SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyniecierpliwa wrote:Magda.sz ja chcialam kupic proszek, ale jak mowisz ze pachnie jak siuski to zwatpilam
Przegapilam, ktory pachnie jak siuski?
EDIT:
Lovella
Ja kupilam poraz kolejy Jelp + Lenor SensitiveWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 21:56
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Co do otulania,Ubierania latem. Rodziłam 21 sierpnia 2013. Lipiec sierpień wyjątkowo ciepły rok. Ledwie żyłam. Dziecko pierwsze dwa tygodnie - body z krótkim rękawem i pajac. Robiłam zgodnie z radą położnej - bo dzieci do 2 tyg się dostosowują,uczą regulować dopiero temperaturę ciała. I to prawda bo córka potrafiła w ciepły dzień mieć zimne dłonie. Potem zgodnie z zasadą ze dziecko musi mieć o jedną warstwę więcej niż ja bo leży i się nie rusza. Na początek rożek się przydał. Szczególnie w szpitalu i do 2 tyg po. Mała faktycznie czuła się bezpieczniej jak była otulana . W dzień niczym nie przykrywalam. Spala na rozku. W nocy otulalam. Potem kocykiem cienkim przykrywalam a końce dawałam w boki między materac a szczeblki. Jak zaczęła być bardziej aktywna to śpiworek. A potem po 6 msc jak nauczyła się ściągać jak się jej pieluszke ba buzię nałożyło - przykrywalam kołdra. Zresztą zawsze sprawdzałam dziecko na karku. Nigdy nie miała potowek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 22:13
5ylwia, małaMyszka, Paula_071, magda sz, futuremama, zabka11 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A i my wychodzimy z założenia że dziecku lepiej śpi się w niższej temp. Dlatego zima wiosną i jesienią kiedy mamy wpływ navtemperature w domu to nie grzeje niewiadomo jak. Maks 20 stopni w domu. Pauli najlepiej śpi się między 18-20. Wole ja wtedy cieplej ubrać a temp zostawić. Człowiek od razu lepiej się wysypia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 22:21
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ambrela- zgadzam sie z ta temp. U nas w domu jest zawsze 21*C a na noc ustawione jest na 18,albo 19,nie pamietam. Zdrowiej.
Nie moge pojac jak ludzie czasami maja w domu 27*C -bo male dzieckopotem.wyjdzie na podworko i od razu chore-ot dziwne.
Amberla, małaMyszka, Pulpecja lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa może ja mam zapach zmieniony w ciąży, może dla Ciebie nie będzie śmierdział ale proponuje powąchać wcześniej płyny w sklepie, można je odkręcić przecie. Ja miałam próbi Lovelli takie na 1 pranie i mega nie podpasowały.
Płyn Dzidziuś był ok, nie wiem jak Yelp bo też ma dobre opiniemałaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
Jak słyszę słowo ZUS to mnie trzęsie! Też czekam na decyzję w sprawie wysokości świadczeń.. I wiecie co? zaraz po szkole pół roku tam siedziałam na stażu
I dziwić się, że są tam takie cyrki jak ja jako stażystka robiłam 10 razy wiecej niż pracownik ZUS! I byłam bardzo pilnowana żebym czasem się nie wychylała i nie robiła za dużo! Nie wiem czy tak jest wszedzie ale w moim dziale na 8 godzin pracy na pracę poświęcało się max 2 godz dziennie.. Reszta dnia to ploteczki, kawka i handel! Codziennie ktoś przychodził z kosmetykami, ciuchami albo biżuteria! Wiecznie ktoś miał imieniny więc ciasto, wino na porządku dziennym!!! Może nie uwierzycie ale w piątki na legalu od 13 koniec pracy i drinki! Sok jabłkowy i żubrówka! Nigdy tego nie zapomnę! Mogłabym jeszcze wiele o tym pisać co tam się działo!
Pomyśleć, że mogłam tam zostać! Mieć taką bezstresowa pracę! A ja wolałam odejść bo chciałam się rozwijać! Głupia ja!!!małaMyszka, Weridiana, lys, Y, magda sz, zabka11 lubią tę wiadomość
-
ja kiedyś byłam na rozmowie kwalifikacyjnej do pracy obsługi w zusie. Rozmowa wyglądała tak:
sala konferencyjna, ze sto osób, kartka A4 i długopis, zadanie: napisz kim chciałaś zostać, jak byłaś dzieckiem?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 23:37
lys, niecierpliwa, Paula_071, Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:ja kiedyś byłam na rozmowie kwalifikacyjnej do pracy obsługi w zusie. Rozmowa wyglądała tak:
sala konferencyjna, ze sto osób, kartka A4 i długopis, zadanie: napisz kim chciałaś zostać, jak byłaś dzieckiem?
małaMyszka, Weridiana, futuremama, Miru lubią tę wiadomość
-
5ylwia wrote:Myszka trzeba było napisać: zawsze marzyło mi się "nic nie robienie" czyli chciałam zostać pracownikiem ZUS
mamasia lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:5ylwia to chyba prawda...
teraz już wiem, że nie można być zbyt ambitnym...
To co odliczamy Kochana????
99jeszcze trochę i będzie 7 miesiąc!!! Nie mogę w to uwierzyć dopiero co był grudzień!
dobranoc :-*małaMyszka lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:spadamy lulu
jutro muszę podejść do szpitala po L4 i zanieść szefowej wrrrrrrr mam nadzieję, że będzie gdzieś ... np. w WC
Dobra idę spać bo mi odbijazgaga mnie męczy, mały szaleje ale trzeba się zmusić bo rano wycieczka do Lidla po strój kąpielowy i letnią sukienkę
małaMyszka lubi tę wiadomość