X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie ;)
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie ;)

Oceń ten wątek:
  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 15 października 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodi wrote:
    Hej kochana :) przepraszam ze nie odpusalam ale nie moglam calej wiadomosci na telefonie przeczytac, chcialam doczytac na kompie ale padl i mi wylecialo :-/ Amelka w pt wazyla 4430g a Ala jaka ma wage? ;)

    dodi nasze wyskrobki wyczekiwane ważą bardzo podobnie :) moja ważyła w poniedziałek 4350g a ta Twoja jest też na cycku?

    Dodi lubi tę wiadomość

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • seneka Autorytet
    Postów: 304 374

    Wysłany: 16 października 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy wasze pociechy też tak cierpią z powodu bolącej rączki po szczepieniu i są apatyczne ?
    serce mi się kraja jak patrze na synka, to było pierwsze szczepienie a co dopiero następne :/

    genoweffa lubi tę wiadomość

    qq873e5erivgw16d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2014, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :)

    No i w końcu Grzesia zaszczepili. Pediatra w nowej przychodni przejrzał wszystkie wyniki badań i nie znalazł przeciwwskazań do szczepienia. Zważony, zmierzony, sprawdzone bioderka no i potem nieszczęsne kłucie :( Mały bardzo płakał, nie widziałam jeszcze żeby tak krzyczał, nawet jak był mocno zmęczony i głodny. Na szczęście się szybko uspokoił, potem zjadł i to z obu cycków, trochę porojbrował na macie, a teraz śpi :) I oby nic niepokojącego się nie wydarzyło.
    Musieliśmy zaszczepić na NFZ, bo szczepionka 5w1, którą wybrałam, aktualnie jest niedostępna. Pediatra powiedziała, że nie będzie problemu byśmy tę 5w1 zastosowali, przy kolejnym szczepieniu, czyli pod koniec listopada.

    mala_mi, Diablo, Dodi lubią tę wiadomość

  • amela Autorytet
    Postów: 3538 4894

    Wysłany: 17 października 2014, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    seneka u mnie Nela nie ma problemu po szczepieniu w raczke, ale pediatra mówiła ze moze ropiec i bolec :(

    genowefa super ze w koncu Grzes zaszczepiony :) jak sie dzis czuje ??

    mała mi jak po badaniu ???????

    mala_mi, genoweffa lubią tę wiadomość

    ex2btrd8qii9i9cu.png
    http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif
  • mala_mi Autorytet
    Postów: 366 1527

    Wysłany: 17 października 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, Wasze dzieci były kłute w rączkę?? Mi powiedziano, że takie maluchy szczepi się w nóżkę i Klara dostała zastrzyk w oba uda (w jedno 5 w 1, a w drugie wzw B ). Też bardzo płakała, a ja z nią. Strasznie się słucha tego krzyku, a co dopiero będzie za kilka miesięcy, gdy dziecko będzie bardziej świadome..? W każdym razie po pierwszym szczepieniu obeszło się bez obrzęku, zaczerwienienia lub gorączki. Kolejne mamy 12 listopada.

    AMELA, widziałam zdjęcie Nelki na wątku "nasze brzuszki". Piękności z niej! Cudna :D
    Co do bilirubiny to u nas kicha, bo wczorajszy wynik: 6,1 :( Niby spadło o 2 jednostki od ostatniego badania sprzed 2 tyg. ale tempo spadku jest ślimacze :( Cholerna żółtaczka..
    A jak inne żółtaczkowe mamy? Co u Was?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2014, 09:06

    amela, genoweffa, Dodi lubią tę wiadomość

    9f7jzbmhwqv82yrb.png
  • amela Autorytet
    Postów: 3538 4894

    Wysłany: 17 października 2014, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie Nela szczepiona w raczke była tylko w szpitalu a teraz juz w nóżki :) my teraz 6.11 idziemy ;/ znowu bedzie płacz :(

    mała mi to spada, pomału ale spada to dobrze :) jeszcze troche i po niej sladu nie bedzie :)

    a moze któras z mam kupiła juz nosidełko ?

    mala_mi lubi tę wiadomość

    ex2btrd8qii9i9cu.png
    http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif
  • mala_mi Autorytet
    Postów: 366 1527

    Wysłany: 17 października 2014, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelko, temat nosidła właśnie jest u nas wałkowany. Wczoraj mój mąż kupił takie: http://www.lascal.pl/products/nosidelko-m1-carrier. Czekamy na dostawę i będziemy testować, za kilka dni powiem Ci czy się sprawdza. Wiele zależy od dziecka: jedne lubią być w nim noszone, inne nie za bardzo. Nam zależało, by nosidło miało opcję noszenia przodem, bo Klarka chce oglądać świat. Chusta się u nas nie sprawdziła, bo mała nie lubi być ciasno związana.

    amela, genoweffa, Dodi lubią tę wiadomość

    9f7jzbmhwqv82yrb.png
  • amela Autorytet
    Postów: 3538 4894

    Wysłany: 17 października 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana bo ja własnie mam nosidełko już kupione ale zastanawiam się czy już można go urzywać bo niby napisane jest że od 3 miesiąca...i nie wiem czy już można czy nie ?? czy dziecko musi już siedziec?

    mala_mi, genoweffa lubią tę wiadomość

    ex2btrd8qii9i9cu.png
    http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif
  • mala_mi Autorytet
    Postów: 366 1527

    Wysłany: 17 października 2014, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam mieszane uczucia do tego wynalazku. Mój mąż uznał, że chce już kupić, bo bolą go plecy od noszenia Klary na rękach (mnie zresztą też). A z tego co czytam na wygooglanych forach trzymiesięczne niemowlę, które nie siedzi ani nie trzyma sztywno główki, nie powinno być noszone w nosidełku dłużej niż pół godziny dziennie.
    Miriam zna się na tym temacie chyba najbardziej na całym belly :) czytałam jej opinie i ona poleca Tulę, ale w nim można nosić dziecko wyłącznie przodem do siebie (tak jest podobno naturalniej i zdrowiej). Może nas podczyta i się wypowie :)

    Postanowiłam najpierw przyzwyczajać Klarę powoli do tego nosidła, codziennie po kilkanaście minut, w zależności od jej humoru i nastawienia. Akurat tyle czasu, by nie przekraczać niebezpiecznej granicy :)

    genoweffa, amela, Dodi lubią tę wiadomość

    9f7jzbmhwqv82yrb.png
  • marderkowa Ekspertka
    Postów: 224 317

    Wysłany: 17 października 2014, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    moja Mila skończyła już 3 miesiące!
    Waży 5,1 kg i pięknie się rozwija, niesamowite jak ten czas leci.
    U nas szczepienie też było w nóżkę, w udko konkretnie, za pierwszym razem nie płakała, ale za drugim już bardzo. Dziś znowu idziemy- pneumokoki.
    Od tygodnia testujemy nosidełko TULA, jestem jak do tej pory bardzo zadowolona, można nosić z przodu i z tyłu.
    A za tydzień wyjeżdzamy z małą...na wyspy kanaryjskie...ciekawe co to będzie za wyjazd. Dziś zapytam lekarza, czy jeśli woda będzie ciepła to czy będzie mogła wejść do basenu. Juz nie mogę się doczekać, ale nie powiem stres jest.

    U nas żółtaczki nie ma, ale jest niestety anemia. Jak u Was pod tym wzdlędem? Czy Wasze dzieciaczki są badane pod kątem anemi również?
    My narazie walczymy większą dawką żelaza.
    Byliśmy też u okulisty, wiem już, że Mila będzie po mnie krótkowidzem, ale ponoć wada ujawni się dopiero w wieku okołoszkolnym.

    Pozdrawiam wszystkie Mamy i dzieciaczki!

    mala_mi, genoweffa, Camille87, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość

    relgcwa176gulxrh.png
  • mala_mi Autorytet
    Postów: 366 1527

    Wysłany: 17 października 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marderkowa, myślałam o Was wczoraj :) Rety, faktycznie Mila już duża, jedna z najstarszych na forum ;) Buziak "urodzinowy" dla niej :*
    Daj linka do tego nosidła. Czytałam, że Tula jest do noszenia wyłącznie tyłem, może trafiłam na inny model?
    Co do anemii, to zwykle pojawia się po pierwszych 6 miesiacach, bo wtedy zanikają przeciwciała, które przekazałyśmy dzieciom w trakcie ciąży. To również czas, gdy maluchy zaczynają chorować:( Ty karmisz Milę piersią? Bo jeśli nie, to pewnie stąd szybciej objawiająca się anemia. Lekarka mi powiedziała, że w pierwszym półroczu nie ma sensu robic badania morfologii, bo właśnie owe przeciwciała wpływają na wynik.
    A co do wyjazdu, to SUPER! Oj, ale przygoda Was czeka! :D Też bysmy gdzieś wyjechali, ale jesteśmy świeżo po przeprowadzce do nowego mieszkania i najnormalniej nie mamy póki co kasy na wojaże. Ale w przyszłym roku to sobie odbijemy ;) Ciekawe jak Mila zniesie lot samolotem, no i jak uda Wam się spakować. Dla mnie to zawsze największy dylemat: co zabrać dla małej, żeby nie przegiąć, ale i niczego ważnego nie zapomnieć. Trzeba kilku wyjazdów, by nabrać praktyki w tym zakresie ;) Wrzuć potem jakąś fotkę, plizzzz.. My, mamy bez 'fejsbuka', nie mamy możliwości podglądania Waszych dzieciaków..

    genoweffa, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość

    9f7jzbmhwqv82yrb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amela, Grzesio czuje się dziś ok. Wlaściwie zachowuje się jak zwykle, no może jest lekko marudny. Wczoraj mocno pospał w dzień, a potem nockę też przechrapał. Amela ja się zastanawiam nad nosidełkiem. Tylko czy są takie, gdzie można dziecko przepakować z fotelika do nosidełka? Gdzieś widziałam instrukcję, że kładzie się to nosidełko na płasko, potem układa dziecko i zapina, apotem zakłada na siebie. Jesli takie są wszystkie to mi się nie przyda. Praktycznie wszedzie musze dotrzeć autem.

    Mala_mi, Grzesio też był kłuty w rączkę, bo były 3 zatrzyki na NFZ, bo zabrakło tych 5w1.
    Skoro bilirubina spada to jest ok. Myślę, że to żółtaczka pokarmu kobiecego. Gdyby była od czegoś innego, to poziom bilirubiny by nie spadał, a może nawet rósł.

    Marderkowa, u nas nie było badania pod kątem anemii, ale była morfologia, po której mądry pan dr, powiedział że zapasy żelaza zmalały i żeby podawać żelazo, konkretnie actiferol start. Kłopot w tym, że Grzesio nie chce tego łykać. Wypluwa i to na odległość, także nawet ja jestem opluta :P

    Dodi lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!

    Marderkowa wszystkiego najlepszego dla Mili :) duza dziewcznynka juz i zazdroszcze wyjazdu! Mm u nas pogoda pod psem a wy na wyspy kanaryjskie ;)

    My szczepilismy Kubusia we wtorek, wybralismy refudnowane plus rotawirusy. Kubus byl kluty w prawe ramie i obydwa udka :( tez plakal ale szbko sie uspokoil maz go wzial na rece i ululal, Kubus patrzyl na swiatelka i zasnal :) nie mial zadnych objawow poszczepiwnnych, miejsca wkluc sa wlasciwie niezauważalne jedynie kropeczki :) po szczepieniach caly dzien spal ale strasznie ulewal po jedzeniu prawdopodobnie po rota ale juz jest ok!

    Jesli chodzi o anemie to chyba nie ma ale dostalam skierowanie na morfologie ktora musze zrobic za trzy tgodnie, jak to pwdiatra okreslila musiny sprawdzic czy "nie idzie w strone anemii" wiec jakis czas wynik byl na granicy.

    We wtorek Kubus wazyl 5930g :-) dzis skonczyl 10 tygodni!

    genoweffa, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość

  • marderkowa Ekspertka
    Postów: 224 317

    Wysłany: 17 października 2014, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    Mała_mi- nie, nie karmie piersią od dwóch tygodni. Traciłam pokarm, a i tak karmiłam mieszanie, mała od początku nie była cyckowa...
    Mamy nosidełko ergonomiczne Tula:
    http://www.babytula.pl/collections/nosideka-ergonomiczne
    miałam na myśli, że możesz je nosić Ty z przodu lub z tyłu, ale dzieciątko jest zawsze buźką do Ciebie, czyli nie pleckami do Ciebie, czyli nie tak jak Ty chcesz...
    Jest bardzo wygodne, naprawde polecam i można je wykorzystywać aż do czasu, aż dziecko będzie miało 20kg!

    Jeśli chodzi o wyjazd, to już nie mogę się doczekać. Kupiłam takie gotowe mleczka i jednorazowe smoczki do butelek, aby do minimum uniknąć kontaktu z tamtejszą wodą dla małej. Będzie super! nie mogę się doczekać.

    My dziś mielismy szczepienie przeciwko pneumokokom, płakała strasznie.
    Mała dostaje żelazo, teraz trochę wiekszą dawkę i dziś boli ją brzuszek...

    Dobrego wieczoru!

    genoweffa, mala_mi, Dodi lubią tę wiadomość

    relgcwa176gulxrh.png
  • Magda2013 Autorytet
    Postów: 1722 2864

    Wysłany: 17 października 2014, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u nas wszystko w porzadku,wczoraj bylam z Maja na szczeppieniu przeciw rotawirusom. Maja wazy juz 5800g i ogolnie kluska z niej :D ja karmie tylko piersia a mm podaje sporadycznie. 1-2 razy na tydzien.
    A to moja coreczka-
    2qspd3n.jpg
    <3

    Camille87, amela, Dodi, mala_mi, genoweffa lubią tę wiadomość

    mjvydf9hx78lq90r.png
    822_20150427_223558.png
  • Magda2013 Autorytet
    Postów: 1722 2864

    Wysłany: 17 października 2014, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marderkowa ale fajnie masz z ta wycieczka. Ja bym chyba sie bala udac w podroz z takim malenstwem :P My planujemy za rok jechac nad morze-juz kase odkladamy na to :D

    Dziewczyny urocze wasze maluszki :)

    Ja tez nie robilam malej morfologi.W szpitalu miala dobra a teraz to nie wiem.

    genoweffa lubi tę wiadomość

    mjvydf9hx78lq90r.png
    822_20150427_223558.png
  • amela Autorytet
    Postów: 3538 4894

    Wysłany: 18 października 2014, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MArderkova super że u Was wszystko ok :) Co do podróży to ja bym się bała jeszcze z takim maluchem, mój mąż to by już pojechał:) na przyszły rok planujemy jakąś daleką podróż bo w tym roku nigdzie nie byliśmy ;/

    Ja kupie jeszcze ta chuste bo w niej można nosić dziecko od urodzenia !!!

    My na szczepienie 6.11

    ex2btrd8qii9i9cu.png
    http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2014, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, duża ta Twoja mała, a jaka śliczna :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2014, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja trace pokarm :( odkad dopadl mnie kryzys laktacyjny staralam sie robic wszystko zeby przywrocic laktacje, duzo pilam wody i herbatek laktacyjnych femaltiker, przystawialam Kubusia bardzo czesto plus jak dluzej spal to odciagalam laktatorem, sytuacja sie popraila ale od kilku dni znow masakra, maly przy piersi ssal tylko chwile poczym puszczal piers a jak podawalam ta druga to jadl normalnie czyli byl nadal glodny ale niestety tez dlugo nie ssal bo pokarmu brakowalo. Podawalam mm raz dziennie, wczoraj na wieczor 3h po karmieniu udalo mi sie sciagnac 40ml z obu piersi a dzis ledwo sie dno btelki zakrylo :/ ostatnio odciagalam i podawalam w butelce 90-130ml moze rozleniwil sie i nie chce ssac ale to laktator by sciagnal.. nie wiem jest mi przykro i jednoczesnie jestem zla na siebie a ta frustracja jeszcze bardziej chyba blokuje laktacje :( nie mam juz sposobow co zrobic zeby poprawic sytuacje..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2014, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila, jeśli już próbowałaś tylu rzeczy i uważasz, że tracisz pokarm, to może najlepszym rozwiązaniem będzie poradnia laktacyjna? Przede wszystkim nie miej pretensji do siebie. Czasami lepiej przejść na mm niż się stresować, bo maluszek to wyczuwa i pewnie też się denerwuje.

    Dodi, Camille87, mala_mi lubią tę wiadomość

‹‹ 1846 1847 1848 1849 1850 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ