Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kada, oj widac widac roznice
Monia, faktycznie u Ciebie 35 tydztylko Kada spostrzegawcza tutaj
A ja sie z moim pozarlam i poryczalam sie jak glupiaposzlo o to ze mi dzis wszystko z rak leci, i tak mi jakos slabo, szybko sie mecze, no i sobie zaklne pod nosem... a on zebym poszla do mamy on sobie posprzata
ale ja chce zrobic, juz i tak duzo robi (pracuje, zakupy, gotuje, ogarnia jako tako) a ja czuje sie taka... bezuzyteczna... wiecie co mi przeszlo przez glowe dzis? ze nienawidze byc w ciazy! serio! nic tylko od poczatku zle sie czuje
kocham tego szkraba pod sercem, i chce ja juz przy sobie, ale nad kolejna ciaza to ja sie dobrze zastanowie
-
nick nieaktualnyA ja wrocilam ufff... Teraz truskawki i odpoczynek
Ale jestem zadowolona. Lozeczko kupioneinne niz upatrzylam wczesniej ale ladne
mama kupila posciel Natusiowi
Wzielam tez pare bodziakow z dlugi,m do spania i polspiochykupilam sobie reszte mini kosmetykow do szpitala i szczotke mini do wlosow
zostaly papcie..
Aggie przykro mi, ale Twoj chce dobrze.. Nas nistety ponosi przez hormony
Co do jazdy autem, ja mam duzo miejsca miedzy kierownica a brzuchem, tu nie ma w ogole problemu.. Bardziej chodzi o to ze trzeba uwazac, ze sa cholerne dziury itd..
Monia gratuluje 35 tygodnia
Mi tez sie dzisiaj wydawalo ze ciut mi sie brzuch obnizyl, ale nie wiem..
Zdjecie nowej poscieli
Camille87, kada24, Sylka, Dodi, Aggie, pekinka82, doti77, celia, ona20, Lanusia93, Moni&, amela, Mika 28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAggie wrote:A niektorzy sa skazani na autobus albo piechtobus, i nie narzekaja
chodzi o bezpieczenstwo maluszka i uwazam ze taki brzuchol wcisniety miedzy siedzenie a kierownice to nie jest dobry pomysl, zwlaszcza wlasnie ze malo miejsca sie robi w brzuszku i maluch moze odczuc kazde uderzenie, nie chodzi mi o wasza koncentracje a o chamstwo i brak koncentracji u innych kierowcow, o wypadek, nawet mala stluczke nie trudno, a jako kierowca obrywacie Wy, i najbardziej maluch...
kuzwa dopiero polowa zrobiona a ja zasapana jak stara babcia oO dobrze ze Darek taki wyrozumialy, bo mi az wstyd ;(
Aggie ale u mnie miedzy brzuchem a kierownica jest duzo miejsca
Wiec mi kierownica nie zagraza. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja właśnie usiadłam przed tv i będę oglądała porodówkę
Kada tak przyjrzałam sie zdjęciom i mam identyczne wrażenie jak Kamila. Brzuch urósł, zaokrąglił się bardziej, ale czy opadł?! Nie sądzę...
Ja też mam nisko brzuch, Kamila, więc pewnie nie opadnie przed porodem, bo nie ma gdzieChyba, ze na kolana
Daria śliczna pościel i fajnie, ze zakupy się udałyTeż bym poszła i pokupowała coś tylko problem w tym, ze już wszystko mam
Aggie uspokój się, zrób tak jak Kada mówi - spacer, ciepła kąpiel. Nie daj się hormonom! Pamietaj, że Darek chce dla Ciebie dobrze
Ja też nie widzę powodu, zeby rezygnować z jazdy samochodem. Brzuch mam bardzo daleko od kierownicy, nic mi nie przeszkadza, nic nie uwiera.. Sięgam bez problemu do pedałów, więc znając życie będę jeździła do samego końca! Nawet na porodówkę sama bym się zawiozła gdyby była taka potrzebaRuda27, Dodi, Aggie, Camille87, celia, Moni& lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwia ja tez tak uwazam, ale moj maz jest przewrazliwiońy.. Keidys juz mowilam, ze on nawet jak sie przewracam to uwaza ze zbyt gwaltownie itd.,
Brzuch tez mam nisko, chociaz ostatńio zauwazylam z mama ze sie podniosl
Kamila ale Ci dobrzekorzystaj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 15:16
Sylka, Camille87, Moni& lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwia on czyta ksiazki, specjalnie kupilismy., tu nue chodzi o niewiedze ale o to ze sie martwi ze cos sie moze stac, raz juz stracilismy ciaze, i teraz jest przewrazliwiony i chce zeby wszystko bylo dobrze, zeby, uwazala na siebie i sie oszczedzala
Sylka, Moni& lubią tę wiadomość
-
Daria, posciel sliczna
slodkie te sowki
Dziewczyny, ja wiem ze chce dobrze, ja sie czuje tak niedoleznie i zleno nic, skonczylismy sprzatac, podjadlam, i lece sie zdrzemnac bo jakas spiaca jestem. Potem pewnie do mamy
Kamila, fajnie ze sobie grillujecie, u nas pogoda typowo angielskaRuda27, Camille87, Moni& lubią tę wiadomość
-
Rozumiem Daria... Podejrzewam, że większość z nas stratę dziecka ma za sobą i przeżywa to na swój sposób. Ale też sądzę, że te straty nie wynikają z naszych zaniedbań, po prostu stało się..
Każda z nas się obawia, tatusiowie oczywiście też, ale jesteśmy już tak daleko.. Musimy myśleć pozytywnie, bo inaczej zwariujemy..Dodi, Lanusia93, Moni& lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny