Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Syha dzieki za pocieszenie i trzymam za słowo ze to nic strasznego.
Te kule led wczoraj w biedronce udało mi sie juz kupic, szaro-różowo-miętowo-białe beda idealnie pasować do Małej pokoju.SyHa85, pigułka lubią tę wiadomość
2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
-
Dzień dobry
U mnie piekna pogoda ( mam nadzieję,że tak będzie przez cały dzień )
Dziś idę do moje przyjaciółki i jej 3 miesięcznej córeczki Gabryśki:D także ryjek mi się cieszy, bo maleńka jest przesłodka
Ja w przyszłym tygodniu się wybieram na glukozę i bardziej od wypicia obawiam się tego czekania, bo ja nie lubię " nic nierobienia ". Wezmę książkę, może tablet, może mój by ze mną godzinkę posiedział...cos muszę pokombinować.
-
Dziewczyny powodzenia na wizytach! Trzymam kciuki
Ja się dzisiaj nie wyspałam, mąż późno wrócił ze spotkania z kolegami i włączył mu się nastrój na rozmowyA jak już w końcu zasnął to tak mi zaczęła cierpnąć jedna łydka, że o śnie już prawie nie było mowy. Moja mała jest raczej śpiochem, albo ja mam tak mocny sen, że nie czuje jej kopniaków. Zresztą w ciągu dnia należą raczej do tych lekkich, chociaż już wyczuwalnych bez przykładania dłoni.
Śniadanie zjedzone, siedzę w pracy, ale przez to cierpnięcie łydek coraz częściej myślę o zwolnieniu lekarskim... Może jak już zainstalujemy się w nowym mieszkaniu to odpuszczę i pójdę na l4.
-
Aśka_gdańsk wrote:Syha dzieki za pocieszenie i trzymam za słowo ze to nic strasznego.
Te kule led wczoraj w biedronce udało mi sie juz kupic, szaro-różowo-miętowo-białe beda idealnie pasować do Małej pokoju.
Trzymam kciuki za wizytujące
Odnośnie glukozy to teraz piło mi się ją zdecydowanie lepiej (dostałam od razu cytrynową), ale po pół godziny zrobiło mi się mega słabo, oblał mnie zimny pot i myślałam że zemdleję. Na szczęście druga godzina była lżejsza jak już mi zszedł ten kamień z żołądka.Aśka_gdańsk lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam, dziewczyny powodzenia na wizytach i żeby każda wróciła już z poznana płcią, niech uparciuchy pokażą co tam maja.
A my byliśmy wczoraj w kinie , młoda się chyba wystraszyla bo tak mnie na początku skopala ze aż uwierzyć nie mogłam.
Chociaż trochę się zrelaksowalam i posmialam z głupich żartów.
Nasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aaaaa dziewczyny przypomniało mi się coś z wczorajszej wizyty. Mówię do mojego lekarza,że ten mój dzieciol już taki prawdziwy i bym chciała go wyciągnąć na chwilkę przytulić, podotykać i włożyć spowrotem. A on do mnie: no przecież może go Pani dotykać. Ja oczy jak milion złoty, a on do mnie : no tak, tak jak dzieciaczek do pani puka to mu pani odpowie, pogłaszcze go pani, mówi pani do niego, partner niech się do brzuszka przytula. Dziecko to baaaardzo dobrze wyczuwa. No to ja łzy w oczach i gapię się w monitor, bo bym się rozryczała
Także dziewczynki, które mogą : gadajcie ze swoim brzuszkami, odpukujcie dzieciakomSyHa85, kaarolaa, malika89, Betty Boop, alicjaaaa, Ania_1986 lubią tę wiadomość
-
Rudi88 wrote:Aaaaa dziewczyny przypomniało mi się coś z wczorajszej wizyty. Mówię do mojego lekarza,że ten mój dzieciol już taki prawdziwy i bym chciała go wyciągnąć na chwilkę przytulić, podotykać i włożyć spowrotem. A on do mnie: no przecież może go Pani dotykać. Ja oczy jak milion złoty, a on do mnie : no tak, tak jak dzieciaczek do pani puka to mu pani odpowie, pogłaszcze go pani, mówi pani do niego, partner niech się do brzuszka przytula. Dziecko to baaaardzo dobrze wyczuwa. No to ja łzy w oczach i gapię się w monitor, bo bym się rozryczała
Także dziewczynki, które mogą : gadajcie ze swoim brzuszkami, odpukujcie dzieciakom
Rudi ja wlasnie jakis czas temu wyczytalam w necie ze tak sie mozna z dzieckiem bawic ze jak gdzies puknie to zeby w to samo miejsce puknac i dziecko odpowie. I tak sie bawimy codziennie
W ogole to dzien dobry wszystkim, trzymam kciuki za wszystkie wizyty!SyHa85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też głaskam albo lekko stukam jak kopniaczka dostane.
Zauważyłam większą ruchliwość u Małej, jak tatuś coś długo opowiada
Patrzę tak na te kule z Biedro i myślę sobie, że super sprawa tak urządzać pokoik dla Dzieciaczka... Meble wybrać, poskładać wszystko i czekać na sierpień. Fajnie macieJa jak kupię łóżeczko, czy wózek to to będzie stało gdzieś w kącie w pudle nierozpakowane
Nic dla Dzidzi nie mogę przyszykować, bo nie mam osobnego pokoiku na to, a w salonie gdzie Mała będzie mieć swój kawałeczek to nic zrobić nie mogę nawet, bo muszą ścianę naprawić najpierw, więc i tak trzeba będzie większość wynosić...
Zgrzeszyłam dziś... Zjadłam kinder bueno raniutko w łóżku, ale to było pyszne!Mała też tak uważała, bo tylko zdążyłam Wam ponarzekać, że słabe kopy daje, to mi niezły popis dała
Muszę zbierać się na pocztę...
Dziewczynki, czy w każdym szpitalu dają wyprawkę dla Maluszka? Jest sens kupić gruszkę do nosa, szczoteczkę do włosków, itp. czy takie gadżeciki się tam znajdują? -
A z pokoikiem dla maluszka też mi szkoda, ale nic nie poradzę, mamy tylko dwa pokoje w tym jeden z aneksem kuchennym. Plan mam taki że na razie dzidziuś będzie miał łóżeczko z nami w sypialni, a w dużym będzie komoda z rzeczami maluszka i na niej przewijak. Jak dziecko podrośnie to zamiennię nasza sypialnie na pokój dla dziecka, a duży przedzielę przesuwnymi drzwiami na cześć z sypialnią i kawałeczek salonu.