X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • monika454 Autorytet
    Postów: 564 734

    Wysłany: 11 lipca 2016, 05:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.
    My juz na nogach od godziny.
    Wstałam siusiu i zasnąć nie mogę.
    Wczoraj mama poinformowała mnie, że chce do nas przyjechać 30 lipca. Wszystko fajnie tylko w tym czasie to w każdej chwili mogę rodzić a i nas nikt o zdanie nie zapytał jak czas chcemy spędzać w ostatnich chwilach przed porodem. I teraz strasznie mnie to stresuje, że ona będzie, ja zacznę rodzić, ona będzie chciała na porodowke jechać itp itd a ja od dawna wiem jak chcę mieć...

    74di6iyermvv176r.png

    If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose.
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 11 lipca 2016, 05:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez cos spania nie mam. Chyba organizm się przygotowuje.

    Co do mamy to nie zazdroszczę. A nie możesz jej subtelnie odmówić?

    Mnie juz moi rodzice wkurzają. Tu niby dzwonią pytają jak się czuję ale ogólnie to mnie irytują. Wczoraj ojciec zadzwonił a pijany byl. Tak się zachowują ze niedługo przestanę odbierać od nich telefony. Na szczęście wiem ze nie przyjadą ani bez zaproszenia ani bez zapowiedzi.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • monika454 Autorytet
    Postów: 564 734

    Wysłany: 11 lipca 2016, 05:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może ta ciąża już nas męczy, że same jesteśmy drażliwe? Bo nie wiem jak inaczej... Też ostatnio nie potrafie z rodzicami i z siostrą rozmawiać. Nawet nie mam ochoty odbierac telefonów więc dobrze wiem co Aniu czujesz.
    Co do mamy to będę rozmawiać z moim i podejmiemy jakąś decyzję. Gdzieś tam liczę, że ona sama zrezygnuje z przyjazdu. Będę marudzić przez kolejne tygodnie to może sama zrozumie..:P

    74di6iyermvv176r.png

    If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose.
  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 11 lipca 2016, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już nie śpię. Muszę mocz złapać do laba. Ostatnia wizyta w łazience o 3, teraz wstałam o 6 i staram się jeszcze trochę wstrzymać żeby mieć te prawie 4 godziny ale ciężka sprawa.
    Moja mama chce przyjechać do mnie (a dokładnie do hotelu bo się z moim nie lubią) 15 sierpnia a ja mam termin na na 17-tego. Też już była o to lekka kłótnia i ostatnio pytała kiedy chrzciny planujemy bo może jednak weźmie ten hotel na wrzesień. Moja matka nie jest zbyt zrównoważona i naprawdę nie wiem co ostatecznie wymyśli. Moja siostra zaprasza ją do siebie w sierpniu, żeby "odciągnąć" matkę ode mnie to może się skusi.

  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 11 lipca 2016, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś chyba szykuje się ciepło bo już jest 20 stopni :/

    Ja znów źle spałam :(

    Co do chrzcin, ja nie chcę robić, bo wiem miej więcej ile to by wyniosło, mój mówi, że może w domu zrobimy, ale gdzie on tyle os. pomieści i sądzi, że ja z dzieckiem będę stała przy gadach i robiła jedzenie dla tylu osób.

    I mam to gdzieś czy ktoś się na mnie obrazi czy nie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 06:27

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 11 lipca 2016, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chcę zrobić ale nie mam kogo zaprosić. Od męża rodzice i brat który będzie prawdopodobnie chrzestnym to 3 osoby. Moja matka chce przyjechać, ale ja jej nie chcę,bo już mi ślub i wesele popsuła; siostra z mężem mieszkają daleko i są nie wierzący i powiedzieli wprost że im nie zależy :(. Może doproszę kilka znajomych i po prostu pójdziemy na naleśniki bo mam mały, niedrogi bar obok i tyle.

  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 11 lipca 2016, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope30 wrote:
    Ja chcę zrobić ale nie mam kogo zaprosić. Od męża rodzice i brat który będzie prawdopodobnie chrzestnym to 3 osoby. Moja matka chce przyjechać, ale ja jej nie chcę,bo już mi ślub i wesele popsuła; siostra z mężem mieszkają daleko i są nie wierzący i powiedzieli wprost że im nie zależy :(. Może doproszę kilka znajomych i po prostu pójdziemy na naleśniki bo mam mały, niedrogi bar obok i tyle.

    U nas rodzina na miejscu- trzeba by było zaprosić 22 osoby :/
    Nie wiem czy ja się taka sknera zrobiłam, ale w czasie ciąży strasznie dużo kasy nam poszło ( podobnie jak Wam ) u mnie jeszcze koszt leków co miesiąc na początku 800zł potem już zeszło 500zł. A chcielibyśmy jeszcze małego zaszczepić to też parę stów trzeba liczyć...

    Penelope możesz tak zrobić, jak chcesz zaprosić znajomych- kawa i ciasto albo naleśniki :)

    Penelope30 lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    letty wrote:
    No Ty to akurat musisz się oszczędzać :-) ale pięknie Ci ten szew trzyma. Będą Ci go ściągać w okolicach 38? Czy dopiero na poród?
    Dzisiaj mam dzwonic do gina do ktorego mam isc bo moj na urlopie i zobaczymy co zrobi,ale jak w piatek z nim rozmawialam to w planie ma zdjac mi szew w 36 tc.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JRY1984 wrote:
    Co za teście - daj spokój... Pewnie w słoiki na kompot kładłaś?
    Tak na kompot bo nie wyobraz sobie robic inne przetwory a to szybko idzie. Ale mimo wszystko po tych dwoch wiadrach mialam dosc bo i upal wtedy 30 byl.

    JRY1984 lubi tę wiadomość

  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 11 lipca 2016, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka ale to Ty i mąż macie dużo rodzeństwa? Bo dalszej rodziny to już nie trzeba zapraszać? Tak mi się zdaję. Rodzice, rodzeństwo, chrzestni i starczy. Obiad można znaleźć za 13 zł/os albo do domu na kawę i ciastka po kościele i starczy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogole to dzien dobry. Ja wstalam przed 6 bo oczywiście Marceli nie dal pospac. poszlam tez pozno spac bo po polnocy, ale bardzo zmeczona nie jestem, jeszcze po 1 Marceli do nas przyszedł i spal na prawie całym lozku a ja znów polowa tylka w powietrzu. Ale nie narzekam, nic mnie nie boli.
    A chce sie nim nacieszyc bo kolo 20 lipca maz go wywiezie do dziadkow i wroci pod koniec sierpnia. Wiec to masakrycznie dlugo bedzie.

    A mi sie coraz mocniej brzuch stawia, wczioczorami to mam twardnienie za twardnieniem. Ale skurczy bolesnych na szczęście narazie brak. Ale czuje tez jak maly mi sie wpycha na dol bo mnie piecze od czasu do czasu.

    Martynka30 lubi tę wiadomość

  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 11 lipca 2016, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope30 wrote:
    Martynka ale to Ty i mąż macie dużo rodzeństwa? Bo dalszej rodziny to już nie trzeba zapraszać? Tak mi się zdaję. Rodzice, rodzeństwo, chrzestni i starczy. Obiad można znaleźć za 13 zł/os albo do domu na kawę i ciastka po kościele i starczy.

    Ode mnie ze strony mam 3 braci- to trzeba zaprosić z rodziną( żona i dzieci), mój ma 1 brata z rodziną i siostrę do tego dochodzą rodzice i chrześni i tak by się nazbierało 20-22 osoby- wiem, bo robiliśmy przyjęcie.

    U nas nie ma takich barów z obiadem tak tanim :/
    W domu nie miałabym gdzie pomieścić tylu osób...

    Eh nie chce mi się na razie o tym myśleć :D

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 11 lipca 2016, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zresztą przyznam szczerze, nie mam z nimi dobrego kontaktu, u nas jest tak, że każdy ma swoje życie, swoje problemy i nikt nikim się nie interesuje...
    W tej ciąży do tej pory nikt nie zapytał jak się czuję ( oprócz moich rodziców)
    Jak straciłam 3 ciążę to nikt nie wyciągnęł ręki- tak naprawdę nikogo to nie obeszło itp. Tylko słyszałam co ja mogę wiedzieć o śmierci dziecka, przecież to nie były dzieci... dla nich może nie, ale dla mnie tak.

    Przepraszam, ale znów musiałam to z siebie wyrzucić... teraz u nas panują chłodne relacje. Nie wiem nawet czy będę miała kogo na chrzesnych poprosić.

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 11 lipca 2016, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    A tak w ogole to dzien dobry. Ja wstalam przed 6 bo oczywiście Marceli nie dal pospac. poszlam tez pozno spac bo po polnocy, ale bardzo zmeczona nie jestem, jeszcze po 1 Marceli do nas przyszedł i spal na prawie całym lozku a ja znów polowa tylka w powietrzu. Ale nie narzekam, nic mnie nie boli.
    A chce sie nim nacieszyc bo kolo 20 lipca maz go wywiezie do dziadkow i wroci pod koniec sierpnia. Wiec to masakrycznie dlugo bedzie.

    A mi sie coraz mocniej brzuch stawia, wczioczorami to mam twardnienie za twardnieniem. Ale skurczy bolesnych na szczęście narazie brak. Ale czuje tez jak maly mi sie wpycha na dol bo mnie piecze od czasu do czasu.

    Karolka szybko zleci :) a już niedługo będzie Kornelek, i jemu trzeba będzie poświęcić czas, a potem to jak wróci Marcelek to już na dwóch :)

    Mnie też brzuch się stawia codziennie. A jak młody się wypina to też mnie boli, czasami bardzo.

    Ja nie wiem, jak sobie poradzę z tak małym dzieckiem, mąż urlop będzie miał dopiero 15 sierpnia...

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 11 lipca 2016, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak odczytuje dziewczyny z cukrzycy i jak mają problem z karmieniem- to ja naprawdę się boję, czy sobie poradzę...

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika454 wrote:
    Wczoraj mama poinformowała mnie, że chce do nas przyjechać 30 lipca. Wszystko fajnie tylko w tym czasie to w każdej chwili mogę rodzić a i nas nikt o zdanie nie zapytał jak czas chcemy spędzać w ostatnich chwilach przed porodem. I teraz strasznie mnie to stresuje, że ona będzie, ja zacznę rodzić, ona będzie chciała na porodowke jechać itp itd a ja od dawna wiem jak chcę mieć...
    To ta sama mama, która wcześniej chciała przyjechać od razu po porodzie?
    Współczuję :( Najgorzej, że mówisz, że będzie chciała na porodówkę... Trzeba pogadać, innego wyjścia nie ma. Trzymam kciuki, aby zrozumiała :)

  • marcianka1 Autorytet
    Postów: 767 360

    Wysłany: 11 lipca 2016, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czy mozna w jeden dzien przytyc 2 kilo?

    marcianka86
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 11 lipca 2016, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Jak tak odczytuje dziewczyny z cukrzycy i jak mają problem z karmieniem- to ja naprawdę się boję, czy sobie poradzę...

    Martynko, nie możesz tak myśleć! Nastawienie to połowa sukcesu. Musisz wierzyć, że Tobie się uda i koniec! Będzie dobrze ;-) Głowa do góry! :-*

    sabanek, Martynka30 lubią tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Penelope30 Autorytet
    Postów: 1348 885

    Wysłany: 11 lipca 2016, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka to możemy iść na wymianę ja będę chrzestną u Ciebie a Ty u mnie :).
    A co do rodzinki to w takiej sytuacji Ci się nie dziwię. A ludzie to są głupi i okropni, moja teściowa też ma straszne podejście. Jak mojej siostrze umarło dziecko kilka godzin po porodzie w 23tc to się mnie pyta kiedy oni ślub wezmą. Ja mówię że za jakiś czas jak im żałoba minie. A ona na to, że po takim dziecku to nie ma żałoby. Aż mnie zatkało. Nawet nie wiem o co jej chodziło. Nie ma w sensie że w kościele czy że oni nie mają prawa czuć żalu, no masakra co za myślenie.

    Martynka30 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, mi się wydaje, że lekarz dobrze ma zamiar zrobić zdejmując szew w tym 36. tygodniu, na spokojnie wtedy już i tak będzie z Kornelem jakby co, nie rozerwie Cię. Zwłaszcza, że te twardnienia masz częściej, to bezpieczniej chyba wcześniej zdjąć niż później na ostatnią chwilę wszystko. A może i urodzisz dopiero po terminie? ;)

    Ja pamiętam jak kiedyś kilka wielkich wiader wiśni drylowałam, masakra była, to współczuję.

    U nas chrzest to byłby problem tylko z noclegiem dla moich: mama + siostra + siostra z narzeczonym, a ja mam wolne tylko 1 małe łóżko ;) Od K strony to tylko brat z narzeczoną, ten drugi to pewnie w d*** ma, więc dla moich bym zrobiła obiad, bo i tak muszą coś jeść przecież, ciasto i kawka i to wszystko, długo by nie siedzieli, bo 300km muszą wracać, a nie wiadomo jak z urlopami by mieli. Zresztą nie wiadomo, czy nam ktoś będzie chciał ochrzcić, bo my bez ślubu...

‹‹ 1616 1617 1618 1619 1620 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ