Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dodi wrote:Hej kochana przepraszam ze nie odpusalam ale nie moglam calej wiadomosci na telefonie przeczytac, chcialam doczytac na kompie ale padl i mi wylecialo Amelka w pt wazyla 4430g a Ala jaka ma wage?
dodi nasze wyskrobki wyczekiwane ważą bardzo podobnie moja ważyła w poniedziałek 4350g a ta Twoja jest też na cycku?Dodi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny
No i w końcu Grzesia zaszczepili. Pediatra w nowej przychodni przejrzał wszystkie wyniki badań i nie znalazł przeciwwskazań do szczepienia. Zważony, zmierzony, sprawdzone bioderka no i potem nieszczęsne kłucie Mały bardzo płakał, nie widziałam jeszcze żeby tak krzyczał, nawet jak był mocno zmęczony i głodny. Na szczęście się szybko uspokoił, potem zjadł i to z obu cycków, trochę porojbrował na macie, a teraz śpi I oby nic niepokojącego się nie wydarzyło.
Musieliśmy zaszczepić na NFZ, bo szczepionka 5w1, którą wybrałam, aktualnie jest niedostępna. Pediatra powiedziała, że nie będzie problemu byśmy tę 5w1 zastosowali, przy kolejnym szczepieniu, czyli pod koniec listopada.
mala_mi, Diablo, Dodi lubią tę wiadomość
-
seneka u mnie Nela nie ma problemu po szczepieniu w raczke, ale pediatra mówiła ze moze ropiec i bolec
genowefa super ze w koncu Grzes zaszczepiony jak sie dzis czuje ??
mała mi jak po badaniu ???????mala_mi, genoweffa lubią tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Kochane, Wasze dzieci były kłute w rączkę?? Mi powiedziano, że takie maluchy szczepi się w nóżkę i Klara dostała zastrzyk w oba uda (w jedno 5 w 1, a w drugie wzw B ). Też bardzo płakała, a ja z nią. Strasznie się słucha tego krzyku, a co dopiero będzie za kilka miesięcy, gdy dziecko będzie bardziej świadome..? W każdym razie po pierwszym szczepieniu obeszło się bez obrzęku, zaczerwienienia lub gorączki. Kolejne mamy 12 listopada.
AMELA, widziałam zdjęcie Nelki na wątku "nasze brzuszki". Piękności z niej! Cudna
Co do bilirubiny to u nas kicha, bo wczorajszy wynik: 6,1 Niby spadło o 2 jednostki od ostatniego badania sprzed 2 tyg. ale tempo spadku jest ślimacze Cholerna żółtaczka..
A jak inne żółtaczkowe mamy? Co u Was?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2014, 09:06
amela, genoweffa, Dodi lubią tę wiadomość
-
u mnie Nela szczepiona w raczke była tylko w szpitalu a teraz juz w nóżki my teraz 6.11 idziemy ;/ znowu bedzie płacz
mała mi to spada, pomału ale spada to dobrze jeszcze troche i po niej sladu nie bedzie
a moze któras z mam kupiła juz nosidełko ?
mala_mi lubi tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Amelko, temat nosidła właśnie jest u nas wałkowany. Wczoraj mój mąż kupił takie: http://www.lascal.pl/products/nosidelko-m1-carrier. Czekamy na dostawę i będziemy testować, za kilka dni powiem Ci czy się sprawdza. Wiele zależy od dziecka: jedne lubią być w nim noszone, inne nie za bardzo. Nam zależało, by nosidło miało opcję noszenia przodem, bo Klarka chce oglądać świat. Chusta się u nas nie sprawdziła, bo mała nie lubi być ciasno związana.
amela, genoweffa, Dodi lubią tę wiadomość
-
Kochana bo ja własnie mam nosidełko już kupione ale zastanawiam się czy już można go urzywać bo niby napisane jest że od 3 miesiąca...i nie wiem czy już można czy nie ?? czy dziecko musi już siedziec?
mala_mi, genoweffa lubią tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Też mam mieszane uczucia do tego wynalazku. Mój mąż uznał, że chce już kupić, bo bolą go plecy od noszenia Klary na rękach (mnie zresztą też). A z tego co czytam na wygooglanych forach trzymiesięczne niemowlę, które nie siedzi ani nie trzyma sztywno główki, nie powinno być noszone w nosidełku dłużej niż pół godziny dziennie.
Miriam zna się na tym temacie chyba najbardziej na całym belly czytałam jej opinie i ona poleca Tulę, ale w nim można nosić dziecko wyłącznie przodem do siebie (tak jest podobno naturalniej i zdrowiej). Może nas podczyta i się wypowie
Postanowiłam najpierw przyzwyczajać Klarę powoli do tego nosidła, codziennie po kilkanaście minut, w zależności od jej humoru i nastawienia. Akurat tyle czasu, by nie przekraczać niebezpiecznej granicygenoweffa, amela, Dodi lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
moja Mila skończyła już 3 miesiące!
Waży 5,1 kg i pięknie się rozwija, niesamowite jak ten czas leci.
U nas szczepienie też było w nóżkę, w udko konkretnie, za pierwszym razem nie płakała, ale za drugim już bardzo. Dziś znowu idziemy- pneumokoki.
Od tygodnia testujemy nosidełko TULA, jestem jak do tej pory bardzo zadowolona, można nosić z przodu i z tyłu.
A za tydzień wyjeżdzamy z małą...na wyspy kanaryjskie...ciekawe co to będzie za wyjazd. Dziś zapytam lekarza, czy jeśli woda będzie ciepła to czy będzie mogła wejść do basenu. Juz nie mogę się doczekać, ale nie powiem stres jest.
U nas żółtaczki nie ma, ale jest niestety anemia. Jak u Was pod tym wzdlędem? Czy Wasze dzieciaczki są badane pod kątem anemi również?
My narazie walczymy większą dawką żelaza.
Byliśmy też u okulisty, wiem już, że Mila będzie po mnie krótkowidzem, ale ponoć wada ujawni się dopiero w wieku okołoszkolnym.
Pozdrawiam wszystkie Mamy i dzieciaczki!mala_mi, genoweffa, Camille87, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość
-
Marderkowa, myślałam o Was wczoraj Rety, faktycznie Mila już duża, jedna z najstarszych na forum Buziak "urodzinowy" dla niej :*
Daj linka do tego nosidła. Czytałam, że Tula jest do noszenia wyłącznie tyłem, może trafiłam na inny model?
Co do anemii, to zwykle pojawia się po pierwszych 6 miesiacach, bo wtedy zanikają przeciwciała, które przekazałyśmy dzieciom w trakcie ciąży. To również czas, gdy maluchy zaczynają chorować Ty karmisz Milę piersią? Bo jeśli nie, to pewnie stąd szybciej objawiająca się anemia. Lekarka mi powiedziała, że w pierwszym półroczu nie ma sensu robic badania morfologii, bo właśnie owe przeciwciała wpływają na wynik.
A co do wyjazdu, to SUPER! Oj, ale przygoda Was czeka! Też bysmy gdzieś wyjechali, ale jesteśmy świeżo po przeprowadzce do nowego mieszkania i najnormalniej nie mamy póki co kasy na wojaże. Ale w przyszłym roku to sobie odbijemy Ciekawe jak Mila zniesie lot samolotem, no i jak uda Wam się spakować. Dla mnie to zawsze największy dylemat: co zabrać dla małej, żeby nie przegiąć, ale i niczego ważnego nie zapomnieć. Trzeba kilku wyjazdów, by nabrać praktyki w tym zakresie Wrzuć potem jakąś fotkę, plizzzz.. My, mamy bez 'fejsbuka', nie mamy możliwości podglądania Waszych dzieciaków..
genoweffa, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAmela, Grzesio czuje się dziś ok. Wlaściwie zachowuje się jak zwykle, no może jest lekko marudny. Wczoraj mocno pospał w dzień, a potem nockę też przechrapał. Amela ja się zastanawiam nad nosidełkiem. Tylko czy są takie, gdzie można dziecko przepakować z fotelika do nosidełka? Gdzieś widziałam instrukcję, że kładzie się to nosidełko na płasko, potem układa dziecko i zapina, apotem zakłada na siebie. Jesli takie są wszystkie to mi się nie przyda. Praktycznie wszedzie musze dotrzeć autem.
Mala_mi, Grzesio też był kłuty w rączkę, bo były 3 zatrzyki na NFZ, bo zabrakło tych 5w1.
Skoro bilirubina spada to jest ok. Myślę, że to żółtaczka pokarmu kobiecego. Gdyby była od czegoś innego, to poziom bilirubiny by nie spadał, a może nawet rósł.
Marderkowa, u nas nie było badania pod kątem anemii, ale była morfologia, po której mądry pan dr, powiedział że zapasy żelaza zmalały i żeby podawać żelazo, konkretnie actiferol start. Kłopot w tym, że Grzesio nie chce tego łykać. Wypluwa i to na odległość, także nawet ja jestem oplutaDodi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny!
Marderkowa wszystkiego najlepszego dla Mili duza dziewcznynka juz i zazdroszcze wyjazdu! Mm u nas pogoda pod psem a wy na wyspy kanaryjskie
My szczepilismy Kubusia we wtorek, wybralismy refudnowane plus rotawirusy. Kubus byl kluty w prawe ramie i obydwa udka tez plakal ale szbko sie uspokoil maz go wzial na rece i ululal, Kubus patrzyl na swiatelka i zasnal nie mial zadnych objawow poszczepiwnnych, miejsca wkluc sa wlasciwie niezauważalne jedynie kropeczki po szczepieniach caly dzien spal ale strasznie ulewal po jedzeniu prawdopodobnie po rota ale juz jest ok!
Jesli chodzi o anemie to chyba nie ma ale dostalam skierowanie na morfologie ktora musze zrobic za trzy tgodnie, jak to pwdiatra okreslila musiny sprawdzic czy "nie idzie w strone anemii" wiec jakis czas wynik byl na granicy.
We wtorek Kubus wazyl 5930g dzis skonczyl 10 tygodni!genoweffa, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość
-
Hej,
Mała_mi- nie, nie karmie piersią od dwóch tygodni. Traciłam pokarm, a i tak karmiłam mieszanie, mała od początku nie była cyckowa...
Mamy nosidełko ergonomiczne Tula:
http://www.babytula.pl/collections/nosideka-ergonomiczne
miałam na myśli, że możesz je nosić Ty z przodu lub z tyłu, ale dzieciątko jest zawsze buźką do Ciebie, czyli nie pleckami do Ciebie, czyli nie tak jak Ty chcesz...
Jest bardzo wygodne, naprawde polecam i można je wykorzystywać aż do czasu, aż dziecko będzie miało 20kg!
Jeśli chodzi o wyjazd, to już nie mogę się doczekać. Kupiłam takie gotowe mleczka i jednorazowe smoczki do butelek, aby do minimum uniknąć kontaktu z tamtejszą wodą dla małej. Będzie super! nie mogę się doczekać.
My dziś mielismy szczepienie przeciwko pneumokokom, płakała strasznie.
Mała dostaje żelazo, teraz trochę wiekszą dawkę i dziś boli ją brzuszek...
Dobrego wieczoru!genoweffa, mala_mi, Dodi lubią tę wiadomość
-
Hej u nas wszystko w porzadku,wczoraj bylam z Maja na szczeppieniu przeciw rotawirusom. Maja wazy juz 5800g i ogolnie kluska z niej ja karmie tylko piersia a mm podaje sporadycznie. 1-2 razy na tydzien.
A to moja coreczka-
Camille87, amela, Dodi, mala_mi, genoweffa lubią tę wiadomość
-
Marderkowa ale fajnie masz z ta wycieczka. Ja bym chyba sie bala udac w podroz z takim malenstwem My planujemy za rok jechac nad morze-juz kase odkladamy na to
Dziewczyny urocze wasze maluszki
Ja tez nie robilam malej morfologi.W szpitalu miala dobra a teraz to nie wiem.genoweffa lubi tę wiadomość
-
MArderkova super że u Was wszystko ok Co do podróży to ja bym się bała jeszcze z takim maluchem, mój mąż to by już pojechał na przyszły rok planujemy jakąś daleką podróż bo w tym roku nigdzie nie byliśmy ;/
Ja kupie jeszcze ta chuste bo w niej można nosić dziecko od urodzenia !!!
My na szczepienie 6.11
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja trace pokarm odkad dopadl mnie kryzys laktacyjny staralam sie robic wszystko zeby przywrocic laktacje, duzo pilam wody i herbatek laktacyjnych femaltiker, przystawialam Kubusia bardzo czesto plus jak dluzej spal to odciagalam laktatorem, sytuacja sie popraila ale od kilku dni znow masakra, maly przy piersi ssal tylko chwile poczym puszczal piers a jak podawalam ta druga to jadl normalnie czyli byl nadal glodny ale niestety tez dlugo nie ssal bo pokarmu brakowalo. Podawalam mm raz dziennie, wczoraj na wieczor 3h po karmieniu udalo mi sie sciagnac 40ml z obu piersi a dzis ledwo sie dno btelki zakrylo ostatnio odciagalam i podawalam w butelce 90-130ml moze rozleniwil sie i nie chce ssac ale to laktator by sciagnal.. nie wiem jest mi przykro i jednoczesnie jestem zla na siebie a ta frustracja jeszcze bardziej chyba blokuje laktacje nie mam juz sposobow co zrobic zeby poprawic sytuacje..
-
nick nieaktualnyKamila, jeśli już próbowałaś tylu rzeczy i uważasz, że tracisz pokarm, to może najlepszym rozwiązaniem będzie poradnia laktacyjna? Przede wszystkim nie miej pretensji do siebie. Czasami lepiej przejść na mm niż się stresować, bo maluszek to wyczuwa i pewnie też się denerwuje.
Dodi, Camille87, mala_mi lubią tę wiadomość