Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:ja juz po obiedzie, nie dalam rady poczekac na meza, on bedzie dopiero za godzine a ja bym pewnie padla do tej pory...
Ja dopiero wstawiłam obiadzawsze staram się czekać na męża, ale jak bym była mega głodna to pewnie też bym nie czekała
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Dziewczyny dzisiaj na szkole rodzenia rozmawiałyśmy o masażu krocza. Położna oczywiście zachęcała do regularnych masaży po skończonym 36 tc. Polecała do teg olejek migdałowy. Polecała również taki specyfik Natalis- jest to żel położniczy wykorzystywany przy porodzie. Dajesz położnej, ona aplikuje i tam majstruje. Podobno znacznie pomaga uniknąć nacięcia. Ale niestety cena. Regularna 180 zł. A dla nas w szkole rodzenia 150 zł. Zastanawiam się nad nim, bo opinie czytam dobre.
[/url]
-
Odebrałam niedawno wyniki badań i są dużo lepsze niż te sprzed tygodnia robione w szpitalu. Glukoza zniknęła z moczu, zostały ketony ale już tylko 5 zamiast 100. "Święta trójca" dalej w morfologii obnizona ale już jest dużo lepiej niż miesiac temu
Dzisiaj miałam pierwszą ciążową zachciankę: ogórki małosolne! Aż poszłam na targ i w drodze powrotnej je zjadłamSyHa85, Agusienka1985, Betty Boop, paola89, _cherryLady, sabanek, kaarolaa, JRY1984, Domi793, malika89 lubią tę wiadomość
-
SyHa85 wrote:Dziewczyny dzisiaj na szkole rodzenia rozmawiałyśmy o masażu krocza. Położna oczywiście zachęcała do regularnych masaży po skończonym 36 tc. Polecała do teg olejek migdałowy. Polecała również taki specyfik Natalis- jest to żel położniczy wykorzystywany przy porodzie. Dajesz położnej, ona aplikuje i tam majstruje. Podobno znacznie pomaga uniknąć nacięcia. Ale niestety cena. Regularna 180 zł. A dla nas w szkole rodzenia 150 zł. Zastanawiam się nad nim, bo opinie czytam dobre.
W aptece genimi widziałam za 149zł, też słyszałam o tym żeluSyHa85 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
SyHa85 wrote:Dziewczyny dzisiaj na szkole rodzenia rozmawiałyśmy o masażu krocza. Położna oczywiście zachęcała do regularnych masaży po skończonym 36 tc. Polecała do teg olejek migdałowy. Polecała również taki specyfik Natalis- jest to żel położniczy wykorzystywany przy porodzie. Dajesz położnej, ona aplikuje i tam majstruje. Podobno znacznie pomaga uniknąć nacięcia. Ale niestety cena. Regularna 180 zł. A dla nas w szkole rodzenia 150 zł. Zastanawiam się nad nim, bo opinie czytam dobre.
-
Ale dziś naskrobałyście
Co do prania ciuszków to ja dopiero pod koniec przyszłego tygodnia kupuje pościel, generalnie całe wyposażenie do łożeczka, rzeczy dla mnie, więc wtedy się za to wezmę. Do końca czerwca pokoik będzie pod klucz i wszystko gotowe. TAki jest planA ja będę prała wszystko bo mam niewiele. Max na rozmiar 68 i to nie za dużo. Nie chcę kupować bo nie wiem jaki się w końcu urodzi i co nam będzie najbardziej z garderoby odpowiadało, w sensie czy pajacyki, czy body i spodnie itp; sposób zapinania i takie tam. Pepco blisko jakby co
[/url]
-
pigułka wrote:No widzisz, co osoba to co innego mówi. Mój lekarz mówił, ze już spokojnie można robić ten masaż, bo to nie ma żadnego wpływu na wywołanie porodu i nie czegoś takiego, że od któregoś tygodnia można dopiero wykonywać.
No i to jest to. Tylko teraz kto ma racjęJA w każdym razie chyba zaczekam do tego 36 tc... Na bbf w kalendarzu jest info, że od 33+0. I bądź to człowieku mądry
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2016, 15:32
[/url]
-
SyHa85 wrote:No i to jest to. Tylko teraz kto ma rację
JA w każdym razie chyba zaczekam do tego 36 tc... Na bbf w kalendarzu jest info, że od 33+0. I bądź to człowieku mądry
SyHa85, Friend lubią tę wiadomość
-
dzięki dziewczyny za odpowiedź w sprawie rożka, od razu jestem spokojniejsza, Zmuliło mnie na spanie, wstałam upocona i zmęczona z lekkim bólem gardła, już żuję pastylkę, chyba to reakcja po wizycie bo mi tak zawsze gorzej po niż przed.
Agusieńka ja jestem z Olsztyn na północy:), w Krakowie mam siostrę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2016, 16:03
-
SyHa85 wrote:Dziewczyny dzisiaj na szkole rodzenia rozmawiałyśmy o masażu krocza. Położna oczywiście zachęcała do regularnych masaży po skończonym 36 tc. Polecała do teg olejek migdałowy. Polecała również taki specyfik Natalis- jest to żel położniczy wykorzystywany przy porodzie. Dajesz położnej, ona aplikuje i tam majstruje. Podobno znacznie pomaga uniknąć nacięcia. Ale niestety cena. Regularna 180 zł. A dla nas w szkole rodzenia 150 zł. Zastanawiam się nad nim, bo opinie czytam dobre.
Juz spiesze z pomocaNasza połozna na szkole rodzenia tez o tym żelu mówila ale polecila nam duzo tanszy zamiennik-dziewczyny na porodówkach uzywaja. A mianowicie żele nawilżające Durexa-takie wiecie do masazu erotycznego. idealnie sie nadaja i koztuja 1/3 cene.
hella lubi tę wiadomość
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Betty Boop wrote:Juz spiesze z pomoca
Nasza połozna na szkole rodzenia tez o tym żelu mówila ale polecila nam duzo tanszy zamiennik-dziewczyny na porodówkach uzywaja. A mianowicie żele nawilżające Durexa-takie wiecie do masazu erotycznego. idealnie sie nadaja i koztuja 1/3 cene.
Tylko nie rozgrzewający, bo jak kiedyś zastosowałam to mnie 3 dni grażyna piekła
Dziewczyny ratunku!!!! Razem z tesciem tesciowa na doczepkę przyjechała po kiego grzyba ja sie pytam ??? Ja nie mam z nią żadnych problemów ani nic, ale akurat dzisiaj potrzebna jak 3 koło do roweruBetty Boop lubi tę wiadomość
-
Betty Boop wrote:Juz spiesze z pomoca
Nasza połozna na szkole rodzenia tez o tym żelu mówila ale polecila nam duzo tanszy zamiennik-dziewczyny na porodówkach uzywaja. A mianowicie żele nawilżające Durexa-takie wiecie do masazu erotycznego. idealnie sie nadaja i koztuja 1/3 cene.
To już całkiem zgłupiałam z tym masażem - ja słyszałam, że takie drogeryjne żele w stylu Durex wysuszają i nie działają najlepiej jeśli ktoś ma skłonność do infekcji ...
a co z tym olejkiem z Welendy? To dobra firma, a on jest do tego specjalnie przeznaczony i nie kosztuje 180 zł. Też się chyba nada?Asiasia, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
makota wrote:To już całkiem zgłupiałam z tym masażem - ja słyszałam, że takie drogeryjne żele w stylu Durex wysuszają i nie działają najlepiej jeśli ktoś ma skłonność do infekcji ...
a co z tym olejkiem z Welendy? To dobra firma, a on jest do tego specjalnie przeznaczony i nie kosztuje 180 zł. Też się chyba nada?
Co innego masaż krocza samodzielny a co innego żel ginekologiczny do porodu. Na pewno Durexa nikt nie zaaplikuje na porodówce.[/url]
-
SyHa85 wrote:Co innego masaż krocza samodzielny a co innego żel ginekologiczny do porodu. Na pewno Durexa nikt nie zaaplikuje na porodówce.
To od samodzielnego masażu z Durexem nie ma ryzyka infekcjisorry ale trochę nie zrozumiałam, co masz na myśli Syha
-
nick nieaktualny
-
SyHa85 wrote:Dziewczyny dzisiaj na szkole rodzenia rozmawiałyśmy o masażu krocza. Położna oczywiście zachęcała do regularnych masaży po skończonym 36 tc. Polecała do teg olejek migdałowy. Polecała również taki specyfik Natalis- jest to żel położniczy wykorzystywany przy porodzie. Dajesz położnej, ona aplikuje i tam majstruje. Podobno znacznie pomaga uniknąć nacięcia. Ale niestety cena. Regularna 180 zł. A dla nas w szkole rodzenia 150 zł. Zastanawiam się nad nim, bo opinie czytam dobre.
Dzieki za info. Ja znalazlam w necie za 74 zl plyn do masazu natalis wiec skusze sie naz ten albo ten z Weledy.musze pomyslec co lepsze.
Ten za 150 to taki zel specjaslny podczas porodu
Tu sa te produkty
http://www.gta.com.pl/natalis/produkty.htmlmakota lubi tę wiadomość