Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
sabanek wrote:Ja jabłka zawsze uwielbiałam, a w ciąży to jem głównie ze względu na "trawienie" i o dziwo tylko Lobo działa.
No jakby tak po trochu każdego owoca kupić, to idzie kasa, ale lepiej takie coś przekąsić niż batonaZawsze to witaminy.
Ja najbardziej lubię jonagold czy jakoś tak się nazywają.
A za malinami tez nie przepadam, tylko soki lubię. -
Cześć Dziewczyny
ja się dzisiaj wyspałam jak w I trymestrze, tylko raz w nocy na siku i resztę przespałam jak niemowlak, to ochłodzenie jest dla mnie zbawieniem. Na obiad żeberka upiekłam w piekarniku, ziemniaki z koperkiem i mizeria - Małża będzie zdziwiona, bo ostatnio to go karmię makaronami, ryżami i tym co najszybciej do zrobienia.
Zrobiłyście mi smaka na owoce ale mam 3 dniową abstynencję owocową - pojawiły się u mnie ciała ketonowe w moczu i gin na 3 dni kazał owoce odstawić i sprawdzić jeszcze raz, a jak nie pomoże to będziemy szukać innej przyczyny - oby pomogło.
Powiedzcie mi czy Wy macie dla Waszych Maluchów jakieś nawilżacze powietrza? Od wczoraj o tym myślę, mam ciągle zaschniętą krew w nosie i czuję, że źle mi się oddycha, bo jest sucho a co dopiero taka kruszyna. Polecacie jakiś konkretny? Jak w ogóle tego się używa?[/url]
-
Penelope30 wrote:Karola to nieciekawie z tym bratem. U mnie małżonek ma młodszego brata w wieku 24 , a teść też dorabia u innych koszeniem ma już 62 lata i jeszcze połamał sobie w tym roku palce, ale będą sobie musieli poradzić sami, bo ja mojego nie puszczę. I pierwsze słyszę o jakiś papierach na kombajn. Mój nie ma, brat też, możliwe nawet że teść nie ma. Ktoś coś takiego sprawdza w ogóle?
U mnie z kolei taka sytuacja że siostra ma nowe mieszkanie. No i teraz remonty meblowanie itd. No i wczoraj dzwoni ona i moi rodzice i męczą mi męża żeby przyjechał bo siostra zamówiła AGD i nie ma jej za bardzo kto tego wnosić.
Ja mówię absolutnie! Nie będziesz tam jechał bo nam tez nikt nie pomógł wszystko sami robiliśmy, a to w dodatku 4 piętro mój mąż po przepuklinie jest, my tu mamy dziecko w drodze a ja potrzebuję sprawnego męża. A po za tym on i tak nie chce. Pracuje od 4do 20 i jeszcze ma tam jechac graty wnosić... Nie doczekanie. -
nick nieaktualnyPenelope30 wrote:Karola to nieciekawie z tym bratem. U mnie małżonek ma młodszego brata w wieku 24 , a teść też dorabia u innych koszeniem ma już 62 lata i jeszcze połamał sobie w tym roku palce, ale będą sobie musieli poradzić sami, bo ja mojego nie puszczę. I pierwsze słyszę o jakiś papierach na kombajn. Mój nie ma, brat też, możliwe nawet że teść nie ma. Ktoś coś takiego sprawdza w ogóle?
-
Benuś na teraz jest wilgotność w normie, ale w ziemię to spada do ok 20 wtedy to jest masakra, my mieliśmy nawilżacz na zimę ale jakiś najtańszy nie polecam, ale mojemu małemu pomogły bardzo inhalacje nebulizatorem solą fizjologiczną 3 razy dziennie. Jak był malutki to na zmianę miał zapalenie oskrzeli i płóc właśnie od suchego powietrza, i oczywiście dopiero 3 lekarka do tego doszła, wcześniej na antybiotykach non stop.
Agusienka1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBenus wrote:
Powiedzcie mi czy Wy macie dla Waszych Maluchów jakieś nawilżacze powietrza? Od wczoraj o tym myślę, mam ciągle zaschniętą krew w nosie i czuję, że źle mi się oddycha, bo jest sucho a co dopiero taka kruszyna. Polecacie jakiś konkretny? Jak w ogóle tego się używa?
Jedna z Dziewczyn polecała http://zablocka.pl/pl/produkt/mgielka-solankowa . Ja mam zamiar rozpylać sobie po prostu co jakiś czas, ale to dla mnie na nos właśnie, a nie biorę pod uwagę na razie pod kątem dziecka. Dopiero dziś zamówiłam rozpylacz, więc będę testowała jak przyjdzie. -
Martynka śliczny brzuszek i wcale nie nisko
Nelk a to nie wody pomału się sączą?
Ja też mam często zeschniętą krew w nosie, ale mało.
Ryba mój niby w tyg nie jest upity tymi 4 piwami bo "wprawiony" ale mieszkam na wsi i nie będzie miał mnie kto zawieźć na porodówkę, sama zajadę do rzeźni, a dalej to nie dam rady już.
To ja chciałam mieć wsparcie w kimś na porodówce a nie sama jechać i tachać torby i wszystko!
Eh nie dociera do niego, że bede rodzić!
Opóźniona masz jakieś sposoby na to duszenie/zgagę itd? Mi już pomysłów brakna zgagę biorę wszystko nawet sporadycznie tabletki typu polprazol itd nie pomagają już, migdały, len itd nic nie pomaga już.
Spanie na siedząco - zawroty głowy cały dzień od kręgosłupa szyjnego
Gilis ze starszą córką nie pamiętam żeby mi opadł, a teraz oddycha mi się źle, mam duszności, straszny ucisk na żołądek wiec pewnie nie opadł.
Porównałam fotki brzucha za Waszą radą ze starszymi fotkami i nie opadł wg mnie.
Monia trzymam kciuki i wierze, że dzidziolek ma 2 rączki - nie może być inaczej.
Torbe do szpitala zaczynam w czw pakować, bo jutro ma szafa przybyć i posegreguje ubranka, poukładam wszystko i torbę zaczynam ogarniać - nienawidze pakowania.
A pampersy mam 2-ki tylko na razie.
Kata gratuluje dużego dzidziolka i chyba do końca lipca urodzisz
Ja owoców dużo jem, malin jeszcze nie jadłam w tym roku, ale arbuz i truskawki, czereśnie to na kg jem, może dlatego waga jest jaka jest :p
Benus nawilżacza nie posiadam, może na zimę kupię.
Na razie dużo innych wydatków.
Zamówiłam te kulki cotton ball czy jakoś tak na prąd do pokoju starszej niebiesko-białe a do salonu czyli pokoju małej fioletowo-różowo-białe i już czekam na nieMartynka30 lubi tę wiadomość
-
Aniu słusznie myślisz niech sobie kogoś wynajmą i zapłacą za noszenie.
Karola może u mnie zamieszkasz na sierpień i urodzisz w Olsztynie? Jakby co mam drugie mieszkanie tylko na 4 piętrze i tam upał straszny teraz i bez windy.
Ja dziś na raz pół kg czereśni zjadłam. Kupiłam te ciemne po 14/kg ale od teściów choć mam za free te żółto czerwone to jakoś nie lubię. A warto jeść bo wyczytałam ostatnio że zawierają więcej jodu niż ryby. -
nick nieaktualny
-
Pytanie do dziewczyn które biorą cyclo3fort , jak długo go będziecie brać ? do końca ciąży ? mi dzisiaj gin kazał kupić ze względu na bolące nogi i pojawiające się żyłki ale zapomniałam zapytać do kiedy mam to brać a następna wizyta dopiero pod koniec lipca .Nasze maleństwo :* Kinga
21.08.2016r.