Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Agapast mi wygodniej spać na prawym boku i więcej z niego korzystam niż z lewego
Najważniejsze żeby nie spać na plecach. W moim przypadku jest to całkowicie niemożliwe, bo nawet książki nie mogę poczytać w tej pozycji...
A ta położna to jakiś oszołom i się nie przejmuj! -
nick nieaktualnyJa juz widze jak te patologiczne matki co pija i pala zwracaja uwage zeby spac na lewym boku!
i jakos dzieci sie rodza.. nie ma co przesadzac ...
My mimo upalu jedziemy na cmentarz do dziadka męża.. moze nie padne!prosze nie rodzic na razie
amela, Kajoni, Aggie, celia, Dodi lubią tę wiadomość
-
Ja przez te ręce spię na wznak czyli na plecach i też mi powiedziała ginekolog jak byłam że muszę jakoś oszczędzać rękę ale wiem że wtedy macica naciska na kregosłup dziecka i staram się spać na lekkim boku prawym ale jak widać prawa ręka zaczeła szwankować więc już nie wiadomo jak się położyć bo brakuje mi boków
trzeba się nauczyć spać na stojąco albo wisząco
celia, le'nutka, Dodi lubią tę wiadomość
-
Celia Justynka pieknie wazy
Ciekawe jak tam Madzia
u nas padanoz kuzwa teraz, pada bo jestem na dzialce, a jak bede musiala do domu wracac TO BEDZIE UPAl
ale mialam przed chwila maly wypadek, bo podal deszcz i byly mokre kafelki. Stanelam w klapku i noga mi ujechalaale nie przewrocilam sie tylko noga mi "'odjechala'' ale tak strasznie zabolalo, zakulo mnie z prawej strony ze matko szkoda gadac tak jakby z calej sily cos mi tam sie oderwalo od srodka
teraz pobolewa i kurde zaczynam sie niepokoic. Wzielam magnez i nospe
ehhh kuzwa no
co do spania to ja wiem ze powinno sie spac na lewym boku ale ja nie umiem spac tylko na lewym, musze tez na prawym i na prawym jest mi lepiej .
na plecach nie da rady - to fakt.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 15:59
celia lubi tę wiadomość
-
Mila kochana uważaj na siebie, dobrze że nic Ci się nic nie stało !!
Ja śpie na prawym i na lewym, jakbym musiała spać tylko na lewym to bym chyba zwariowała. Ja musze co chwila się przekładać z jednego na drugi bo mam zdrętwiałe po jakimś czasie
U mnie wczoraj wieczorkiem tak fajnie popadało
Mąż już też wraca do domu, nie ma siły siedzieć w pracy !MILA lubi tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Byłąm jeszcze na ktg skurcze juz dosc regularne wychodza... a ból krzyza mam taki ze sie zwijam... i promieniuje na brzuch... ehh jak nie dzis to pewnie jutro urodze
agapast, Aggie, Kajoni, celia, Magda2013, amela, MILA, Ruda27, positive, Dodi lubią tę wiadomość
-
Kasieńka, to już prawie finisz... Wytrzymaj jeszcze trochę, już niebawem Twoje bóle zostaną wynagrodzone 1000-krotnie
Trzymam kciuki, aby poród nastąpił juz wkrótceWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 16:22
Kasieńka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja niedawno wstalam z zdrzemki:)
Ciekawe jak tam Madzikovy
A ty Kasienko szykuj sie:)
Super coraz wiecej sie rozpakowuje
Kada na pocieszenie dodam ze ja z mega bolami dopiero po 3 dniach urodzilam skurcze takie mialam ze az noga mi sie prostowala i nie moglam jej wyprostowac....Kasieńka:) lubi tę wiadomość
-
Kasienka to cierpliwosci Ci zycze i szybkiej akcji
jak jedno zawiedzie to drugim sie mozesz ratowac
A ja po poloznej, mala niziutko jest juz, a ponaciskala mi ten brzuch masakrycznie, juz sie wystraszylam ze zmienila pozycjebrzuch wielkosciowo dalej w normie, pytalam czy musze isc do szkoly rodzenia zeby dowiedziec sie jakie sa opcje przeciwbolowe (ostatnia mnie odeslala wlasnie, a mam za daleko i jest za goraco na takie podroze jeszcze samej!) i dostalam ulotki do czytania
co jeszcze... mam sie niczym nie przejmowac bo polozna ktora przyjmie mnie na oddzial mi wszystko jeszcze raz wyjasni
a no i ten... mam znow test na glukoze
za czesto sie pojawial cukier w moczu... dzis wyjatkowo duzo... mam w przyszly wtorek jechac do szpitala na 9... troche mnie to martwi... zobaczymy co wyjdzie.
A i faktycznie mozna dluzej zostac w szpitalu jesli nie czuje sie gotowa na powrot do domu, takze jakas opcja w razie co jestWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 16:26
Kasieńka:), celia, Magda2013, Sproquette, Dodi lubią tę wiadomość
-
NO widzisz Aggie tak jak mowilam jak bedziesz juz na porodowce to najpierw zaoferuja tobie gaz jesli tobie nic nie da to pewnie zastrzyk z jakiejs pochodnej morfiny jak tak mialam co prawda 2 razy go dostalam i wiekszosc skurczy przespalam ale wymiotowalam jak pies wszystko bylo w wymiocinach
moj maz tez sobie przysnal jak i mnie zmulilo no ale jak juz pojawilo sie rozwarcie to przebila pecherz i wtedy lezalam caly czas pod ktg nogi daly na jakis wyciag i tak parlam ze 4 h.....Aggie nie boj prosic sie o pomoc w szpitalu w szczegolnosci jesli chodzi o karmienie....
Aggie lubi tę wiadomość
-
Kada no to ciekawe co to u CIebie dzis wyjdzie
U Kasi sie zatrzymalo ale wszystko sie moze zdarzyc
Celia Justysia to juz kawal baby
Ja dzis tez odebralam wyniki moczu i sa o wiele lepsze niz ostatnio-bakteri nie mam,leukocyty w normie,bialka nie ma takze jest ok
Sylka ja mam tez dosznosci podczas skurczu. A wczoraj jak lezalam to myslalam ze sie udusze,nie moglam powietrza nabrac,goraco mi sie nagle zrobilo i mowie do meza zeby szybko na mnie wiatrak skierowal bo nie moge oddychac.
Ja spie tez na prawym albo na lewym boku. Na plecach nie moge bo mnie zaraz brzuch boli i zle sie oddycha. A czy na prawym czy na lewym to zalezy jak Maja kopie,musze sie do niej podporzadkowac
Macca witaj ponownie
Mila uwazaj na siebie,mam nadzieje ze to nic powaznego
Ciekawe jak tam Madzia..pewnie juz tuli do piersi swoja ZuzkeMILA, Macca, celia, Dodi lubią tę wiadomość
-
Kasia wiem bo też tak mam ze nie idzie ja wezne ciepła kąpiel mi tak mama doradzila ze ciepła kąpiel w wannie wiec spróbuję bo przy córci pomogło no i nadal na męża czekam
a też czujesz główkę na szyjce i ochotę parciaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 17:30
-
nick nieaktualny