Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mika witam wsrod nas
Ja 15 sierpnia skoncze 27 (lomatkojedyno stara prukwa ze mnie sie robi:P) a termin mam na 20 sierpnia
ciekawe czy w swoje urodzny na porodowce wyladuje?
Zapomnialam Wam, kochane dodac, ze poza udanymi zakupami, mialam bardzo przyjemne popoludnie z mamabylo ogladanie brzucha, smiechu z mojej glupoty (nie bede sie przyznawac nawet). Poprawiaja sie moje relacje z rodzicielka moja:) Dobranoc Mamuski :*
Camille87, Kajoni, Lanusia93, celia lubią tę wiadomość
-
dzien dobry!Ja po raz kolejny niewyspana, ciagle sie budze na plecach i sie martwie co bedzie potem, chyba musze kupic tego rogala i chrzanic to ze bedzie ciasno, moze przynajmniej bezpieczniej.
Wlasnie najadlam sie otrebow z kaszka na mleku i mi burczy w brzuchu, do pracy na 9, to za chwilke musze wychodzic. Poranek znowu przywital mnie krwia z nosa i bolem glowy. Na prawde kompletnie u mnie na opak jak u innych kobiet, bo ja w I trym. Rewelacja a teraz to najchetniej z lozka bym nie wychodzila,a dla wiekszosci podobno II trym. To najlepszy okres ciazy, jak tak, to sie nie kwalifikuje.
Wg belly zaczynam dzis 19 tydzien, ale to leci.
Strasznie milego dnia Wam zycze, pewnie sie odezwe jeszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2014, 07:37
Lanusia93, karm3lka, Camille87 lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny! Jeju przykro mi , że źle przechodzicie II trymestr ale może niedługo to minie?Przecież złe samopoczucie nie może trwac w nieskonczonośc! Ja dzisiaj sie troche nie wyspapałam, bo poszłam późno spac, czekałam aż mój mąż wróci z kursu ale mimo wszystko juz rano nie moge zasnąc.Monis
[/link]
-
Quendi, mnie swędzi skóra. I to jak... Na całym obszarze brzucha, nie mogę powstrzymać drapania... I od tego zaczyna mnie swędzieć reszta ciała- nogi, ręce
Camille87, super!Ja kupiłam spodnie ciążowe za 30 zł, bo u nas w chińskim była wyprzedaż całego towaru, wszystko -50%, ale mi się poszczęściło z masą ubrań
Ja też czuję się dziś tak jak Wy i odpuściłam sobie zajęcia. Pójdę za 2 godzinki porozmawiać z dyrektorką o nauczaniu indywidualnym. Nie mam sił siedzieć na tej uczelni, półtorej godziny w bezruchu to jednak zbyt wiele. Tylko znowu jest problem, wczoraj tak pokłóciłam się z P., że nie zamierzam się z nim kontaktować i nie wiem czy to nasze wspólne mieszkanie w ogóle wypali, a tym samym nie wiem jaki adres mam podać wykładowcom- gdzie mają przychodzić na zajęcia. U dziadków jest troszkę ciasno, ale skoro tak trzeba... Z niektórymi ludźmi porozumienie jest NIEMOŻLIWE, choćbym nie wiem jak się starała...
Piję sobie kawkę, oglądam "Zbuntowani Amisze" i rozmyślam nad swoją przyszłością...
Miłego dniaCamille87, Magda2013 lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Nie chcę rodzić. Nie chcę. Zrobię wszystko, żeby przypałętał mi się wirus i wtedy będę miała wskazania do cesarki. Obejrzałam przed chwilą zdjęcia "pęknięcie krocza", bo gdzieś wyczytałam to hasło i o mało nie spadłam z krzesła. W życiu nie widziałam gorszego obrazu...
Brak obowiązków robi ze mną bardzo złe rzeczy, ciekawość tym bardziej...Camille87 lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRozumiem mam tak samo ale takie przypadki to naprawdę rzadkości
tak to niestety jest w tych czasach ze krocza po porodzie ludzie nie wrzucają na neta gdy jest z nim wszystko ok a gdy cos nie tak to odrazu już taka mentalność ludzi
to tak jak z zadowolonym klientem on powie 3 osobom ze jest zadowolony a nie zadowolony powie 10
Lanusia93, Niebieska lubią tę wiadomość