Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kaarolaa wrote:Hej jestem po wizycie i niestety jest nieciekawie. Z maluchem oczywiscie wszystko super wazy 366g no i z okazji prima aprilis lekarz chciał nas nabrac co do plci. Ale na usg az za dobrze bylo widac ze to chlopak. Gorzej z szyjka. Ma niecale 3cm gdzie powiedzial ze powinna miec 4,5 cm ale i mam rozwarcie wewnętrzne 7mm i skierowanie do szpitala na zalozenie szwu. Ide w poniedzialek rano bo przez weekend i tak nic nie zrobia. Powiedzial ze do tego 18 to juz mogloby byc po wszystkim. ..tacy o to lekarze przyjmuja w poradni w szpitalu wojewodzkim.
nie rozumiem stwierdzenia przez lekarza, że powinna mieć 4,5cm? bo co? bo tak w książkach piszą? w pierwszej ciąży miałam 2,8 teraz 2,5 i nikt mi nie robi paniki, że powinna mieć 4!
co do rozwarcia... to niedobrze
a pessar nie byłby lepszy? słyszałam, że to jest skuteczniejsze przy niewydolności. A ona Ci się skróciła od ostatniej wizyty?
-
kaarolaa wrote:Hej jestem po wizycie i niestety jest nieciekawie. Z maluchem oczywiscie wszystko super wazy 366g no i z okazji prima aprilis lekarz chciał nas nabrac co do plci. Ale na usg az za dobrze bylo widac ze to chlopak. Gorzej z szyjka. Ma niecale 3cm gdzie powiedzial ze powinna miec 4,5 cm ale i mam rozwarcie wewnętrzne 7mm i skierowanie do szpitala na zalozenie szwu. Ide w poniedzialek rano bo przez weekend i tak nic nie zrobia. Powiedzial ze do tego 18 to juz mogloby byc po wszystkim. ..tacy o to lekarze przyjmuja w poradni w szpitalu wojewodzkim.
Ja jego to teraz trzeba do roznych lekarzy chodzic bo sie nie znaja...mogli od razu zsłozyc....kurcze Karola do poniedzialku niedaleko- zaloza i doleżysz do bezpiecznego terminu!!! Trzymam mocno kciuki
[/url] -
SyHa85 wrote:Ja jego to teraz trzeba do roznych lekarzy chodzic bo sie nie znaja...mogli od razu zsłozyc....kurcze Karola do poniedzialku niedaleko- zaloza i doleżysz do bezpiecznego terminu!!! Trzymam mocno kciuki
Może nie tyle co się nie znają, ale ogólnie olewają sprawę, nie przejmują się, ja 3 krotnie na oddziale w piszu tego doświadczyłam leżąc na podtrzymaniu ciąży, a ostatnio nawet lekarze w moim szpitalu stwierdzili przegrodę w macicy i mówią, że trzeba to usunąć ale ja się wg nich nie kwalifikuje
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyPrzez dwa tyg skrocila sie o 1,5 cm a roz powiekszylo o 3 mmletty wrote:nie rozumiem stwierdzenia przez lekarza, że powinna mieć 4,5cm? bo co? bo tak w książkach piszą? w pierwszej ciąży miałam 2,8 teraz 2,5 i nikt mi nie robi paniki, że powinna mieć 4!
co do rozwarcia... to niedobrze a pessar nie byłby lepszy? słyszałam, że to jest skuteczniejsze przy niewydolności. A ona Ci się skróciła od ostatniej wizyty? -
nick nieaktualnyLetty ale jak Ty nie mialas problemu z poprzednia ciaza to moze byc taka Twoja uroda ze szyjka krotka ale trzyma. A moja nie dosc ze z 5 cm na poczatku skrocila sie do niecalych 3 cm i doszlo rozwarcie to lekarze robia szum, bo juz raz puscila i urodzilam wczesniaka. Nie chce tego przechodzic po raz kolejny.
-
Różne są długości szyjki ( 3 inne 5), najważniejsze, żeby trzymała i była zamknięta.
Ja ogólnie mam stracha, bo miałam 2 łyżeczkowania a to niestety osłabia szyjkę
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
kaarolaa wrote:Letty ale jak Ty nie mialas problemu z poprzednia ciaza to moze byc taka Twoja uroda ze szyjka krotka ale trzyma. A moja nie dosc ze z 5 cm na poczatku skrocila sie do niecalych 3 cm i doszlo rozwarcie to lekarze robia szum, bo juz raz puscila i urodzilam wczesniaka. Nie chce tego przechodzic po raz kolejny.
Nie bedziesz. Wierze w to
Martynka30 lubi tę wiadomość
[/url] -
Martynka30 wrote:Różne są długości szyjki ( 3 inne 5), najważniejsze, żeby trzymała i była zamknięta.
Ja ogólnie mam stracha, bo miałam 2 łyżeczkowania a to niestety osłabia szyjkę
Ale na razie jest ok i tej wersji sie trzymaj bez czarnowidztwa prosze!!!!
Martynka30, kaarolaa lubią tę wiadomość
[/url] -
kaarolaa wrote:Letty ale jak Ty nie mialas problemu z poprzednia ciaza to moze byc taka Twoja uroda ze szyjka krotka ale trzyma. A moja nie dosc ze z 5 cm na poczatku skrocila sie do niecalych 3 cm i doszlo rozwarcie to lekarze robia szum, bo juz raz puscila i urodzilam wczesniaka. Nie chce tego przechodzic po raz kolejny.
ja wiem wiem... tylko nie wiedziałam, że Ci się skróciła aż tyle... mi też się skracała ale dopiero od 7 miesiąca.
No u Ciebie to w sumie ja się nie dziwię, że robią szum bo jednak Marceli zdecydowanie zbyt wcześnie wyszedł... ale też myślałam, że bardziej to było spowodowane bakterią a nie samą szyjką. -
SyHa85 wrote:Ale na razie jest ok i tej wersji sie trzymaj bez czarnowidztwa prosze!!!!
Oj żeby było tak jak teraz to będzie dobrze.
SyHa85 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyBakteria wniknela najpewniej po tym jak szyjka sie otworzyla. Teraz juz lekarze maja 100 % pewnosci ze mam niewydolnosc ciesniowa-szyjkowa a tego bakteria nie powoduje. Bakteria to mi pozniej przezarla dziure w pecherzu i wody poszly a i sama wniknela do srodka zakazajac wody co w konsekwencji spowodowalo skorcze i porod.letty wrote:ja wiem wiem... tylko nie wiedziałam, że Ci się skróciła aż tyle... mi też się skracała ale dopiero od 7 miesiąca.
No u Ciebie to w sumie ja się nie dziwię, że robią szum bo jednak Marceli zdecydowanie zbyt wcześnie wyszedł... ale też myślałam, że bardziej to było spowodowane bakterią a nie samą szyjką. -
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:Bakteria wniknela najpewniej po tym jak szyjka sie otworzyla. Teraz juz lekarze maja 100 % pewnosci ze mam niewydolnosc ciesniowa-szyjkowa a tego bakteria nie powoduje. Bakteria to mi pozniej przezarla dziure w pecherzu i wody poszly a i sama wniknela do srodka zakazajac wody co w konsekwencji spowodowalo skorcze i porod.
ah... czyli wszystko od szyjki...
no nic... dobrze, że teraz reagują jak należy oszczędzaj się, nie denerwuj... i dotrwasz do terminu... wszystkie Ci tego życzymy
-
Karola jak dobrze Kochana że poszłaś wcześniej, będzie dobrze bo musi być.
A ja nawet nie wiem ile ma moja szyjka bo mi nie mierzyli albo nic przynajmniej nie mówili na ten temat.
Mam pewien problem, mój syn chodzi do pierwszej klasy i wczoraj dostałam wiadomość od Pani katechetów że Piotruś jest nie grzeczny na lekcji i ona proponuję żeby go wypisać z lekcji religii bo to nie jest obowiązkowe tylko dla zainteresowanych. Odpisałam że ja chcę żeby syn chodził i że porusze tą sprawę u dyrektora bo wydaje mi się że złe zachowanie nie jest powodem do tego żeby nie chodził na religie, a ona mi odpisała że proponuję mi iść jeszcze do księdza proboszcza. No co za beszczelna baba. No to jej napisałam że ja jej proponuję zmienić zawód bo do uczenia trzeba mieć powołanie a nie uczyć za karę. A ona że Bóg i tak mnie kocha. To chyba nie jest normalny człowiek?
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Nelk ja bym poszla z tym do Dyrektora. Bezczelna kobieta a przede wszystkim nieprofesjonalne zachowanie. I chyba zdziebko nawiedzona jak pisze do Ciebie, ze Bog Cie kocha....to szkola przeciez a nie klasztor a jak nie potrafinad dzieckiem zapanowac to niech sie dokształci.
kaarolaa lubi tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyHej Dziewczynki.
My już po połówkowych
Dzidzia ułożona znów nietypowo, nie udało się wszystkiego pomierzyć mimo picia herbaty z podwójnym cukrem (blee), chodzenia po korytarzu oraz masakrowania głowicą, więc wyszłam obolała, ale za to jaka szczęśliwa! Pierwsze co się dowiedzieliśmy to płeć
Malika, proszę w wolnym czasie o wpisanie mnie na listę na dzień 14.08, będzie Córeczka
kaarolaa, Penelope30, SyHa85, JRY1984, Ninka0111, hella, alicjaaaa, paola89, celia, pigułka, malika89, Betty Boop, Lulu83, monirek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNelk wrote:Karola jak dobrze Kochana że poszłaś wcześniej, będzie dobrze bo musi być.
A ja nawet nie wiem ile ma moja szyjka bo mi nie mierzyli albo nic przynajmniej nie mówili na ten temat.
Mam pewien problem, mój syn chodzi do pierwszej klasy i wczoraj dostałam wiadomość od Pani katechetów że Piotruś jest nie grzeczny na lekcji i ona proponuję żeby go wypisać z lekcji religii bo to nie jest obowiązkowe tylko dla zainteresowanych. Odpisałam że ja chcę żeby syn chodził i że porusze tą sprawę u dyrektora bo wydaje mi się że złe zachowanie nie jest powodem do tego żeby nie chodził na religie, a ona mi odpisała że proponuję mi iść jeszcze do księdza proboszcza. No co za beszczelna baba. No to jej napisałam że ja jej proponuję zmienić zawód bo do uczenia trzeba mieć powołanie a nie uczyć za karę. A ona że Bóg i tak mnie kocha. To chyba nie jest normalny człowiek?
Właśnie dlatego (mimo, że jestem wierzącą osobą) nie chodzę do kościoła, słuchać tych kazań z dupy wziętych od kleru całego... Oni wszyscy z jednego worka.
Ale nie ma się co martwić- ważne, że Bóg kocha, a co
