Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:Nie mogłam się oprzeć
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2167ca745b69.jpgwciagnelam juz dwa spore kawalki, arbuza i sledzia w pomidorach, do obiadu powinno mi wystarczyc
Martynka30, Penelope30 lubią tę wiadomość
-
Po powtórzonych badaniach leukocyty 14,2 (do 15) i crp 1,3 (do 5).
Mówiłam gince, że tak będzie i nic mi nie jestWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 13:46
pigułka, kaarolaa, sabanek, Nelk, Penelope30, paola89 lubią tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Czereśnie ciemne też dziś jadłam, ja lubię maliny, wcześniej miałam fazę na truskawki, potem arbuz, a teraz idą najwięcej brzoskwinie i nektarynki
kaarolaa lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:Czereśnie ciemne też dziś jadłam, ja lubię maliny, wcześniej miałam fazę na truskawki, potem arbuz, a teraz idą najwięcej brzoskwinie i nektarynki
-
nick nieaktualnyMartynko, Twój Tymek nadal tak często czkawkę ma? Moja Mała dzisiaj już 3 raz i to tak mocniej czuję
Myślałam, czy nie przydusza się, ale serce normalnie bije, ja nie wiem od czego ją tak nosi...
A i pytanko do Dziewczyn, które biorą luteinę jeszcze. Jesteście w stanie sięgnąć/wyczuć szyjkę? Ja ostatnio w różnych pozach próbowałam i dupa, jak tak uciekła, to znaczy że się już powoli skraca chyba, prawda? -
Sabanek wczoraj miał 4 razy
i też czuję coraz mocniej czkawkę jego, spokojnie nic im nie jest, ćwiczą sobie przeponę, albo łapczywie piją wody
Dziś nie zaliczył jeszcze czkawkiale nie martwię się
sabanek lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyJa z owoców to pochłaniam jabłka tonami. A tak to zależy co kupimy na targu, zazwyczaj sobie mówię, że szkoda kasy, jabłka mi wystarczą
Wczoraj kupiliśmy wiśnie, bo K ubóstwia, to ja mu tylko te najciemniejsze wyjadam, bo za kwaśne dla mnie. Brzoskwinie i nektarynki też lubię
Truskawek w tym roku dużo nie zjadłam, bo mnie zaraz wszystko swędziało, a teraz za drogo... Czereśni trochę podjadłam, porzeczki czerwone też, a mam ochotę na czarne i na jeżyny!
Martynka30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa jabłka zawsze uwielbiałam, a w ciąży to jem głównie ze względu na "trawienie" i o dziwo tylko Lobo działa.
No jakby tak po trochu każdego owoca kupić, to idzie kasa, ale lepiej takie coś przekąsić niż batonaZawsze to witaminy.
Martynka30 lubi tę wiadomość
-
sabanek wrote:Ja jabłka zawsze uwielbiałam, a w ciąży to jem głównie ze względu na "trawienie" i o dziwo tylko Lobo działa.
No jakby tak po trochu każdego owoca kupić, to idzie kasa, ale lepiej takie coś przekąsić niż batonaZawsze to witaminy.
Też tak myślęMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Ninka0111 wrote:Dziewczyny chodzcie do mnie do ogrodka bo mam maliny czeresnie truskawki agrest a ja wcinam tylko banany☺
Nie dogodzisz
O ja, dawaj adres, to ja wpadnę z wizytą z bananamiNinka0111 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
monika454 wrote:My już po wizycie.
Mamy 34+6 i Mikołaj waży 2750gram. Kawał chłopa rośnie. Jak to powiedział doktorek będzie co przytulać. Wymazy na GBS pobrane i oddane do badania.
Z mniej pozytywnych wieści to od jakiegoś czasu znów męczyły mnie mysli związane z moimi taśmami owodniowymi więc poprosiłam lekarza o sprawdzenie kończyn malego. Stópki mamy 2 i znalazły się od razu. Niestety po 15 minutach badania znaleźliśmy tylko 1 rączkę. Drugiej nie mogliśmy znaleźć mimo szturchania małego by się ruszył, zmienił pozycje. Możliwości są dwie: albo chował rączkę tak, że nie było jej widać albo taśmy zrobiły swoje i Mikuś będzie miał tylko 1 rączkę. Niestety mam złe przeczucia. Kolejna wizyta 15 lipca i będziemy szukać dalej.
A teraz siedze i ryczę. -
Karola to nieciekawie z tym bratem. U mnie małżonek ma młodszego brata w wieku 24 , a teść też dorabia u innych koszeniem ma już 62 lata i jeszcze połamał sobie w tym roku palce, ale będą sobie musieli poradzić sami, bo ja mojego nie puszczę. I pierwsze słyszę o jakiś papierach na kombajn. Mój nie ma, brat też, możliwe nawet że teść nie ma. Ktoś coś takiego sprawdza w ogóle?
jaskoleczka lubi tę wiadomość
-
ooo świeże owocki z ogródka zazdroszczę
Ale w sumie też nie mam co narzekać moja mama i teściowa o nas dbają bo co tydz szwagier dostarcza nam nową dostawę owoców i warzyw z ogródka z Polski
dziś wieczorem jedziemy własnie odebrać
Moja ulubiona fasolka szparagowa żółta, której nie idzie znależć tu w De tylko jest zielona ale to nie to samo...Świeże malinki i borówki amerykańskie hmmmm ale będzie wyżerka
Ja jem owoce tonami u nas w koszyku na zakupach to najwięcej warzyw i owoców potem mój M robi pyszne koktaile np z mango+ jakiś inny owoc+kruszony lód pychaaa
Asiasia lubi tę wiadomość
-
Ja mam u siebie agrest i maliny porzeczki czerwone i czarne niedługo będą jeżyny i borówki amerykańskie, zamierzam jeszcze coś posadzić w jesieni jak dojdę do siebie jabłoń i brzoskwinie też sobie posadziłam ale z 2 lata będą musiały podrosnąć żeby były owoce. A moi rodzice mają truskawki, z których zrobiłam ostatnio drzem i kompot na zimę, mają też czereśnie i wiśnie i winogrona, które pewnie w sierpniu już będą. Także lato słodziutkie
Ja na wyjeździe i zaparcia mnie dopadły w domu jem codziennie owsiankę, a tu lipa nie mam jak sobie zrobić. Owsiankę mi pomaga jak nic, owoce i warzywa same nic nie dają.