Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
camille cała prawda...
ja znowu mam jakiś nerwowy dzień z wszystkimi się kłócę... tak więc Moni dołączę do twojego teamu...
a tak na serio każdy myśli że jak siedzę w domu to mam masę czasu... i zarzucają mnie wszystkim tym czym sami się zająć nie chcą... szlag mnie trafi na stojąco...Camille87, Jus1985 lubią tę wiadomość
-
To nie ja lubię Pandę Camilla tylko Kajoni
hahahaha
Ja za to uwielbiam lody Bajka na patyku z taką galaretką w środku... Ostatnio nawet mi się śniły hehehe
Lanusia czyżby Pierwszą miłość oglądasz?a co do P... Postaraj się myśleć racjonalnie, najlepiej zrób sobie taką burzę mózgu i zrób bilans Waszego związku... Ile było w nim dobrych a ile złych chwil, czy możesz na niego liczyć w każdej chwili, czy wspiera Cię i akceptuje ze wszystkimi wadami i zaletami...?! Wiesz... Ja też kiedyś tkwiłam w takim związku, kochałam bardzo tego faceta, on mnie niby też, ale... oszukiwał mnie, często zdarzały się sytuacje, że wolał kolegów ode mnie, ja byłam tylko wtedy kiedy on miał na to ochotę... Czekałam na niego aż wyjdzie z wojska, liczyłam, ze wtedy wszystko się zmieni... Niestety... Po 3 latach toksycznego zwiazku, mimo ogromnego bólu serca postanowiłam rozstać się z nim, bo wiedziałam, że to wszystko do niczego nie prowadzi.... Bolało bardzo. Bardzo bardzo. Ale przyszedł czas, zeby powiedzieć sobie dość. Zbyt wiele kosztował mnie związek z nim...
A po jakimś czasie od rozstania poznałam mojego obecnego męża i jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie!!!
Zastanów się poważnie nad swoim związkiem i pamiętaj, że już nie jesteś sama... Musisz myśleć o dobru swoim, ale także swojej córeczki! Pamiętaj - szczęśliwa mama=szczęśliwe dziecko.
A z tego co zaobserwowałam w ostatnim czasie (i pewnie nie tylko ja) Twoje relacje z P. mają bardzo duży wpływ na ostatnie problemy z ciążą i wizytami w szpitalu...Kajoni, Lanusia93, positive, Madzikovy, Moni&, Camille87, Ruda27, Ruda27, Niebieska, Jus1985, celia, mala_mi lubią tę wiadomość
-
Ruda27, mam nadzieję, że randka udana
positive, Kajoni, wiem o tym wszystkim... Nie będę już tutaj pisać o moim "związku", bo sama się złoszczę kiedy wiem co powinnam zrobić, tutaj to czytam, słyszę to od całej mojej rodziny, a moje serduszko ma inne pojęcie na ten temat
Sylka, tak, "Pierwszą miłość"Kiedyś kochałam ten serial, ale z każdym, odcinkiem coraz to głupsze...
Masz świętą rację. Zrobię bilans zysków i strat, przemyślę wszystko na spokojnie, porozmawiam za jakiś czas z nim, jak on to widzi. Mogłam na niego zawsze liczyć, było nam dobrze, ale zdarzały się chwile... dość ciężkie. Gdyby nie było tak źle to bym nie odeszła. Ale jest ojcem mojego dziecka... Nie wiem czy między nami można jeszcze coś naprawić i to mnie przeraża. Z każdym dniem było coraz gorzej, wszystko wskazywało na to, że już długo tak nie pociągniemy. Z tym szpitalem pewnie masz rację...
Dziękuję, dziewczyny. Już nie mogę o tym myśleć, bo zbiera mi się na wymioty... Co za beznadziejna sytuacja, jestem jakimś pieprzonym pechowcem!
Mała świruska kopie mnie calutki dzień
Myślałam, że nigdy się tego nie doczekamRuda27, Camille87, Sylka, celia, positive lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Sylka wrote:Za mleko podziękuję - właśnie litr czekoladowego wypiłam
Ale soczkiem nie pogardzę
Najlepiej marchewkowym
wow! masz spust
a tak z innej beczki. Można w ciąży siedzieć po turecku? bo jak siedzę z laptopem na łóżku to zwykle po turecku.Camille87 lubi tę wiadomość
-
Juz mi złośc przeszła, teraz leze z moim M i ogladamy filmy:)
Kurde tylko mi tu smaki robicie:P Ide po jogurt bo dzisiaj nic tylko jem i jem:P
Lanusia podpisuje sie pod dziewczynami - pomysl o sobie i malutkiej. Pamietaj, że nie warto wiązac sie z facetem dlatego, ze spodziewasz sie jego dziecka, bo unieszcześliwisz siebie! Jestes młoda, znajdziesz faceta godnego Ciebie! Bo ja nie wierze w nagłe przemiany... Ale zrobisz jak uważasz, trzymam za Ciebie kciuki:*Lanusia93, Camille87, Sylka, celia lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
Kajoni, nie wolno po turecku. Położna na nas nawrzeszczała w szpitalu kiedy tak siedziałyśmy. Chyba dziecko dostaje mniej tlenu, tak gdzieś czytałam. Konkretnie dlaczego nie wolno- nie wiem.
Camille87, Kajoni, Jus1985 lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualnySylka normalnie wyjelas mi to wszystko z ust
madry post i popieram Kajoni - dac jej cos
niekoniecznie wodki
Ale moj blad wyhaczylaspost edytowalam jakies 5 sekund po napisaniu hehe a Ty i tak zdarzylas dostrzec
Kajoni, Lanusia93, Sylka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKajoni wrote:Lanusia skarbie domyślam się jak Ci ciężko, ale im wcześniej to zakończysz tym szybciej przywykniesz i zaczniesz układać życie na nowo, bo nie masz pewności, że za tydzień czy dwa sytuacja się nie powtórzy.
Ruda Ty w restauracji i na forum? Widzę, że kompletnie uzależniona
Haha no jestem
Ale to juz sie zbieralismy
Pekne zaraz.. Teraz leze juz w lozkuCamille87, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lanusia93 wrote:Kajoni, nie wolno po turecku. Położna na nas nawrzeszczała w szpitalu kiedy tak siedziałyśmy. Chyba dziecko dostaje mniej tlenu, tak gdzieś czytałam. Konkretnie dlaczego nie wolno- nie wiem.
no właśnie, ja też czytam na necie, że nie można, a ja ciągle tak siedzę, bo lubię. Tylko nie wiem o co kaman, bo dziecko "oddycha" wodami płodowymi a nie tlenem.
A w szkole rodzenia to podobno siedzą często po turecku.Camille87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Juz wróciłam
znowu mi to dłużej zajęło
standard
DZIEWCZYNY...błagam.....nie róbcie takiego apetytu.....lody kaktus...mmm...arbuz...mmmm...kopiec kreta...mmmmm....oszalec moznatakie pysznosci...
I w te pysznosci....bąki Pana Kleksa...no padnę
Lanusia...ja Ci tylko powiem...ze zawsze bedzie boleć...dopóki on sie nie zmieni... A Sylka dobrze mówi... Obojętnie jaka decyzje podejmiesz to (i Camilla dobrze mówi) - będziemy Cię wspierać ...Camille87, Kajoni, Lanusia93, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
"siadaniem po turecku. nam w szkole rodzenia każą jak najwięcej tak siadać. żeby rozciągnąć wszystkie ścięgna i krocze. a jeszcze lepiej to tak podobnie jak po turecku, tylko stopy złączyć z sobą (nie pamiętam nazwy tego siadu) i wykorzystywać każdą wolną chwilę na takie siadanie. Inna kwestia, że na zajęcia można uczęszczać jak ciąża jest nie zagrożona, więc może w ciąży zagrożonej ma to znaczenie i nie wolno" cytat gdzieś z Internetu
-
nick nieaktualny