Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dady sa za 30 zl po 74 szt a pampersy sa czesto w promocjach ale znajac mojego pecha nie umialabym trafic na te promocje nigdy:P najpierw sprobuje nauczyc do tanszych pieluszek, a dady maja w wiekszosci dobra opinie:)
ide spac bo zasyypiam dobranocamela, Camille87, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
Każdemu pasują inne, trzeba testować. Ale ja też na początek skoro pampersy są bardziej polecane, to wolę przeboleć ten wydatek i kupować je przez jakiś czas. Pierwsze dziecko, nie mam doświadczenia, wolę sobie cokolwiek ułatwić chociaż taką pierdołą jak "lepsze" pampersy
W cudzysłowie, bo czy lepsze to się pewnie okaże.
Madzikovy, Moni&, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo wlasnie Monia.. 30 zł za 74 szt, ja kupiłam pampersy 82 szt za 39 zł.. Przeważnie są 73 za 39 Nie? Myśle ze to nie jest kolosalna różnica, jak narazie jestem nastawiona na pampersy, mam nadzieje ze synowi bedą pasowaly
Oglądacie mecz? Ale jaja Hahahkada24, Camille87, mala_mi, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa tam i tak uważam ze pampersy są lepsze niż dada :p a cenowo wcale nie jest taka mega roznica jak policzyc ile wychodzi za szt.. nawet jak te zielone czy zwyklejsze.. Ale przekonam sie za niedługo
Kamila No mecz niezły, ja Niemców nie lubię ale obstawiam ze oni fife wygrają.. Teraz ich zmiotli
Tez lecę spac, dobranoc laseczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2014, 22:57
Camille87, Moni&, Dodi lubią tę wiadomość
-
hwjka ja juz nie spie:)
Daria skoro takie pomocje to moze sie jeszcze zastanowie nad pampersami:P
Kada mleko z czosnkiem i miodem na ból gardla, syrop z cebuli-mniw pomoglo:) a jak biegunka nie przejdzie to pędź do lekarza. trzymaj sie kochana:*
ja wczoraj ogladalam do konca pierwszej polowy bo slyszalam jaki wynik niezle no i Niemcy wygrali 7:1 heheMILA, Ruda27, Dodi lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
No właśnie gdzie he
aha jeszcze przyznam się wam ze wczoraj rano mmąż mnie do szpitala o mały włos nie wywiozl myśleliśmy ze rodze skurcze nie do wytrzymania ból krzyża okropny parcie na szyjkę i se myślę no kurde fajnie jeszcze mi porodu brakuje mąż zaczął mi plecy masować wzięłam no spe i aspargin wiec na jakiś czas przestało boleć tylko po asparginie znowu mi serce latalo jak głupie ważne ze mały nie wyszedł i widoczne się tylko stawiał do kanału ze taki ból masakra juz teraz wiem jak będzie wyglądał prawdziwy poród bo przy córci tak nie miałamMILA, Dodi lubią tę wiadomość