mala zaczela fikac to ja spokojnie zasnelam
Rano przed sniadankiem poszlismy z mezem na pozegnanie z morzem i na dowidzenia zwymiotowalam na alejce nad morze, na szczescie nikogo nie bylo
Po sniadanku ruszylismy w trase na Slask Maz stwierdzil, ze byl to jeden z fajniejszych pobytow hotelowych mimo, ze kupiony na Gruponie Zgadzam sie z nim choc uwazam patrzac na siebie, ze to juz nie najlepszy czas na tak dalekie wyjazdy. Kazde nasze wyjscie poza teren hotelu konczylo sie szukaniem toalet
Milego dnia wszystkim, udanych majowek i wizyt!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 09:16
Paula_071, Cassie, Martucha86, Maniuś, 0na88, kasiuleek, chcebycmama, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Buhaha.... Dokładnie, każdy kupuje na co go stać i co mu się podoba. Wy już urządzacie pokoiki.... A ja córce która ma 20 msc - dopiero teraz. Tak to kupiliśmy komódkę, łóżeczko dostaliśmy, i szafę otwartą ( taką na kółkach z Ikei). i wiadomo wszystko do łóżeczka i jakieś naklejki na ścianę oraz rolety. Dopiero teraz jak robimy remont ( ciężko nawet to tak naprawdę nazwać - bo dom jest nowy ma 12 lat. Odświeżenie ścian, urządzenie no i remont kuchni i łazienki, bo to co zrobiła mama mojego P to tragedia. O ile na kawalera to było wystarczające to dla rodziny 4 osobowej już nie) to malujemy jej cały pokój, kupujemy porządne ładne meble, inną lampę. Łóżko mamy piękne drewniane sosnowe - tylko sobie zabejcuję na biało i u stolarza zrobię szczebelki - bo mała jednak jest jeszcze za mała i bałabym się, że spadnie z tego dorosłego łóżka. Za to druga córka będzie miała dobrze - bo jeszcze przed urodzeniem będzie wszystko miała. Każdy robi to co uważa... Mam koleżankę która opowiadała jak to ona za sam pokój małej dała 20 tys zł.... Zbaraniałam... Ale ona tak lubi - dla niej liczą się tylko Markowe rzeczy a dle mnie to snobizm. Ja na markę nie patrzę tylko czy mi się podoba czy dobry materiał i jakość
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 09:21
Pulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A ja siedzę w poczekalni po glukozie i czekam na pobranie... jest tragedia i chyba zaraz się porzygam. Jest mi słabo i duszno!!! Mam nadzieje ze nie będę musiała tego powtarzać!!!!!
Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
[*] 11.04.2014 [*] 28.08.2014 - Moje małe Aniołeczki
13.08.2015 8:40 - Natalka
3500g 55cm
-
niecierpliwa wrote:Witam sie w 26 tygodniu
Noc byla koszmarna, jak obudzilam sie o 2.30 na siusiu tak patrzylam w sufit do 4, a to tylko dlatego, ze czekalam na kopniaczka od Julki, zawsze jak wracam do wyrka z siusiu dostaje kopniaka, a wczoraj a w zasadzie dzis nic przez ponad godzine i oczywiscie zaczelam sie stresowac, dopiero jak mala zaczela fikac to ja spokojnie zasnelam
Rano przed sniadankiem poszlismy z mezem na pozegnanie z morzem i na dowidzenia zwymiotowalam na alejce nad morze, na szczescie nikogo nie bylo Po sniadanku ruszylismy w trase na Slask Maz stwierdzil, ze byl to jeden z fajniejszych pobytow hotelowych mimo, ze kupiony na Gruponie Zgadzam sie z nim choc uwazam patrzac na siebie, ze to juz nie najlepszy czas na tak dalekie wyjazdy. Kazde nasze wyjscie poza teren hotelu konczylo sie szukaniem toalet
Milego dnia wszystkim, udanych majowek i wizyt!
To teraz nasza kolej. Właśnie najbardziej boję się wyjścia poza toaletę Mój mąż już nie może słuchać- "...Mycho Siku" wszędzie, o każdej porze dnia i nocy:)
Co do wózków i fotelików to widzę rozpętałam dyskusję- słuchajcie, nie ma co oceniać, napisałam opinie sprzedawców, a każda z nas kupi to,c o uważa za stosowane.Niestety żyjemy w takich czasach,że każdy grosz się liczy, bo pewnie gdyby tak nie było, to każda pisałaby o wózkach za 4 tysiące i fotelikach za tysiąc:) Kochane, ważne by dzieci były zdrowe, a czy będą miały wózki za tyle i foteliki za tyle, to im to na prawdę różnicy nie zrobi:)
niecierpliwa, Weridiana, Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
no dokladnie, ja wpokoju ktory ma być pokojem Szymka mam szafe narożna i komodę, są to meble które maja 5 lat, nie są zniszczone wiec szkoda mi ich wyrzucać, a pewno z eowlałabym dzieciece piękne białe, no ale coż, nie śpię na pieniadzach żeby wyrzucać dobre meble na moje widzimisę, pokoik odmalujemy ale tez jeszcze nie teraz bo w mieskzaniu mieszkamy 2,5 roku
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Otóż to, wiec myśle ze komentowanie tego co kto kupuje jest zbędne,a oskarżanie o cos jeszcze bardziej, niech kazdy robi to co uwaza za stosowne.
Ważne żeby każda znalazła w tym wszystkim swoją radość w kompletowaniu, kupowaniu
niecierpliwa, Amberla, Pulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość
