Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCo do skurczow to ja nie miewam w ogole. Zdarzaly mi sie na poczatku po wiekszym wysilku fizycznym twardnienia brzucha, ale brzuch sie przyzwyczail i odpuscil
Dzis po odespaniu nocnej impry Grubego poszlam z tego hotelu po srodku niczego na busik lokalny do Myslenic, zwiedzilam wszystkie wioski po drodze, pan mnie wysadzil przy rynku wiec przedreptalam te 3 km na start runmageddonu, potem sie wdrapalam na gorke i dostalam opr od meza bo mnie skubany wypatrzyl ze leze (mam malo maskujace barwy dzis bo czerwona kamizelke;)), cos tam sie pokrecilam a teraz wrocilam z powrotem 3km na rynek bo mi sie soku swiezego z grejpfruta zachcialo i wlasnie wypilam tyle ze sie czuje jak bąk ;O
No i zaraz wracam z powrotem, takze podejrzewam ze Gruby caly dzien przespi a w nocy znowu bedzie turniej tanca towarzyskiego...
A tu zdjecie z gorki na Myslenice
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/86f05af85700.jpgTruskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
Ja na temat skurczy się nie wypowiadam bo ich nie miałam, za to skurczami jelit czasem nadrabiam
Twardnienie tylko na początku ciąży - znaczy w okolicach 12 tyg było kilka razy niegroźne, a tak to nigdy.
Za to zgaga i zaparcia - norma u mnie
Ania też mam nadzieję, że nim coś wstrząśnie, to typ, który musi sam zrozumieć swój błąd - np spaść na samo dno - a ja z nim niestety jako współuzależnionai dzieci też, kiedyś córka mnie spytała:
"mama ja też bede pić?"
odpowiedziałam, że NIE - geny to nie wszystko trzeba mieć silną wolę.
Dzieki za wsparcie, tylko ono mi pozostało w trudnych chwilach
Mamie i babci nie chce już nawet mówić...
Amanina skąd Ty masz tyle siły?
Rowerek/spacery - długie/cały dzień aktywna, dziecko musi w nocy nadrabiać zaległości -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHahhah
ja Grubemu dzis zapowiedzialam, ze jak podrosnie to moze by zechcial w runmageddon kids pobiec, ale udaje ze nie slyszy :p
Ja dzis 10 km zrobilam na piechote i mi prawa stopa spuchla! Jakby but byl za maly, no masakra)
Lece sie pakowac, bo wracamy do Wawy -
Truskaweczka83 wrote:Ania też mam nadzieję, że nim coś wstrząśnie, to typ, który musi sam zrozumieć swój błąd - np spaść na samo dno - a ja z nim niestety jako współuzależniona
i dzieci też, kiedyś córka mnie spytała:
"mama ja też bede pić?"
odpowiedziałam, że NIE - geny to nie wszystko trzeba mieć silną wolę.
Dzieki za wsparcie, tylko ono mi pozostało w trudnych chwilach
Mamie i babci nie chce już nawet mówić...
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Kiedy zamierzacie prac ciuszki dla maluszkow? Maj to chyba jednak za wzesnie co?
Mam juz wszystkie ciuszki dla Alexa, ufff jest tego mnostwo:) ale pewnie do porodu jeszcze cos mi wpadnie w oko (znajac siebie) hehe
Tak sie zastanawiam nad sterylizatorem butelek, kupujecie? Przy corce tego nie mialam, ale kolezanki chwala sobie..
Dzis wrocilismy do de.. nastawilam dwie pralki, zmeczeni bardzo. Lot byl ok, troche zakrecilo sie w glowie, Alex troche pokopal..Za tydzien wizyta:)
Od 30 tygodnia wizyty co dwa tygodnie i ktg:)Asiasia lubi tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
nick nieaktualnyJa z tym praniem ubran to celuje w okolice lipca - tak gdzies polowa druga, no bo tak mysle ze to sie wszystko zakurzy na maksa jak bedzie tyle lezakowalo.. Ale chetnie poslucham mam majacych doswiadczenie.
A jak sie nie ma sterylizatoea to jaka jest procedura umycia takiej butli czy smoczka? -
Witam wszytkich po pracowitym dniu
posadzilam dzisiaj troche truskawek
oblozylam je sciolka zeby nie zarosly chwastami, zgrabilam podworko i podlalam wszystkie roslinki woda z naszej studni, recznie kopanej przez meza
udany dzien. Pomijajac tesciowa. Od rana kazala mi namoczyc kurczaka (nie mam pojdcia po co? Moze wiecie po co wklada sie mieso z kurczaka do miski z woda? I tak sie zostawia.) Kazala mi tez zadzwonic do szwagra zeby kupil bulki na hot dogi. Wiec caly dzien cieszylam sie ze wreszcie bedzie cos dobrego na obiad. Zwlaszcza ze tesciowa 3 godziny walila garami w kuchni. Wchodze do kuchni i wiecie co? Tesciowa przez 3 godziny gotowala wode i kostke rosolowa. Po co ? Bedzie robic flaki z kotletow sojowych. Rece opadaja. Dobrze ze babcia przyniosla.troche bigosu bo chociaz maz zjadl przed praca.
Alicja- nasza księżniczkaur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Ja sterylizatora nie planuje kupowac. A co do prania to tez mysle ze maj za szybko, druga polowa czerwca tak mysle.
Mam pytanie o opinie. Materac gryko-kokos dobre to? Bo jest w zestawie do klupisia i nie wiem czy zamawiacpokoik Kajtka dzuadek dzis reanimowac wiev moge isc krok dalej
pieknie bedzie- zolte sloneczne sciany, biale mebelki i firanki i siwe dodatki mmmmh
jak przyjade meble to dopiero bede dokupywac wyprawke.
[/url]
-
nick nieaktualny
-
Pranie planuje tak do polowy czerwca bo pozniej nie wiem jak bedzie z silami do prasowania.
Sterylizator jak dla mnie nie potrzebny. U mnie procedura byla taka: gabka + plyn do naczyn i potem przelanie wrzatkiem tak do skonczenia 4 czy 5 miesiecy, pozniej juz bez wrzatku (wygotowalam tylko przed pierwszym uzyciem), zmywarka niby spoko tylko ja sie balam czy aby na pewno sie ta tabletka dobrze wyplukuje a druga sprawa to to ze nie mialam za wiele butelek a codziennie zmywarki nie nastawiamSyHa85, amanina lubią tę wiadomość
-
amanina wrote:Hahhah
ja Grubemu dzis zapowiedzialam, ze jak podrosnie to moze by zechcial w runmageddon kids pobiec, ale udaje ze nie slyszy :p
Ja dzis 10 km zrobilam na piechote i mi prawa stopa spuchla! Jakby but byl za maly, no masakra)
Lece sie pakowac, bo wracamy do Wawy
to dawaj urabiamy młodychniech biegną razem! i córa też się załapie
a mamuśki mogą pobiec razembo nigdy nie mam kompana a chciałabym wreszcie w rekrucie wystartować
amanina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Z tymi ciuszkami to ja tez poczekam tak do polowy czerwca, upiore, wyprasuje i przykryje jakims kocykiem zeby sie nie kurzyly w szafce. Chociaz mam ochote juz wszystkie te slicznosci wyprac i wziasc sie za prasowanie tych cudeniek hihi:))
Z tym sterylizatorem jeszcze sie zastanowie, przy corce mylam butelki z ta szczotka do butelek i wyparzalam, smoczki tez wyparzalam wrzatkiem.
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Karola dobrze, że piszesz, Ty jesteś "Swieża" mamuśka i wiesz co i jak bo ja córka prawie 14 lat to już wszystko zapomniałam
Ubranka też bede prać w lipcu dopiero, raczej nie wcześniej.
Paulka - współczuje tej teściowej - co raz to lepszą akcję wywinie.
Nigdy nie jadłam flaków sojowych ?!?
Opóźniona - u mnie dokładnie to samo - nie mam już siły walczyć, użerać się, oglądać podpitą twarz zanim z pracy wróce, eh,,, kobity wszystko musza znosić? a co my męczennice???
też mogę nie wytrzymać i koniec!