Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWiem, niestety teraz nasza zywnosc wiele do zyczenia wymaga.. Wszystko na chemii.. Dlatego tez inaczej kiedys bylo, ludzie jedli prosto z pola i bylo zdrowsze niz teraz umyte w domu, bo z chemia wszystko...
A z winem to tez slyszalam, ze jak potrzeba to ciut mozna -
nick nieaktualny
-
Ruda27 wrote:Ja nie mowie ze kazdej zelki i zelatyna zaszkodza, ale raczej nie poleca sie.. Ja na szczescie jesc tego nie musze
Ja mało że nie muszę to nawet staram się unikac takich rzeczy jak ognia ze wzgl. na kalorie
chociaz nie moge odmówić sobie czekolADY 
EHHHHHHHHHH
-
nick nieaktualny
-
Ja bym dzis tylko spala, i zaraz jakas drzemke sobie zalicze chyba bo powieki samew sie opuszczaja
Ja mam wkretke na kanapki z piersia kurzeca z majonezem
a najlepszy obiad to makaron z truskawkami, ogolnie dosc ciezko mi cos zjesc bo mdlosci straszne.
-
Malutka Eve, to piecz frytki w piekarniku, sa duzo mniej kaloryczne (ma to zdanie w ogole sens?) ja korzystam z takiej obrotowej maszynki, cos jak piekarnik, i nie dolewam nawet grama olejuMalutkaEve wrote:a ja frytek a dupa rośnie ja mowie ze to 1 z 5
MalutkaEve, Ruda27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAggie wrote:Malutka Eve, to piecz frytki w piekarniku, sa duzo mniej kaloryczne (ma to zdanie w ogole sens?) ja korzystam z takiej obrotowej maszynki, cos jak piekarnik, i nie dolewam nawet grama oleju ja mowie ze to 1 z 5
masz rację, ale smak już nie ten sam
ale muszę sie ograniczać bo normalnie wchłaniam tonami ziemniaki
MILA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAggie wrote:Malutka Eve, mi sie wydaje ze smak nawet lepszy od tych topionych w tluszczu, wczoraj na miescie kupilam jakiegos burgera z frytkami, i do kosza poszlo, w domu zrobilam sobie sama i mniaaam pycha
a ja wolę takie domowej roboty ale mimo wszystko z frytkownicy
no i obowiązkowo sos czosnkowy do tego -też sama robię
MILA, adakarola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalutkaEve wrote:a ja wolę takie domowej roboty ale mimo wszystko z frytkownicy
no i obowiązkowo sos czosnkowy do tego -też sama robię
Tez uwielbiam :p i pewnie niedlugo zrobie
Ja sie nie hamuje, jem co chce nie patrE na kalorie.. To w koncu jedyny okres, kiedy moge.. A po porodzie bede walczyla :pWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2014, 19:02
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
O matko, dziewczyny błagam was, opanujcie się
. Przez was co chwila w dresach do sklepu latam, tak mnie nakręcacie na te przekąski!!! Cóż za rozczarowanie przeżyłam, kiedy w sklepie nie było SevenDaysa!!! Myślałam, że się poplacze.
MILA, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
A ja sie glupia wlasnie poplakalam Zanim dowiedzialam sie, ze sie udalo zajsc, zaczelismy rozgladac sie za nowym domem, i trafilismy idealnie w lokalizacje (blosko mamy i siostry) dom ladnie "przeplywowy", kuchnia duza superowo no i malzentswo mialo zrobic tam remont jeszcze i kazali po nowym roku przedzwonic. Ja sobie juz wyobrazalam Babelka biegajacego na czworaka po podlodze miedzy kuchnia a salonem no bajka po prostu Dzis dzwonie do tej kobiety, a ona ze pod koniec miesiaca ma wprowadzajaca sie rodzine! jak to mozliwe? ehhh dol na maksa ;(
MILA lubi tę wiadomość
13.08.2014
