X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malagosia wrote:
    Dziewczyny czybwas tez kluje cos w boku tzn tak jakby jajnik. Bo ja od wczoraj mam takie klucie i ciagniecie z jednej strony. Troche sie niepokoje

    ja mam tak od początku, byłam u gin na usg nic nie wyszło co by mogło kłuć :/ kazała się tym nie przejmować zwłaszcza że to z drugiej strony niż była owulacja ...

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też co raz coś zakuje, czasami ciągnie w pachwinie, ponoć to normalne :)Bobasy robią sobie miejsce:)

    Cassie lubi tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej milego dnia :)
    wiazadla sie rozciagaja to wcale nie musi byc jajnik.

  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, miłego dnia :)

    Małgosiu, ja w pierwszej ciąży miałam takie kłucie, również w pochwie i było ok.

    Czy macie bardziej wrażliwe narządy płciowe? :) chodzi mi konkretnie o lechtaczke, cały czas ja czuję jak noszę bieliznę. Jest to uciążliwe, tak jakby była podrażniona.dodam ze nie od seksu :)

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny:) Kitaja bardzo mi przykro:* jesteś bardzo dzielna! Trzymaj się Kochana, wierzę że za niedługo do nas napiszesz z radosna nowiną:) a odnośnie kluczowe to miałam takie w tamtym tygodniu tylko z prawej strony ale przestało, podobno to jest normalne:) jak Wasze samopoczucie? Ja mam mega apetyt:) wstaje o świcie po kanapki:) hi hi:)

  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim :)

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • zabka11 Autorytet
    Postów: 2350 5101

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie kochane w ten ponury i senny dzień..
    Malagosia wrote:
    Dziewczyny czybwas tez kluje cos w boku tzn tak jakby jajnik. Bo ja od wczoraj mam takie klucie i ciagniecie z jednej strony. Troche sie niepokoje

    tez tak mam, dzis to podbrzusze mnie pobolewa cos i krzyż...ech....
    do tego paskudna pogoda za oknem...spaaaaaaććććć!!!!!

    zetka- ja dzis po przytulankach z męzem czułam meeeega wrażliwość wszytskiego. ale tak poza tym to nie zauwazyłam zmiany.

    jutro mam wizytę u gina - juz nie mogę sie doczekac :-)

    obawiam sie tez jutra, bo o 23 w nocy wyjezdzamy na swięta - przed nami 4 godzinna podróż - przyznaję ze po tragedii Kitaji sama sie boję...:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 10:20

    3i499vvjdikb2il4.png
    iv09j48argrcm17t.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitaja strasznie mi przykro...wierzę że się uda! Czekamy na szczęśliwą wiadomość :*

    Mnie też jajniki kłują, chyba jajniki, czasem też czuje mrowienie tam na dole i częściej niż przed ciążą drętwieją mi nogi jak siedzę długo w jednej pozycji...


    Cassie ja jechałam co prawda tylko 300 km co dało czas 5 godz w korkach.. rozłożyłam sobie fotel jak się da aby leżeć i nie cisnąć brzuszka i było ok.

    Przestałam w ogóle plamić :) pimafucin wyleczył chyba moją nadżerkę choć to były tylko 3 dni terapii, mam nadzieję że gin to zweryfikuje w przyszły wtorek. Mama mi mówiła że jak mam takie rzeczy na szyjce macicy to pewnie będę miała cesarkę... :/ w sumie dobrze ale pozniej dochodzić do siebie będzie ciężko :/

    zabka11, Cassie lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • zabka11 Autorytet
    Postów: 2350 5101

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MAGDA_SZ - wezmę przykład z Ciebie i jutro tez sie rozłożę w samochodzie aby jakos przetrwać tą podróż.

    co do nadżerki to ja miałam wypalaną 5 lat temu i obawiam się własnie, czy będę mogła urodzic naturalnie, czy jestem skazana na cesarkę....:-/

    3i499vvjdikb2il4.png
    iv09j48argrcm17t.png
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avensis wrote:
    Chciałabym Was powitać ponownie. Może, niektóre z Was pamiętają, jeszcze niedawno się żegnałam bo wg wyników badań spadła mi beta ze 181 na 53, więc odstawiłam duphaston i czekałam na poronienie. Na następny dzień dostałam plamień, więc już byłam pewna, że po wszystkim. Po 4 dniach nadal plamiłam i to wydało mi się dziwne bo powinna była przyjść @... zrobiłam test ciążowy a tam dwie ciemne krechy! Powtórzyłam betę, która ,,urosła" do 279 jednostek, od razu zaczęłam brać duphaston i inne leki, ale zaczął mnie boleć lewy jajnik, więc pojechałam na pogotowie a tam gin mi mówi, że podejrzewa ciążę pozamaciczną bo na USG nic nie widać, boli mnie lewy jajnik i mam krwawienia a więc wszystko jasne. Kazał powtórzyć betę na następny dzień - powtórzyłam i urosła do 365 (tylko o 30% od poprzedniej) a więc byłam już na 90% pewna, że to ciąża pozamaciczna. Pojechałam dzisiaj do gina na USG mając tylko nadzieję, że znajdzie umiejscowienie tej ciąży pozamacicznej a tu się okazało, że ciąża jest tam gdzie trzeba i ma 8 mm, pokazał mi gdzie się złuszcza macica (ja to spowodowałam odstawiając duphaston) i że wszystko wygląda dobrze i że wg niego wyniki bety z tego konkretnego laboratorium są niewiarygodne, bo gdyby były to już dawno nie byłabym w ciąży. W tej chwili mam nauczkę, że wszystkie badania najpierw należy powtórzyć i to najlepiej w innym laboratorium zanim się (tak jak ja) odstawi leki w oparciu o same wyniki.
    Cudownie:) a jednak wszystko jest możliwe :)

  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    Dzień dobry wszystkim :)
    Hej:) miłego dnia :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przede mna 1000km czyli jakies 9 do 11 godzin w samochodzie. Jutro wyjezdzamy. Boje sie jak cholera...

    Dzisiaj do dentysty. Musze skonczyc 7mke mam nadzieje ze na fotelu mi sie nie cofnie...

    Jesli chodzi o srodek to jestem tak wrazliwa ze dwa ruchy u odlatuje ;)

    Nadzerke mam od 9lat. Zaden lekarz nie chce jej ruszac. Cytologia wychodzi caly czas bardzo dobrze. Z ta nadzerka przeszlam dwa naturalne porody ;)
    Teraz czeka mnie cc ale to ze strony spraw sercowych.

  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez miała przed pierwszą ciąża nadżerkę o krioterapia i rodziłam naturalnie :)

    Dziewczyny, mnie też jutro czeka podróż, co prawda 2 godziny. Nie martwcie się, na pewno będzie dobrze.

    Cassie lubi tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po weekendowej nieobecności. Co prawda coś podczytywałam ale sił i czasu nie było by się udzielać.

    Kitaja strasznie mi przykro, nawet nie potrafie sobie wyobrazić jak się czujesz... ja przy plamieniach miałam doła a co dopiero to... Ale wierzę, że zaraz się wszystko unormuje i już będzie ok.

    Avensis, super wieści i nauczka dla nas wszystkich, żeby tak łatwo się nie poddawać i jak coś się dzieje konsultować z innymi :)

    U mnie weekend intensywny ale w domu :) Narobiłam uszek i krokietów, póki co do zamrażary:) Z dużą pomocą męża bo nie ukrywam było mi ciężko. Musiałam sporo odpoczywać, brzuch pobolewał ale mąż dbał strasznie. Trochę pokrzyczał, powyganiał do łózka, wciskał mi luteinę :D Kochany :)
    Za to teściowa powiedziała, że pierwszą ciążę poroniła w czasie przygotowań do świąt (nie wie że jestem w ciąży) i że to był jej jakoś 2 mies (czyli jak ja). No i dała mi trochę do myślenia, więc bardziej słuchałam męża :)
    Ale plamienia ustały, tylko brzuch trochę boli - czasem mocniej złapie, więc strach. No i dziś strasznie się źle czułam, słabo mi przeokrutnie było rano, teraz jest odrobinę lepiej.

    Za te podróże podziwiam, bo ja ciężko znoszę jazdę autobusem (20 min :D) a w sb jechaliśmy 40 km to też kiepsko, ale to przez to że mi niedobrze i duszno, przez co słabo mi się robi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 11:04

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja od wczoraj mam takiego nerwa że masakra :/ wieczorem teściowa zadzwoniła i mój mężuś kochany powiedział że sprząta! a ona z tekstem że jak to w niedziele, czemu Aśka w sobotę nie posprzątała itp itd a ten głupek sprzątał tylko swoje akwarium którego mi nie wolno dotykać:/ a ja całą sobote spędziłam przy garach żeby wielce królowa miała co żreć jak na święta przyjedzie (pierwszy raz do nas) :/ nie ma to jak się jedzie na gotowe i się nawet palcem nie kiwnie żeby głupią sałatkę zrobić a innych tak łatwo krytykować :/ wrrrrrr w ogóle jak to słyszałam to tak mnie brzuch zaczął boleć że aż się popłakałam z bólu :/ ona o fasolce jeszcze nie wie ale wątpię żeby jej stosunek do mnie zmienił się po tej wiadomości :/

    a tak z innej beczki.... będziecie jadły wszystko na święta? ja uwielbiam i kapustę i krokiety z grzybami itd ... a właśnie nie wiem czy wolno :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 11:55

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • zabka11 Autorytet
    Postów: 2350 5101

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zamierzam popróbować wszystkiego na wigilii. Fakt są to rzeczy ciezkostrawne i wzdymajace ale po troszeczkę można ;)

    Asia 87- współczuję teściowej ...ech...co zrobisz...musisz to jakoś przetrwać. Oby szybko pojechała ;)

    3i499vvjdikb2il4.png
    iv09j48argrcm17t.png
  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabka11 wrote:
    Ja zamierzam popróbować wszystkiego na wigilii. Fakt są to rzeczy ciezkostrawne i wzdymajace ale po troszeczkę można ;)

    Asia 87- współczuję teściowej ...ech...co zrobisz...musisz to jakoś przetrwać. Oby szybko pojechała ;)

    no pierwsze co to dopilnowałam żeby mąż kupił im bilety powrotne :) nawet wcześniej kupił powrotne niż w tą stronę :) na szczęście będą mieszkać u moich rodziców więc może jakoś to przetrwam :) dobrze że moja mama chociaż jest po mojej stronie i raczej nie będzie przebierać w słowach jak teściowa zajdzie jej za skórę :)

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • Mangusia Znajoma
    Postów: 24 16

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzisiaj wystąpiło u mnie dosyć spore brazowe plamienie:/ dzwonilam do gin - powiedział że nadal mam przyjmować luteine (100 2x1, lekarz przepisał mi ją na moje lekkie bóle brzucha) i obserwować, jak sie pogorszy to do szpitala. Moje cykle są bardzo nieregularne i wczoraj byl dzien w ktorym dostalabym okres w moim najdłuższym cyklu. Dodam że brzuch mnie nie boli.

    Mam pytanie do dziewczyn ktorym się przydarzyło plamienie - czy miałyście też plamienie z grudkami?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 12:47

    w57vvfxmgssuzqi2.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mangusia wrote:
    Dziewczyny dzisiaj wystąpiło u mnie dosyć spore brazowe plamienie:/ dzwonilam do gin - powiedział że nadal mam przyjmować luteine (100 2x1) i obserwować, jak sie pogorszy to do szpitala. Moje cykle są bardzo nieregularne i wczoraj byl dzien w ktorym dostalabym okres w moim najdłuższym cyklu.

    Mam pytanie do dziewczyn ktorym się przydarzyło plamienie - czy miałyście też plamienie z grudkami?
    Ja miałam jakby brązową wodę... Ale nie masz jakiejś infekcji? Bo jak masz brązowe plamienie to zapewne zabarwiony śluz, a przy infekcjach (grzybicy) jest grudkowaty...
    Co do potraw... krokiety po prostu średni mi smakowały natomiast uszka - jak zawsze - mogłabym wcinać i wcinać :D Także barszczu z uszkami na pewno nie odpuszczę :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 12:44

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 22 grudnia 2014, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mangusia, odpoczywaj, najlepiej się połóż. Będzie dobrze.

    Asia, współczucia teściowej :/

    Ja czekam na wyniki moczu, gin nie oddzwania póki co :(

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
‹‹ 87 88 89 90 91 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ