Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mi tez sie czasem mylicie, jestem wzrokowcem i rzucają mi sie w oczy avatary, a niektóre mają podobne. Tak jak kiedys kiedys Madzikovy i Camile na szarym tle avatar i nigdy nie umiałam skojarzyc która w koncu to pisała. Kamilka dobrze ze zmieniłas avatarek hihi
Wrrrr cała przeglądarka w Chromie mi sie rozj*** wkurwwww jak cholera mam, musze siedziec na explorer. Zreszta reszte dnia i tak spedze na smarfonie:P
Daria cos do tej inki pewnie dosypałasRuda27, MILA lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
nick nieaktualny
-
No tak, a ja jak zwykle mam pol godziny do wyjscia i dalej w pizamie
i wypadaloby kuchnie ogarnac
aa aa tak mi sie nie chce jechac do tego szpitala
przynajmniej powiem juz o urlopie i bedezie z glowy. Dobra trzymajcie sie dziewuszki
Ruda27, Dodi, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Celia cenne rady,dzieki,juz sobie je zapisalam
i czekamy na nastepne
Co do szlafroka do szpitala to tez jestem za tym zeby go wziasc, wiem ze napewno bedzie goraco ale ja tez nie lubie paradowac w samej koszuli po korytarzu. Na szczescie nie musze kupowac bo mam
Aggie milej pracy,jeszcze dzis i weekend
Mika powodzeniabedzie dobrze
Ja kupilam materac gryczano-kokosowo-piankowy.
Wczoraj obralam mu ziemniaki..i wstawilam na gaz jak zadzwonil ze juz idzie do domu. Przyszedl i usiadl do kompa i do mnie mowi ze mam isc sprawdzic czy juz ziemniaki sa miekkie a ja akurat lezalam. To mu powiedzialam ze teraz leze czy sam nie moze isc sprawdzic, to on sie wkurw... i sie zaczela klotnia. Powiedz.ze nic nie robie tylko osiedze na forum albo ogladam drogie wozki ( bo mu pokazalam ten Riko Nano za 1600zl). Ale to ze mu pokazalam nie znaczy ze ja chce go kupic od razu..
Teraz postanowilam ze nie bede juz nic z nim omawiac.
Daria masz racje-te powody ktore opisalas zaczynaja sie u nas powoli pojawiac.Dodi, pekinka82, Ruda27, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magda...Tacy właśnie są faceci... My zagryzamy zęby na ich fochy.... A oni mając swojego focha potrafią nam dopiec gorzkimi słowami.
Mój chwilowo złagodniał.....No ale zobaczymy .....
Nasze hormony, hormonami.....ale faceci wielu rzeczy nie są w stanie zrozumieć, nawet z instrukcją obsługi.....Magda2013, Camille87, Dodi lubią tę wiadomość
-
Ja tez sie boje naciecia chociaz podobno nie boli...tylko zszywanie boli. Kuzynka mi opowiadala. Ale faktycznie lepiej jest jak sami natna niz jak by sie mialo popekac. Tez czasem cwicze te miesnie Kegla ale jak mi sie przypomni
przed ciaza wiecej cwiczylam.
Amela on tak zawsze robi ze najpierw mowi potem mysli
Dzisiaj mam gulasz na obiad bo zostal od wczoraj. Ale znajac go pojdzie sobie na kebaba bo mu sie ziemniakow nie bedzie chcialo obrac a ja mu nie obiore. Za bardzo mnie wczoraj wkurzylFakt..ma bardzo ciezka prace,bo dzwiga nieraz pare ton w pracy i zawsze przychodzi glodny z pracy ale codziennie ma obiad. Ale niech nie mowi ze jestem leniwa. A jak ja go o cos poprosze to mi mowi ze nie mam mu rozkazywac
Dodi, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagda ja mialam podobna sytuacje bo mojego poprosilam o podanie wody potem znow o cos i znow i na koniec poprosilam o podanie cisnieniomierza, podal a ja do niego zeby baterie wlozyl i tez sie wkurzyl ze go caly czas ganiam
przykro mi sie zrobilo rozryczalam sie i sie poklocilismy ale przeprosil chyba nast dnia. Najgorsze to takie generalizowanie typu "bo ty ciagle siedzisz na forum" - wiadomo ze skoro sprzatasz i gotujesz to nie siedzisz non stopna forum.. mysle ze przemysli co powiedzial i przperosi, niech sie cieszy ze lezec nie musisz z zagrozona ciaza bo nie dosc ze by obiadu nie mial to sam musialby go gotowac i sprzatac!
Magda2013, Dodi, celia lubią tę wiadomość
-
Camilla wiem..pamietam,opisywalas to jakis czas temu.
Lezalam przeciez ostatnio w szpitalu to jak wrocilam to sie najpierw za sprzatanie musialam wziasc. To pamietam ze mi sie pytal kiedy wroce do domu zeby mu gotowacbylo to chyba takie pytanie pol zartem pol serio.
Ehhh...zobaczymy dzisiaj co bedzie jak wroci z pracy.
-
Ehh dziewczyny, ja mam chyba ideal nie faceta, on nie wymaga ode mnie gotowania, wie ze dla mnie to najgorsza kara
czasem mnie naleci i cos tam zrobie ale w sumie on gotuje. Nawet jak sie posprzeczamy, to za kilkanascie minut max przyjdzie przytuli i przeprosi... musicie stawiac na swoim, jakby mi tak moj zapytal jak Ciebie, Madziu, to chyba by zeby stracil
To milego dzionka, wpadne z wieczora na forum, chyba ze padne gdzies po drodze ze zmeczeniacelia lubi tę wiadomość
-
A jeszcze jak go wczoraj zapytalam czy nie moglby kupic zgrzewki wody min.jak wraca z pracy do domu to powiedz. mi -a Ty nie mozesz kupic wody? tylko pampersy kupujesz i dzwigasz
wszystko wykorzystuje przeciwko mnie
Ehh ide sie polozyc bo sie znowu poplakalam -
Aggie - fatalna sytuacja! Ja też nie jestem rasistką a wkurzyłabym się. Mam ciocię w Szwecji to tam ich jest więcej niż Szwedów to sobie wyobraźcie, że jak byłam to ciężko spotkać "normalnego" Szweda blondyna, tylko wszedzie Araby i inni.
Mój syn dziś mnie obudził na siku o 3:18 i później nie dał mi spaćtak wojował, a jego kopniaki już (niestety) są czasem mało przyjemne. Zdrzemnęłam się godzinę przed 8 do 9 jak mąż poszedł do pracy, ale czuję się rozbita.
Wczoraj byliśmy na szopingu, w dwóch lidlach pampersów nie było, w Auchan też była na nie promocja, to wyobraźcie sobie, że nie było żadnego rozmaru od newborn do maxi junior (to chyba 5 jest), to nie było ani paczki! Puste półki!
I nakupiłam" arbuza, banany, jabłka, pomarańcze, sałatę, ogórka, pomidory, jogurtów całą moc! Ale będę wcinać pyszności!
Oglądaliśmy w komisie wózki też, bo fakna opcja jest, że za rok będziemy mogli mu go odsprzedać. I znaleźliśmy fajny i chyba go kupimy. Taco Warrior 3 w 1. Kolor jest niebiesko-czarny.
Orientujecie się dziewczyny czy można zmienić witaminy? Bo ja zażywam witaminy i kwas omega osobno, a kończą mi się i chciałabym kupić jakieś połączone, żeby łykać jedną pigułę. To chyba powinno być po kolsultacji z lekarzem nie? W sumie mam wizytę w poniedziałek, to mogę zapytać, ale może Wy się orientujecie.
Co do książek o dzieciach, to ja mam dwie - Spock "Dziecko" i jeszcze jakąś inną zatytłuowaną "Dziecko", czytam każdą po troszkę, ale szału nie ma.
Camille, to Twój mąż zajarzył, że to już tuż tużw sumie do mojego chyba też jeszcze nie dociera!
O Miriam! Ja tak dawno nie bywałam, że nie pogratulowałam, ale wstyd! Serdecznie gratuluję! Widać, że córa nabiera charakteru
Haha Mała_mi, podoba mi się zdanie, "ja zamierzam swoją córę rozpieszczać okrutnie, zwłaszcza na początku". Ja też tak chcę z Synem, ale pewnie mąż będzie się buntował. Pocieszam się myślą, że będzie w pracy
Celia, super, że nam to napisałaś. Niby ja jako niania "wiem" takie rzeczy, bo miałam aż tak małych podopiecznych, ale swoje dziecko, to jednak coś innego
Wy kochane macie mdłości, strasznie mi przykro, ja za to mam codzienne krwotoki z nosa. Dziś zachlapałam pościel i piżamę, muszę iść nastawić pranie. Tak strasznie mnie już boli nos, że jak tylko nim ruszę to mnie skręca.
Nie wiem jaki materac kupię, pewnie zasugeruję się jakimiś Waszymi wyborami
Mika trzymaj się! odzywaj się co u Ciebie!
Kasieńka powodzenia na wizycie!
Ufff troszkę nadrobiłam!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 10:13
mala_mi, Dodi, celia lubią tę wiadomość