X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie ;)
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie ;)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amela no ja wole dac, byle tylko akirat w okolicy czerwca lipca zajecia byly bo wczesniej moze byc ciezko.. Napewno wiele waznych spraw sie tam mozna dowiedziec isc z partnerem i tez sie czegos nauczy :p
    Kajoni ja tez jutro ja zrobie, chyba ze moj dzisiaj pokroi wszystko i zrobimy jak wroce z pracy..
    Fajnie ze dostalas te rzeczy, ja sie musze zapisac na stronie bambino czy jakos tak i tez wysylaja jakies probki i pierdolki :D

    amela, Kajoni, positive lubią tę wiadomość

  • Kajoni Autorytet
    Postów: 2084 2912

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do historii z rodzicami, to u mnie też nieciekawie. Mama moja zmarła jak miałam niecałe 4 lata, mój brat 5. Tata średnio sobie radził, topił żal w alkoholu. A mieszkaliśmy jeszcze wtedy z jego mamą (babcią), a ona miała koło 70 lat. "Życzliwi" sąsiedzi donieśli mojej drugiej babci, że mój ojciec nas bije (co nie było prawdą, pił owszem i wracał późno z pracy, ale nie bił nas) i jak ona coś z tym nie zrobi, to oni zgłoszą to do mopsu czy gdzieś. Okazało się w międzyczasie, że mój ojciec miał nagraną jakąś pracę w Niemczech, tylko "dzieci go trzymały". To ta moja babcia druga podłapała temat i zasugerowała, że nas weźmie na ten czas, jak on tam będzie pracował, a jak wróci to i my do niego wrócimy. Jak pojechaliśmy, tak zostaliśmy aż do pójścia na studia. Nigdzie by nam lepiej nie było, taka Babcia to skarb, na prawdę. Ale ja jakoś zawsze byłam dziadkowa, nigdy się babci nie potrafiłam zwierzać, nie lubiłam z nią gadać o swoich problemach a ona zawsze pomimo tego że była cudna, to była wścibska (np. czytała moje pamiętniki). I teraz jak jestem w ciąży (jako pierwsza z wnucząt się hajtnęłam i będę mieć dziecko), to też tak wszystko chce wiedzieć, a ja nie lubię z nią o tym rozmawiać. O wynikach badań, o ciąży ogólnie, a jak układa mi się z teściami, bla bla bla. Nie lubię, sama nie wiem czemu, krępuje mnie to.

    MILA lubi tę wiadomość

    relgi09k4o218c6j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amela masz racje ;-) wpisalam w google i wyskoczyla mi jakas szkola w moim miescie ;-) tylko jak to zalatwic? Ja chodze prywatnie do gina a Ty piszesz zeby sie w przychodni zapytac, ale to musze isc do gina do przychodni czy do rodzinnego lekarza? Ewentualnie moze zapytam mojego gina on w szpitalu pracuje moze bedzie zorientowany :-)

    amela lubi tę wiadomość

  • amela Autorytet
    Postów: 3538 4894

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla nie musisz chodzić na nfz do gina, wystarczy że będziesz miała meldunek w swoim województwie, (ja np. musze miec w Warszawie) i że jesteś ubezpieczona, to wystarczy ! a żeby się zapisać to musisz tam tylko zadzwonić.

    Camille87 lubi tę wiadomość

    ex2btrd8qii9i9cu.png
    http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif
  • MILA Autorytet
    Postów: 2692 3588

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nezumi wrote:
    Lanusia miłego dnia :*

    Ja też chcę stetoskop! Jak mi powiecie że kupię w aptece do 30 zł to wsiadam w auto i jadę!


    tego to nie wiem ile kosztuje, my mieliśmy w domu od dawna :-) ale polecam :-D

    nezumi, Lanusia93 lubią tę wiadomość

    f2wlwn15lxmguqd1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajoni przykro mi :( to mialas ńieciekawa sytuacje rodzinna.. Ale dobrze ze babcia taka kochana sie wami zajela. Wyroslas na super kobitke!
    Co do wypytywania mysle ze to normalne, wychowala Cie i interesuje sie tym co sie dzieje u Ciebie zwlaszcza jak mowisz jestes pierwsza co ebdzie miala dziecko, z tym to jej pierwszy prawnuk.. Moja babcia tez musi wszystko wiedziec, najlepiej pierwsza :p

    Camille to oby Ci sie udalo jak Ameli znalezc za darmo.. Ja musze placic ale i tak pojde,,
    Zbieram sie do kolezanki i na 13 do pracy, odezwe sie pozniej :)

    Camille87 lubi tę wiadomość

  • Kajoni Autorytet
    Postów: 2084 2912

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda27 wrote:
    Kajoni przykro mi :( to mialas ńieciekawa sytuacje rodzinna.. Ale dobrze ze babcia taka kochana sie wami zajela. Wyroslas na super kobitke!
    Co do wypytywania mysle ze to normalne, wychowala Cie i interesuje sie tym co sie dzieje u Ciebie zwlaszcza jak mowisz jestes pierwsza co ebdzie miala dziecko, z tym to jej pierwszy prawnuk.. Moja babcia tez musi wszystko wiedziec, najlepiej pierwsza :p

    Camille to oby Ci sie udalo jak Ameli znalezc za darmo.. Ja musze placic ale i tak pojde,,
    Zbieram sie do kolezanki i na 13 do pracy, odezwe sie pozniej :)

    Wiesz, ja się nie przejmuję, że ona chce wiedzieć. Ale jakoś jak rozmawiam z teściową i mówię jej, że byłam np. na usg piersi, to dla mnie takie normalne, gadam swobodnie. A babci w życiu bym tego nie powiedziała, nie wiem, może to za duża różnica wieku, 2 pokolenia, sama nie wiem o co z tym chodzi.
    Ja chyba nie pójdę do szkoły rodzenia. Jestem dwa lata po szkole opiekunek dziecięcych, z mnóstwem praktyk i szkoleń (dzięki wysokiej średniej łapałam się na wszystkie kursy tam organizowane jako nagroda) i od 3 lat jestem niańką. Nie wiem co mi to wniesie nowego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 11:43

    relgi09k4o218c6j.png
  • Kajoni Autorytet
    Postów: 2084 2912

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy na tym fejsie jak dodajemy zdjęcia w grupie to one są widoczne dla wszystkich innych spoza grupy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 11:43

    relgi09k4o218c6j.png
  • amela Autorytet
    Postów: 3538 4894

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajoni wrote:
    Czy na tym fejsie jak dodajemy zdjęcia w grupie to one są widoczne dla wszystkich innych spoza grupy?
    nie tylko my je widzimy w grupie augusto bambino

    Kajoni lubi tę wiadomość

    ex2btrd8qii9i9cu.png
    http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif
  • Kajoni Autorytet
    Postów: 2084 2912

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patrzę na swoje akwarium, 300 litrów i się zastanawiam, hmm, jeśli nie zdążymy przed przyjściem malucha na świat sprowadzić się do drugiego mieszkania, to chyba będzie trzeba wywalić akwarium z pokoju w którym ma być dzidzia, nie? bo takie wilgotne powietrze i parne czasem od akwa, to chyba średnio zdrowe dla bobasa, orientuje się któraś?

    relgi09k4o218c6j.png
  • MILA Autorytet
    Postów: 2692 3588

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhhh dziewczyny przykre rzeczy opowiadacie :-( ale gdybym ja zaczeła opowiadac co mnie w życiu złego spotkało to ehhhhh musiałabym długo pisać :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 11:56

    f2wlwn15lxmguqd1.png
  • Kajoni Autorytet
    Postów: 2084 2912

    Wysłany: 3 marca 2014, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MILA wrote:
    Ehhhh dziewczyny przykre rzeczy opowiadacie :-( ale gdybym ja zaczeła opowiadac co mnie w życiu złego spotkało to ehhhhh musiałabym długo pisać :-P
    no niestety, przykre, ale dlatego my będziemy robić wszystko, żeby nasze maluszki miały cudne wspomnienia, wspaniałe dzieciństwo i żeby zawsze o nas dobrze mówiły kiedyś :)

    Camille87, Ruda27, Lanusia93 lubią tę wiadomość

    relgi09k4o218c6j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2014, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Amela ;-)

    amela lubi tę wiadomość

  • Sylka Autorytet
    Postów: 1357 3062

    Wysłany: 3 marca 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nezumi, ale się poryczałam przy tej kołysance... Kurde ostatnio jestem tak rozchwiana emocjonalnie, że szok...
    Wczoraj zapytałam męża czy pójdziemy na basen, a on się śmieje, ze z takim wielorybem to lepiej nie bo czasem wezwą greenpeace...
    Oczywiście wiedziałam, ze żartuje sobie, ale siedziałam śmiałam się razem z nim, a jednocześnie płakałam, bo już nie wiedziałam czy mi wesoło czy smutno...
    Wy też tak macie?

    f2w39jcgqwt6nja8.png
    relg3e5e7k7mhx6f.png
  • Moni& Autorytet
    Postów: 2450 4538

    Wysłany: 3 marca 2014, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tez czasem tak mam chce mi sie plakac z niewiadomego powodu. moj to sie smieje ze mnie a potem mnie przytula.
    co do szkoly rodzenia to nie wiem jeszcze ale wydaje mi sie ze podczas porodu najwiecej zdziala instynkt

    Monis
    relgi09k3028465t.png[/link]
    8b9686f91d.png
  • Kajoni Autorytet
    Postów: 2084 2912

    Wysłany: 3 marca 2014, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylka wrote:
    Nezumi, ale się poryczałam przy tej kołysance... Kurde ostatnio jestem tak rozchwiana emocjonalnie, że szok...
    Wczoraj zapytałam męża czy pójdziemy na basen, a on się śmieje, ze z takim wielorybem to lepiej nie bo czasem wezwą greenpeace...
    Oczywiście wiedziałam, ze żartuje sobie, ale siedziałam śmiałam się razem z nim, a jednocześnie płakałam, bo już nie wiedziałam czy mi wesoło czy smutno...
    Wy też tak macie?
    ja się o mało też wczoraj przez mojego nie poryczałam, ale zagryzłam policzki i wytrzymałam. Ja jestem straszą gadułą i na prawdę dużo mówię. I siedzimy wczoraj u szwagierki i mąż i rodzice i coś tam gadamy a ja się dopytałam coś w temacie, mój mąż wywrócił oczami, a ja pytam o co mu chodzi. A on do mnie przy wszystkich, że już nie może mnie słuchać. Wszyscy obrócili to w żart, jak zwykle, a ja myślałam, że zaraz stamtąd pójdę. Od wczoraj coś do mnie gada, jak odpowiadam tylko "tak, nie, nie wiem" lub coś w tym stylu. Jak mnie nie może słuchać, to nie będę do niego mówić. Koniec i kropka. Nie jestem zabawką, którą może się bawić jak mu się chce, a później odłożyć na półkę jak ma dość. Przegwizdał sobie. Ale i tak mu zrobię obiad... :]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 12:45

    Niebieska, Camille87, Lanusia93 lubią tę wiadomość

    relgi09k4o218c6j.png
  • Niebieska Autorytet
    Postów: 748 1351

    Wysłany: 3 marca 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziewczyny miałam taki intensywny weekend. W sobotę byliśmy na targach mieszkaniowych we Wrocławiu. I chyba znalazłam swój wymarzony DOM. Co prawda jest po drugiej stronie miasta i do pracy mam 14 km ale jest pięknym toskańskim stylu a w środku same ścianki działowe i układ mogę zrobić taki jak sobie wymarzę (zboczenie zawodowe. Gdyby którąś z Was to interesowało to jest na tej stronie: http://www.e-osiedlelawendowe.pl/ .
    Na ten om nas stać i to jest najlepsze. Wrocław jest koszmarnie drogi. Teraz musimy się wyprowadzić z mieszkanka naszego i czeka nas mieszkanie z teściami. Mam bardzo dobry kontakt z nimi ale według mnie są fajniejsi na odległość niż na co dzień, bo wszystko chcą wiedzieć i kontrolować :P Szczególnie teściowa będzie matkować mojemu dziecku, widzę to po szwagierce i jej córeczce. A ten domek byłby już w wakacje do odebrania!


    A co do niedzieli, to wczoraj we wro było 15 stopni ! Gorąco! Cały dzień spędziłam na dworze i potem byłam nieprzytomna. Od razu zasnęłam. A dzisiaj zrobiłam sobie dzień lenia i nie poszłam do roboty :P

    Jak czytam te Wasze historie to aż mi smutno. Moja mama umarła jak miałam 3 latka. Potem musiałam się męczyć z macochą z koszmarów! Nie będę opowiadać szczegółów ale zazdroszczę dziewczynom, które mają mamy.
    Dzieciństwo w domu było nieciekawe ale teraz los mi wszystko wynagradza. Naprawdę mam cudownego męża, wspaniałe perspektywy pracy, domu i szczęśliwej rodziny :D Mam nadzieję, że się ode mnie nie odwróci :)

    Kajoni, Madzikovy, Ruda27, Sylka, nezumi, Lanusia93 lubią tę wiadomość

    ckaiflw1up047qr9.png
  • Madzikovy Autorytet
    Postów: 1477 2425

    Wysłany: 3 marca 2014, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska ale 14 km to nie jest dużo :) a to fajne miejsce ;) od zgiełku miasta

    Niebieska lubi tę wiadomość

    Kochana Złośnica...:*
    n59ydf9htvnd6yuy.png
  • Madzikovy Autorytet
    Postów: 1477 2425

    Wysłany: 3 marca 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorry za takie pytanie...ale czy as tez bolą dalej sutki? Bo mnie przestały... A teraz od paru dni znowu bolą...

    Kochana Złośnica...:*
    n59ydf9htvnd6yuy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz w pracy... Okropnie mi sie nie chce, no ale musze wytrzymac..
    Niebieska to trzymam kciuki za domek! Zazdroszcze, my musimy jeszcze troche pozbierac, pare lat to zejdzie..

    Niebieska lubi tę wiadomość

‹‹ 478 479 480 481 482 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ