SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
O super ten wózekMiru wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/264e2cd54a23.jpg
my zamówiliśmy ten. Do tego mamy szaro turkusowy kocyk minky i bawełna i szaro żółty.
Nasz maluch tez jest juz długo główka w dół obrocony.
my w ogóle postawiliśmy na neutralne kolory żeby było też później dla córci jeśli się uda
podoba mi się ten materiał! Muszę wpisać go na listę. Ile waży?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Pobudka 5 30. Mierzenie temperatury. Potem ciśnienie i inne. Piękne dbają o zdrowie kobiet z cukrzyca. Slodzone napoje i takie samo jedzonko... Rewelacja
ja bym chciała jak juz wyjść w piątek a nie jutro, bo wtedy dostane kasę z Ubezpieczenia. Wiadomo nie jest to najważniejsze ale jak już leżę, cierpię z daleka od dziecka, to niech coś z tego mam będzie na parę Rzeczy do pokoju córki i dla niej
małaMyszka, Cassie, zabka11, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
Amberla wrote:Pobudka 5 30. Mierzenie temperatury. Potem ciśnienie i inne. Piękne dbają o zdrowie kobiet z cukrzyca. Slodzone napoje i takie samo jedzonko... Rewelacja ja bym chciała jak juz wyjść w piątek a nie jutro, bo wtedy dostane kasę z Ubezpieczenia. Wiadomo nie jest to najważniejsze ale jak już leżę, cierpię z daleka od dziecka, to niech coś z tego mam będzie na parę Rzeczy do pokoju córki i dla niej
Ambrela to mow, ze cos brzuch Cie pobolewa to Cie pewnie przytrzymaja
magda sz, małaMyszka, Amberla, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa- skoro ci się podoba to go bierz i nie patrz na jakieś tam sugestie bo widac ze to ni jak sie ma z prawdą Wózek ma byc wygodny i ma się tez tobie podobac
Ja biore szary bo po prostu nie lubie kolorowych wózków, ale jezeli by mi się podobaly kolorowe wózki to mysle ze bym nie zwracala uwagi na jakies owady
małaMyszka, Cassie lubią tę wiadomość
-
Hehe... Nie muszę mówić bo rano faktycznie bolało. A zresztą Narazie nie było mowy o wychodzeniu bo lekarze chyba się trochę boją bo mówią ze to jednak wczesny tydzień. Wiec mogą chcieć mnie Przetrzymać. Moja lekarka mówi ze może nawet do poniedziałku bo lekarz który mnie tu Prowadzi jest bardzo dokładny i ostrożny...
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Niecierpliwa- skoro ci się podoba to go bierz i nie patrz na jakieś tam sugestie bo widac ze to ni jak sie ma z prawdą Wózek ma byc wygodny i ma się tez tobie podobac
Ja biore szary bo po prostu nie lubie kolorowych wózków, ale jezeli by mi się podobaly kolorowe wózki to mysle ze bym nie zwracala uwagi na jakies owady
Tylko, ze szary tez mi sie bardzo podoba a maz kreci nosem na ten turkus i ta tkanina zakardowa mnie tez nie przekonuje, a w standardowej tkaninie tego koloru brak Jeszcze mam 3 tygodnie na podjecie ostatecznej decyzji
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry,
Fajne wozeczki. Co do kolorkow, to dziwie sie, ze ktos w stosunku do niebieskiego czy turkusowego mowil, ze bedzie wabil owady. Robaki sa glupie i jak widza odcienie niebieskiego, to mysla, ze to woda i wcale sie do nich nie garna. Zasadniczo predzej podleca do szarosci. Wiadomo najgorzej z zoltymi, bialymi i pomaranczowymi - dzialaja jak wabik
Paula - dziekuje za informacje. Ja zdecydowalam sie jednak na Borowska. W ubieglym roku rodzila tam kuzgnka i byla bardzo zadowolona. Salki maja dwuosobowe z lazienkami - w sumie warunki fajne, no i opieka tez calkiem przyzwoita. Bede musiala tam jeszcze zadzwonic i umowic sie na ogladanie porodowki i oddzialu (ponoc jest taka mozliwosc) - lepiej to za wczasu oswoic. Acha i warto wiedziec, ze na obecnosc studentow musimy wyrazic zgode :p
Mala myszko, mam nadzieje, ze Twojemu mezowi szybko przejdzie. Bidusia sie meczy, a ty dodatkowo sie stresujesz. Nie jest Wam to potrzebne. W koncu wczoraj nie powiedzieli czy to zatrucie, czy cos innego?
Mamamia szkoda, ze przed warsztatami nie wrzucilas fotki - na pewno bym Cie rozpoznala. Pamietam Cie z zajec, ale nie tak dokladnie, zeby napisac w co bylas ubrana :p
A ja od rana sie zestresowalam. U mnie niedawno podlaczali gaz, co prawda jeszcze go nie uzywam, bo nie uruchomilismy pieca. Cos mnie tknelo i sprawdzilam dzisiaj licznik, a tam mam nabite dobrych kilka metrow. WTF? Zadzwonilam na pogotowie gazowe i maja jeszcze dzis przyjechac to sprawdzic, bo prawdopodobnie jest jakas nieszczelnosc. Qurcze przez jakies trzy miesiace w powierze poszlo juz ok 12 m3 gazu. Masakra. Dobrze, ze nic sie nie stalo, niech mi to wszystko szybko naprawia. No i cala w nerwach jestem.
Pogoda dopisuje, wiec mam zamiar wyprowadzic kosiarke na spacer - jakos tak fajnie jest, kiedy trawniczek jest ladnie przystrzyzony. Moze kontakt z natura mnie nieco zrelaksuje
Po poludniu mam jeszcze zajecia z polozna - dzisiaj mamy Tworzyc liste must have do szpitala.
Milego dnia dziewczynki :*
Cassie, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
Synek Karolek
-
Ja mam tak samo.. Czasami myślę, że to czkawka ale właśnie nie wiem, czy nie za szybkie tzn. za częsteniecierpliwa wrote:Ja jakos tej czkawki nie umiem wylapac, raz czy dwa wydawalo mi sie, ze to czkawka bo bardzo szybkie i regularne ale glowy nie dam
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
kupiłam właśnie krajowe truskawki tak pachną, że czułam je z daleka jak szłam po ryneczku
co prawda nie jest jeszcze to taki mega szał ale smak zdecydowanie truskawkowy a nie jak te hiszpańskie
aaaaga, Laura, niecierpliwa, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Kwiatuszki posadzone
1 w jedną duża donice-ponoć mocno sie rozrasta i ma intensywny zapach (niby ładny:P) i odstrasza komary wiec ten zostaje na balkonie i dostłam od mamy fajny drewniany stojak w który wkłada sie skrzynke, wiec do niej 3 różne piekne kwiatuszki wiec ten pójdzie pod wiatke bo te drewno ladnie bedzie pasowac. Musze kupic jeszcze 2x3 do duzych donic przed dom i jutro (o ile pogoda pozwoli) robimy rozpierduche bedziemy przesadzac w końcu krzewiki !
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry:)
Ja zjadłam właśnie płateczki a znowu mam na coś ochotę.
Wam też wzrósł ostatnio apetyt?
Dzisiaj znowu mam wizytę kontrolną już u swojego lekarza.
Musi sprawdzić szyjkę. Już 3 tygodnie od założenia pessara:) Ale ten czas leci:)
Mi kiedyś też strasznie drętwiały rece, ale to od pracy;/
Teraz mam skurcze stóp! A dokładniej palców. Ale wolę to niż łydek
Synek ułożony główkowo od tygodnia- wcześniej poprzecznie. Ale też mam wrażenie, że ciągle się wierci;P
małaMyszka- oby dzisiaj już było lepiej. Zdrówka!
Miłego dnia!
Laura, Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Musze jechac do sklepu. Mama kupiła sobie buty (ok 3 tyg temu) w sklepie w którym jestsmy stalymi klientkami, ale okazalo sie w domu jak troche pochodziła ze ją w haluksy cisną ... no wiec mama dała mi te buty i powiedziała ze moge wymienic je na jakies dla siebie (te mamy kosztowały 129zł standardowo-Maciejka) no i byłam wczoraj obejrzec czy jakies sobie w ogole znajde,no wiec znalazłam,piekne,klasyczne z lekkim dziubkiem baleriny też maciejki, kosztuja 140zł, myslicie ze nie zrobią problemu i wymienią za moją dopłata ? wczoraj nawet nie zapytałam.. Mam paragon.
JAK ODMÓWIĄ TO NAŚLE NA NICH MYSZKI
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 10:00
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak Wasze biusty?
Moj biust ciągle jest większy niż brzuszek.
Noszę juz rozmiar 80D, przed ciążą 75B.
Mam rozstępy na biuscie, ciągle rośnie... nic z niego nie wypływa.
Wczoraj krzywa cukrowa. Powiem Wam, że do przeżycia, ale tak mnie przeczyscilo po pół godziny, że szok...
jutro wyniki, wizyta we wtorek.
Co do wyprawki to ja zacznę kompletowac za miesiąc. Teraz remontem się zajmujemy.
Moskitiera przyszła, bardzo fajna, zamówiłam wczoraj kolejne 3.
Wczoraj też posadzilismy jeszcze 2 drzewka owocowe - czereśnie bo poprzednia uschla, miała 17 lat.
Dziś pochmurno, a jutro warsztaty Mamo to ja))
Paula_071, Laura, Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Ja czekam aż do sklepu przyjdzie Adamex Pajero i wtedy porównam z Bebetto Holland i podejmę decyzję. Jak dwa wózki stoją koło siebie to całkiem inne wrażenie niż jeździć od sklepu do sklepu.
Mąż poszedł do pracy, o 12 przychodzi pan od remontu. Zrobiliśmy w tamtym roku strukturę w przedpokoju, ale jest dość ostra więc musimy ją zeszlifować, żeby mały sobie krzywdy nie zrobił jak będzie już latał po mieszkaniu. Do piątku musimy być poza domem, mąż jedzie do swoich rodziców a ja do swoich. Teraz nie wyobrażam sobie, by spać we dwójkę na łóżku mniejszym niż 160cm więc musimy spać w osobnych łózkach, bo w żadnych z domów rodziców nie ma takiego łóżka dla nas;)
Piękna pogoda we Wrocławiu:)
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r.
