Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Ja wcinam śniadanko, sprzątam mieszkanie i ruszam groźnym pociągiem do cioci.
Mój mały chyba się szaleju najadł. Od 6 buszuje. Na prawym boku to nie mam szans leżeć, bo tak się wypycha jakby z brzucha chciał wyjść i na łóżku położyć hihihi
My mamy duży samochód Peugeota 307 SW. Z 5 osobowego można zrobić 7 osobowy. Także bagażnik jest ogromny, więc z Kluskiem i całym jego majdanem na spokojnie się zmiescimy. -
nick nieaktualnyMojego to nie bylo szans w spiworek zapiąć do spania. Jak sie nauczyl przekrecac z plecow na brzuch to tylko tak chcial spac. W ogole bardzo sie wiercil i wierci w lozeczku do teraz. Odkrywa sie nawet jak spi w lozku ze mna. Ja od poczatku uzywalam kolderki a latem kocyka i nigdy nic zlego sie nie stalo. Taka bardzo plaska poduszke tez mial od poczatku pod glowa.
Penelope30 lubi tę wiadomość
-
Witajcie Dziewczyny:) wróciliśmy do polski i udało mi się Was nadrobić chociaz nie było łatwo, tyle sie wydarzyło i tyle tematów poruszonych że juz sie pogubiłam komu co napisać. Małej sie podobało na słońcu bo zawsze dostawałam kopniaki jak tylko wychodziłam na plaże luz leżak, pewnie jej tylko sie nie podobało ze brzuch na słońce nie był wystawiony. W drodze powrotnej w samolocie tez dała niezły popis.
Na pewno gratuluje wszystkim udanych wizyt, my we wtorek wizytujemy.
Dziewczyny fajne zakupy, ja teraz po powrocie tez sie zabiorę za szukanie okazji, bo sie juz napatrzeć nie mogę na te Wasze cudne zakupy.
Karola tak jak dziewczyny mówią dobrze, ze trafiłaś w koncu na porządnego lekarza i rowniez wierzez i trzymam kciuki ze termin porodu bedziesz miała z nami w sierpniu.
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
Witam z rana. Mi się w końcu po 4 jakoś udało zasnąć, ale o po 7 obudziła mnie pupa co postanowiła spocząć na mojej głowie :-o No więc nie śpię..
U nas śpiworek sprawdził się tylko na początku, jak już nie używaliśmy rożka, bo później jak tylko mała zaczęła wierzgać nogami to już ją ograniczał i się denerwowała. Spała pod kocykiem a po kilku miesiącach już pod kołderką. Ale i tak się zawsze odkopuje i przykrywam ją dopiero jak zaśnie, wcześniej nie ma to sensu. Poduszkę dostała po roku bo nauczyła się u nas w łóżku spać na poduszce i zaczęła się upominać o swoją. -
Dziewczyny! Zrobilam to. Wypilam glukozę.
Jakie to szczęście że pani w aptece dała mi cytrynowa. Szukajcie i kupujcie przez Neta czy gdziekolwiek. Przy piciu była meega kwaśna, a posmak słodyczy w gardle szybko minął. Dziewczyna ze zwykłą glukoza meczyla się strasznie żeby to wypić.
Teraz dwie godzinki siedzenia i pobranie.Penelope30, kaarolaa, SyHa85, Martynka30, alicjaaaa lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
ja mam zwykla glukoze, ale mam zamiar wcisnąć tam cytryynkę
a apropo tego szumisia- bo mowicie, ze mozna go na noc zostawić- ale czytałam, że on tylko minutę szumi???
kuzzzwa.... tylko co troche pochodze i poloze sie zeby sprawdzic to twrdnienie, to podbrzusze twrde///... bede najwiecej jak sie da lezala do srody zanim sie nie dowiem czy te twardnienia nie powodują skracania... zawsze jest sie o co martwic...Nasza Marcysia jest już z nami
-
Dlatego mowie ze to zalezy od dziecka, moj tez spi w przeroznych pozycjach ale daje rade w spiworku, teraz ma taki za dlugi ze mu wisi z 30cm na dole to spokojnie sobie wierzga a i chodzic sie w nim nauczyl, wyglada jak taki maly duszek jak w nim pogina
kaarolaa, _cherryLady, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Dziewuszki
Witamy się z rana. Miałam Wam się właśnie poskarżyć, że moja mała obrażona chyba za wczorajszą wizytę, bo był spokój, ale wyczuła chyba, że matka ją będzie obgadywać, b zostałam skopana
Widzę, że się glukoza zaczynaJeszcze nigdy tego nie przerabiałam. Myślę, że dam radę zwykłą wypić, ale dla bezpieczeństwa upewnię się wcześniej gdzie jest toaleta w przychodni
-
Ja nie mialam najmniejszego klopotu z glukoza. Teraz za 2 tyg powtorka-zobaczymy. Ja sie na tym nie skupialam- potraktowalam to na chlodno jak zwykle badanie
wypicie spoko, bardziej pobieranie krwi bylo straszne bo 3 klucia a ja slabe żylki. No i w glowie z glodu mi sie kreciło wiec siedzialam grzecznie
Nie zmienia to faktu, ze wszystkim nam zycze powodzenia!!!_cherryLady lubi tę wiadomość
[/url]
-
_cherryLady wrote:ja mam zwykla glukoze, ale mam zamiar wcisnąć tam cytryynkę
a apropo tego szumisia- bo mowicie, ze mozna go na noc zostawić- ale czytałam, że on tylko minutę szumi???
kuzzzwa.... tylko co troche pochodze i poloze sie zeby sprawdzic to twrdnienie, to podbrzusze twrde///... bede najwiecej jak sie da lezala do srody zanim sie nie dowiem czy te twardnienia nie powodują skracania... zawsze jest sie o co martwic...
Mój rossmanowy szumis szumi 60 minut i można go podgłaszać i przyciszać._cherryLady, Penelope30 lubią tę wiadomość
-
karolka wlasnie leze na bokach ale w dzien- w nocy widze ze spie raczej na plecach bo boki mnie bola ;P a powiedz, jak się ma Marcelek?
aaa no to może różne są te szumisie; dziewczyny, któr kupowały w rossmanie- ile one szumią?Nasza Marcysia jest już z nami
-
Rudi88 wrote:Mój rossmanowy szumis szumi 60 minut i można go podgłaszać i przyciszać.
hmmm... ale mam zagwozdkę ;Pp niby to sto zł tylko ale to też aż sto zł, a jak coś co kupie potem nie używm to trafia mnie szlag, dlatego zanim sie zastanowie to pewnie je wykupia
ja sie zastanawiam tez nad tymmi rożkami/chustami którymi krępuje sie ruchy malucha, by sobie smacznie spał i sie nie wybudzał. Ktoścoś?
Nasza Marcysia jest już z nami
-
nick nieaktualny_cherryLady wrote:karolka wlasnie leze na bokach ale w dzien- w nocy widze ze spie raczej na plecach bo boki mnie bola ;P a powiedz, jak się ma Marcelek?
aaa no to może różne są te szumisie; dziewczyny, któr kupowały w rossmanie- ile one szumią?
Marceli czuje sie super, zwłaszcza tutaj u babci. Ma troche osob, ktore sie nim zajmuja, bawia sie wyjda na podworko. Juz widac ze mama nie jest taka super wazna a mi sie troche przykro robi. Wybiera teraz babcie bo ona sie z nim pobawi, ponosi na rekach a ja nie moge. Ja jestem tylko jeszcze wazna w nocy kiedy sie przebudzi. Ale po tym czasie w szpitalu zejde pewnie calkiem na drugi plan -
_cherryLady wrote:o, uprzedziłaś mnie
hmmm... ale mam zagwozdkę ;Pp niby to sto zł tylko ale to też aż sto zł, a jak coś co kupie potem nie używm to trafia mnie szlag, dlatego zanim sie zastanowie to pewnie je wykupia
ja sie zastanawiam tez nad tymmi rożkami/chustami którymi krępuje sie ruchy malucha, by sobie smacznie spał i sie nie wybudzał. Ktoścoś?
Ja kupiłam kocyko-otulacz w TK maxx. Od 0 do 3 msc. 50zl kosztował. Zakochałam się w nim jeszcze przed ciążą
Jeśli szum nie będzie się maluszkowi podobał to przynajmniej potem będzie miał zabawkę_cherryLady lubi tę wiadomość
-
Karola- kochanie mama zawsze jest ważna! Np moj brat chojrak 10 letni, jak tak to mama bee, wez mamo nie całuj mnie to siara. Zwłaszcza przy tacie. Ale jak nikt nie widzi, to mówi do mamy maaaaaaamuuuśśś przytulania nadszedł czasss i sie tulą, albo wchodzi jej pod bluzkę i karze jeszcze mamie go rodzić i tulić jak niemowlakaNasza Marcysia jest już z nami