Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Pochwalę się i tu
To my z Dominisią w 35 tygodniu (34+0)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b62ed8a620a9.jpgAgusienka1985, kaarolaa, SyHa85, Gilis, sabanek, paola89, _cherryLady, Truskaweczka83, 33Karola33, Felicidad, Domi793, Asiasia, Dagmara, Martynka30, Penelope30, Viola27, Ninka0111, hella lubią tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Martynka30 wrote:ja za ostatnie zamówienie za pon 300zł dostałam ulotki do daglasa
pewnie wyciąg z cennikaJRY1984, kaarolaa lubią tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Martynka30 wrote:A mi znów wszystko zaczyna śmierdzieć jak w 1 trymestrze...
Mam to samo. Ciągle jakiś zapach mi przeszkadza. A dzis to mało mi się nie cofło bo zapomniałam o resztkach surowego mięsa ze muszę wyrzucić i się zepsuło. No co za smród! Blee! -
Ania_1986 wrote:Mam to samo. Ciągle jakiś zapach mi przeszkadza. A dzis to mało mi się nie cofło bo zapomniałam o resztkach surowego mięsa ze muszę wyrzucić i się zepsuło. No co za smród! Blee!
Apropo smrodu. Ostatnio pierwszy raz w zyciu mialam jajo- zbuka!!! OMG prawie zeszlam tak śmierdzialo!!! Ale poza tym zapachy mi nie przeszkadzaja[/url]
-
Dziewczyny mam mega lenia i to od kilku dni. Miałam umyć włosy, nie umyłam, miałam się ogolić, chodzę owłosiona, miałam posmarować buźkę kremem z filtrem, nie zrobiłam tego. I pomyśleć ze na urlopie codziennie wstawałam i robiłam makijaż. Normalnie szczyt lenistwa mnie dopadł. A dzis to juz trzeci raz sie kładę nawet obiadu nie zrobiłam, zagłodzę dziecko i męża.
-
SyHa85 wrote:Apropo smrodu. Ostatnio pierwszy raz w zyciu mialam jajo- zbuka!!! OMG prawie zeszlam tak śmierdzialo!!! Ale poza tym zapachy mi nie przeszkadzaja
To nie zazdroszczę wiem jaki to smród właściwie porównywalny do tego zepsutego mięsa. A to długo Ci leżały te jajka czy ze sklepu takie?
W ogóle to jestem zła. Nakupowaliśmy ryby wędzone nad morzem, dzis do nich zaglądam a one juz się psują, a takiego miałam smakanie cierpię jak mi się jedzenie marnuje grr...
SyHa85 lubi tę wiadomość
-
Ania_1986 wrote:To nie zazdroszczę wiem jaki to smród właściwie porównywalny do tego zepsutego mięsa. A to długo Ci leżały te jajka czy ze sklepu takie?
W ogóle to jestem zła. Nakupowaliśmy ryby wędzone nad morzem, dzis do nich zaglądam a one juz się psują, a takiego miałam smakanie cierpię jak mi się jedzenie marnuje grr...
Mialo byc cytuj a nie lubie. Ja tez nie znosze jedzenia wyrzucac.
Ze sklepu. Z biedronki dokladnie. Jedno na 10 bylo zepsute. Dobrze, ze jedno do panierki rozbilam, bo jakbym np. Jako ostatnie do ciasta wbila to bym sie wsciekla chyba!!!
Ania_1986 lubi tę wiadomość
[/url]
-
SyHa85 wrote:Mialo byc cytuj a nie lubie. Ja tez nie znosze jedzenia wyrzucac.
Ze sklepu. Z biedronki dokladnie. Jedno na 10 bylo zepsute. Dobrze, ze jedno do panierki rozbilam, bo jakbym np. Jako ostatnie do ciasta wbila to bym sie wsciekla chyba!!!
Chyba obydwie mamy tłuste paluchy bo tez wcisnelam lubię zamiast cytuj.
A co do jajek to ja właśnie dlatego zawsze pojedynczo wybijam do kubeczka zeby nie było niespodzianki bym się chyba wściekała jakby mi taka zbuka wylądowała np w jajecznicy.SyHa85, hella lubią tę wiadomość
-
SyHa85 wrote:Jezu jak mi dobrze. Chyba z rok nie jadlam lazani. 2h stalam w kuchni ale warto bylo!!! Mmmhhh
Oooo też bym zjadła... A masz jakiś sprawdzony przepis czy z neta?SyHa85 lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Agusienka1985 wrote:Truskaweczko. Martwi mnie, ze każą Ci rodzic naturalnie z tymi żylakami.... Myślałaś o cc?
ale się nie kwalifikuje - ani wg doktorki na nfz ani wg mojego prywatnego gina
żylaki wg nich się zdarzają i sobie przy porodzie poradzimy...
Jakby komuś dać w łapę z 1000-1500zł to może by zrobili, ale ja się tak boje iść i przekupić
Być może w szpitalu zdecydują jak nie dam rady urodzić, ale to nie będzie fajne, umęczyć się kilkanaście godzin w bólach i w końcu cesarka w stresie.
Ledwo żyje, krzyż mi pęka - SPAKOWAŁAM TORBĘ DLA SIEBIE I MAŁEJ PO PORODZIE
1,5gdz mi zeszło, dla dzecka wziełam po 5 pampersów po 5 soli fizjoligicznych, 5 kompresów, maści, kremy itd, wiecej mi się do torby nie zmieści. Dla siebie 5 koszul i 2 paczki podpasek tych mega i 5 podkładów no i to wszystko co trzeba, ale nie pakowałam całych paczek tylko po połowie mniej wiecej.
Jak urodzę to w tym dniu mi wystarczy a mąż dowiezie w następny dzień co trzeba będzie.
Potem segregowałam z babcią mięso z kurczaków - tzn dostałam 2 kurczaki całe dziś i trzeba je pociąć i kość z kurczaka przecieła mi palca na zgięciu i boli/piecze jak diabli!
Mąż narwał mi duuużo czeresni od sąsiada i podczas wyplucia pestki zauważyłam białą larwę - glichę - fuj!
Potem kilka przeciełam i wszystkie mają te robale - ble!
A takie mega pyszne i soczyste a każda ma robala!
Teraz mam mega twardy brzuch, mała mało kopie, mam wrażenie, że pępek mi rozerwie z napięcia już to z 2h trwa.
Wziełam no-spe i magnez i muszę się położyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 19:27
-
JRY1984 wrote:Oooo też bym zjadła... A masz jakiś sprawdzony przepis czy z neta?
Sos czerwony robie jak na sphagetti- mielone daje z indyka, czosnek, cebulka, pomidory z puszki i przyprawy- sol, pieprz, bazylia, majeranek i oregano. Daje tez lyzeczke przecieru i keczupu. Robie dla 2 osob mieso 250g.
Sos beszamelowy- pol kostki masla, 2 szklanki mleka i 2 lyzki maki. Przyprawiam mocno galka muszkatalowa.
Ukladam- na dno beszamel, na to plasty makaronu, znowu beszamel, czerwony sos starty ser i tak kilka warstw (w zaleznosci jakie masz wysokie naczynie).
Makaron uzywam pelnoziarnisty dolce gusto albo z lubelli zwykly.paola89, JRY1984 lubią tę wiadomość
[/url]
-
My już po wizycie... wody się nie sączą, poziom wód w granicy górnej normy, Tymek siedzi głową nisko na kości łonowej, dlatego mnie tak boli, nie ma infekcji a co to było to trudno powiedzieć, teraz wszystko jest dobrze, szyjka jest zamknięta, ale od ostatniej wizyty tydz temu się skróciła...
Tragedi nie ma
Nelk, SyHa85, Penelope30, kaarolaa, sabanek, monika454, Domi793, Truskaweczka83, pigułka, Benus, marcianka1, Gilis, Ania_1986, Agusienka1985, opóźniona, JRY1984, Ninka0111, Lulu83, hella, Friend lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz