Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
sabanek wrote:Współczuję Wam Dziewczyny z tym Krakowem i śdm... Szpital, w którym ja chcę rodzić w moim mieście jest ogólnie oblegany bardzo i boję się, że u mnie też będzie problem
Jak tak sobie myślę, to najbardziej przeszkadza mi to, że dziecko będzie osobno gdzieś, bo nie będzie miało miejsca, albo że mnie odeślą gdzieś, bo sali wolnej porodowej nie ma. Mogę rodzić gdzie indziej, ale kurdę chciałabym mieć zaplanowane wszystko idealnie, taki typ no
Sabanek u mnie w szpitalu nie ma opcji rozdzielenia z dzidziolem ( chyba,że musi na oddziale noworodkowym przebywac maluszek, bo coś mu dolega) Jak nie ma miejsca na sali matek z dziećmi, to kładą na oddział obok tzw izolacyjny. Opcja leżysz na korytarzu też nie ma a opcja rodzisz na korytarzu to już jakaś abstrakcja. -
makota wrote:Domi, ja właśnie takie kupiłam... wydają mi się jakieś wielkie i strasznie grube. Może dlatego, że pierwszy raz taki produkt widzę. Zobaczymy, może się sprawdzą.
U Ciebie też tak brzydko i deszczowo? Ja miałam nadzieje na ładną pogodę w weekend i w koncu trochę słońca, ale chyba nic z tego
dziewczyny co do tych badań na hiv i inne takie to ja ich wcale nie miałam... znaczy się, że muszę jeszcze zrobić? Wypytam jeszcze w szpitalu o to
Tak u mnie tez brzydko i deszczowo:( caly przyszly tydzien ponoc tez taki..dobrze ze juz mam ciuszki poprane. A jak tam z wyborem tego szpitala? Zdecydowana juz na ten Duisburg?
Masz tu w de jakas rodzine, zeby liczyc na ewentualna pomoc przy maluszku? Bo my tu sami bez rodziny, tylko znajomi. Juz teraz wiem, ze nie raz zatesknie za pomoca mojej mamy..Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
makota wrote:
Truskaweczka, mi mój Mamun kupił ten Gaviscon za 6 zł - może jakaś promocja była ?
Domi, staników będę dalej wytrwale szukać, a dziś już założone skarpety z napisem piątek i od razu uśmiech na twarzy
to musze sprawdzić ceny aptek bo mnie moja zgaga kosztuje ok 70zł miesięcznie
A staniki są w rossmanie
http://www.rossmann.pl/Produkt?productID=101030&cat=5398
albo jak na wyszukiwaniu wpiszesz biustonosz to wyskakują 4 rodzaje, dwa fitnes i 2 tego typu co link wstawiłam. Nie da się zamówić online niestety a wyglądają na wygodne bardzo.
http://www.rossmann.pl/produkty/Bielizna-damska,5398 - tu jest cała bielizna.
Ja badań nie robie drugi raz, lekarka mnie nie kieruje a sama nie chce bo to kupa kasy, nie sądze żebym hiv złapała gdzieś.
Na nfz to w sumie co drugi a nawet trzeci miesiąc są podstawowe badania - mocz i morfologia.
Trudno.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2016, 12:39
-
U nas z kolei znów upał
Stwierdzam, że spacer do miasta to teraz dla mnie niezły wyczyn
Znów mam bóle pachwin, ledwo chodze... nie wspomnę o krzyżu już.
Opłaciłam rachunki, zobaczyłam koszule do szpitala na miejscu, nic ciekawego nie było, i dziś zrobiłam zamówienie.
Zamówiłam sobie S, mam nadzieję, że będą dobre.
Pranie wstawione, mam nadzieję, że kołderce nic nie będzie. Czeka mnie jeszcze prasowanie, ale to chyba nie dziś, bo coś kiepsko się czuję... ogólnie mało spałam.
Makota piękne koszuleMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Domi ja też sama bede znaczy mama na kuracji 3 tyg, brat z bratową w Albanii ale może za to odpoczne sobie bez ciągłych odwiedzin.
Babcia z którą mieszkam ma prawie 80 lat, cukrzycę, nadciśnienie i samoistne drżenie rąk i nawet nie wiem czy dziecko utrzyma na rękach, wiec nie bede ryzykować.
Nie przejmuj się, na pewno Cie odwiedzą wnuka zobaczyć
Domi793 lubi tę wiadomość
-
Martynka30 wrote:U nas z kolei znów upał
Stwierdzam, że spacer do miasta to teraz dla mnie niezły wyczyn
Znów mam bóle pachwin, ledwo chodze... nie wspomnę o krzyżu już.
Opłaciłam rachunki, zobaczyłam koszule do szpitala na miejscu, nic ciekawego nie było, i dziś zrobiłam zamówienie.
Zamówiłam sobie S, mam nadzieję, że będą dobre.
Pranie wstawione, mam nadzieję, że kołderce nic nie będzie. Czeka mnie jeszcze prasowanie, ale to chyba nie dziś, bo coś kiepsko się czuję... ogólnie mało spałam.
Makota piękne koszule
ja też nie daje rady chodzić, nawet po biedronce 15 min pochodzę i padam z bólu krzyża
W nocy bóle spojenia, że obrócić z boku na bok się nie da.
Ale super, że masz rozmiar S i to w ciąży ja teraz to XL...
Kołderki też prałam w pralce, wszystko minky też, nie mam czasu i siły inaczej i nie popsuły się
Współczuje braku snu ja mam przerywany i ze 2h całkowitej przerwy np jak mała kopie to mnie wybudzi - choć to delikatne kopniaczki
-
Truskaweczka83 wrote:ja też nie daje rady chodzić, nawet po biedronce 15 min pochodzę i padam z bólu krzyża
W nocy bóle spojenia, że obrócić z boku na bok się nie da.
Ale super, że masz rozmiar S i to w ciąży ja teraz to XL...
Kołderki też prałam w pralce, wszystko minky też, nie mam czasu i siły inaczej i nie popsuły się
Współczuje braku snu ja mam przerywany i ze 2h całkowitej przerwy np jak mała kopie to mnie wybudzi - choć to delikatne kopniaczki
Kochana mam nadzieję, że S będzie dobre, wiem, że część dziewczyn zamawiała właśnie ten rozmiar...
Z innych rzeczy to mam różne rozmiary czasami s, a czasami l jest mała...
ja też mam problem ze wstaniem, z chodzeniem i przewracaniem na boki... a mój chód przypomina kaczkeMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
tu o herbacie z liści malin:
"Herbatka z liści malin nie przyspiesza terminu porodu. Nie pomoże w żaden sposób, jeśli kobieta zacznie ją pić po przekroczeniu wyznaczonego terminu porodu. Może tylko nieco usprawnić działanie mięśni macicy, aby poród trwał krócej, nie ma wpływu na moment przyjścia dziecka na świat.
Nie da się przewidzieć przebiegu i czasu trwania porodu. W przypadku naparu z liści malin może się okazać, że tak naprawdę nie pomógł on ani w przyspieszeniu terminu porodu, ani usprawnieniu przebiegu porodu. Warto jednak zmniejszać ryzyko przedłużającego się porodu, gdyż może on wywołać wycieńczenie porodowe, a nawet niedotlenienie dziecka w czasie przechodzenia przez kanał rodny."
źródło:
http://oczekujac.pl/2012/07/herbata-z-lisci-malin-przed-porodem.html
to już nie wiem czy pić...
Martynka ja też jak kaczka - śmieszne to, nie dość, że powoli to jakoś tak z boku na bokWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2016, 13:05
-
Domi793 wrote:Tak u mnie tez brzydko i deszczowo:( caly przyszly tydzien ponoc tez taki..dobrze ze juz mam ciuszki poprane. A jak tam z wyborem tego szpitala? Zdecydowana juz na ten Duisburg?
Masz tu w de jakas rodzine, zeby liczyc na ewentualna pomoc przy maluszku? Bo my tu sami bez rodziny, tylko znajomi. Juz teraz wiem, ze nie raz zatesknie za pomoca mojej mamy..
Jestem już na 99% zdecydowana, ale jeszcze w niedzielę jedziemy obejrzeć jeszcze jeden szpital. W przyszłym tygodniu chcę się już zameldować i wypytać o takie rzeczy jak badania, co do torby itp.
Mąż ma siostrę niedaleko, ale raczej na pomoc nie mamy co liczyćjak ma przyjechać i sprawdzać jak kurze ścieram i czy zlew jest odpowiednio czysty i wszystko krytykować tak jak ostatnio, to ja chyba dziękuję za takie odwiedziny.
Umówiłam się z Mamą, że przyjedzie do mnie jakieś 2 tygodnie po. Będzie mi gotowaćpoza tym nie może się już doczekać wnuka
i ja też tęsknię. Ostatnio widziałyśmy się pod koniec marca i tak czasem jak piszecie, że idziecie na zakupy z mamą, wybieracie ciuszki i takie tam, to mi się na płacz zbiera, że ja tak nie mogę....
ale coś za coś
Znajomych bliższych za bardzo nie mamy. Myślałam, że poznam kogoś na tym kursie w szkole rodzenia, ale raczej nic z tego.
Truskaweczka dzięki za linkiwiem, że moja mama stosuje z powodzeniem na swoją zgagę olej cedrowy. Ja jestem początkująca w tym temacie, więc na razie Gaviscon wypróbowałam
Asiasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTruskaweczko, pić nie zaszkodzi, jeśli jest się podatnym na sugestie, to może i przyspieszy poród
No wiecie, placebo.
Wczoraj mąż kuzynki się mnie pyta kiedy rodzę i później mówi, że teoretycznie jakby mnie teraz wystraszył, to bym urodziła :o Dlatego horrorów nie oglądam, wolę na bajki do kina chodzić -
Makota ja mam jednorazowe wygogluj wkladki laktacyjne johnsons baby najwyzej dopisz jednorazowe ☺ ja placilam ok 17 zl 50 sztuk ale na gemini tansze
A ja ogolnie bylam zadowolona z mojego szpitala ale jest jedno duze ALE straszny jest nacisk na sn wiem ze to najlepsze ale kolezanka w maju dostala skierowanie i 12 dni lezala i probowali wywolac i w koncu ja pokroili u nas przechodzona ciaza to jakas masakra mecza strasznie nie wiem czy chodzi o statystyki czy co a ja wiem ze moja szyjka raczej z tych ciasnych i troche to potrwa nie licze na naturalny przebieg
makota lubi tę wiadomość
-
HeY
Domi, Makota wiem co czujecie będąc tu sameTeż mam cięzkie dni z powodu tęsknoty. Dziś np taki dzień
My w sumie mamy tutaj w poblizu kuzyna męza z dziewczyną, więc w razie potrzeby możemy liczyć na pomoc..Też już nie mogę się doczekać odwiedzin a po narodzinach trochę się ich szykuje więc już sie cieszę, bo kolejny wyjazd do Pl dopiero w grudniu jakaś masakra bo wcześniej jeździliśmy bardzo często i mi teraz cięzko się przestawić ;/ Ale myslę, że jak maluszek sie pojawi to ten czas będzie zapełniony i nie będzie czasu na tęskontę. Szczerze to ja bym z chęcią wróciła do Pl ale mój mąż nie da się przekonać
A z tych pozytywnych rzeczy to moja nocka minęła bardzo spokojnie wkońcu spałam bez żadnych bóli. Teraz kończę prasowanie ciuszków i mam wszystko gotoweDomi793, Asiasia lubią tę wiadomość
-
makota wrote:Jestem już na 99% zdecydowana, ale jeszcze w niedzielę jedziemy obejrzeć jeszcze jeden szpital. W przyszłym tygodniu chcę się już zameldować i wypytać o takie rzeczy jak badania, co do torby itp.
Mąż ma siostrę niedaleko, ale raczej na pomoc nie mamy co liczyćjak ma przyjechać i sprawdzać jak kurze ścieram i czy zlew jest odpowiednio czysty i wszystko krytykować tak jak ostatnio, to ja chyba dziękuję za takie odwiedziny.
Umówiłam się z Mamą, że przyjedzie do mnie jakieś 2 tygodnie po. Będzie mi gotowaćpoza tym nie może się już doczekać wnuka
i ja też tęsknię. Ostatnio widziałyśmy się pod koniec marca i tak czasem jak piszecie, że idziecie na zakupy z mamą, wybieracie ciuszki i takie tam, to mi się na płacz zbiera, że ja tak nie mogę....
ale coś za coś
Znajomych bliższych za bardzo nie mamy. Myślałam, że poznam kogoś na tym kursie w szkole rodzenia, ale raczej nic z tego.
Truskaweczka dzięki za linkiwiem, że moja mama stosuje z powodzeniem na swoją zgagę olej cedrowy. Ja jestem początkująca w tym temacie, więc na razie Gaviscon wypróbowałam
To faktycznie jak siostra meza tak sie zachowuje to lepiej sobie darowac..
Moi rodzice planuja do nas przyjechac po moim porodzie na jakies dwa tygodnie, ale to jeszcze wielka niewiadoma, bo moj tato sie ostatnio pochorowal i to bardzo powaznie, mnostwo badan itp.nie wiadomo jeszcze jakie leczenie bedzie mial i jak sie bedzie czul, takze wielka niewiadoma. Tesciowie z kolei nie chca do nas przyjechac, moze przez wzglad na to, ze bywalo nie raz miedzy mna a tesciowa naprawde zle..w kazdym razie akurat nad ta opcja nie lamentuje bo jeszcze jak bym miala znosic po porodzie docinki czy super dobre rady tescciowej to bym sie wykonczyla chyba..
A mojej mamy to mi bedzie bardzo brakowac, byla dla mnie ogromna pomoca kiedy urodzila sie moja corka, maz pracowal za granica i bylam praktycznie sama. Brala mi mala na 2-3 godzinne spacerki (az do nastepnego karmienia), zebym ja np.mogla sobie posprzatac albo odpoczac i sie przrspac, czasem przynosila zakupy, a jak chcialam gdzies wyjsc do sklepu na szybko czy cos to tylko telefon i byla za 5 minut. Nieraz przyniosla cieply obiadek, co bym nie musiala gotowac. No a teraz w de i calkiem bez rodziny. Pocieszam sie, ze mamy dobrych znajomych, wiec czasem napewno skorzystamy z ich pomocy:) jakos to bedzie, wazne zeby maluszek byl zdrowy, a wszystko bedzie dobrze:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2016, 14:11
Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Dziewczyny z któraś z Was miała do czynienia z kurierem Inpost?
Zrobiłaś dziś zamówienie w sklepie ( koszule) i wybrałam opcję przesyłki kurier za pobraniem siódemka, wchodzę teraz na pocztę a tam powiadomienie ze sklepu, że moja przesyłka jest już w drodze- kurier inpost express ...
Ale ja nie wybierałam tego przewoźnika... i potem weszłam w opcje zamówienia sprawdzić, czy mój ciążowy mózg pracuje i czy dobrze zaznaczyłam była siódemka.
I jeszcze na statusie jest, że termin przewidywany na dostarczenie paczki to jest 2.07- a to jutro, myślałam, że kurierzy nie pracują w sobotę .Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualny
-
Martynko ja nie wiem czy oni się nie połączyli czy coś i na stronie tego nie zaktualizowali. Mi się wydaje, że miałam podobną sytuacje ale tyle ostatnio mam tych przesyłek że nie do końca już to ogarniam. Ale tak jak napisała Sabanek najlepiej zadzwonić i się dowiedzieć
Martynka30 lubi tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Ja mieszkam kilka km mojej mamy i tez nie mam co liczyc na pomoc ani wspolne zakupy. Mama mieszka z bratem i bratowa i bratowka tez jest w ciąży i mama nią sie przejmuje i zajmuje. Przykro bo dawniej mialysmy dobry kontakt ale odkad tamci zamieszkali z rodzicami to strasznie mieszają... ech szkoda gadac