X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulu83 wrote:
    Witam poniedziałkowo.
    Truskaweczka83 czytając posta o psiakach aż się poryczalam. Dla ludzi nie mam tyle współczucia jak dla zwierząt. Wszystkie bym przygarnela. Ja pamiętam jak ratowałam kociaka którego matka odrzuciła i znalazłam do w śmieciach w pracy takiego zimnego juz. Miał zatapialne oczka ledwo dychal. Wzielam go leżał w kotłowni bo tam ciepło, oczka mu przemywalam. karmiłam chyba kozie mlekiem czy jakoś tak. Weterynarz coś mi poleciła nie pamiętam. Miał małe szanse ze będzie oczka miał bo zaropione strasznie.
    Jaka była moja radość jak to tygodniu pod opuchlizna zobaczyłam śliczne całe oczka.
    Teraz to piękna zdrowa kotka która lata sobie na wsi u znajomej mamy.
    I wiecie co kotka nie widziała mnie z pięć lał i z reszta była kociaki em jak ja oddalam. Ja raz odwiedziłam znajoma po tych pięciu latach kotka nie opuszcza la mnie na krok. Az właścicielka nie mogła uwierzyć bo do obcych nawet nie pochodziła.

    Ach czytam o tych tesciowych i dobrych radach. Totalnie książki pisać. Nie dziwię się że ciągle krążą kawały o tesciowych.
    Moja tesciowa to już tak się nauczyła niewpierdzielac bo zaraz zjebki dostanie. W zeszłym roku jak przyszła mi wypielilam w ogródku chwasty i przy okazji kwiatki i warzywa wypielilam to bała się przyjść prEz kilka dni. Haha miałam ubaw
    Ale zdąży się jej swoje zdanie narzucać a ja mam i tak wywalone. Zawsze mówię że mam swoje zdanie na dany temat i tyle.
    A jak wtrąca mi się do kuchni to zawsze mówię że jak tak z domu wyniosłam i będę tak gotować. Jeżeli jej synkowi pasuje to znaczy ze jest ok. A nie chemię sama wciskać.

    Kurcze wy już malucha pokoik urzadzacie a ja daleko w polu.
    Zadko się odzywam bo mam remont łazienki i ciągle na szmacie latam bo się nosi pył. Ale już od dziś Kafle będzie robić wiec najtrudniejsza robota za nami. Dobrze ze tez mam chłopa w domu który wszytko sam zrobi.

    Malika89
    Ja dopiero dziś połówkowe mam .
    Termin na początek sierpnia a tak późno połówkowe.

    Kochana ja połówkowe mam 21 kwietnia ;)

    Lulu83 lubi tę wiadomość

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2285

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Możliwe, może dlatego mnie niemiłosiernie boli brzuch i krzyż :/ :(
    Mnie też kilka dni temu mocno bolał a wieczorem nie moglam leżeć tylko skulona w kłębek. A teraz mam tak wielki bebzon ze aż nie wierzę że tyle urósł i jeszcze kopniaki wyżej czuje.

    Dziś kluska chyba tez czuje stresa przed wizytą bo cały czas wariuje brzuch mi tańczy. Mam nadzieje ze ujawni się płeć na bardziej pewną

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2285

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JRY1984 wrote:
    Kochana ja połówkowe mam 21 kwietnia ;)
    Oo to nie zamykam listy jak miło
    :-D

    JRY1984 lubi tę wiadomość

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi88 wrote:
    Dzień dobry :-)

    Ja na 10 lece do fryzjera! Nareszcie, bo moja głowa jak nie moja.

    Dziś ja wizytuje, Opóźniona i Alicjaaaa i teraz Lulu się ujawniła :-)
    Mam nadzieję, że się dowiem co z tym moim łożyskiem bo mam stresa.

    Wrzuć fotę po wizycie bo ciekawa jestem ;)

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniab91
    Mieliśmy ukochanego Yorka - nasze prawie 2 jakby dziecko, spał z nami itd, ale na wsi ktoś nam go ukradł!!! Mam traumę do dziś a to już 5 lat!! Kochaliśmy go okropnie - był cudowny :/ Dlatego mąż kupił duże rasy - ich ukraść się nie da!
    Mama to chyba z porodówki by mnie do pracy wysłała już!

    SyHa85
    ja próowałam coś w necie sprzedać, tzn swoje rzeczy np używane, czasem nowe - mi się to nie opłaca, bo kiedyś np 2 kurtki prawie nowe po 9,99 sprzedałam, ale wysyłka była też 9,99 - nawet brakło, najpierw wystawiłam drożej, a potem coraz taniej i w sumie po 5 zł zarobiłam!! Telefony zawsze w sumie o 1/3 ceny taniej - bo często zmieniam ostatnio w paźdzeirniku kupiłam za 699zł w saturnie na raty (dopiero spłaciłam) a teraz sprzedałam za 300zł po odliczeniu wysyłki i prowizji - nie nadaje się do sprzedaży tracę bardzo na tym! Mama mówi, że na nowych rzeczach bym zarabiała, ale na poczte mam 8km w jedną str, to mi się nie opłaca poprostu!

    Mam zawód i pracę, ale po ciąży nikt mnie nie przyjmie w mojej obecnej pracy bo już za mnie mają nową panią i praca mi przepadła :/

    Ja też licze, że mój się zmieni jak urodzę bo teraz to załamkę mam jak widzę całodobowe granie!

    Mój z domu też nic nie nauczony - skarpety do tej pory zdejmuje gdzie stanie i rzuca w kąt!!

    Mój wolnego miał nie bedzie, wiec ja skazana na wszystko sama, świadomie decydowałam się na dziecko - to ja bardziej chciałam to mam.

    Ania_1986
    ja "na szczęście" nie mam teściów - bo jak żyła babcia mojego a ja w pierwszej ciąży byłam to jeździł na 2-3 h do babci pogadać co dzień!
    Tak to mi się nie wpiern**ją przynajmniej. Ale moi rodzice nadrabiają za nic jak nic!
    Ja gotuje co mi mąż zaleci a potem wraca i nie je! Bo po drodze zjadł, i to leży, a potem psy jedzą - dziś nie gotuje - pieprze to!
    Mi nie wolno się mamie sprzeciwić - tak byłam wychowana - musze robić co mi każą a jak nie to obraza całej rodziny!

    Magic Malika
    macie super podejście do teściów/meża - umiecie sobie ich wychować ;)


    Lulu83
    ja mam szajbe na zwierzaki - strasznie je kocham i żałuje jak coś się dzieję.
    Kiedyś też przygarnełam kotka zamarzającego na drodze - myśleliśmy że to jakiś kamień na środku drogi, a to kociątko już zamarzające było, przygarnełam, do weta zabrałam, miałam w domu 4 miesiące i potem zdechł :/ Miał zapalenie płuc od tego przemrożenia - nic się nie dało zrobić, ale te 4 miesiące był szczęśliwy!
    Ja zwierzaczki zdychają to ja płaczę z nimi, zostało 4 psiaki żywe i jeden zdychający z miotu liczącego 9 szt!! To chyba przez to, że nie upilnowaliśmy, nasza suka miała parwowiroze i koronowiroze jak była malutka i musimy ją wysterylizować, ale się mamy boję... Kotkę wysterylizowałam - 150zł, psa wykastrowałam 80zł i mama zagroziła, że jak jeszcze bede całą kase na zwierzaki wydawać to mi domu nie zapisze!
    Kupuje im karmy, miesą, podroby, na miesiąc to 200-300zł na nasze zwierzaki idzie, kojce, sprzątanie, czasanie, szczepienia, za dużo na siebie wziełam...

    Martynka - śliczny brzusio :)

    Trzymam kciuki za wizytujące dziewczyny!

    Ja dziś fryzjer i obcinam włosiska z 15cm! Raz kozie śmierć!
    Najwyżej bede żałaować co dzień...



    Martynka30, JRY1984, malika89, Magic lubią tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przez mega bóle żeber nie czuje w ogóle brzucha, czy mnie boli, czy ciągnie, czy pachwiny bolą??? Taki ból żeber, że nie czuje nic, nawet ruchów.
    Ile jeszcze to potrwa??
    Oby puściło choć trochę!


    Dziewczyny, jeśli dotarłyśmy do tego etapu ciąży to czy dalej bedzie już dobrze?
    Czy mamy jakąś gwarancję?
    Coś się boję...

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka zwierzę to jak członek rodziny i jak coś się dzieje to aż żal zwierzaka :/ wiem to po sobie...

    Kochana liczymy na focię :) ja miałam kiedyś bardzo długie włosy i ściełam na boba :D czy żałowałam... na początku nie, potem się przyzwyczaiłam i teraz znów hoduje :) włosy nie ręka odrosną :)

    Truskaweczka83 lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka83 wrote:
    Ja przez mega bóle żeber nie czuje w ogóle brzucha, czy mnie boli, czy ciągnie, czy pachwiny bolą??? Taki ból żeber, że nie czuje nic, nawet ruchów.
    Ile jeszcze to potrwa??
    Oby puściło choć trochę!


    Dziewczyny, jeśli dotarłyśmy do tego etapu ciąży to czy dalej bedzie już dobrze?
    Czy mamy jakąś gwarancję?
    Coś się boję...

    Kochana wiem, że to zadne pociesznie, ale ja też bardzo się boję, mnie to bardzo boli brzuch, krzyż i znów krocze :/

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • alicjaaaa Autorytet
    Postów: 943 589

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w 23 tygodniu! Zaczynamy 6 miesiąc <3

    e53df648f8d7b1efmed.jpg

    Kciuki za pozostałe wizytujące :) Ja mam na 16, ale pewnie wejdę później

    Martynka30, SyHa85, Musik, sabanek, Kw14tuszek, Lulu83, JRY1984, oLena31, malika89, paola89, Penelope30, Ania_1986, Domi793, Rudi88, Aśka_gdańsk, Betty Boop, hella, monirek lubią tę wiadomość

    n59yhdgewtde5zot.png
    2fwacsqvfijbsbkh.png
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczko liczymy na fotke po fryzjerze :-)

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy z rana :)
    Powodzenia na wizytach, u fryzjera też. :)

    Co to teściowych... No ja nie mam, bo rok temu był pogrzeb... Mój K. za to nie ma teścia. Na ten temat dużo się nie wypowiem.

    Co do chorowania ukochanego, to mojemu się to przytrafia raz na rok, ale i wtedy jakoś się trzyma, sama go w sumie wsadzam pod koc i podam to, co trzeba, chociaż on nigdy "nic nie chce", a raczej głupio mu powiedzieć, że chce. Jak pracowałam to obiad i tak zawsze robiłam, bo lubię i cieszę się, że Jemu zawsze smakuje. Jak jakiś leniwy dzień mi się zdarzy raz na miesiąc, to pizza albo chińczyk :) My takich "problemów" jak ogród albo remont to nie mamy (niestety :( ), bo wynajmujemy maleńki domek tylko, no i tu nawet nie ma co robić... Teraz zakupy codzienne to wiadomo, że ja, bo siedzę w domu, a jak jakiś grubszy towar do kupienia, to razem- ja ładuję do koszyka, on nosi ;) No i szczerze powiem, że od kiedy razem mieszkamy, to ani razu śmieci nie wynosiłam i nie mam zamiaru. ;)

  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaaa wrote:
    Dzień dobry w 23 tygodniu! Zaczynamy 6 miesiąc <3

    e53df648f8d7b1efmed.jpg

    Kciuki za pozostałe wizytujące :) Ja mam na 16, ale pewnie wejdę później

    Jaka zgrabniutka Mama :-) no i brzusio śliczniasty :-)

    alicjaaaa lubi tę wiadomość

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śliczne brzuszki Wam rosną już, mam nadzieję, że mój coraz szybciej też zacznie ;)

    Aaah no i moja Mała chyba aktywna w nocy, bo co chwilę się budzę i spać nie mogę, w dzień zazwyczaj spokój.

    Kurczę wody nie ma, szkoda że nigdzie o tym nie napisali wcześniej... Jak ja mam niby obiad zrobić... :(

  • oLena31 Autorytet
    Postów: 272 267

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    No wlasnie akurat nie mam paracetamolu na zmiane zeby podać. Siostra dawala swojemu synkowi jak bylam w szpitalu i nikt mi nie powiedział ze sie skonczyl. Do lekarza mamy na 11:30. Mama sie zapisala ale ja wejde z dzieckiem bo niestety tutaj nie mam rodzinnej. To jest najgorsze jak jesteś poza domem i dziecko zaczyna chorowac. Kiedys na pogotowiu mi powiedzieli ze lekarz rodzinny nawet jesli nie mam karty zalozonej musi mnie przyjac. No zobaczymy jak to bedzie.

    Kochana, ja już ze swoją małą 3 razy byłam w przychodni w Ostródzie - dwa razy na NFZ i raz na Medicover bo już numerów nie było. Zameldowanie mamy tutaj na Mazowszu, ale nie było problemu. Wypełniłem tylko kartę Adeli z peselem i adresem zameldowania i normalnie przyjęli mnie u pediatry. Byłam też z nią dwa razy na IP w Ostródzie i też bez problemu. Chwilę tylko poczekaliśmy.

    oar8dqk3x9r0pd8r.png
    klz9cwa1o806vcvk.png
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Ja dziś 4 dzień na emigracji u rodziców. Mąż maluje dalej i wygania mnie, żebym nie wdychała farb :)
    Dziś kuchnia odzyskuje swój blask i kolor :)

    Po południu jadę na zakupy babaskowe z mamą, aż się boję jak ona zacznie wydawać na wnuka :)

    alicjaaaa, JRY1984, Betty Boop lubią tę wiadomość

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to my :)

    24+2

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5645e9b0f88a.jpg

    Martynka30, alicjaaaa, paola89, Kw14tuszek, SyHa85, Penelope30, sabanek, Ania_1986, Rudi88, Domi793, Lulu83, pigułka, Musik, JRY1984, Aśka_gdańsk, Betty Boop, Ninka0111, hella, Jujka, Truskaweczka83, monirek lubią tę wiadomość

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do zwierząt to ja mam królika i swego czasu co chwilę z nim do weterynarza latałam bo ciągle byl chory. Teraz juz rzadziej. Co pól roku szczepienie tylko. No ale tez trzeba przy nim latać i sprzątać teraz jak ciepło to dopiero bo mogą sie larwy much jego uczepić i zdechnie. Wkurza mnie czasami bo jest nieposłuszny ale i kochany zarazem. Nie raz sie z niego śmiejemy z mężem co on wyprawia :)

    W ogóle to mieszkam na wsi i na podwórku mamy jeszcze 4 psy i 2 koty z tym ze jeden to pupilek teściowej i ona ta kocice to traktuje jak człowieka jak córkę której nie miała. A mnie ten kot do spazmów doprowadza. Pcha mi sie do domu, łazi mi po kwiatkach i rzuca sie na mnie z pazurami. No durna. Kiedys myślałam jak sie jej pozbyć ale to nie kota wina ze jej pani wychować nie umiała i odpuściłam jej.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malika jaki juz duży brzusio

    malika89 lubi tę wiadomość

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oLena31 wrote:
    Kochana, ja już ze swoją małą 3 razy byłam w przychodni w Ostródzie - dwa razy na NFZ i raz na Medicover bo już numerów nie było. Zameldowanie mamy tutaj na Mazowszu, ale nie było problemu. Wypełniłem tylko kartę Adeli z peselem i adresem zameldowania i normalnie przyjęli mnie u pediatry. Byłam też z nią dwa razy na IP w Ostródzie i też bez problemu. Chwilę tylko poczekaliśmy.
    Ja pierwszy raz z tego korzystalam i nawet nie wiedzialam jak to wyglada. Ale zalozyli nam kartę i bezpproblemu lekarz przyjela. Ona ogólnie mnie zna ale ja u niej ostatni raz bylam piec lat temu tuz przed slubem. No ale wazne ze to nie gardlo tylko jakis wirus. Teraz spi mi na rekach i co chwila kaszel go wybudza a on placze. Nie lubie tego jak on sie meczy...

  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny no nareszcie wyglądam jak człowiek :-)

    Ale za to dopadł mnie ból żeber... Nosz kurna

    Betty Boop lubi tę wiadomość

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
‹‹ 1084 1085 1086 1087 1088 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ