Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Truskaweczko dziewczyny mają racje, ja nie wierzę w zabobony, od tego dzieci nie umierają.
Karolka współczujęmoja teściowa jest z tych co mówią, że dawniej to kobiety w polu rodziły...
Sabanek mnie też dziś coś w szyjce kłułoprzynajmniej tak mi się wydawało, że gdzieś tej okolicy
Dziś czuję się strasznie, jakby po mnie tir przejechał i 10 razy poprawił... z tego tytułu poleciały łzy, czuję się bezsilna i znów boję się nocy, że nie będę spała do 4 nad ranemKasiaaaaa88, Truskaweczka83 lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Truskaweczko dziewczyny mają racje, ja nie wierzę w zabobony, od tego dzieci nie umierają.
Karolka współczujęmoja teściowa jest z tych co mówią, że dawniej to kobiety w polu rodziły...
Sabanek mnie też dziś coś w szyjce kłułoprzynajmniej tak mi się wydawało, że gdzieś tej okolicy
Dziś czuję się strasznie, jakby po mnie tir przejechał i 10 razy poprawił... z tego tytułu poleciały łzy, czuję się bezsilna i znów boję się nocy, że nie będę spała do 4 nad ranem
Oj ja od wczoraj juz kilka razy ryczalam. Maz mnie wkurzyl bo wrocil po kilku dniach z remontowania u mojej siostry i nawet nie raczyl sie przywitac bo zmeczony i wiecznie z pretensjami o cos. Szkoda gadac normalnie. Zal mi bylo Malutkiej ze cos jej zrobie tym placzem ale nie moglam sie powstrzymac. Nie wiem czy to hormony ale ostatnio ciagle bym ryczala...
Ale jak dostane Malutka na rece to juz widze jak rozrycze sie ze szczescia...zawsze bylam wrazliwa i teraz nawet jak mysle o tym ze zobacze moja corcie to mam lzy szczescia w oczach -
Dzieki dziewczyny za rady!
Nie bede słuchać mamy.
Kupiłam wózek na allegro i już, mąż wytargował na 500zł używany w dobrym stanie, nowy jest za 1500zł. Wózek chicco Tour 4 4w1
Mam nadzieję, że babka wyśle mi go i wszystko będzie jak trzeba
Za pobraniem się nie dało niestety.
Tak jak piszecie, jak będzie trzeba wyprać lub wyczyścić coś to kiedy ja to zrobie po porodzie?
Tak to przyjdzie w pt, przez weekend go poczyszcze, i od mojego 38 tyg ciąży bedzie sobie czekał czyściutki na malutką
No i ma fotelik i spacerówka ta pierwsza, do 1,5 roku wystarczy a potem pomyślimy dalej
Dziś też się fatalnie czuje - Martynka to tak na pocieszenie - dobrze określiłaś jakby tir po po mnie też przejechał!
Noga mnie drze i jeszcze brzuch twardy jak kamień, ciągle jest twardy, nie czuje skurczów BH ale ten brzuch mnie przeraża jutro spytam ginkę o to. Na dodatek mam wrażenie że mi się brzuch na pępku rozerwie - takie napięcie skóry, że boli aż.
I zgaga zabija - standard już.
Zmęczona jestem i gorąco mi ciągle w nocy też, a tu upały idą
Domi793, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Truskaweczka brawo Ty
super, że zdecydowałaś się i zamówiłaś wózeczek
Ja słyszałam,że tych upałów ma być 2 dni, ja bym wolała taką pogodę jak teraz... ja się boję upałów, bo jak źle teraz się czuje co będzie jak one znów przyjdą
Karkam z całą pewnością to hormonyTruskaweczka83 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Agusienka1985 wrote:Dziewczyny z łóżeczkiem chicco, myśle, ze te prześcieradła mogą być... Jak sądzicie?
http://dom-dekor.pl/pl/p/Przescieradlo-Na-Przewijak-80x50-Rozne-Wzory/930
Kochana ja się na łóżeczku chicco nie znam, więc niestety nie doradzęMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Boże dziewczyny zamknijcie mi drzwi od lodówki i szafek na szyfr, bo nie mogę się dzisiaj ogarnąć!! Ciągle coś skubie i podjadam. Brzuch pełen a ja jeszcze bym coś zjadła. A potem się dziwię, że nie widzę vwyniku na wadze-moze to nawet lepiej
-
Też mam apetyt na podjadanie i to właśnie na słodkie. Lody, czekolada, owoce non stop. Na mięso wcale. Wędlin już nawet nie kupuję, czasem kanapkę z serem zjem. A na obiad ryba i ewentualnie kurczak. Dziś byliśmy na obiedzie na mieście to zjadłam fajnego naleśnika orkiszowego z warzywami i serem.
-
Hej dziewczyny
Ja dziś pospałam godzinę i wstałam bo męża trzeba nakarmić. Mówię Wam mój mąż ma wspaniałą żonę
Ale wiem że jakbym nie wstała i nie zrobiła mu śniadania to by bida poszedł do pracy głodny. Mam nadzieje że znajdę pokłady siły jak dziecko się urodzi.
A i zaczynam 37 tydzień (36+0)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 04:30
Penelope30, Martynka30, Betty Boop, Dagmara lubią tę wiadomość
-
Dagmara wrote:A byłyście może u lipcówek,ja się wybrałam w odwiedziny w tam się dzieje że szok. Co chwila któraś na porodówkę jedzie.
Ja tam zaglądam bo ciekawi mnie los dwóch dziewczyn - jeszcze nie rozpakowane.
A w ogóle to parę dni temu urodziła moja koleżanka z liceum , córka ma 3 kg
Teraz czekam aż sąsiadka urodzi a następna w kolejce jestem ja