Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej... u nas mega burza przeszła... z deszczem jakiego już dawno nie było... lało i lało... musiałam wszystko porozłączać...
zabrałam się za robienie ciasta... wyjęłam wszystko z lodówki... i co stłukłam jedno jajko... a miałam tylko 4... i teraz czekam aż mi ktoś łaskawie pójdzie do sklepu i dokupi to brakujące...
ach i miałam zapytać ruda a ty kroiłaś te truskawki na mniejsze części czy takie w całości rzucałaś???
co do przepuszczania w sklepie... nikt mnie nigdzie nie przepuszcza... ludzie się zachowują jakby mojej ciąży nie widzieli... mało tego wczoraj jak stałam w kolejce do kasy jakiś facet co chwilę się rozpychał i mnie szturchał wózkiem... aż w końcu zwróciłam mu uwagę...
aggie dobrze że wróciłaś szybciej... teraz odpoczywaj...
-
nick nieaktualnyJednak chyba pojedziemy w przyszlym tygodniu bo w tym to w gdyni jakies temperatury nieciekawe... jedziemy do brata, akurat bratowa niedawno dzqonila i nas namawiala
w zasadzie to racj po porodzie szybko sie nie wybierzemy... pojedziemy na 2-3 dni bo mi szkoda pieska
bedziemy musieli go zostawic u tesciow a nie lubie rozlak z nim
wiem to dziecinne ale nic nie poradze ze tak przywiazana jestem do niego...
Ale u nas goracoopalam nogiiiii
Ruda27, Moni&, Dodi lubią tę wiadomość
-
camilla jak ja ci zazdroszczę takiego wypadu...
quendi nie martw się moja córcia ostatnio też jakoś mniej ruchliwa... mobilizuję ją w kąpieli... bo inaczej leniuszek jeden w życiu by nie kopnęła...
ostatnio miałam taki dzień że w ogóle nie kopała...
wydaje mi się że jak mocniej/głębiej się zabunkrują to słabiej je czujemy... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyQuendi kochana nie placz.. Ale jak nie czujesz nic to moze skocz do szpitala? Wiem jakie to frustujace.. Sprbuj jak posituve wziac kapiel i moze pomoze..
Kamila opalaj opalajale Ci fajnie
I z tym morzem tak samote pare zawsze cos
Positive kroilam na pol albo na cwiartki i wkladalam i pozniej troche zalewalam ciastemtak ze gdzieniegdzie ciut ich wystawalo
Ja wlasnie gotuje se kukurydze2 sztuki a co mi tam
Camille87, Moni&, Dodi, celia, positive lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
bylam z mezem i tesciowa na ognisku niedaleko domu w polach ale fajnie tak polezec na kocyku, slonce nie prazylo bo cos sie na burze zapowiadalo ale ttlko postraszylo:) najadlam sie mlodymi ziemniaczkami z ogniska z maselkiem mmm tak jak nie lubie ziemniakow do obiadu, zawsze zjadam tylko pół to takie z ogniska uwielbiam i zjadlam chyba 4
dzisiaj tempwratura mi odpowiada, 20 stopni mogloby byc az do porodu:P
Daria to dlugo juz mieszkacie tam:) oby tykko Wam sie w Polsce ulozylo skoro chcecie wrocic, bo placa i praca eh zenada.
Quendi maluszek sie rozbryka, z tego co kojarze to mialas lozysko na przedniej scianie? pewnie maluszek znowu sie jakos inaczej ulozyl. ale jak Cie to niepokoi to jedz na IP, bedziesz spokojnoejsza.
co do ruchow w kąpieli to moj maluszek jak soe kąpie ani drgnie, smiejemy sie z męzem ze to pewnie po tatusiu ma, bo jak M wejdzie do wanny to potrafi siedziec godzine i lezec i lezec ze czasem mu pukam czy mu soe nic nie stalo
Kamilka fajnie ze jedziecie odpoczac:) my chcielismy jechac w góry no ale przez auto znowu musimy odlozyc plany... no i jeszcze pieniadze potrzebne zeby wyprawke dokonczyc..no nic w tym roku juz raczej nigdzie nie pojedziemy.
Ruda27, Dodi, positive lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
Hej a ja dzisiaj przelezalam prawie caly dzien.Jak rano wrocilam ze zakupow tak mi sie slabo zrobilo,krecilo mi sie w glowie,myslalam ze mam goraczke bo tak sie czulam.Zjadlam szybko sniadanie i do lozka.Lezalam prawie do 15. Ale nie mialam goraczki na szczescie-36,6. Mysle ze to przez ta pogode. U nas tez niedawno burza przeszla i lalo jak z cebra-od razu przyjemniej na dworzu.
Kada Sto Lat :*
Quendi-ja tez bym pojechala do babci,chociaz na pol godzinki
Nie placz i nie stresuj sie niepotrzebnie ze nie czujesz maluszka,to napewno przez to lozysko na przedniej scianie-a jak sie bardzo martwisz pojedz na IPMoja jeszcze ani razu nie kopnela mnie podczas kapieli. Przewaznie jak siedze przy kompie albo jak leze.
Aggie a moze Twoj organizm jest juz tak przemeczony przez ta prace i reaguje tak tymi mdlosciami?dobrze ze wyszlas wczesniej-odpoczywaj
Co do przepuszczania w kolejce to raz mnie jakas babcia przepuscila a tak to nic,patrza sie tylko na brzuch i odwracaja glowe.A wczoraj to nawet babka sie wepchnela przedemna bez kolejki.
Camilla zlowil cos Twoj maz? bo moj standardowo nicA gdzie jedziecie nad morze ? tez sie zastanawialismy nad wyjazdem ale cos jestesmy niezdecydowani
kada24, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadzia pewnie tak sie czulas przez pogode. Dobrze ze juz lepiej!
Monia fajnie ze mieliscie takie ognisko
Co do powrotu do polski to narazie bedzie ok, maz bedzie dobrze zarabial ale co bedzie pozniej to az sie boje..
Ale tu cisza, ja tak zagladam i zagladam i spokoj jet
Dalej jestem sama i ogladam kabarety
Kada a jakich mialas gosci?Camille87, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAga ja mam swoj szpinak z dzialki
ja go tylko myje obrywam ogonki i tak mroze - zajmuje troche wiecej miejsca, ale mi sie nie chce z nim teraz bawic
nie gotuje go bo wszystko co najlepsze zostaje w wodzie a szpinak zazwyczaj wrzucam na patelnie mrozony rowniez (do sosu czy cos
)
Magda zlowil ale same male wiec nie przywozili dobrze bo byk musiala wachac ten smrod smazenia
A nad morze jedziemy do brata to GdyniWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2014, 21:12
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTzn nie przeciazylam ale na koniec jak ten szpinak przebieralam to na stojaco i co chwile sie schylalam do niego bo na niskim stole lezal i teraz mnie bola te plecy
ale leze sobie wiec jest ok
Dla mnie szpinak to taki witaminowy dodatekdla mnie nie ma smaku hehe ale wiem ze jest zdrowy wiec jem
A kiedy Twoj maz wraca? Nadal sama jestes? Dobrze ze takie rarytasy masz pod rekaRuda27, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKamila pewnoe jak skonczy siw ten mecz liga miatrzow.. Czyli chyba jeszcze z godzine..
Ja narazie ogladam kabarety i czas leci
Masz racje jak nie ma smaku dla Ciebie to warto jesc dla witaminja to jadlam raz chyba za malego i wiecej probowac nie chce
Ty lez i odpoczywaj teraz -
nick nieaktualnyAha bo maz szaleje na meczu
moj oglada w domu a ja z nim
znajomi dzwonili zebysmy wpadli ale troche za dlugo nam na dzialce zeszlo wiec chcielismy sie umyc zjeść kolacje a ja polezec
Jesli chodzi o szpinak to ja pierwszy raz chyba w zeszlym roku jadlamhehe i zasialiśmy na dzialce i robilam na wszelkie sposoby - z serami plesniowymi w makaronowych muszelkach do sosu z kurczakiem do pierogow nalesnikow itp
ale samego szpinaku nie jemy..
Ale maly sie rozpychaza duzo tlenu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2014, 21:43
-
nick nieaktualnyKamila i dobrze, przynajmniej zdrowo jecie
Moj lubi jezdzic obstawiac mecze, a tera ta liga mistrzow to siedzi.. Ja se odbije jak wroce do polskinie bede sama siedziala w sobote
Moj tez dzisiaj ruchliwycaly dzien sie cos rozpycha
Ooo wlasnie maz marnotrawny przyszedlcelia lubi tę wiadomość