Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia to jestesmy dwie ktore nie biora znieczulenia u dentysty, wiec moze poród tez jakos przetrwamy:P swoja droga jakby mi nawet chcieli dac znieczulenie w kręgosłup to bym odmowila, bardziej wystraszylabym sie chyba tego ze nie czuje dolnych partii ciala niz tego bólu:P
Ruda27, Sylka, Dodi lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
nick nieaktualny
-
Aggie nie wiem o jakie swiadczenia sie starasz ale naprawde nie jest tragicznie my jakos zyjemy z jednej pensji juz 5 lat... i byc moze ie mamy bog jeden wie jak duzo czy cos w tym rodzaju ae tragedii tez nie ma....
Ruda ja tez zmieczulenia nie hccialam przy pierwszym poroodzie a pozniej krzyczalam i w sumie dostalam 2 znieczulenia co 4-5 h a pozniej juz chcialam w kregoslup ale odradzily mi to...przy drugim chcialam ale glowka dziecka byla juz na zewnatrz taki spontaniczny porod choc skurcze od 2 dni mnie meczyly.... -
nick nieaktualnyJa napewno nie chce znieczulenia, bede probowala z glupim jasiem.. Wiem ze znieczulenie spowalnia porod i moga byc komplikacje. Rozmawialam z moja polozna i powiedziala ze osobiscie by odradzala..
Ona co za chora siostra.. Ja pierdzielenie wyobrazam sobie czegos takiego, ze ty masz jej ustepowac miejsce? Az mi sie cisnienie podnioslo! Ty wez sie jej nie dawaj.. Widze wszyscy razem mieszkacie a nie mozesz do swojego sie przeniesc? Ona jakas psychiczna troche jest..
-
Dzień dobry
Celia trochę jak widać mi zeszło zanim się odezwałam:*
Dziewczyny piękne macie brzuszki - Lanusia, Amela i Kamila(mam nadzieje, ze nie pomyliłam
)
Quendi dobrze, ze z tatą już lepiej i żeby już tak zostało
Moni& na temat sytuacji finansowej w naszej zasranej Polsce to pewnie nie jedna z nas mogłaby się wypowiedzieć, ale to temat rzekau nas też ostatnio kasa rozchodzi się jak nigdy i wiecznie coś... pomijam wydatki na dzieciaczka bo bardo długo na Niego czekaliśmy ale jak nie auto to wesele, jak nie to, to co innego, urodziny, chrzciny, wszystko masakrycznie drogie...
Sylka zazdraszczam takiego wieczoru i cieszę się, ze tak pozytywnie na Ciebie wpłynął"mała" rzecz a jak cieszy.....
Witam oczywiście nowe koleżanki, z którymi jeszcze nie zdążyłam się przywitać
Gratuluję nowych tygodni
Amela powodzenia na wizycie i zdrowia dla teścia życzę :*
Daria powodzenia na wizycie u dentysty, jeśli wogóle dzisiaj tam dotrzesz
Ona Twoja siostra jest conajmniej niepoważnajak można się tak zachowywać? masakra normalnie
ja bym się tak nie dała....
Ja wróce jeszcze tylko do tematu prowadzenia auta w ciązy i powiem tylko tyle, że nie wyobrażam sobie sytuacji, gdybym nie mogła jeździć autem!!!! Nie ma wogóle opcji tego typu, by mąż mi zabronił a poza tym jak ktoś mieszka na wsi i wszędzie ma daleko to chyba nie muszę więcej tłumaczyć.
Zaraz zabieram sie za prasowanie a potem za obiad. Powinnam mieć teraz troszkę więcej czasu bo mężowi urlop się już skończył i dzisiaj wrócił do pracy, co nie zmienia faktu, że w domu jeszcze nie wszystko skończone a mnie szlag już z tym trafia bo chciałabym już posprzątać i zabrać się za pranie ciuszków.
Aha no i byłam w piątek na weselu ale to było chyba pierwsze i ostatnie w ciązy.... Nie dla mnie już takie imprezywieczorem tak mnie napierdzielały plecy, ze nie mogłam nawet leżeć
Ruda27, Camille87, Sylka, Magda2013, MILA, Moni&, celia, amela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDodi w koncu napisalas
Mi moj tez nie zabrania jezdzisz autem, ale mu sie to nie podoba zwlaszcza jak jade na zakupy, bo to ze do lekarza czy dentysty to wie ze musze i nie ma wyjscia..
Ona a Ty sie jej dajesz? Jak chciala ta miske to jej podalas?? Bo ja bym sobie nie pozwolila na takie wykorzystywnie, i to raczej nie jest smieszne skoro wykorzystuje Ciebie a tez jestes w ciazy!
ona20, Dodi lubią tę wiadomość
-
O kurna, Ona, ale przeboje oO masakra, co ona sobie mysli? no kurcze az sie noz w kieszeni otwiera
wspolczuje.
Ninkapa, nam sie nic nie nalezy bo wedlug prawa nadal pracuje, nie mamy dzieci, bede miec maternity allowance z job centre mimo ze pracuje bez przerwy w jednym miejscu o ponad roku, ale od lutego na kontrakcie, no i mialo byc ze biora po uwage 18 miesiecy wstecz ile zarabialam, z tego srednia zliczyc i na podstawie tego wyliczyc maternity, ale! pozmieniali i teraz 4 ostatnie miesiace pracy sie licza, gdzie ja mam na kontrakcie te 17,5h (wychodzilo 20h a raz na 7tyg 15h) i przed ciaza i na poczatku bralam nagodziny, ostatnie 3 miesiace nie bralam bo nie dawalam rady wiec wylicza mi pewnie guzik z petelka... Niby po porodzie powinien nalezec sie working tax ale podobno znow cos zmieniaja, i czy sie zalapie? nie wiem....ona20 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoj kochany maz kupil mi truskawki
jem z bulka
Mam wynik gbs i opis jest taki:
Staphylococcus koag (-)
Enterococcus spp
I wziete w klamerke i napisane "wzrost skapy" wiec nie wiem co to oznacza..pekinka82, Dodi, Magda2013, amela lubią tę wiadomość
-
Oj widzę , że siostra jest upierdliwa i to w naprawdę chamski sposób.
Współczuję Ci....i coś czuję,że chyba będzie gorzej , nie lepiej....A jak się urodzą dzieciaczki, to dopiero da Wam w kość.
Zamówiłam łóżeczko i komodę...Pani ze sklepu będzie jeszcze z szefem targować się z ceny w moim imieniu. No zobaczymy...Bo pan szefunio wprowadził mnie w błąd z ceną łóżeczka, podał mi cenę bez szuflady...a ja ciągle mu mówiłam, że chcę z szufladą ... Więc przy podliczaniu ... Oczy wyszły mi na wierzch...Ale cóż ...
Ruda27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKamila kurde ale wynik
'ale jest mi ut to chyba paciorkowca brak..
Ona strasznie Ci wspolczuje
Moj maz wlasnie napisal ze jak przyjedzie to pojedziemy sobie gdzies w sobote, na piknik do wisly albo gdziesDodi, Camille87, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
Ona Twoja siostra i jej mąż zachowują się jak totalni kretyni! Co oni mają po 15 lat żeby się tak pajacować? wiem, ze cięzko jest nie zwracać na to uwagi, ale ja bym miała za przeproszeniem wyjebane na taką siostrę
służącą sobie jakąś znalazła czy coś? może sobie tak swojego mężulka wykorzysta? a sytuacji, ze podnosi na Ciebie którąkolwiek z kończyn to już sobie wogóle nie wyobrażam i żeby jej łapa uschła.... wrrrr ale nie cierpię takich sytuacji i mega współczuję
pekinka82, Ruda27, Magda2013, Moni& lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOna wspolczuje sytuacjinz siostra
najgorsze takie ktore sam fakt bycia w ciazy traktuja jako wmowke na wszystko ehh
Daria co do wyniku to myslalam ze bedzie bardziej jednoznaczny a tu niby minus albe wzrost skapy buu za tydzien ide do gina to on bedzie wiedzial. -
Haha Dodi, mialam wlasnie pisac zeby nami postraszyla
Ona kurcze, zeby szwagier takie teksty sypal? ochydne zachowanie i jednego i drugiego
a na miejscu mamy bym cos z tym zrobila, bo tak byc nie powinno.
Ninkapa, jak bylismy w citizen adviser to nam wyliczyli ze nic sie nie nalezy, nawet przy zmniejszonej ilosci godzin u mnie... ale z glupa wyliczalam tax niedawno ze niby dzidzia juz jest na swiecie to cos tam by sie nalezalo i automatycznie child tax... takze byle do porodu i potem, sie zobaczy... najbardziej sie boje ze bardzo malo tego maternity dostane (jest od 30 do 130 funtow tyg.) bo nie wiem jak to licza, niby na stronie podawalo ze powinnam ten max dostac ale za papierologia nie nadazysz.Dodi lubi tę wiadomość
-
Ona trzymaj się dzielnie. A duża jest różnica wieku między Wami?
Jak mi się nie chce wychodzić na tą Szkołę Rodzenia okropnie...
Kluje mnie w podbrzuszu i poszlabym lulu.
Dziękuję, 33 tydzień skończony. .jeszcze w sumie sporo...ale pomalusiuDodi, pekinka82, Magda2013, Moni& lubią tę wiadomość