Sierpniowe Mamusie ;)
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        Wiec opiszę mój poród zaczęło się 13 nad ranem 4:40 jakiś tępy ból krzyża który nie chciałpopuscic wiec wwzięłam kąpiel raczej prysznic mąż wstał i mówi że chyba pojedziemy do szpitala bo inaczej dychac he ale najpierw zmierzlam skurcze patrze co 1 -1,5 no to jedziemy skurcze się nasilaly w szpitalu bylismy po godz 5:20po zbadaniu szyjka wysoko ale duże 4 cm rozwarcia podlaczono do ktg i skurcze 100% odpieli mi i mogłam chodzić kucac do wc iść dali tez gaz hehe ale trochę pomógł bo zaczęłam wymiotywac i miałam chęć robienia kupy wiec kazała mi się położyć i szok 9 cm a nawet 10 cm no to rodzimy tylko ze wody płodów nie chciały same się przebić bo twarde były więc Lekarz przebił czymś tam no ale małemu główka nie chciała wyjść wiec nacięcie krocza i dwa parcia bez krzyku bez łez bez zabicia męża siup Mateusz na brzuszku o godz 8 rano no później to z doktorem się smialismy jak szyl mnie hehe
                                    le'nutka, Quendi, celia, Camille87, Dodi, Sylka, MILA, Agusia ;), karm3lka, pekinka82, Lanusia93 lubią tę wiadomość
                                 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Ojej jak super, miałam co nadrabiać

Marderkowa i Pekinka niesamowite, że macie dzieciaczki-wcześniaczki z dokładnie tego samego wieku
 Dobrze podeprzeć się wiedzą drugiej mamy z tej samej sytuacji 
Marderkowa no właśnie termin miał być ten sam, a ja wciąż ciężarówka
Quendi mocno zaciskam kciuki za Ciebie
 Myśl, że już blisko i oby poszło jak najszybciej 
 Z ciśnieniem nie ma co ryzykować, dobrze że będziesz pod opieką.
Ninkapa nawet nie chcę sobie wyobrażać co to znaczy
 Oby po zabiegu wszystko wróciło do normy. Trzymaj się dzielnie 
 A jak Lucasek?
Kada, ale poród
 Ja też chcę tak szybko 
                                
                                    Dodi, Quendi, Magda2013, pekinka82 lubią tę wiadomość
                                

 - 
                        
                        Kada, oj szybciutko poszlo u Ciebie
 niezle 
Quendi, zleci Ci zobaczysz
 a Hebercik pewnie wczesniej zdecyduje zeby wyhsc 
Ja sie nie wyspalam, o 2 zaczely sie mocne bole jak na @, lapaly i puszczaly, srednio co 1-3, juz myslalam ze to to, Darek byl w domu o 2:30, udalo mu sie uciec wczesniej, wiec postaralam sie uspokoic bo za wczesnie na takie skurcze bylo, i fakt ze kolo 4 usnelam, nic sie nie wydarzylo
 a teraz powoli szykujemy sie do szpitala 
                                
                                    Sylka, Quendi, Magda2013 lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Aha, Dodi dziękuję za zmianę terminu u mojego Uparciucha

Kamilka z dwojga złego to może jednak lepsze te zęby...
 Trzymaj się.
Niebieska czekam na relację z porodu, bo czuję, że mnie pozytywnie natchniesz
Mamusie jak Wam idzie karmienie? Pojawiają się już kolki? Jeśli tak, jak sobie radzicie? Piszcie
                                
                                    Camille87, Dodi, Magda2013, Niebieska lubią tę wiadomość
                                

 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Pekinka Marderkowa dołączam się do wcześniaków hihi ja urodziłam 36 t i 5 d... Mały 2500 g 47 cm 8 apgar .... Co do karmienia mlekiem Pekinka juz wie ze ja karmie tylko.modyfikowanym byliśmy na bebilonie 1 ale mały dostał kolek teraz poje Hippa Bio Combiotic 1 i do tego infacol i jest cudo.... Położna kazała juz wychodzić z karmienia o 3 w nocy bo mały powinien jeść 7 razy na dobe mega jestem zadowolona bo przespie 6 h lał
 pozdrawiam wszystkie mamusie 
 i nierozpakowane przyszłe mamusie :-*
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 11:03
                                    celia, MILA, Dodi, Gosiaczek, pekinka82 lubią tę wiadomość
                                [link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] - 
                        
                        Tyleeee babeczek na IP że marnie to widzę że mnie przyjmą...
Dziękuje
Pocieszam się że już blisko. Bardzo boli mnie łepcio-stes, zmeczenie, płacz.
Sama przyjechałam...Mamcia moja dostała ataku wrzodów żołądka -płakała przez tel. że mnie przeprasza, nie da rady wstać z łóżka....
A mąż w pracy
Dałam z Hubsonem radę, to dzielny chłopak! !!
Liczę czas bycia na IP....Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 09:46
 - 
                        
                        Dzień dobry!
Aggie, Quendi powodzenia w szpitalach!!! Oby Wam tam pomogli i abyście obie wyszły ze swoimi dzieciaczkami
Aggie dziś miałam podobną noc do Twojej. O 2 obudziłam się z bólem krzyża, próbowałam zasnąć ale za bardzo bolało, więc postanowiłam rozchodzić... Położyłam się po 3 i jeszcze się męczyłam ale jakoś koło 4 zasnęłam...
Widzę, że młode mamusie rozkręciły się na forum
 Miło Was się czyta 
                                
                                    celia, Aggie, MILA, Dodi lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Quendi wrote:Tyleeee babeczek na IP że marnie to widzę że mnie przyjmą...
Dziękuje
Pocieszam się że już blisko. Bardzo boli mnie łepcio-stes, zmeczenie, płacz.
Sama przyjechałam...Mamcia moja dostała ataku wrzodów żołądka -płakała przez tel. że mnie przeprasza, nie da rady wstać z łóżka....
A mąż w pracy
Dałam z Hubsonem radę, to dzielny chłopak! !!
Liczę czas bycia na IP....
Quendi, a wiesz co ja mysle? ze wyjdziesz szybciej niz myslisz i to z Hubertem! ze mna lezala na sali dziewczyna, której przez wysokie cisnienie zrobiono CC, wiec czuje ze u Ciebie tez bedzie taki final! powodzenia
                                    celia lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        o matko dziewczyny patrzę rano na tel i widzę że lunatykowałam w nocy

przepraszam za zaśmiecanie forum, ale chyba mi się śniło co i wam jakiegoś dziwnego posta wkleiłam w środku nocy.... Tak się zastanawiam dlaczego akurat u was a nie u 'swoich'...
Gratuluję świeżo rozpakowanym Mamusiom
I trzymam kciuki za te czekające- oby szybko poszło
Celia a co ja widzę, że ci Justynka niezły żart zrobiła
 oby szybko teraz chciała wyjść 
                                
                                    celia, MILA, Dodi lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Ha, ha
 Mała Mi właśnie tak się zastanawiałam co chciałaś napisać o takiej porze 
 
 A Ty kochana po nocach chodzisz 
No wykręciła mi numer i teraz nijak się nie spieszy ehhh, nie nadążysz za kobietami
A jak Ty się czujesz?
Quendi ja się swego czasu też na tej IP nasiedziałam... Trzymaj się kochana, myśl o synku. Jesteś bardzo dzielna
                                
                                    MILA, Dodi lubią tę wiadomość
                                

 - 
                        
                        Sylwia, dzieki :* ogolnie sie troche stresuje bo z tego co widze to wywolywanie sie przeciaga i boli bardziej
 miejmy nadzieje ze w miedzyczasie samo sie rozkreci, i ze najpozniej dzis w nocy bede miala malutka przy sobie 
                                
                                    Sylka, celia lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Hej kochane

Aggie kochana ty dzisiaj idziesz prawda??
 powodzenia trzymam kciuki z całych sił , buziak 
Mnie dalej męczy ból w krzyżu ale nic więcej, wczoraj chwaliłam się ze 2 ostatnie noce spałam cudnie i dzisiaj się to na mnie zemściło
 tragedia 
Quendi sory ale ja dalej nie rozumiem czemu tak się u ciebie upierają na wyznaczeniu terminu porodu na podstawie USG
 przecież już pisałyśmy na ten temat, że wielkość dziecka nie może miec az takiego wpływu na to jak jest rozwinięte i czy jest donoszone 
 no ale wiem ze ty i tak jesteś posłuyszna lekarzom wiec,... jestem z toba w każdym razie i jak kazali czekać to czekaj 
Magda2013 ja osobiście uważam że po każdym karmieniu powinno się dziecku odbić.
Nawet jeżeli zasypia to jeżeli musi to sobie odbije wiec ja zawsze nosiłam albo kładałam małą na sobie i czekałam. Z kolei mi zawsze tłumaczono ze jest to potrzebne szczególnie na początku kiedy układ pokarmowy takiego maluszka jest jeszcze słabo rozwinięty, a to po żeby nie doprowadzać do kolek, bólu brzuszka czy ulewania i faktycznie tak jest
 bo skąd się biorą takie rzeczy? a no stąd ze podczas karmienia maluch nałyka sie powietrza i w jakiś sposób musi się go pozbyć więc odbija 
Kada fajnei ci poszło
 ja to nie wiem jak traktować te bole w krzyżu 
 cały czas mam tępe bóle. Ból przychodzi i za chwilę puszcza ale kuźwa nic się bardziej nie rozkręca. W nocy bóle jajników, ból w pachwinie i doopa 
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 10:22
                                    Quendi, Aggie, Dodi, karm3lka, celia, Magda2013 lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Aguś tego Ci właśnie życzę :*
A ja o dziwo mam skurcze od rana
 cóż za niespodzianka 
Tylko tak jakoś dziwnie bo najpierw czuję spinanie brzucha, a dopiero po chwili trochę boli jak na miesiączkę.... Czy to tak ma być????
Mila witam w klubie nocnych krzyżowych i nierozkręcających się bóli
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 10:20
                                    MILA, Aggie, Dodi, celia lubią tę wiadomość
                                 
				
								
				
				
			









        

