Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruda27, mnie również męczą zaparcia. Dużo piję, ale niekoniecznie wodę, raczej soki. Podobno dobry jest kefir, suszone śliwki, ruch (co u Ciebie na razie odpada). Spróbuję z tym kefirem.
Camille87, dziękuję za radę, już się parzyZanim cokolwiek zjem to się 2 razy zastanawiam, staram się zachować równowagę, wmuszam w siebie owoce i warzywa, jestem ostrożna, ale nie szaleję. "Niebezpieczne" są parówki, pasztet, ciężkostrawne grzyby, wędliny, sól, a jadłam dwukrotnie parówki, raz pasztet, sporo dosalam potrawy, chipsy i kebab też się zdarzyły. Przecież nie możemy wariować i karmić dzieci tylko jabłkami i jogurtami naturalnymi ani wyeliminować ze swojej diety wszystkich składników, które mogą być potencjalnie groźne, bo nie mogłybyśmy włożyć do ust niczego, a zarówno mięso, ryby, jak i nabiał są dziecku potrzebne.
A tak jak piszesz, w dzisiejszym świecie niewiele tych produktów bez substancji ulepszających.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2014, 17:32
Aggie lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualnyAmela, Kasieńka, Ruda - Dziewczyny gratuluję
wspaniałe wieści
ja wczoraj znów widziałam Maleństwo i już ma prawie 3 cm i bicie JEGO serduszka było takie wzruszające
6 lutego prenatalne i już sie martwię...MILA, Lanusia93, Ruda27, Kasieńka:), mala_mi, celia, amela lubią tę wiadomość
-
Aggie, u nas położna ma olewczy stosunek, zmierzy ciśnienie, zada 2 pytania i tyle. Dobrze, że istnieje internet i możemy same wiele się od siebie dowiedzieć, bo z podejściem lekarzy nawet nie wiedziałybyśmy co nam wolno jeść... To dobrze, że bierzesz witaminy i starasz się normalnie odżywiać, pomimo kłopotów. Oby Twoja mama trochę przejrzała na oczy, od razu byłoby Ci łatwiej. Fajnie z tym kontraktem, jedno zmartwienie mniej
MILA, ja ostatnio znalazłam kasetę VHS jak mama miała mnie jeszcze w brzuszku i przed porodem pokazywała jak stroi dla mnie pokój. Przytyła w ciąży 19 kg i na nagraniu chowała brzuchNie była na ani jednym USG i myślała, że będę chłopcem, więc mówiła do kamery: "Będziesz chodził w takich kaftanikach" itp
Cudowna pamiątka, na pewno będzie Wam się miło oglądałoWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2014, 17:40
MILA, MalutkaEve lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualnyLanusia93 wrote:Ruda27, mnie również męczą zaparcia. Dużo piję, ale niekoniecznie wodę, raczej soki. Podobno dobry jest kefir, suszone śliwki, ruch (co u Ciebie na razie odpada). Spróbuję z tym kefirem.
Camille87, dziękuję za radę, już się parzyZanim cokolwiek zjem to się 2 razy zastanawiam, staram się zachować równowagę, wmuszam w siebie owoce i warzywa, jestem ostrożna, ale nie szaleję. "Niebezpieczne" są parówki, pasztet, ciężkostrawne grzyby, wędliny, sól, a jadłam dwukrotnie parówki, raz pasztet, sporo dosalam potrawy, chipsy i kebab też się zdarzyły. Przecież nie możemy wariować i karmić dzieci tylko jabłkami i jogurtami naturalnymi ani wyeliminować ze swojej diety wszystkich składników, które mogą być potencjalnie groźne, bo nie mogłybyśmy włożyć do ust niczego, a zarówno mięso, ryby, jak i nabiał są dziecku potrzebne.
A tak jak piszesz, w dzisiejszym świecie niewiele tych produktów bez substancji ulepszających.
u mnie na zaparcia pomagają dosłownie dwa łyki kawy z mlekiem i biegne do kibelka- kefir, jablka i śliwki sie u mnie nie sprawdzają
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
Lanusiu ja przytyłam ponad 20 kg jakieś 23 albo 25
totalne masakra.
Z tym że ja starsznie spuchłam bo zbierała mi się woda w organizmie i to nie był tłuszcz, niestety to też było przyczyną tego jak wyglądałamWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2014, 17:44
-
MILA, ale teraz ważysz dopiero 60 kg, obserwuję Twój wykres na belly i przytyłaś dopiero 2 kg. Nie będzie tak źle, a po porodzie będziemy się przecież odchudzać wspólnie- postanowione!
Proponuję, że po skończonym karmieniu może to być dieta Dukana, 3-4 lata temu dzięki niej schudłam 10 kg (!), z 65 kg zrobiło się 55 kg i tak waga stała w miejscu dopóki w brzuszku nie pojawił się lokator. A można ją rozpocząć dopiero po skończeniu karmienia, ponieważ jest to dieta białkowa, momentami rygorystyczna i dla dziecka byłoby to za mało substancji odżywczych i mleko byłoby niepełnowartościowe. Na czas karmienia trzeba będzie znaleźć innąAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lanusia Dieta DUkana nie jest dla mnie
ja tego nie wytrzymam na dłuższą metę
Jeśli o mnie chodzi to po prostu reguła MŻ, nie jeść słodyczy a przede wszystkim sport !!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2014, 17:55
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ruda27, 30 kg? Jejku, strasznie dużo. Dukan jest super, ciężki, ale są gorsze diety. A skoro ta dała Nam obu efekty to warto spróbować jeszcze raz. Zwłaszcza, że ją warto powtarzać raz na jakiś czas, ale nigdy tego nie robiłam- będzie okazja
MILA, a może sport + porzucenie słodyczy i fast foodów da upragnione efekty szybciej niż nasze diety- kto wie?Będziemy się martwić po porodzie, teraz maluszki i ich ładna waga i rozwój są najważniejsze. A do tego potrzebują witamin.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2014, 19:32
MILA lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualnyLanusia nie wiem czy wiesz ale dieta Dukana jest dieta wysokiego ryzyka kiedys czytalam ze moze prowadzic nawet do problemow nerkami wlasnie przez to ze to dieta bialkowa.. trzeba sie badac.. Mi sie tez kiedys udalo schudnac w ciagu poltora miesiaca 10 kg tez z 65 do 55 ale ja liczyalm kalorie i bardzo duzo cwiczylam
niestety proby schudniecia w zeszlym roku ta sama metoda skonczyla sie na zrzuceniu 3 kg w ciagu 4 miesiecy
mysle ze z wiekiem metabolizm zwalnia.. ale moja siostra po pierwszej ciazy schudla z 70kg do 47!! Byla troche za chuda ale jest nadzieja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2014, 18:30
MILA, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja nawet nie chce słyszeć o tyciu, niedobrze mi sie robi na sama myśl, a tez wiem ze będę wyglądać jak foka. Jeszcze wszyscy wokół mnie zaczynaja sie odchudzac. Super. Przeraża mnie to trochę bo wiem ze u mnie ruch robi swoje, a teraz siłownia odpada. I jak niektóre z Was mam tendencje do tycia. No ale nic, trzeba przebolec, byle Maluch był zdrowy. A potem wziąć za siebie. Trudno.
-
nick nieaktualny
-
MILA wrote:no i bardzo bym chciała urodzić naturalnie. Po cesarce długo się dochodzi do siebie. Trzeba długo czekać zanim się zacznie ćwiczyć . No ale to nie zalezy ode mnie tylko od tego jak bedzie postepował poród
Po długich przemyśleniach również o tym marzę. U mnie to zależy i od postępowania porodu, i od tego, czy mój wirus się uaktywniNastawiasz się na zewnątrzoponowe?
MILA lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Camille87 wrote:Lanusia nie wiem czy wiesz ale dieta Dukana jest dieta wysokiego ryzyka kiedys czytalam ze moze prowadzic nawet do problemow nerkami wlasnie przez to ze to dieta bialkowa.. trzeba sie badac.. Mi sie tez kiedys udalo schudnac w ciagu poltora miesiaca 10 kg tez z 65 do 55 ale ja liczyalm kalorie i bardzo duzo cwiczylam
niestety proby schudniecia w zeszlym roku ta sama metoda skonczyla sie na zrzuceniu 3 kg w ciagu 4 miesiecy
mysle ze z wiekiem metabolizm zwalnia.. ale moja siostra po pierwszej ciazy schudla z 70kg do 47!! Byla troche za chuda ale jest nadzieja
Nie słyszałam o tym... Ale chyba mi nie zaszkodziła, w ciąży jestem i będę badana dokładnie, wyniki krwi mam prawidłowe. Mam nadzieję... I dziękuję za informacje.
U mnie z tym ruchem słabo, a przed ciążą byłam niejadkiem, więc z dietą nie będę miała problemu. Nie lubię się ruszać, biegać, spacerować, mam taki słomiany zapał- wymyślam sobie: "Będę codziennie biegać"- kupię ładny dres, przebiegnę się raz i "zapominam" albo "Będę chodzić na basen 2 razy w tygodniu"- no raczej nie przy małym dziecku, mojej chorobie i skłonnościach do infekcjiZazdroszczę tym, które lubią sport. To samo zdrowie!
Znowu umarło dziecko, trzylatek. Co się kurwa dzieje w tym kraju? Nie ogarniam tego się dzieje przez ostatnie kilka miesięcy!!! W każdym przypadku jest to wina służby zdrowia (bliźnięta, utrata ciąży, trzylatek, szczepionka...). Paranoja!!!Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Cześć dziewczyny !
Moje spotkania z położnymi są super. To, czego się nie dowiem u gina, one uzupełnią
Ja nie mam zaparć żadnych, raczej w drugą stronę. Chociaż wcale dużo nie piję.
Czy to nie dziwne, że u mnie waga cały czas stoi w miejscu?? Nic nie tyję ;/ A już koniec 1-szego trymestru.
Co o jedzenia, to chyba bez przesady, żeby się tak ograniczać. Dlaczego np. pizza jest niezdrowa. Przecież to to samo co kanapka, tylko podgrzana. Albo jak zjemy hamburgera w restauracji- przecież to 100% wołowina. No i KFC od czasu do czasu nic się nie stanie. Przecież jak nam mama zrobi obiad, na który składa się schabowy, ziemniaki purree i kapusta to też ma pełno tłuszczu. Po prostu oprócz tych tłustych potraw jedzmy warzywa i owoce i będzie dobrze. Mi położna powiedziała, że jedzenie przetworzone to nie jest jedzenie. Czyli wszystkie gotowe dania ze sklepu paczkowane, które odgrzewamy.Lanusia93, Ruda27, MILA, MalutkaEve lubią tę wiadomość