Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
MILA, tu nie chodzi o to, czy się udzielają czy nie, a raczej podejście do takiego forum. Jakbym miała taki olewczy stosunek, to raczej wolałabym pisać pamiętnik. A mnie interesuje co się dzieje u innych, fajnie jest porównać wymiary dzidzi albo skonsultować dziwne objawy. Wcale tak rzadko nie jesteś
Ja wizytę mam 17 stycznia, to jest dopiero szaleństwo 
Chodzi mi bardziej o mądre odżywianie, dostarczanie wszystkich potrzebnych składników, bo nie raz po kilku dniach nachodzi mnie myśl: Kiedy ja ostatnio piłam mleko? Dlaczego ja w ogóle nie jem warzyw? Myślę, że jak już sobie uporządkuję ten jadłospis i postaram się do niego stosować przez tydzień to podejmę decyzję czy nie warto właśnie tak zorganizować sobie tych paru miesięcy. Wiadomo, że zawsze jakiś mały fastfoodzik wyskoczy Ujęłam w pierwszym dniu mojego ciążowego menu wszystko, zwłaszcza owoce, nabiał, bo właśnie o takich rzeczach zapominam, nie zwracam tylko uwagi na zupę, nazwałam ją zupą dnia, ponieważ mieszkam jeszcze z dziadkami, to oni gotują obiady i w temacie zup nie będę dyskutować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2013, 19:30
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014
3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
JESTEM!!!! Serduszko pięknie bije, Maluch się rozwija, od ostatniej wizyty 2 tygodnie temu z 0,77 cm urósł do dziś 2,27 cm
widziałam główkę, rączki, nóżki już nie jest taki Kropek gin mówi, że na swój poważny wiek jest duży. Wyniki badań też mam dobre, a to ważne. ale się cieszę następna wizyta za 3 tygodnie i chyba wtedy padne z nerwów bo usg będzie genetyczne. Dziś mama była ze mną na usg, bo mój luby w pracy a ona chciała koniecznie zobaczyć wnuka/wnuczkę cieszyła się do tego monitora potwornie no cóż, nie przynudzam, zdjęcie z usg wstawiłam pod nazwą "Kropek " 10t0d choć na usg wiek ciąży to 9t5d czyli starsza, ale to podobno tak czasem jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2013, 20:03
Lanusia93, Magda2013, MILA, Camille87, celia, Jus1985, adakarola lubią tę wiadomość
Kochana Złośnica...:*
-
Jestem zachwycona
Kochana, bardzo się cieszę, siedziałam jak na szpilkach, czekając na wiadomość
Cieszę się z bijącego pięknie serduszka i że miałaś towarzystwo podczas wizyty, ja chyba na siłę zaciągnę P. na badanie przezierności, bo wykituję z nerwów.
Jaki duży już ten Twój bobasek, na tym etapie wszystkie maluchy wyglądają podobnie, ale i tak muszę przyznać, że jest śliczny. A co dopiero za 3 tygodnie, to dopiero będzie człowieczek
Madzikovy lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Dziękuję Macca teraz tylko się cieszyć muszę
Lenusia jestem w szoku, że tak to przeżywalas buziak dla Ciebie za te nerwy i masz rację, ze jest śliczny chociaż taki sam jak inne Maleństwa w tym wieku cieszę sie ze rośnie
Co do facetów....ufff, tak jak napisała Lenusia...tez sie czuje nieraz tak jakbym mojemu zrobiła jakaś krzywdę bo "sama zaszła w ciążę" ot tak ...Kochana Złośnica...:*
-
Madzikovy-super info :)ciesze sie razem z Toba,ja dzisiaj robilam badania krwi a wyniki dopiero jutro. Świetne zdjecie wyraznie widac juz glowke raczki i tulow.
Lanusia- masz racje,trzeba powoli zaczac oszczedzac. Chociaz napewno zawsze ktos pomoze Ja mam dzisiaj dobry humor bo bylam na rozmowie i dostalam prace i umowe o prace,2 stycznia ide na badania. I od razu do pracy. Takze jestem dobrej mysli.
Napojow gazowanych wogole nie pije,zawsze mnie brzuch po nich boli. Pije albo soki..albo wode mineralna niegazowana-tym sie najlepiej napije. No moze raz na miesiac ...albo na dwa szklaneczke pepsi
A dzisiaj caly dzien czuje klucie w prawej piersi-normalnie jak by ktos mi co jakis czas igle wbijal w jedno miejsce
nie wiem co to moze byc...
Lanusia93, Macca lubią tę wiadomość
-
Madzikovy piękny duży kropek wszystkie się cieszymy z takich dobrych wiadomości
Lanusia co do odżywiania ja właśnie byłam dzisiaj w sklepie i nakupiłam, owoców, warzyw , jogurtów i mam zamiar to wszystko zjeść oczywiście nie naraz he he
Madzikovy, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Dzięki MILAMILA wrote:Madzikovy piękny duży kropek wszystkie się cieszymy z takich dobrych wiadomości
Lanusia co do odżywiania ja właśnie byłam dzisiaj w sklepie i nakupiłam, owoców, warzyw , jogurtów i mam zamiar to wszystko zjeść oczywiście nie naraz he he dziękuje ze jesteście, moj facet zareagował ...ah szkoda gadać, wiem ze jest w pracy i jest zakichany robota po uszy ale do cholery to tez jego dziecko... A mam to gdzie, nie będę sie denerwować, Ci faceci to niedorozwinieci smarkacze, raz sie cieszą, raz zachowują sie tak jakby ich życie miało sie w ogóle nie zmienić.
MILA, Lanusia93, Macca lubią tę wiadomość
Kochana Złośnica...:*
-
To chyba bedzie moje postanowienie, bo wracając kupiłam butelkę wodyMILA wrote:aha no i musze sie przekonać do picia wody
a ja tak nie cierpię wody niegazwoanej ale trzeba pić bo to bardzo ważne. czystej... O fuuuu, zwykła woda jak dla zwierzatek ...fatalnie, ale skoro dla Kropka to lepiej...
MILA lubi tę wiadomość
Kochana Złośnica...:*
-
Madzikovy ta woda jest ważna przedewszystkim dla nas no a ostatecznie dla dziecka.Bo woda wypłukuje z organizmu toksyny, czyści krew, w najwięcej będziem musiały jej pić kiedy będziemy w 3 trymestrze , bo będziemy już mocno brzuchate, bedzie pare lub więcej kg na plusie a nasze trzy ostatnie miesiące ciązy przypadną latem. Ja już to przerabiałam więc wiem. Córke urodziłam we wrześniu i trzy ostatnie msc. ciąży były dla mnie udręką niesamowitą. Puchałam okropnie bo zatrzymywała mi sie woda w organizmie. A gdybym wtedy piła dużo wody wszystko wyglądało by inaczej. Tylko nikt mi wtedy o tym nie powiedział.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2013, 20:36
Madzikovy, Lanusia93, Macca lubią tę wiadomość
-
Dobrze jest czasem posłuchać madrzejszych koleżanek, ja jestem laikiem....MILA wrote:Madzikovy ta woda jest ważna przedewszystkim dla nas no a ostatecznie dla dziecka.Bo woda wypłukuje z organizmu toksyny, czyści krew, w najwięcej będziem musiały jej pić kiedy będziemy w 3 trymestrze , bo będziemy już mocno brzuchate, bedzie pare lub więcej kg na plusie a nasze trzy ostatnie miesiące ciązy przypadną latem. Ja już to przerabiałam więc wiem. Córke urodziłam we wrześniu i trzy ostatnie msc. ciąży były dla mnie udręką niesamowitą. Puchałam okropnie bo zatrzymywała mi sie woda w organizmie. A gdybym wtedy piła dużo wody wszystko wyglądało by inaczej. Tylko nikt mi wtedy o tym nie powiedział.
MILA lubi tę wiadomość
Kochana Złośnica...:*
-
Magda2013, gratuluję pracy Do którego miesiąca planujesz tam zostać?
MILA, super, ja też dziś kupiłam pomidorka, paprykę, kiwi. Małymi kroczkami dojdziemy do celu.
MILA, Madzikovy, widzę, że nie ja jedyna mam problem z wodą niegazowaną Ale jak trzeba to trzeba, na razie dopajam się sokami z Gardena, Caprio i Costy, wspaniałe smaki, myślę, że też zdrowe
Madzikovy, aż przykro komentować zachowanie Twojego mężczyzny
Może czują się bardziej męscy, kiedy nie wypytują o dziecko. Albo podchodzą do tego jak niektórzy lekarze- to dopiero płód, jak się urodzi to się zainteresujemy.
http://www.ciazowy.pl/artykul,czemu-on-nie-cieszy-sie-z-ciazy,2444,1.html
http://www.familie.pl/artykul/Dlaczego-on-nie-cieszy-sie-z-ciazy,4500,1.html
Jutro sama z chęcią poczytam.
Zmykam szykować moje solidne menu, dużo przyjemności sprawia mi takie wyszukiwanie potraw, przekąsek. Dobranoc, kobietki
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Lanusia93 wrote:Przeglądam różne strony związane z żywieniem w czasie ciąży i kreuję dla siebie tygodniowy jadłospis na przyszły rok. Zamierzam znaleźć jeden tydzień, w którym będę idealnie stosować się do spisanego planu. Jeśli nie wypali, to odpuszczę takie układanie menu z wyprzedzeniem Ale przynajmniej przez 1 tydzień będę miała pewność, że dostarczyłam organizmowi wszystkie niezbędne witaminki
Lanusia, jak spytalam mamy, co powinnam jesc itd., odpowiedziala, ze po prostu to na co ma sie ochote, organizm jest tak sprytny, ze sam Ci powie, kiedy czegos mu brakuje, oczywiscie uprzedzila mnie, ze slodycze to zupelnie inna bajka, ehh
MILA lubi tę wiadomość
-
Madzikovy wrote:Dobrze jest czasem posłuchać madrzejszych koleżanek, ja jestem laikiem....
miło mi he he służę pomocą tylko już nie wszystko pamiętam.
To że mam już dziecko wcale nie świadczy o tym że znowu nie przeżywam tej sytuacji
jak to będzie, jak sobie poradze z dwójką , córkę urodziałm7 lat temu więc całe wieki temu ha ha ha bo ja stara już jestem
-
Lanusia-na poczatek dostane standardowo umowe na okres probny 3 mies. I to jest dobre bo jak bym chciala isc na zwolnienie to musze wlasnie miec umowe nie krotsza niz miesiac-moze byc to okres probny. Byle nie krotszy od miesiaca. No i musze byc powyzej 3 miesiaca ciazy. Tak wyczytalam w necie,nie wiem czy dobrze to zrozumialam. A ze sie zatrudnilam w markecie to ide na kase-moze z miesiac popracuje i wtedy juz bedzie ponad 3 mies.ciazy i wtedy pojde na zwolnienie. Musze jeszcze dokladniej doczytac te przepisy.
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
MILA stara, nie stara ale mądra a i wierze ze nie stara bo 70tki jeszcze nie masz więc starość to nie Twój przedział
Lenusia dziękuje za artykuły, zaraz poczytam. Nie wiem co sie stało z moim facetem, nie mam pojęcia bo przed ciąża taki nie był, ale dla dobra dziecka nie będę sie przejmować, nie ma to seansu, więc albo mu przejdzie albo nie. Ja mam dla kogo żyć. Zreszta jak sie dowiedział o ciazy to sie cieszył, nawet bardzo, może problemy w pracy go trochę odbijają, ale nie będę go usprawiedliwiać, bo praca pracą a nasze dziecko bedzie sie rodzic raz, raz ma 9 tyg, raz 10 i rośnie, jak cos przegapi to sobie bedzie pluł w twarz.
MILA lubi tę wiadomość
Kochana Złośnica...:*
-
madzikovy masz rację faceci są z marsa i tyle w sumie to jak tu mówić nie przejmuj się , skoro wiem ze i tak bedziesz sie przejmowac bo ja też bym tak robiła.
Może trzeba go ochrznić i sprowadzić do parteru A być może facet ma jakiś inny problem. Może tak zaczął sie przejmować tą sytuacją, że to zachowanie jest tego skutkiem. Może zaczał się zastanawiac jak to bedzie? czy dacie radę? czy on spełni się jako tata? czy da radę utrzymac i zapracować na rodzinę? wiesz może poczekaj na dobry moment i go zapytaj? STARY O CO CHODZI BO WIDZĘ ŻE COŚ CIE GRYZIE. wiesz nie każy facet potrafi rozmawiac na temat swoich lęków, bo to uwłacz ich męskości..... hmmm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2013, 21:18
