Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Camille87 wrote:Mi też zupki chińskie wchodzą, bynajmniej mam na nie ochotę, bo zjadłam jak do tej pory tylko jedną ja dziś na obiad robię tartę z piersi z kurczaka, papryką, brokułem itp.. mąż mnie poprosił bo osobiście nie wiedzę tego obiadu na swoim talerzu
W pierwszej ciąży miałam ochotę tylko na niezdrowe rzeczy, lody, colę i kebaby. Nie było warzywa, które mogłam bez obrzydzenia włożyć do ust
Teraz zupełnie odwrotnieCamille87, amela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny czy biorqc luteine dopochwowa to przerywacie branie przed wizyta u gin? Zeby ona dobrze skontrolowac mogla? Bo mi tak kazala tez dostalam leki na grzybka ktorego podejrzewa i mowi ze luteine mam odtsawic na te dni co te leki mam brac... Oglupieje
Ci lekarz to inaczej,, jak to z wami? -
Ruda27 wrote:Hej dziewczyny
Do tego mam wysokie tsh bp 3,5 i jakies leki mi przepisala zeby brac 3 razy w tyg.. Oszalec idzie..
Co myslicie o tych lekach? Co lekarz to opinia masakra,, -
nick nieaktualny
-
no to za wiele ci nie poradze, ja biorę euthyrox codziennie, zaczynałam w poprzedniej ciąży od dawki 12,5 i w 4 tygodnie doszłam do dawki 37,5 to był koniec września tego roku. 6 tyg po obumarciu maluszka musiałam powtorzyć wszystkie wyniki. jak 16 listopada pokazały się 2 kreseczki endokrynolog podniosla mi dawke do 50 na telefon. po wynikash atg i atpo okazało się że przyplątało mi sie jeszcze hashimoto.
Na zapas nie ma się co martwić pewnie lekarze wiedzą co robią choc czasami sama w to wątpie - ale co innego nam pozostaje jak w to wierzyć
-
Ruda mnie dopiero badania czekają wiesz więc nie pomogę ja tylko mam brać luteine dopochwowo i tyle a potem przepisze serię badań mój lekarz nawet bety nie kazał narazie robić jak testy były 4 pozytywne a jak nie plamie ani brzuch mocno nie boli to po co mam się kuc he brzuch nadal nie boli a jajnik też już przestał boleć więc myślę że jest ok..
-
kada24 wrote:Ruda mnie dopiero badania czekają wiesz więc nie pomogę ja tylko mam brać luteine dopochwowo i tyle a potem przepisze serię badań mój lekarz nawet bety nie kazał narazie robić jak testy były 4 pozytywne a jak nie plamie ani brzuch mocno nie boli to po co mam się kuc he brzuch nadal nie boli a jajnik też już przestał boleć więc myślę że jest ok..
-
nick nieaktualnynadulek wrote:no to za wiele ci nie poradze, ja biorę euthyrox codziennie, zaczynałam w poprzedniej ciąży od dawki 12,5 i w 4 tygodnie doszłam do dawki 37,5 to był koniec września tego roku. 6 tyg po obumarciu maluszka musiałam powtorzyć wszystkie wyniki. jak 16 listopada pokazały się 2 kreseczki endokrynolog podniosla mi dawke do 50 na telefon. po wynikash atg i atpo okazało się że przyplątało mi sie jeszcze hashimoto.
Na zapas nie ma się co martwić pewnie lekarze wiedzą co robią choc czasami sama w to wątpie - ale co innego nam pozostaje jak w to wierzyć
Mam 25mcg i to tylko 3 razyw tyg... Czy to nie za malo? Zwariuje jak Boga kocham -
Ruda27 wrote:Mam 25mcg i to tylko 3 razyw tyg... Czy to nie za malo? Zwariuje jak Boga kocham
-
nick nieaktualny
-
Ruda27 wrote:Aha dziekuje to mnie uspokoilas..
Dzisiaj po wizycie u lekarza jestem w rozsypce.. Do tego sie zle czuje ehhh... Gdzie tam 8 miesiecy -
nick nieaktualny
-
Kochana w pierwszej ciąży miałam tak samo: najpierw bałam się, że nigdy w ciążę nie zajdę, potem naczytałam się o pozamacicznej, pustych jajach płodowych, poronieniach i innych strasznych rzeczach
Teraz jestem spokojniejsza, mimo, że w tę ciążę było trudniej zajść i na dzień dobry z luteiną.
Już nie raz tu pisałam: strach jest wpisany w macierzyństwo, trzeba się przyzwyczaić
do poczytania:
http://foch.pl/foch/1,132038,13995147,Czego_nikt_mi_nie_powiedzial_o_macierzynstwie___tym.html -
nick nieaktualnyHehe Lilenka masz racje :p
Ale ja raz poronilam.. Teraz powiem Ci ze czuje sie spokojniejsza i wierze ze ebdzie dobrze. Ale jak dostalam te plamienia, wieczne bole brzucha to chyba oszaleje.. U lekarza tylko ryczalam slowa powiedziec nie moglam.. Nawet po usg jak sie okazalao ze jest dobrze, to ja plakalam. On powiedzial ze do konca to ja zeswiruje napewno.. Wiem ze tak jest, ale nie umiem sie juz nie martwic, bo ciagle cos.. Tu mialam bakterie i antybiotyk, tu bole tu plamienia a teraz jeszcze wiem ze mam za wysokie tsh.... A gdzie tam sierpien -
Ruda27 wrote:Hehe Lilenka masz racje :p
Ale ja raz poronilam.. Teraz powiem Ci ze czuje sie spokojniejsza i wierze ze ebdzie dobrze. Ale jak dostalam te plamienia, wieczne bole brzucha to chyba oszaleje.. U lekarza tylko ryczalam slowa powiedziec nie moglam.. Nawet po usg jak sie okazalao ze jest dobrze, to ja plakalam. On powiedzial ze do konca to ja zeswiruje napewno.. Wiem ze tak jest, ale nie umiem sie juz nie martwic, bo ciagle cos.. Tu mialam bakterie i antybiotyk, tu bole tu plamienia a teraz jeszcze wiem ze mam za wysokie tsh.... A gdzie tam sierpiennezumi lubi tę wiadomość