X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie ;)
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie ;)

Oceń ten wątek:
  • ofcooo Autorytet
    Postów: 466 398

    Wysłany: 27 września 2014, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam takie pytanko. Jak wychodzicie z dziećmi na spacer i jest pora karmienia to czy zabieracie ze zoba jakaś poduszkę do wózka? Na razie karmie w domu ale zastanawiam sie jak to będzie wyglądać na spacerze i jestem z lekka przerażona ;P

    zem3h371xcq8c2sz.png
    qdkkwn15frnb311v.png
  • mala_mi Autorytet
    Postów: 366 1527

    Wysłany: 27 września 2014, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    QUENDI, moja córcia miała ostatnio podobny poziom, bo 9,4. Pytałam kilku lekarzy i położną (mam taką w rodzinie, więc jest zaufana) i bilirubina jest niebezpieczna powyżej 17, wtedy dopiero zaleca się hospitalizację i odstawienie piersi. Wiem jak się denerwujesz, bo mi też żółtaczka nie daje spokoju i się martwię, ale specjaliści mi mówią, że jeżeli maluch przybiera na wadze i jest aktywny (nie apatyczny i ma apetyt) to nie ma powodu do strachu, bo do 12 tygodni zażółcenie zniknie.
    Próbuj tak jak radzą dziewczyny odstawić na jakiś czas pierś lub podgrzewać odciągnięte mleko - choć to ogromnie czasochłonne. Jak już pisałam wcześniej od kilku dni podaję małej 2xdziennie butlę syntetyku, a w nocy z pn na wtorek, przed kolejnym badaniem bilirubiny, planuję wyłącznie dawać jej modyfikowane mleko. Bilirubina MUSI wtedy wyjść na niższym poziomie.
    Mam nadzieję, że wkrótce będziemy się śmiały z żółtaczkowego problemu..
    Genoweffa, a jak u Was?

    Powiem Wam, że po wypiciu mleka sztucznego młoda śpi o wiele dłużej bez budzenia - dzisiaj przespała pierwszy raz aż 6 godzin! Mniej też ulewa.. Ale nie poddam się i będę karmiła piersią jak długo się da, bo uważam, że tak jest zdrowiej dla dziecka. No i podawanie butelki jest bardzo kłopotliwe, bo wyparzanie i gotowanie wody do odpowiedniej temperatury zajmuje strasznie dużo czasu.

    Camila, dołączam do pytania Diablo: jak poznałaś, że to zapalenie ucha?

    genoweffa, Dodi, MILA, Quendi, Diablo lubią tę wiadomość

    9f7jzbmhwqv82yrb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mala_mi wrote:
    specjaliści mi mówią, że jeżeli maluch przybiera na wadze i jest aktywny (nie apatyczny i ma apetyt) to nie ma powodu do strachu, bo do 12 tygodni zażółcenie zniknie.
    nam mówili dokładnie to samo :)
    mala_mi wrote:
    No i podawanie butelki jest bardzo kłopotliwe, bo wyparzanie i gotowanie wody do odpowiedniej temperatury zajmuje strasznie dużo czasu.

    Nie koniecznie, ja używam wyparzacza który wstawia się na 2 min. do mikrofali, kosztuje ok 70 zł, ale jakie to ułatwienie. Dokładnie taki: Philips Avent Mikrofalowy Sterylizator Parowy Express.

    U nas póki co nie wiem jaki jest poziom bilirubiny, chce pójśc we wtorek i sprawdzimy, czy terapia 3x12 godz. mm dała rezultaty.

    mala_mi, Dodi lubią tę wiadomość

  • mala_mi Autorytet
    Postów: 366 1527

    Wysłany: 27 września 2014, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    genoweffa wrote:

    U nas póki co nie wiem jaki jest poziom bilirubiny, chce pójśc we wtorek i sprawdzimy, czy terapia 3x12 godz. mm dała rezultaty.

    My też idziemy we wtorek do laboratorium.

    A jeśli dalej będę musiała stosować karmienie mieszane, to kupię wyparzacz, bo gotowanie butelki w garnku nie dla mnie ;)

    genoweffa lubi tę wiadomość

    9f7jzbmhwqv82yrb.png
  • amela Autorytet
    Postów: 3538 4894

    Wysłany: 27 września 2014, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :-)
    U nas noc w miare, choc mała budziła się co 1 h-1,5 nie wiem czem, moze dlatego że w dzien spala 6 h. Teraz śpi mi na brzuchu i ciężko mi pisac ale jak mam tylko chwilę to zagladam :-)
    Ofcoo bie martw sie ja już raz karmilam na spacerze, szybko znalazłam kawałek ustronnego miejsca i karmimy, a poduszki nie biore specjalnie do karmienia, owijam mała kocykiem :-)

    Kamilka no my tez uzywamy pampersa, ale jakoś nie utrzymał mega kupy Nelki :D i tez dołączane do pytanie o uszko, jak poznać że dziecko boli??

    Quendi trzymaj sie kochana, ns pewno wszystko ladnie spadnie, a co wam powiedzial lekarz ??

    U nas dzisadna pogoda ale chlodno. A i najważniejsze dziś sie wprowadzamy do domu :-) nareszcie :-)

    Kamilka zaglądają do nas czesciej!!! Bo reszta dziewczun raczej już tu nie bywa :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 11:52

    Dodi, genoweffa, Camille87, ofcooo, Magda2013 lubią tę wiadomość

    ex2btrd8qii9i9cu.png
    http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif
  • Dodi Autorytet
    Postów: 2995 10236

    Wysłany: 27 września 2014, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :*

    Chciałam się przypomnieć....

    Amela super, że się wprowadzacie jupiii :) może Nelka faktycznie dłużej pociągnęła sobie ze spaniem w dzień i stąd te pobudki w nocy ;)

    Quendi kochana nie zamartwiaj sie na zapas. Wierzę, że mala_mi ma informacje z pierwszej ręki i skoro bilirubina jest na takim a nie innym poziomie to nie można się załamywać. Nie zmienia to faktu, że jest to wkurzające i nawet nie przypuszczałam, że może się tak długo utrzymywać :/ nam pediatra powiedziała, że Amelka ładnie blednie i nie będziemy tego kontrolować, więc mam nadzieje, że ma rację aczkolwiek różnicę już widać więc przestałam się tym przejmować ;) będzie dobrze z Hubercikiem <3

    Jeśli chodzi o kupy to nam się raz wypadek zdarzył, że wypłyneła z pampersa, ale to bardziej moja wina bo chyba niezbyt dobrze go zapięłam, ale na plecy to czasem wypłynie :)

    Ofcooo ja się staram tak nakarmić córcię przed wyjściem, żeby zdązyć do powrotu bo nie widzę opcji karmienia na spacerze tym bardziej u nas na wsi :/ ostatnio byliśmy w Auchan, karmienie przed wyjazdem a potem szybko do auta po zakupach bo do domu byśmy nie dojechali chyba że na mega syrenie. Nie wiem tylko czy od tego czasu coś mi cycki nie zmarzły bo bolą ostatnią jak cholera ale zazwyczaj po karmieniu i w trakcie przeszywa mnie taki ból straszny :( mialyście tak może?

    Cieszę się, że Wasze dzieciaczki rosną i robią postępy :)
    Współczuję wszystkich ekscesów typu nocne dyżury, ulewanie, wszelkie choroby itp :/
    U nas póko co (odpukać) wszystko ok :) Amelka rośnie jak na drożdżach na wczorajszej wizycie położnej była ważona i ma 3930g.
    Czasu wiecznie mało tym bardziej, że dalej sama w domu jestem, do tego co chwilę jeszcze jakieś odwiedziny i tak w kółko :( nie potrafię się zbytnio ogarnąć...
    Podczytuję Was regularnie, ale z pisaniem już gorzej. Nie zapominajcie o nas :)

    Buziaki dla Was wszystkich i miłego weekendu życzę :*

    genoweffa, mala_mi, amela, Camille87, Quendi, ofcooo, Magda2013 lubią tę wiadomość

    29.04.13(8t 2d) [*]/kolejna szansa 24.11.13relgh371jzp75q9n.png
    1995fd7a4d57bc6e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2014, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodi wrote:
    Ofcooo ja się staram tak nakarmić córcię przed wyjściem, żeby zdązyć do powrotu bo nie widzę opcji karmienia na spacerze tym bardziej u nas na wsi :/ ostatnio byliśmy w Auchan, karmienie przed wyjazdem a potem szybko do auta po zakupach bo do domu byśmy nie dojechali chyba że na mega syrenie. Nie wiem tylko czy od tego czasu coś mi cycki nie zmarzły bo bolą ostatnią jak cholera ale zazwyczaj po karmieniu i w trakcie przeszywa mnie taki ból straszny :( mialyście tak może?
    Ja też nie wyobrażam sobie kp w terenie, może jakaś dziwna jestem, ale to nie dla mnie. I dlatego robię tak jak Ty. Najpierw karmienie, potem wypad. A jeśli wiem, że będę gdzieś dłużej to biorę butlę. Nawet jeśli to wizyta w domu u teściów.

    Co do bólu w piersi, to mam ostatnio tak, że jak mały ciągnie z jednej to w drugiej czuję, jakby mi ktoś igłę wzdłuż niej wbijał.
    Dodi wrote:
    Czasu wiecznie mało tym bardziej, że dalej sama w domu jestem, do tego co chwilę jeszcze jakieś odwiedziny i tak w kółko :( nie potrafię się zbytnio ogarnąć...
    Podczytuję Was regularnie, ale z pisaniem już gorzej. Nie zapominajcie o nas :)

    My też w domciu sami :) Nie dawno miałam wizytę koleżanek z pracy (delegacja z prezentem dla Grzesia), a na dziś znów się ktoś zapowiedział. A do tego od poniedziałku do środy to my musimy się ruszyć, więc w domu panuje mały chaos :P

    Dodi, Magda2013 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2014, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_mi, taki wyparzacz to chce też stosować do innych rzeczy takich, jak gryzaki czy smoczki :) Używam go raz mniej, raz więcej ale cieszę się że nie muszę się bawić z gotowaniem wody, bo to dodatkowy czas, którego i tak mam malutko.

    Dodi, mala_mi lubią tę wiadomość

  • Dodi Autorytet
    Postów: 2995 10236

    Wysłany: 27 września 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Genoweffa nasza Mała narazie butelki nie akceptuje, tym bardziej mi cięzko, ale narazie jakoś ograniczam niepotrzebne wyjscia :)

    To ciekawe też u Ciebie z tą piersią :/ natomiast jeśli chodzi o mnie to nie wiem czy Amelka przypadkiem nie ma pleśniawek i to chyba może mieć jakiś związek :(
    Czy Wasze dzieciaczki też miały pleśniawki? rozumiem, ze bez wizyty u lekarza się nie obejdzie?

    U nas jutro znowu odwiedziny, wiec dzisiaj trzeba na szybko co nieco ogarnąć :)

    genoweffa lubi tę wiadomość

    29.04.13(8t 2d) [*]/kolejna szansa 24.11.13relgh371jzp75q9n.png
    1995fd7a4d57bc6e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grzesio wita się z forumowymi ciotkami :)

    f28accec25bc5bc7m.jpg

    ca5cb1a329f85c1em.jpg

    MILA, Dodi, mala_mi, Ruda27, amela, Diablo, Magda2013 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodi, a masz butelkę z aktywnym smoczkiem? Ostatnio kupiłam lovi aktywne ssanie, http://lovi.pl/pl/produkty/18/Butelka+Aktywne+ssanie+ i mały chętnie ssie i nie zalewa go nadmiar płynu, jak przy innych smokach :)

    Co do bólu w piersi, ostatnio zdarza się rzadziej i jest mniej bolesne. Na pewno nie wynika to u mnie z pleśniawek, bo mały ich nie ma. W czwartek oglądał go pediatra na ośrodku i w szpitalu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 13:29

    Dodi lubi tę wiadomość

  • Dodi Autorytet
    Postów: 2995 10236

    Wysłany: 27 września 2014, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    genoweffa wrote:
    Dodi, a masz butelkę z aktywnym smoczkiem? Ostatnio kupiłam lovi aktywne ssanie, http://lovi.pl/pl/produkty/18/Butelka+Aktywne+ssanie+ i mały chętnie ssie i nie zalewa go nadmiar płynu, jak przy innych smokach :)

    My zaopatrzyliśmy się w taką http://www.medela.com/PL/pl/breastfeeding/products/breastmilk-feeding/calma-feeding-device.html Bardziej chodzi o fakt, że gumą to nasze dziecko cięzko oszukać, ale intensywnie próbuję bo jeśli zaistnieje potrzeba, że będę musiała wyjść z domu to taka umiejętność bardzo się przyda hehe
    Ta, którą Wy macie też widzę fajna i schemat przepływu mleka na podobnych zasadach zdaje się ;)

    genoweffa lubi tę wiadomość

    29.04.13(8t 2d) [*]/kolejna szansa 24.11.13relgh371jzp75q9n.png
    1995fd7a4d57bc6e.png
  • amela Autorytet
    Postów: 3538 4894

    Wysłany: 27 września 2014, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też przed wyjściem zawsze karmie malą, ale raz musiałam ją nakarmić na spacerze bo inaczej by mi nie dojechała do domu. Teraz już na dłuższe wypady biore butelke, zeby nie świecić cyckami :D

    Dodi u mnie Nelka nie miała pleśniawek, pytałam się pediatry jak to wygląda żeby w razie czego wiedziec, to tłumaczyła że to taki gruby kożuch na języku...

    Co do butelek to u mnie Nelka je z butli, ale wiem za to że nie bardzo lubi mm, kilka razy ją zostawialiśmy mamie to prawie wogóle nie jadła...a jak przyszłam to nie mogła się od cycka oderwać :)

    Dodi, genoweffa, Magda2013 lubią tę wiadomość

    ex2btrd8qii9i9cu.png
    http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2014, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diablo wrote:
    Kamila a jak rozpoznalas ze maluszek ma zap. ucha? moj tez plakal jakis czas temu jak z butelki pil prezyl sie i czasem jeszcze tak robi z cyca nie robi tak

    po szczepieniu marudny i jakby brzuszek go w nocy bolal niespal budzil sie nie wiem czy to od szczepionki

    To nie ja, akurat blismy u pediatry na kontroli i to ona zbadala mu uszka i stwierdzila zapalenie. Na potwierdzenie wcisnela mu blonki co sa przy policzku przy uszkach i wtedy Kubus zaczal mocno plakac :(

    Diablo lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2014, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak karmie prawa piersia to lewa mrowi i kluje i mleko z niej leci :) ppdobno to przez oksytocyne ktora sie wydziela podczas karmienia :)
    A propo karmienia to obecnie przezywam kryzys laktacyjny :( Kubus jadl z piersi i strasznie sie rzucal wiec przystawialam do drugiej i jadl normalnie a po chwili znow szarpanie i po godzinie juz marudzenie.. dalam mm Kubus spokojny i grzeczny a po 3h odciagnelam 60ml z obu piersi :( dzis wcruch poszla herbatka laktacyjna humana i femaltiker! Dodatkowo staram sie przystawiac malego dostaje mm i jeszcze laktatorem stymuluje ale narazie szalu nie ma :( mam madzieje ze to sie unirmuje bo nie chxe rezygnowac z kp..
    Anitka no staram sie tu bywac ale oatatnio nic nie robie tylko siedze na fb albo tu :P

    genoweffa lubi tę wiadomość

  • Dodi Autorytet
    Postów: 2995 10236

    Wysłany: 27 września 2014, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Genoweffa zapomnialam dodac, ze Grzesiu przeslodki :)

    Amela to dobrze ze Nelka woli cycka a mm to w razie ostatecznosci i spoko ;)

    Kamila dasz rade z karmieniem napewno :) kryzys szybko minie a podobno laktacja dlugo sie normuje i moze dlatego to mrowienie. Ja mam tak w obu piersiach bo zazwyczaj karmie po 20min kazda

    genoweffa, Camille87 lubią tę wiadomość

    29.04.13(8t 2d) [*]/kolejna szansa 24.11.13relgh371jzp75q9n.png
    1995fd7a4d57bc6e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2014, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodi, chyba rośnie Wam dzidzia z wyrafinowanym podniebieniem :) Może zostanie wybitną kucharką i będzie miała jakiś program w tv :)

    Kamila, współczuje tej przeprawy z karmieniem, ale na pewno wszystko się unormuje. U mnie ostatnio moje małe Bu ma niedosyt mamusi, bo pomimo tego, że ma sucho jest nakarmiony (nie zależnie od tego czy mm czy kp), to marudzi a czasami wręcz ryczy. Uspakaja się dopiero gdy wezmę go tak jak do odbicia,potem jakoś się tak mości żeby ułożyć główkę na piersi i tak zasypia.

    Dodi, Camille87 lubią tę wiadomość

  • Diablo Ekspertka
    Postów: 127 112

    Wysłany: 28 września 2014, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Genoweffa śliczny synek :)

    Ja karmie przed wyjsciem z domu i zawsze mam ze soba odciagniete mleko bo moze byc chyba do 4 godzin poza lodowka.

    dziewczyny a jak dajecie czasem mm to dajecie witamine d+k ? ja zaczelam dawac raz dziennie mm dla zbicia bilurbiny nie bede czekala bezczynnie i czasem mleko tez podgrzewam swoje ale po mm strasznie wymiotuje;/

    Kamila ja tez mialam kryzys ze malo mleka i herbatki pomogly i odciagalam tez laktatorem dodatkowo to teraz narazie mam nadmiar mleka

    moj synek ma bialy nalot na jezyczku ale jak pediatra patrzyla to nic nie mowila na to polozna mowila jak bedzie mial plesniawki to sutek posmarowac apthinem na plesniawki ale to co mi polozna mowila to szlam do pediatry potwierdzic to mialy rozne zdania

    w ciazy mi wyszly straszne rozstepy jesli ktoras tez ma problem i nic nie pomaga to na moja skore pomogl evolet firmy l'biotica nie drogi a zdzialal cuda

    milego weekendu jutro ma tez byc ladna pogoda to trzeba wykorzystac na spacer z malenstwem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2014, 00:22

    Dodi, genoweffa, Camille87, Magda2013 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgx4qe9e4w.png

    c55fsek2cpmnrsgq.png
  • Dodi Autorytet
    Postów: 2995 10236

    Wysłany: 28 września 2014, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Genoweffa ale sie usmialam po Twoim wpisie :) synus najwyrazniej potrzebuje Twojej bliskosci a Moja niunia najlepiej zasypia przy cycu i tak by sobie spala a jak tylko Ja odloze to oczy jak 5zl :D

    Diablo u nas polozna tez ogladala w pt Amelke i pytala tylko czy dopiero co pila bo tez nalot miala a fajtycznue byla dopiero co po jedzeniu. Mowila ze jak by to byly plesniawki to bedzie widac i przede wszystkim dziecko nie chce jesc ale ktoras z dziewczyn bodajze pisala na fb ze jej Mala miala malo i oila wiec nie wiem juz :-/ moze w pn zajrze do pediatry i zapytam przy okazji

    Jutro a raczej jyz dzis spacer obowiazkowo :D

    Diablo, genoweffa lubią tę wiadomość

    29.04.13(8t 2d) [*]/kolejna szansa 24.11.13relgh371jzp75q9n.png
    1995fd7a4d57bc6e.png
  • Diablo Ekspertka
    Postów: 127 112

    Wysłany: 28 września 2014, 00:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak Dodi ja tez nie moge sie doczekac spacerku oby spal na nim bo po godzinie placz i glodny hehe .
    zapytaj pediatry jak to jest z tymi plesniawkami i podziel sie wiedza :)

    Dodi lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgx4qe9e4w.png

    c55fsek2cpmnrsgq.png
‹‹ 1836 1837 1838 1839 1840 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ