Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKasienka wow jaki byczek
gratuluje!
masz zdjecia jakies?
Kamila na gemini trzeba placic za wysylke
Ja takie drobiazgi planuje kupic w sklepie z art dla dzieci..
Madzia nieciekawie.. Dlatego ja bym z moja babcia mieszkac nue mogla, ona by sie ciagle wtracala i sluchala..
Camille87, Magda2013, Moni&, positive lubią tę wiadomość
-
Kasieńka super, że u Was wszystko ok i Twoja mała już nie taka mała, wow super waga
Pewnie większość z Waszych dzieciaczków już conajmniej koło kilograma będzie miała na takim etapie jak jesteście
Niebieska nareszcie wróciłaśfajnie, że się dogadujesz z teściami, tylko żeby teściowej ta pomoc w krew nie weszła za bardzo i tak już jej zostanie na wieki wieków
Camille87, Niebieska, Moni&, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagda2013 wrote:Dziewczyny a kupujecie te pachnace woreczki na pieluchy ? czytam opinie ze sa dosyc przydatne w domu..albo jak sie jedzie do kogos albo na spacerze.
Ja nie kupuję, moim zdaniem zbędny wydatek. Kupa to kupa musi śmierdziećDodi, Moni&, Aggie lubią tę wiadomość
-
Moi teściowie byli już nadopiekuńczy przed przeprowadzką, więc jesteśmy przyzwyczajeni
Jeżeli za bardzo ingerują, to mój mąż stawia opór
Ja siedzę cicho, nie lubię konfliktów hehehe
To tylko rok z teściami, wytrzymam !
Nie obiecuję, że będę często. Nie mam w domu internetu, tylko w telefonie. A na telefonie nie mam siły czytać tych małych literekDlatego w pracy, w wolnej chwili coś może napiszę
Ale ciężko się wbić, po takiej nieobecności. Zwłaszcza, że nie jestem w temacie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 15:47
Camille87, Dodi, celia lubią tę wiadomość
-
Kasienka
duża ta twoja mała
fajnie
Niebieska super że jestescie juz w domku na swoimpoazdrosicić przestrzeni
A spójrzcie na moje wyniki z glukozy bo już miałyście, ale chyba wszystko ok :
glukoza na czczo - 74,40 mg/dl
po 2 godzinach przy dawce 75g wynik 103 mg/dl
coNiebieska, Camille87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMila ja na czczo miałam 80, po dwóch godzinach 114 i gin powiedział że wynik super, więc u Ciebie na pewno też
No dokładnie Monia, pieluche do śmietnika się wyrzuci i tyle
Super że wypłata przyszła, możesz szaleć
właśnie weszłam na lipcówki i Paula w 29t2d ma dzidzię 1430 g więc Kasieńka Twoja jest baardzo do przoduszykuj się hihi
MILA, Dodi, Moni&, Ruda27, positive, Magda2013, celia lubią tę wiadomość
-
jeżeli mogę o jeszcze chciałam wam sprzedać parę informacji :
1. Moim zdaniem gruszka do nosa to zdbędny wydatek, bo przy konkretnym i gęstym katarku gruszka nie pomoże. Najlepszym wynalaziem jest FRIDA do nosa - to i tylko to jeżeli o mnie chodzi,
2. Magda pytalas o woreczki na zużyte pieluszki. POwiem tak. Nie ma potrzeby.
Ja wiem że wam się teraz wszystko podoba i wszystko byście kupowały ale naprawdę trzeba się zastanowić. Pieluchy zużyte muszą być wynoszone z domu jak najczęściej, bo po pewnym czasie smród pieluch, wymieszany ze smrodem chusteczek nawliżającyh i woreczków na pieluchy które też są perfumowane jest nie do wytrzymania. Rzygać się po prostu chce.
3. Na początek żadnych szamponów tylko mydełko albo jak wam tam położna powie jakiś tam balsamik czy coć do kąpieli, ja używałam tylko mydła.
4. która nie ma do wózka parasolki to zakupić - uważam że jest to rzecz niezbędna zarówno przy gondoli jak i już przy spacerówce.
5. Celia chyba ty mnie pytałaś o metki na ciuszkach. Więc moja mała raczej z tego powodu nie cierpiała że tak powiem, bo delikatnych metek nie usówałam a jedynie te twarde i szorstkie, które mogły by przeszkadzać.
6. Do szpitala trzeba miec puszkę pierwszego , sztucznego mleka i butelkę bo nigdy nic nie wiadomo i to jest chyba nawet wymagane, chociaż w razie czego w szpitalu mają chyba takie jednorazowe porcje ale i tak jakby co trzeba mieć swoje.
Odnośnie mleka nie polecam NAN. Mi w szpitalu kazali kupić NAN i młoda kompletnie go nie chciała i się nie dziwię bo jest paskudne. Ale za to bebilon ponoć super.
Ja wiem że będą wam gadać ze taki noworodek i tak nie zna innych smaków. Ze to co im damy to wypiją, ale kuźwa może im przecież smak nie podejść do gustu
A w szpoitalu ją sami dokarmiali bo ja po cesarce obudziłam się dopiero na drugi dzień
Ogólnie ja karmiłamcyckiem ale zarzyło mi się dokarmić ją na noc sztucznym
Jak mi się jeszcze coś przypomni to dam znać, a wy i tak zrobicie jak uważacieWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 16:16
Camille87, Dodi, Moni&, Aggie, pekinka82, Sylka, positive, Kajoni, Magda2013, mala_mi, celia, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny