Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja z mężem w szpitalu jestem. Na szczęście tylko badania, ale w piątek ma tomografie. U nas ciągle coś. Wczoraj odebraliśmy samochód - udało się, że naprawa w ramach gwarancji była. Dzięki temu odebraliśmy też wózek
Ulżyło mi chociaż przyznam, że trochę miejsca zajmuje, bo to 3w1
Niestety z kasy na ten tydzień już się wypłukaliśmy. Na szczęście w tym tygodniu wpadnie kasa za zlecenia, ale jeszcze wesele w weekend mamy... No nie ma lekko. Na poniedziałek planujemy malowanie w pokoju Małej. Na szczęście to tylko jedna ściana, więc szybko pójdzie -
Agsha wrote:To ja - wybaczcie że tu nie zaglądam ale ciężko u mnie z netem i fb tylko jakoś działa na telefonie a już inne strony niebardzo
Na pierwszej stronie są terminy porodów no i tych co są już na świecie czyli Olinka. Jest pytanie o wielkość. Ale właśnie nie wiem czy podaje się tę od głowy do pupy czy od głowy do nóg?Bo mi przy porodzie podali dwie wartości....
-
U nas będzie na pewno, już jest gorąco,a mam trochę spraw w banku do załatwienia.
Martynka ten sąsiad jest nienormalny! Jak to możliwe że przed 8 już znów hałasuje?!
Kokosanka trzymaj się.
Dziewczyny od dzisiaj do 23 Lipca jak się urodzą nasze dzieciaczki to będą zodiakalne Raki, następne Lwy.
Agusienka1985, Friend lubią tę wiadomość
-
Penelope30 wrote:U nas będzie na pewno, już jest gorąco,a mam trochę spraw w banku do załatwienia.
Martynka ten sąsiad jest nienormalny! Jak to możliwe że przed 8 już znów hałasuje?!
Kokosanka trzymaj się.
Dziewczyny od dzisiaj do 23 Lipca jak się urodzą nasze dzieciaczki to będą zodiakalne Raki, następne Lwy.
Zdecydowanie nienormalny, wczoraj ciął do 20.30 ale to już któryś dzień z rzędu, niedługo będzie tydzień... zastanawiam się czy on nie tnie dla całego miasta, albo czy nie znalazł sobie nowego hobbybo naprawdę cierpliwość moja się wczoraj skończyła... a jak jutro jeszcze będzie ciął to się zastrzelę
Penelope u nas też gorąco już 20 stopni pokazuje term w cieniu a też muszę wyjść, wypiłam kawę i wzięłam apap bo nie wytrzymam z tym bólem głowy... zastanawiam się co gorsze bolący żołądek czy głowa.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Kurczę Dziewczyny, chyba dołączam do tych z wodnistymi uplawami. Nie wiem, w pt byłam u lekarza i szyjka była 3,6, wiec chyba raczej nic złego. Podjada dzisiaj po paski pH, zeby sie upewnić, ze to nie wody płodowe.
Mam pytanie do Was...nie wiem, czy tez liczycie ruchy dziecka po głównych posiłkach, ale coś mi sie marnie po śniadaniu rusza, macie podobnie? -
Dzień dobry
U nas się ładna pogoda zapowiada. Nareszcie bo ostatnie dni to mnie w deprechę wpędzały.
Kluskowe rzeczy już mam poprane, także dzisiaj zabieram się za nasze, bo już tragedia ze 3 kosze by mi się przydały hehehe
Musze też trochę odgruzować chałupke, bo mama przychodzi to żeby zawału nie dostała i się o coś nie potkneła
Martyna ja miałam sąsiada, który przez 1.5 roku co weekend wiercił, pukał, stukał i chu** wie co jeszcze. Zastanawiało mnie to co on robi jak ma kurna 30m2 mieszkanie!!! -
Asiasia,
No wreszcie Cię znalazłam! Jesteś!
Odezwij się na priv, jak będziesz miała chwilkę!
Tyyyle Cię szukałam.
* * *
Witajcie Dziewczyny,
Przepraszam, że ja z taką prywatą wyskoczyłam u Was na wątku, ale od od jakiegoś czasu dobijałam się bezskutecznie do Asi, z którą korespondowałyśmy jakiś czas temu.
Bardzo serdecznie Was pozdrawiam i życzę Wam wszystkiego najlepszego na tym ostatnim ciążowym zakręcie.
Mam tu kilka forumowych koleżanek wśród Was (na czele z założycielką wątku) i bardzo mocno Wam kibicuję!
Dużo szczęścia na końcówkę ciąż i początki nowego życia, które już wkrótce będziecie tulić!JRY1984, Friend, _cherryLady, Ninka0111, Nelk, Asiasia lubią tę wiadomość
-
Annak witaj kochana
Ja jestem z zodiaku rakiem, bo z 25 czerwca ale wolałabym żeby malutka była jednak lwem, niech się nie wykluwa za wcześnie, zresztą już mi mąż zapodal ze od 1 sierpnia mogę rodzic, do końca lipca mam zakaz
Ja prawdzie powiedziawszy mam już dosyć, noce są straszne, skurcze i bóle pachwin, takie rozwieranie nie dają mi spać
Ogólnie czuje się coraz gorzej, czasami mam nudności, jak dzisiaj niewiem od czego to, a od dzisiaj ma być ciepło, muszę pranie porobić i poprasować. Sporo mnie teraz pracy czeka, a muszę to w tym tygodniu skończyć. Do tego ten twardy brzuch ciągle, mimo że staram się leżeć i tak nie pomoga. Mam nadzieje ze to nie zaszkodzi maleństwu.
Co do hałasów od sąsiadów, dzisiaj od rana sąsiad z dołu wierci coś w mieszkaniu aż ściana mi się trzęsie. Jakie to wkurzające -
My wynajmujemy mieszkania od kilku lat. Raz z Mężem mieliśmy sąsiada, który był aktywny 24h na dobe. Cały czas sprzątanie, pralka chodziła, upadek jakiś dziwnych sprężyn... i też mieszkał w kawalerce. Tragedia... i jeszcze jak odkręcał wodę to u nas szumiało. A że byl aktywny 24 h to sobie wyobraźcie... Współczuje Martynka. Może powinnaś sie przejść i zapytać grzecznie? Czasami ludzie nie pomyślą.
-
CZEŚĆ dziewczyna
Dołączam się do grona z bolącą głową i ledwo żyjących, a tu jeszcze 2 miesiące.
Ja dzisiaj prasowanie ciąg dalszy, ale to trochę tylko bo padne i drzem robię wczoraj przyniosłam truskawki od mamy, ledwo je doniosłam a to tylko kawałeczek ode mnie. Zaraz to chyba samochodem będę do niej jechać bo cała zsapana byłam a dzieli nas tylko 6 domów. Mąż z córą w szpitalu więc sama ogarnełam.
A ja jestem lew i mój mąż narzeka ze 2 lwy w domu będą, córa panna i nie wie który znak gorszy bo ja na pograniczu lew panna będę rodzić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 10:59
-
nick nieaktualnyHej ja lezakuje sobie. Dostalam bardzo nieprzyjemny zastrzyk w tylek. Takze jedna dawka podana, druga bedzie wieczorem. Ktg zrobili i zapis super. Praktycznie linia skurczy płaska, jak mi brzuch stwardnial to mialam 17 na monitorze. Serducho skakalo od 125 do nawet 160 ale tak wysoko to rzadko miał. Cale badanie srednio okolo 140. Takze mysle ze wersja optymistyczna zostaje ze wychodzimy w piatek...
hella, Gilis, Penelope30, JRY1984, Domi793, Aśka_gdańsk lubią tę wiadomość
-
Witam w 33 tygodniu! Kolejna zarwana noc, ale dobrze, że szybko jest jasno
.
Muszę wreszcie podjąć decyzję, który wózek zamówić, bo za chwilę z ręką w nocniku zostanę. Wybór pomiędzy Camarelo Carera a Camarelo Avenger. Mąż jest za Carerą granatowo-czerwoną i wg niego wydziwiam, bo już od wiosny o nim mówiliśmy. Chociaż twierdzi, że zamówimy co będę chciała... A ja już w ogóle zgłupiałam a muszę się pospieszyć
.
JRY1984 lubi tę wiadomość
-
Agusienka1985 wrote:Mam pytanie do Was...nie wiem, czy tez liczycie ruchy dziecka po głównych posiłkach, ale coś mi sie marnie po śniadaniu rusza, macie podobnie?
Jak ma spokojniejszy dzień to biorę detektor w ręce i nawet nie muszę szukać serducha, bo Młoda zaraz urządza sobie ucieczki. Wystarczy zimny żel na brzuchuAgusienka1985 lubi tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
opóźniona wrote:Ja liczę ruchy jak Mała zaczyna się ruszać. Skupiam się na tym, żeby były w ciągu dnia ze trzy, cztery serie ruchów i po 10 ruchu kończę liczyć. W nocy nie liczę, bo jak się przebudzam to czuję, że szaleje. Konkretne tańce zaczynają się od 17.00.
Jak ma spokojniejszy dzień to biorę detektor w ręce i nawet nie muszę szukać serducha, bo Młoda zaraz urządza sobie ucieczki. Wystarczy zimny żel na brzuchu
Dziewczyny, chyba wszędzie jakieś roboty budowlaneobok mnie budują dwa nowe bloki, i jest mega glisno, Piły itp, ale korzystam ze słoneczka na balkonie i oparłam nóżki. I tak jest fajnie
-
Witam ww 33 tyg
My już po wizycie. Szyjka nadal 2cm (już od dawna) ale zamknięta. Podejrzeliśmy serduszko. Główka nadal na dole i raczej już ciężko będzie mu się przekręcić. Lekarz mówi że znów czeka mnie poród wkelkoluda ale okaże się 4 czerwca ile Antoś waży. Wtedy będę mieć dokładne pomiary
Agsha fajnie że się odezwałaśTrzymajcie się
dużo sił dla Oleczka
Pierwszy tak ciepły dzień a ja już mam dość. Przeszłam z samochodu do przychodni z 40m usiadłam i musiałam pootwierać okna.. Nie nadaje się na upały
Miłego dnia dziewczyny
hella, JRY1984, Domi793, Ninka0111, Dominique88, Rudi88, Nelk, Aśka_gdańsk lubią tę wiadomość
Czekamy na drugie szczęście ♥ ♥
-
My z moim T mieliśmy się przejsć do biedry. Skończyło się na przejściu 30 m i mówię do mojego żeby poszedł jednak po auto bo ja nie dam rady .. nie wiem czy to przez tą pogodę czy dlatego że ten brzuch mnie tak w dół ciągnie ;/ i nie mam siły iść ... jeszcze młoda gdzieś naciska na dole i mnie kłuje ehh..
Dziewczyny, trzymam kciuki żebyście szybko wyszły z tych szpitali , dzieciaczki jeszcze trochę czasu mają i niech grzecznie siedzą w brzuszkachNasze maleństwo :* Kinga21.08.2016r.