Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
MILA wrote:nezumi wrote:Taka karta która daje znizke na produkty dla dzieci i jakieś promocje specjalne
http://www.rossnet.pl/rossne/karta-rossne
/QUOTE]
dzięki, też sobie ją załatwięzabierasz jedną i rejestrujesz się na stronie
MILA lubi tę wiadomość
-
Generalnie mieszkanie z kimś jest kłopotliwe, zawsze bęzie tak że się będzie w miejszym lub większym stopniu wcinał... można zapomnieć o prywatności.
Mąż mój ochany serio robi wszystko zeby zdążyć z remontem ale chyba jednak nie damy radyi jeszcze z miesiąc-dwa po porodzie będziemy mieszkać z teściową
wcale mi się to nie uśmiecha bo mamy tu jeden pokój i cóż jest to bardzo niekomfortowe...
-
Nezumi, piorę piorę, póki mam siłę. A niestety ten mój usztywniony kręgosłup coraz częściej daje mi popalić, mało sypiam, w sumie to źle sypiam, to chcę porobić póki mam siłę i czas, powolutku do przodu. Tu wiele dziewczyn ma postawione łóżeczka, gotowe pokoiki, a ja nie niestety, to chociaż sobie ubranka skompletuję, chcę też poprać żeby spakować torbę do szpitala.
I chyba też zorganizuję sobie tą kartęTylko muszę się wybrać do rossmana.
Ten sklep internetowy to na dzień dzisiejszy (w sensie cen) to polecam. Porównywałam z cenami na allegro i wychodziło sporo taniej. Jeszcze tylko muszę polować gdzieś na pampersy na promocji, bo tam niby taniej jak normalnie, ale też jednak coś dużo
Magda, to nie fajnie, że masz taką babcię. Może spróbuj z nią porozmawiać? Moja też zawsze wszystko chce wiedzieć, a najbardziej mnie denerwuje jak zabiera się za wywiad, jak mój mąż idzie się np. kąpać. Nie lubię tych jej "prywatnych" rozmów, a jak mi się układa z teściami, a z mężem, a to a tamto... ostatnio jej powiedziałam, że nie wyobrażam sobie mieszkania z nią, z mężem i dzieckiem pod jednym dachem, bo jest mega nadopiekuńcza (nawet dla żartu nie mogę męża ochrzanić czy pożartować, bo ona uważa że ja go strofuję i że to są kłótnie)to się trochę obraziła. Ale cóż, mieszka w innym mieście, to na szczęście wizyty raz w miesiącu na weekend są ok
Magda, agaziki takie http://www.myszka-sklep.pl/p/pl/743/gaziki+nasaczone+do+pielegnacji+pepka+niemowlat+10.html
z tego sklepu wiele rzeczy zamówiłam
A szwagierka właśnie przyniosła mi michę truskawektwierdząc, że "żelazo przyszło"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2014, 13:13
Ruda27, Moni&, positive, Dodi lubią tę wiadomość
-
Kajoni to właśnie w rosmanie z tą kartą jest promocja na pampersy, ale nie zwróciłam uwagi ile kosztują... wiem ze duże zainteresowanie było
MILA, Kajoni, positive, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKajoni smacznych truskawek
Ja jeszcze nie chce prac ani ukladac rzeczy, dla mnie to za wczesniezdaje sobie sprawe ze pozniej moze byc trudniej ale dam rade
poprac i poprasowac chce na konic czerwca dopiero i swieze beda czekaly na malucha
Madzia ja tez wspolczuje sytuacji z babciaja gdybym z moja mieszkala pewnie by bylo podobnie. Moja to by sie pewnie tez wtracala i zwracala mi uwage itd...
Az sie boje jak bedziemy teoche po porodzie u mojej mamy a pozniej z tesciowa mieszkac, chociaz ona sie nie wtraca ale jednak glupio sie klocic przy kims
Nezumi fajnie ze napisalas o tej karcietez ja w polsce zaloze
Ja wzielam sie za male sprzatnie i pranieKajoni, nezumi, Moni&, positive, Dodi lubią tę wiadomość
-
Sylka-dokladnie moja babcia to taki typ jak mowisz. Nie ma swojego zycia,bo u niej praktycznie nic sie nie dzieje tylko zyje tymi plotami i co u kogo sie wygarzylo,np.kto co na obiad ugotowal a jak nie to dlaczego, kto ile zarabia,kto jest w pracy a kto ma wolne.
Kajoni rozmowa nic nie daona juz sie nie zmieni na starosc. Nieraz sie z nia kloce ze sie nie ma wtracac a ona i tak robi swoje. Najgorsze jest to ze cala rodzina jest za nia a ja jestem najgorsza. A ze ma jeszcze kilku innych wnukow i zaden ale to zaden ja wogole nie odwiedzi to jest ok
Dzieki za info odn.gazikow. Musze poszukac w sklepach takich -
nick nieaktualnyJa wróciłam ze spaceru
upal u nas taki ze szok!
Kupilam truskawki i dzis na obiad robie knedle z truskawkami i ciasto z biszkoptem galaterka i bita smietanano i z truskawkami oczywiscie
Daria tak ja juz teraz mam wizyty co dwa tygodnie dlatego kolejna za tydzien, z jednej strony dobrze bo czesciej podejrze Kubusia ale z dugiej to tez kosztuje
Kajoni zeby podac wage maluszka ginka musi zmierzyc glowke brzuszek i kosc udowa, mierzy to za kazdym razem? na nastepnej wizycie popros o te pomiary
Kupilam dla pieska dodatkowo krople na kleszcze bo rano jeden po nim chodzilnic sie te lajzy nie boja obrozy
Magda2013, Kajoni, Ruda27, amela, Dodi lubią tę wiadomość
-
Nezumi, ja zawsze przeliczam cenę przez ilość sztuk. Zazwyczaj jak nie ma promocji na Pampersach, to kosztują ok 90 groszy za sztukę! To strasznie drogo! Ostatnio w Auchan była promocja i kosztowały chyba między 43 a 48 groszy za sztukę, a w Lidl po 52 gr. Tam w tym sklepie też niestety póki co wychodzą drogie, bo np. newborn to chyba 82 za sztukę. Czekam, może zdarzy się jakaś promocja jeszcze
Camille, nie mierzy mi właśnie nic z tych rzeczy. Patrzy jak jest ułożony, gdzie pępowina, pokazuje mi gdzie nóżka, rączka, głowa, ostatnio coś mamlał słodko językiem to nam cofała i pokazywała kilka razy. Na następnej wizycie też się nie dowiem, bo 5 dni później mam to 3d to mi znowu powie, że się dowiem niedługo a teraz nie będziemy małego dużo naświetlać. Tak że dowiem się dopiero 14 czerwca.positive lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKamila ale przynajmniej tez bedziesz spokojniejsza. Ja mysle ze jak wroce do polski tez bede robila wizyty co 2-3 tygodnie. A miedzyczasie jak cos bede jezdzila na pomiar tetna
Ale robisz smaja na te truskąwkija mam nadzieje, ze pani juz tu stoi i sprzedaje, bo ostatnio juz budke postawila
wysle meza zeby zobaczyl
A jak ciasto robisz? Trudne?
Kada ciesze sie ze nie masz juz skurczyMoni&, Camille87, positive, Dodi lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam, ze tak jak w Norwegii wszystko jest drogie, tak pampersy są tanie jak barszcz (polityka prorodzinna)
Ostatnio kupiłam paczkę newborn za 10kr czyli 5zł
Dwójki też tyle kosztowały
Kada dobrze, ze już nie masz skurczów
Kamilka mi też chodzi jakieś ciasto po głowie, ale dziś robię pancakesNawet syrop klonowy kupiłam.
Moni&, Ruda27, Camille87, positive, Dodi lubią tę wiadomość
-
kada super że nie masz skurczy
męża utemperowałaś??
kajoni ja też zawsze tak wszystko przeliczamzawsze patrzę na cenę jednostkową, za kilogram, za litr... tam dopiero widać co jest faktycznie tańsze
ja mam wizyty co 2-3 tygodnie, teraz dopiero 28 maja... już nie mogę się doczekać
co do cen... ja ostanio za USG płaciłam 50 zł (zwykłe czarne, nie 3D) dostałam zdjecie i opis wsyzstkich parametrów, no i poznaliśmy płeć w końcu! ale to samo USG bez badania.positive, Dodi lubią tę wiadomość
-
Daria zawsze bylo tak ze pod koniec ciazy chodzi sie na wizyty co dwa tyg.a potem juz nawet co tydzien
W mojej ksiazce jest napisane ze do 28tc wizyty co miesiac,potem do 36 tc co 2 tyg.a pod koniec ciazy co tydzien az do porodu. Ja ide teraz w srode i potem zobaczymy kiedy bedzie mi kazal przyjsc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2014, 14:27
Ruda27, Dodi lubią tę wiadomość
-
kada super, że nie masz już skurczy:)
MAgda to nieciekawie, że sie nie dogadujesz z babcia. a jeszcze że dom jest Twój, bo tak wzielibyście sie wynieśli i wynajęli coś na razie. Eh masakra. Starzy ludzie tacy są co niektórzy, wszystko chcą wiedzieć i zamiast sobą interesują sie czyimś życiem. Moja mama mimo że młoda to zachowuje sie jak stara dewotka, jak mieszkałam przed ślubem u M to mi kazała wrócić do domu "bo co sobie ludzie pomyślą" albo "co ksiądz na to powie jak sie dowie" no jak takie coś słysze to mnie szlag jasny trafia, moje życie moja sprawa, oczywiście zrobiłam jej na złość i mieszkałam już z moim do ślubu, nawet spaliśmy razem w noc przed ślubem a potem jechałam do domu sie ubierac itp
teraz mieszkamy z rodzicami mojego M, nie jest kolorowo, nie ma takiej swobody jak wteyd gdy mieszkalismy sami no ale doceniam to, ze teściowa wszystko ogarnia, sprząta itp, ja jej pomagam oczywiście, ale nie musze wszystkiego sama robic. teraz mnie wzięło na porządki to umyłam łazienke, odkurzyłam, zrobiłam obiad, wstawiłam pranie i musiałam sobie siąść bo mnie plecy bolą masakra, brzuszek juz troche waży
Kajoni nie jestes sama, ja jeszcze nie mam nic dla synka poza ciuszkami, w przyszłym miesiącu sie biore za wszystko, no a pranie i prasowanie myśle tak jak Daria, pod koniec czerwca żeby wszystko było swieżutkieRuda27, Sylka, MILA, positive, Dodi lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
nick nieaktualnyMagda2013 wrote:Daria zawsze bylo tak ze pod koniec ciazy chodzi sie na wizyty co dwa tyg.a potem juz nawet co tydzien
W mojej ksiazce jest napisane ze do 28tc wizyty co miesiac,potem do 36 tc co 2 tyg.a pod koniec ciazy co tydzien az do porodu. Ja ide teraz w srode i potem zobaczymy kiedy bedzie mi kazal przyjsc.
Wiem ze chodzi sie pod końiec co 2 tygodnie ale myslalam ze ciut pozniejjakos nie zdawalam sobie sprawy ze juz 30 tydzien i zostalo 8-10
MILA, Moni&, positive lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Amela co do cen, to ja niestety płacę 150zł a usg dodatkowo 50zł
Więc łączę się w bólu
Kajoni, monis dzięki za namiar na sklep na pewno skorzystam. Bo u mnie wciąż poza łóżeczkiem, komodą i ciuszkami to nic a nic
Dziewczyny a nie za wcześnie z praniem i prasowaniem? Ja myślałam, że na początku lipca to wszystko zrosię żeby było świeże. Ale chyba już sama nie wiem...
mala_mi, positive, amela, Dodi lubią tę wiadomość
-
celia ja myślę że lipiec to już na pewno... ja to cały czas powtarzam meżowi że muszę wszystko mieć naszykowane gdyby coś się przyspieszyło, albo nie daj boże jakiś szpital się trafił czy coś... ja wiem że teściowa by mi to porobiła ale wole sama sobie poprać, poprasować i poukładać w komodzie...
ja to właśnie musze się wziąć za robienie miejsca w pokoju na te wszystkie dziecięce rzeczy. a pranie zostawie sobie na II połowę czerwca...celia, positive, Dodi lubią tę wiadomość
-
Ale ceny wizyt są zróżnicowane! Mnie lekarz kosztuje 150zł, w tym zawsze mam usg.
Co do prania to zgadzam się z Celią, że ubranka powinny być jak najświeższe, dlatego pranie i prasowanie zostawiam na lipiec. Wtedy też chcę wyszorować wózek (bo wydaje mi się, że te wewnętrzne elementy, których maluch dotyka dobrze byłoby wyprać). A póki co kupuję słodkie ubranka i zachwycam się ich miniaturowym rozmiarem. Nie do wiary, że nasze Skarby będą tak niewielkie!
Rety.. jak ja już marzę, by był sierpień!
Ruda27, Moni&, nezumi, Sylka, celia, positive, amela, Dodi lubią tę wiadomość