Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Martynka30 wrote:Ania ja też już teraz mam to gdzieś czy ktoś pomyśli, czy jestem ogolona czy nie.
A do cesarki nie wolno golić się na 2 tygodnie przed.
Słyszałam, że teraz to golą na życzenie, tzn, że golenie nie jest obowiązkowe jak kiedyś, ile w tym prawdy to nie wiem.
Tez tak słyszałam
laven81, Martynka30 lubią tę wiadomość
-
Penelope30 wrote:A jeszcze mam pytanie z innej beczki do kociar, bo jest nas chyba trochę na forum. Czy odrobaczacie koty teraz jak jesteście w ciąży? Na ostatniej wizycie weterynarz mówi że by się przydało. Zaproponowała tabletki ale podanie kotu graniczy z cudem. Do pyska sobie nie da włożyć, w mokrej karmie ominie bo i tak z mokrej karmy tylko galaretkę zlizuję a resztę zostawia. Drugi sposób odrobaczania to krople na futro ale boję się że będzie mi wtedy to szkodzić bo kot śpi z nami, ja go głaszczę, noszę itd. Kot nie jest wychodzący ale niby odrobaczać trzeba. Jak często w ogóle odrobaczacie?
Jeśli chodzi o odrobaczanie to kota niewychodzącego powinno się odobaczać co 6 miesięcy. Nie wychodzi ale owady je więc na pewno coś mu sie tam dzieje. Jest taka tabletka jak Mibellmax-ona jest o smaku wołowiny o koty chętnie je jedzą. Niektóre tabletki są bardzo gorzkie np aniprazol i kot sam za nic tego nie zje, trzeba mu podać. łatwo jest oszukać kota tabletkę otaczając masłem i wkładając do pyszczka. Masło łatwo się prześlizguje. W cięższych przypadkach rozpuszczam tabletkę w strzykawce w bardzo małej ilości wody i wstrzykuję do pyszczka. Skórne np stronhold też działają ale nie każdy specyfik na wszystko działa. Na początek polecała bym mibelmaxa koszt ok 20 zł
Penelope30 lubi tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Ja to bym najchętniej spała w powietrzu nie musząc żadną częścią ciała dotykać łóżka... Nijak miejsca sobie znaleźć nie mogę, biodra bolą, na plecach się przyduszam i mała zaczyna szaleć (tak co najwyżej mogę parę minut poleżeć). Tak jak od początku ciąży mówiłam, że nie dam małej za szybko wyciągnąć z brzucha i będę walczyć z lekarzem o każdy jej dzień w środku, tak im dalej ciąża i im bliżej teraz wizyty to coraz bardziej chcę, żeby to było JUŻ. Fizycznie po prostu nie wyrabiam... Wszystko boli, skóra pęka, a mnie z łóżka mąż musi podnosić.. Córką zająć się nie potrafię, bo to huragan jest a ja żółw.. ktoś zadzwoni do drzwi to zanim wstanę i dojdę to już zazwyczaj w połowie schodów na dół jest ("myślałem, że nikogo nie ma"..)...
Sorry dziewczyny za me żale...a Ja raczej z tych mało narzekających jestem, ale ostatnio nie tylko skóra na brzuchu mi pęka... Po prostu pękam już i nie daję rady...
A jeszcze dodatkowo rodzeństwo kręci nosem, bo mama moja zaplanowała urlop lipiec/sierpień czyli tak jak szacujemy poród, właśnie żeby zająć się starszą córką na czas mojego pobytu w szpitalu czy pomóc na początku przy dzieciach, no a oni by swoje brzdące chcieli podrzucić do dziadków na wakacje.. No i wychodzi, że nas rodzice faworyzują... Ehh..Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2016, 00:48
2 córeczki
-
Dziewczyny, powiedzcie mi czy to normalne że to moje dziecko tak strasznie kopie? Dziś caly dzień jest bardzo aktywna. Nawet teraz a kopie tak ze momentami aż boli. Ostatnio uspokajałam matkę założycielkę a dzis sama się zastanawiam czy to moje dziecko się nie przekręciło
-
Kasiaaaaa88 wrote:Dziewczyny druga noc z rzędu że zgaga. Normalnie nie daje rady odkąd tu jestem meczy mnie.ja nie miałam wcześniej tego problemu. Teraz ratuje mnie mleko ale na chwilę. Jak mogę sobie inaczej pomoc? Ratujcie
Mi pomagały migdały. W ogóle to widzę ze jak leze na prawej stronie to mam straszną zgagę. I po słodkim i ostrym to też zgaga okropna.
Jak Cię to pocieszy to teraz mnie tez pali.
-
Na prawą stronę to wg nie mogę się położyć taki ból. Na lewej troszkę lepiej. Mleko pomaga usnac na dwie godz i znowu to samo. Już nie będę wołać pielęgniarki bo mi głupio ileż można. Czy to jest możliwe odkąd tu jestem to mam zgage w domu ani razu
-
Ja może spałam z 1,5 godziny i to zasnęłam o 4, całą noc się tłukałam razem z Tymonem, ja nie mogłam spać
Także Ryba Cię rozumiem, leżę na wznak jemu wygodnie, mnie boli biodro, mam całe zdrętwiałe, a mój syn tak zacznie się wypinać , żebym się przekręciła...
Też jestem zmęczona już...
Dziś brzuch pobolewa jak na @.
Co do aktywności to mój ma takie dni- szalony 24 godz a potem spokój na następny dzień.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Hej dziewczynki witam się z wami - wczoraj byłam nieaktywna bo ogórki przerabiałam - 20 kg
Zrobiłam korniszone, i dwie różne sałatki, w środę pojadę to pozrywam z działeczki na kiszone. Ale się narobiłam wczoraj że wszystko mnie tak boli że spać nie mogę
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
JRY podziwiam że jeszcze Ci się chce na tym etapie.
U mnie noc również do d...,
zaraz jadę na morfologię i pewnie za dobra nie wyjdzie bo wypoczęta to ja na pewno nie jestem. Mocz spróbuję jutro bo dziś pobudki były co 2godz więc bez sensu. Jeszcze mnie muchy tak pogryzły w stopu że od razu zła wstałam. -
Kasiaaaaa88 wrote:Sabanek niby fajnie obsługa itd ale nie ma jak to w domu. Teraz jestem sama na sali także mąż się zaczail aż do 21 i spoko.ale jak kogoś dostanę to lipa i w tyg też muszę sama tu siedzieć prawie do wieczora. Ale zobaczymy co będzie jestem dobrej myśli wieczorem miałam drugie ktg i wynik dobry także bedzie dobrze musi być
Kasia, w którym szpitalu leżysz? Geisenhofer?
-
Hej, lacze sie z Wami tez po ciężkiej nocy. Mala chyba probuje sie wpasowac w kanal rodny, ale sobie cos trafic nie moze. Obudzil mnie okropny bol jakby mnie ktos nozem w pupie kul. Brr, mega nieprzyjemne. Potem sie strasznie wiercila i wywolala bole miesiaczko, ze o bolu bioder juz nie wspomne. Mala dzisiaj donoszona, ale musi jeszcze troche poczekac. Maz dzisiaj na pogrzeb pojechal 200 km i sie bal mnie samej zostawic, ale nie wypada zeby nie jechal. Moze nie zachce jej sie nagle wychodzic...
-
nick nieaktualnySuper. Ja jak bylam tydzien temu u tesciow to mi maz narwal 20 kg czeresni i to wszystko kladlam w sloiki sama. Bo tam jest tak ze kazdy robi sobie sam i czy ciaza czy nie to mus i tyle. Szwagierka powiedziała ze robic nie będzie bo sie zle czuje a 3 tyg ma starsza ciaze od mojej i ojciec jej dogadywal ze leniwa sie zrobila ze ciaza to nie choroba itd. Dlatego ja tak strasznie nie lubie tam jezdzic. Zawsze ci robote wymysla.JRY1984 wrote:Hej dziewczynki witam się z wami - wczoraj byłam nieaktywna bo ogórki przerabiałam - 20 kg Zrobiłam korniszone, i dwie różne sałatki, w środę pojadę to pozrywam z działeczki na kiszone. Ale się narobiłam wczoraj że wszystko mnie tak boli że spać nie mogę
JRY1984 lubi tę wiadomość
-
Martynka a dlaczego Ty masz mieć cc? mały się nie przekręcił?
Ja ciążę znoszę super. Pierwszą i drugą nic mnie nie boli, nie mam dolegliwości, przytyłam tylko 7,5 kg a do tego chodzimy z małą min. 6 km dziennie na spacerki. Tylko, że ja byłam bardzo aktywna przed ciążą to może dlatego? Pomyślcie, że to już niedługo i wszystkie bóle i nieprzespane noce się skończą.
Asiasia lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczynki
Łączę sie w bólu po cieżkiej nocy. Nie wiem jak to możliwe ale leżąc na lewym boku zdrętwiała mi prawa pięta! O_o siusiu w nocy nie mogłam pójść..
Super Dziewczyny, że robicie przetwory
przydadzą się ja czekam na pomidory Lima aby je zrobić na przecież i posuszyć. Co rok robię ok 60 kg. i nie starcza do kolejnego lata. No w tym roku zostało ale to przez ciążę, że pzez 3 miesiace nie wchodziłam do kuchni bo wszystko śmierdziało 
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
nick nieaktualnyTo tak jak ja zeby nie ten szew to byloby wrecz idealnie. Ale te lezenie.w połowie ciazy teraz nadrabiam. Ciezko jest mlodego w domu utrzymac wiec codziennie z nim wychodze. Wczoraj to juz w ogole byl hard core przez ten deszcz. Ale i smiesznie z drugiej strony.letty wrote:Martynka a dlaczego Ty masz mieć cc? mały się nie przekręcił?
Ja ciążę znoszę super. Pierwszą i drugą nic mnie nie boli, nie mam dolegliwości, przytyłam tylko 7,5 kg a do tego chodzimy z małą min. 6 km dziennie na spacerki. Tylko, że ja byłam bardzo aktywna przed ciążą to może dlatego? Pomyślcie, że to już niedługo i wszystkie bóle i nieprzespane noce się skończą.
