Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Mój synek stwierdzil,że skoro tata wrócił z pracy ( o 7.20 ) to on już nie będzie spał
Tak mnie nogi rwą po tym wczorajszym lataniu, że chyba sobie 1 malutki apap wezmę bo nie dam rady.
Jakie macie plany na sobotę? Ja na 12 jadę na występ siostrzenicy, bo jej przedszkole bierze udział w jakimś konkursieJak wrócę to podzielę rzeczy Kluseczka i zaczynam pranie, bo w poniedziałek odbieramy komodę a w środę Ł ma złożyć
jaram się !!!
Ania bebe 88 lubi tę wiadomość
-
Benus wrote:Nie wiecie od którego tygodnia ciąży wizyty kontorlne u gin mają być co 2 tygodnie? Zawsze wtedy jest usg czy raczej ktg i kontrola szyjki? Pytam, bo nie wiem od kiedy się przygotować na spooore wydatki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 08:25
Penelope30, Asiasia lubią tę wiadomość
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Rudi88 wrote:Dzień dobry
Mój synek stwierdzil,że skoro tata wrócił z pracy ( o 7.20 ) to on już nie będzie spał
Tak mnie nogi rwą po tym wczorajszym lataniu, że chyba sobie 1 malutki apap wezmę bo nie dam rady.
Jakie macie plany na sobotę? Ja na 12 jadę na występ siostrzenicy, bo jej przedszkole bierze udział w jakimś konkursieJak wrócę to podzielę rzeczy Kluseczka i zaczynam pranie, bo w poniedziałek odbieramy komodę a w środę Ł ma złożyć
jaram się !!!
Moja tez ma kanapeczke budzi i spac nie daje☺
Planow jako tako nie mam jedynie tort odebrac bo mala jutro ma urodzinki i posprzatac auto☺
A na nogi polecam altacet albo lioton 1000Ania bebe 88 lubi tę wiadomość
-
Benus wrote:Nie wiecie od którego tygodnia ciąży wizyty kontorlne u gin mają być co 2 tygodnie? Zawsze wtedy jest usg czy raczej ktg i kontrola szyjki? Pytam, bo nie wiem od kiedy się przygotować na spooore wydatki
Ja miałam 1 czerwca ostatnią normalną wizytę a teraz od 15 czerwca będę już chodziła co dwa tygodnie, wiec u mnie to jakoś wyszło po 31 tc no ale pewnie też zależy od ginekologa. Mój juz mówił ze teraz będę miała szyjkę badana na każdej wizycie ale to pewnie dlatego ze na ostatniej wizycie zaczęła mi się skracaćniewiem co poza szyjka będzie mi robił bo nic nie mówił, ale szczerze jestem spokojniejsza ze będe miała tak często wizyty
-
U mnie powrocila akcja z ddimerami o ktorych pisalam jakos ponad miesiac temu, mialo to byc zwykle ciazowe podniesienie i mialam sie nie przejmowac, tymczasem niedawno jakos tydzien temu powtorzylam wynik i ddimery ladnie spadly, z 1000 pod koniec kwietnia na 860 teraz pod koinec maja, wiec zupenie przestalam sie przejmowac i myslalam, ale super, lekarz mial racje.. ale cos mnie podkusilo i pomyslalam, ze skoro juz mam skierowanie na tego dopplera zyl konczyn dolnych i mam to za darmo w pakiecie to pojde i zrobie, przy okazji pokaze jedynego zylaka jakiego mam na nodze, a ktory zrobil mi sie po pierwszej ciazy 5 lat temu.
No i teraz najlepsze… babeczka mnie badala, cale nogi, powiedziala ze wszystko super, te ddimery ciazowo byly pewnie podniesione i juz miala konczyc, ale powiedzialam jej o tym zylaku, wiec i jego zaczela tym dopplerem sprawdzac (to taka malenka kropeczka na udzie z tylu ktora nawet ciezko znalezc) i sie okazalo ze faktycznie jest jakis maly zylak zyly powierzchownej i w nim swieze skrzepliny ! i dlatego pewnie te ddimery sie nieznacznie podniosly, wyslala mnie na wizyte do chirurga naczyniowego..
Poszlam wiec na ta wizyte wieczorem i chirurg z kolei patrzyl na mnie jak na kosmitke, powiedzial 'z ddimerami podwyzszonymi pani do mnie przyszla? w ciazy to normalne.. poza tym u pani juz spadly i miesci sie pani w ciazowej normie, spokojnie..' po czym jak mu opisalam co i jak i powiedzialam o tej skrzeplinie, to powiedzial ze z usg wynika ze to malenstwo i zaczal ogaladac moje nogi, dodal ze nie mam w ogole zylakow itp, nogi super a ta jedna kropka to mu wyglada na stary zylak po pierwszej ciazy ze starym zwloknieniem w srodku i ze czyms takim nie nalezaloby sie przejmowac, natomiast jesli to faktycznie bylaby swieza skrzeplina jak opisala ta babeczka po usg, to powinnam az do porodu przyjmowac heparyne podskornieale w wg niego skoro ja nie mam zadnych dolegliwosci, to sie nie powiekszylo, nie boli, nie puchnie i jest takie jak zawsze to jest staroc i on narazie zaleca mi tylko ponczochy uciskowe i zel z heparyna do smarowania.
Wzial tez ode mnie nr tel i powiedzial ze bedzie dzwonil czy nic sie z tym nie zaczelo dziac (wyjezdzam w piatek na male tygodniowe wakacje nad morze) i ze mam jechac cala droge w tych ponczoszkach i duzo pic, nogi czesto w domu do gory itp. Po dwoch tygodniach mam powtorzyc znowu ddimery, podejrzewam ze tak bedzie kontrolowal czy to jednak nie jest swieze i bedzie patrzyl czy nie rosna przypadkiem, chociaz nie wiem jakby to bylo mozliwe, skoro ostatnio spadly.. i nie rozumiem tez dlaczego ta babeczka opisala ze to swieza skrzeplina w tym opisie USG, po czym to stwierdzila, skoro nic na to nie wskazuje. Ja tego naprawde nie czuje, jakby nie istnialo i to ledwo widac i lekarz mowi ze to tylko potwierdza jego teorie, ze to stare i niskie ddimery tez w sumie na to wskazuja.
Sory ze sie tak rozpisalam, ale nie wiem co o tym myslec, troche jestem wystraszonaCzy ktoras z Was miala podobna sytuacje? lub przyjmuje ta heparyne na rozrzedzenie krwi podskornie? przy jakich wynikach itp to dostalyscie jesli juz?
Moja kolezanka ma spore problemy z zylakami, poprzytykane zyly, a mimo to heparyny na stale nie ma, tylko przy zabiegach, wiec juz zwariowalam..
Boje sie nawet do dentysty teraz isc we wtorek, a jestem umowiona, bo nie wiem czy to nie podwyzszy tych ddimerow i nie przeklamie wynikow, w koncu to drobny zabieg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 08:42
-
Ninka0111 wrote:Dziewczyny jak u was z uplawami bo u mnie mokro...bezwonne lekko mleczne ale sporo
U mnie wczoraj i przedwczoraj Niagara normalnie, trochę się przestraszyłam, ale to nie wody na bank -
Ania bebe 88 wrote:U mnie powrocila akcja z ddimerami o ktorych pisalam jakos ponad miesiac temu, mialo to byc zwykle ciazowe podniesienie i mialam sie nie przejmowac, tymczasem niedawno jakos tydzien temu powtorzylam wynik i ddimery ladnie spadly, z 1000 pod koniec kwietnia na 860 teraz pod koinec maja, wiec zupenie przestalam sie przejmowac i myslalam, ale super, lekarz mial racje.. ale cos mnie podkusilo i pomyslalam, ze skoro juz mam skierowanie na tego dopplera zyl konczyn dolnych i mam to za darmo w pakiecie to pojde i zrobie, przy okazji pokaze jedynego zylaka jakiego mam na nodze, a ktory zrobil mi sie po pierwszej ciazy 5 lat temu.
No i teraz najlepsze… babeczka mnie badala, cale nogi, powiedziala ze wszystko super, te ddimery ciazowo byly pewnie podniesione i juz miala konczyc, ale powiedzialam jej o tym zylaku, wiec i jego zaczela tym dopplerem sprawdzac (to taka malenka kropeczka na udzie z tylu ktora nawet ciezko znalezc) i sie okazalo ze faktycznie jest jakis maly zylak zyly powierzchownej i w nim swieze skrzepliny ! i dlatego pewnie te ddimery sie nieznacznie podniosly, wyslala mnie na wizyte do chirurga naczyniowego..
Poszlam wiec na ta wizyte wieczorem i chirurg z kolei patrzyl na mnie jak na kosmitke, powiedzial 'z ddimerami podwyzszonymi pani do mnie przyszla? w ciazy to normalne.. poza tym u pani juz spadly i miesci sie pani w ciazowej normie, spokojnie..' po czym jak mu opisalam co i jak i powiedzialam o tej skrzeplinie, to powiedzial ze z usg wynika ze to malenstwo i zaczal ogaladac moje nogi, dodal ze nie mam w ogole zylakow itp, nogi super a ta jedna kropka to mu wyglada na stary zylak po pierwszej ciazy ze starym zwloknieniem w srodku i ze czyms takim nie nalezaloby sie przejmowac, natomiast jesli to faktycznie bylaby swieza skrzeplina jak opisala ta babeczka po usg, to powinnam az do porodu przyjmowac heparyne podskornieale w wg niego skoro ja nie mam zadnych dolegliwosci, to sie nie powiekszylo, nie boli, nie puchnie i jest takie jak zawsze to jest staroc i on narazie zaleca mi tylko ponczochy uciskowe i zel z heparyna do smarowania.
Wzial tez ode mnie nr tel i powiedzial ze bedzie dzwonil czy nic sie z tym nie zaczelo dziac (wyjezdzam w piatek na male tygodniowe wakacje nad morze) i ze mam jechac cala droge w tych ponczoszkach i duzo pic, nogi czesto w domu do gory itp. Po dwoch tygodniach mam powtorzyc znowu ddimery, podejrzewam ze tak bedzie kontrolowal czy to jednak nie jest swieze i bedzie patrzyl czy nie rosna przypadkiem, chociaz nie wiem jakby to bylo mozliwe, skoro ostatnio spadly.. i nie rozumiem tez dlaczego ta babeczka opisala ze to swieza skrzeplina w tym opisie USG, po czym to stwierdzila, skoro nic na to nie wskazuje. Ja tego naprawde nie czuje, jakby nie istnialo i to ledwo widac i lekarz mowi ze to tylko potwierdza jego teorie, ze to stare i niskie ddimery tez w sumie na to wskazuja.
Sory ze sie tak rozpisalam, ale nie wiem co o tym myslec, troche jestem wystraszonaCzy ktoras z Was miala podobna sytuacje? lub przyjmuje ta heparyne na rozrzedzenie krwi podskornie? przy jakich wynikach itp to dostalyscie jesli juz?
Moja kolezanka ma spore problemy z zylakami, poprzytykane zyly, a mimo to heparyny na stale nie ma, tylko przy zabiegach, wiec juz zwariowalam..
Boje sie nawet do dentysty teraz isc we wtorek, a jestem umowiona, bo nie wiem czy to nie podwyzszy tych ddimerow i nie przeklamie wynikow, w koncu to drobny zabieg.
Ja biorę od początku ciąży, bo mój gin-endo stwierdził, że działa profikaltycznie przeciwko poronieniom, powoduje lepsze ukrwienie płodu, a co za tym idzie jego odżywienie. Podskórna heparyna nie przenika przez łożysko, więc dzidziuś bezpieczny. Na Twoim miejscu, zdecydowałabym się na te zastrzyki, boleć to nie boli, przy ddimerach >500 dostaniesz refundacje (19 zł), a przynajmniej będziecie zabezpieczeni, nie będziesz się zastanawiała, który lekarz ma rację, czy skrzeplina świeża czy nie świeża. Z zakrzepami nie ma żartów ale oczywiście decyzja jest Twoja. Trzymaj się[/url]
-
Benus wrote:Ja biorę od początku ciąży, bo mój gin-endo stwierdził, że działa profikaltycznie przeciwko poronieniom, powoduje lepsze ukrwienie płodu, a co za tym idzie jego odżywienie. Podskórna heparyna nie przenika przez łożysko, więc dzidziuś bezpieczny. Na Twoim miejscu, zdecydowałabym się na te zastrzyki, boleć to nie boli, przy ddimerach >500 dostaniesz refundacje (19 zł), a przynajmniej będziecie zabezpieczeni, nie będziesz się zastanawiała, który lekarz ma rację, czy skrzeplina świeża czy nie świeża. Z zakrzepami nie ma żartów ale oczywiście decyzja jest Twoja. Trzymaj się
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Dzień dobry Słoneczka
my już jakiś czas na nogach. Kiepska noc była. Najpierw nie mogłam zasnąć. Jakoś po 2 się udało. O 1-wszej miałam jeszcze mega mocny skurcz i się przestraszyłam, więc w ruch poszła nospa i później obserwowałam czy będą kolejne i jeszcze kłuło w dole dziwnie. Były ale mniejsze więc jakoś później usnęłam. Potem 3 pobudki jeszcze więc przy 4tej stwierdziłam, że czas wstawać! Sniadanko i na festyn z fundacją
Jeśli chodzi o wizyty to u mnie od 14-stego czerwca będę miała robione ktg na każdej i będą już co 2 tyg (teraz były co 3) a od lipca/połowy lipca będą co tydzień. nie wiem jak finansowo to ogarniemy
A upławy... to tak jak u Was Ninka i Rudi. Miałam ruszać ten temat na kolejnej wizycie ale chyba już nie będę skoro nie jestem z tym sama.
Właśnie. Mój lekarz powiedział, że na tej co będzie wizycie będzie mi robił wymazy na paciorkowce. Tylko ja się zastanawiam czy to nie za wcześnie, bo wszędzie w szpitalach widze, że chcą wyniki wymazu po 35tc a ja będę w 32skończonym
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Zazdraszczam tych częstych wizyt. Ja mam zwykłą kontrolę w środę i potem 29czerwca USG w 33tyg te ważne 3tym. Nie mogę się doczekać bo dzidzię podejrzę po 10tyg przerwy. Nie wiem jak mi potem poustawia wizyty ale już odkładam kasę na drugiego lekarza jakby mi umówił wizyty za rzadko.
Planów na dziś brak, gorąco, może jakiś grill na wieczór.
Śniło mi się że mój dzidziuś był już na świecie i ktoś go ubrał w ubranka których jeszcze nie uprałam i dał mu nie wyparzony smoczek i się tym mocno martwiłam. Zaczyna się widać u mnie stres że nie jestem gotowa. Przed ślubem tak samo miałam. -
Penelope nawet ręcznie przecież możesz sobie obszyć poduszkę, ja wykończenia robie ręcznie a na maszynie obszywam tu gdzie widać, bo mistrzem szycia to nie jestem, ale zawsze coś uszyje i mnie to bardzo cieszy
Spróbuj - polecam
Do 25 tc miałam wizyty co 2 tyg - męczyło mnie to, a teraz co miesiąc, a chyba powinnam częściej, teraz 13go ide i potem pewnie 12 lipca i koniec? Troche się stresuje...
Też mam już dziwne sny i zaczynam troszkę się denerwować, znaczy tym kiedy i gdzie bede rodzić, a to jeszcze 2 miesiące przecież!
Kurde boje się tych zakrzepów żylnych, mam pajączki i początkową faze żylaków i skoro bierzecie heparyne itd to może i ja powinnam, ale moich lekarzy to niezbyt obchodzi.
Myśle o małej, bo skrzep z pępowiny by przecież zabił... brrrr!!!
Ale musze się zdać na opinie lakarzy jak tak mówią to tak ma być.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 10:18
-
Hej dziewczyny, chciałam Was o coś zapytać... Czy macie tak, że dziecko naciska na szyjkę macicy? W poniedziałek idę do gina, ale trochę się marwię... Czy mi dzidziuś już nie rozwiera szyjki? Bo wyraźnie czuję ból szyjki- takie mocne kłucie i pieczenie. Nie ma znaczenia czy idę czy leżę...miała któraś z Was coś takiego?
-
nick nieaktualnyNo i dupa blada z wynikow. Ostroda to takie zadupie ze maja trzy laby w tym jedno w szpitalu i wszystkie w sobotę zamkniete. Bede musiala jechac wczesnie w poniedzialek zeby w poludnie odebrac wyniki bo pozniej wizyta a jeszcze musimy zrobic 200km do domu. Wizyta na 18:15
-
Karolaaa u nas w "mieście" są ze 4 labo i jedno w przychodni i wszystko czynne co dzien od 7.00 lub 8.00 -10.30 TYLKO!!!
Zadupie! Jak pracujesz to przepadło! Trzeba dzień wolnego brać żeby jechać na wyniki bo kolejka z godzine jest i tracić urlop
Goslim79 u mnie na szyjkę nie, ale nie wiem na co naciska mi, że mam żylaki sromu
Bardzo nieprzyjemne, chodzić się za dużo nie da, wiec domyślam się, że na szyjkę podobnie nieprzyjemnie, a na dodatek mojej szyjki mi nikt nie bada NIGDY!!! Też się o nią martwię...
I też mam sporo białej - mlecznej wydzieliny, nie wiem czemu i co to, ale jak u Was też jest to się już nie martwię. -
Szyjkę miałam badaną podczas usg w 22 tyg, a na wizytach gin mi nie bada, także nie wiem co tam się dzieje... Teraz jestem w 29 tyg. I też od paru dni mam strasznie mokro tam, normalnie bałam się, że jakieś wody lecą. Z tego co czytałam, to chyba tak właśnie może być
-
Witam
Wczoraj wreszcie byłam w Ikei kupić łóżeczko, materac, szafko-komodę, wanienkę i lampkę... Wreszcie będzie gdzie ładować te starty ciuszków i innych pierdół. Jeszcze wózek trzeba będzie wkrótce zamówić...
Dzisiaj robienie obiadu mnie ominie, bo idziemy na działeczkę grilla robić i coś przy okazji popracuję. Życzę Wam miłej soboty!
Penelope30, Friend lubią tę wiadomość
-
Jak ja się cieszę że nie jestem z tym sama, również mam.upławy takie mleczne bez zapachu, ale wydaje mi się że to przez podwójną dawkę luteiny którą teraz biorę, bo właśnie odkąd zaczęłam znowu brać to zaczęły się pojawiać upławy, do tego są mokre i czasem też mam.przerażenie w oczach ze może to wody.U mnie również czuje klucie i pieczenie, ale czuję że malutka napiera na szyjkę, ciekawa jestem ile teraz mi się skróci szyjka 15 czerwca jak pójdę na wizytę, niestety obstawiam ze będzie się skracać, za bardzo mała się rozpycha, dosłownie czuje każdy jej ruch, a kopie pod zebrami tak mocno ze chyba tam trenuje karate
Odpoczywam ile mogę, ale wiadomo pranie trzeba zrobić, ugotować obiad, trochę mieszkanie ogarnąć. Jestem z tym wszystkim sama. A jeszcze muszę męża jakoś wyciągnąć na zakupy bo lodówka świeci pustkąrobi komandora ze znajomym ale musi chwile znaleźć dla mnie, bo za chwilę nie będziemy mieli co jeść
-
Dominique88 wrote:Witam
Wczoraj wreszcie byłam w Ikei kupić łóżeczko, materac, szafko-komodę, wanienkę i lampkę... Wreszcie będzie gdzie ładować te starty ciuszków i innych pierdół. Jeszcze wózek trzeba będzie wkrótce zamówić...
Dzisiaj robienie obiadu mnie ominie, bo idziemy na działeczkę grilla robić i coś przy okazji popracuję. Życzę Wam miłej soboty!
O ile mogę zapytać ile wydałas za te zakupy w Ikea?
Tez musze kupić łóżeczko, komodę może z przewijakiem, tylko niewiem czy zamówić przez Internet czy kupić tu na miejscu, nie mogę się na nic zdecydować a też krucho z finansami, wiec za bardzo nie mogę szaleć
-
Odnosnie uplawow wlasnie ja tez mam ostatnio jakby wiecej i czesto czuje "mokro".. We wtorek wizytuje wiec wypytam doktorka. Stresuje sie ta wizyta, bo nie dosc ze trzy tygodnie bylam chora i mocno kaszlalam, 10 dni bralam antybiotyk, to jeszze ponoc mi sie brzuch obnizyl. Martwie sie czy u Alexika wszystko dobrze i czy rosnie prawidlowo. Ciagle mysle o tym wtorku grrfr...
W taki upal nie mam pomyslu na obiad.. hmmm... a w d... biore kawke, loda i ide na chwile na balkon!Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm