Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas też na byle jaką imprezę rodzinną to nie mamy się gdzie pomieścić... Urodziny to pół biedy bo nigdy nie ma całego składu, ale już chrzciny czy roczek to musiały być w restauracji. A że wszyscy przyjezdni (my jedni się ostaliśmy w naszym rodzinnym mieście) to kawa i ciasto nie wystarczy, muszą coś zjeść.. Ja mam 5 rodzeństwa, z czego każde ma swoją drugą połowę + tylko 1 brat bez zstępnych ;-P do tego rodzice i 2 babcie mam jeszcze, więc też nie wyobrażam sobie nie zaprosić. Od męża strony tylko siostra z rodziną i mama, no ale "moi" nadrabiają ilościowo
Martynka30 lubi tę wiadomość
-
Rybaaaa wrote:Martynko, nie możesz tak myśleć! Nastawienie to połowa sukcesu. Musisz wierzyć, że Tobie się uda i koniec! Będzie dobrze
Głowa do góry! :-*
Dzięki Kochanabędę starała się ze wszystkich sił.
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Penelope30 wrote:Martynka to możemy iść na wymianę ja będę chrzestną u Ciebie a Ty u mnie
.
A co do rodzinki to w takiej sytuacji Ci się nie dziwię. A ludzie to są głupi i okropni, moja teściowa też ma straszne podejście. Jak mojej siostrze umarło dziecko kilka godzin po porodzie w 23tc to się mnie pyta kiedy oni ślub wezmą. Ja mówię że za jakiś czas jak im żałoba minie. A ona na to, że po takim dziecku to nie ma żałoby. Aż mnie zatkało. Nawet nie wiem o co jej chodziło. Nie ma w sensie że w kościele czy że oni nie mają prawa czuć żalu, no masakra co za myślenie.
Bardzo przykre :(aż płakać się chceMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Rybaaaa wrote:U nas też na byle jaką imprezę rodzinną to nie mamy się gdzie pomieścić... Urodziny to pół biedy bo nigdy nie ma całego składu, ale już chrzciny czy roczek to musiały być w restauracji. A że wszyscy przyjezdni (my jedni się ostaliśmy w naszym rodzinnym mieście) to kawa i ciasto nie wystarczy, muszą coś zjeść.. Ja mam 5 rodzeństwa, z czego każde ma swoją drugą połowę + tylko 1 brat bez zstępnych ;-P do tego rodzice i 2 babcie mam jeszcze, więc też nie wyobrażam sobie nie zaprosić. Od męża strony tylko siostra z rodziną i mama, no ale "moi" nadrabiają ilościowo
To pokaźna rodzinkaMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Sabanek ja kiedyś rozmawiałam z jednym ksiedzem , ksiądz nie powinien odmówić sakramentu chrztu, bo te dziecko nie jest niczemu winne, jedynie rodzice nie przystępują do komunii.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:Sabanek ja kiedyś rozmawiałam z jednym ksiedzem , ksiądz nie powinien odmówić sakramentu chrztu, bo te dziecko nie jest niczemu winne, jedynie rodzice nie przystępują do komunii.
-
Ja wiem, że zdarzają się często takie elementy, ale żeby ze spowiedzi pogonić ... ???
Będziesz musiała poszukać, nie musisz chrzcić w swojej parafi
Tyle kasy biorą za wszystko i jeszcze robią problemyMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Cześć
Widzę że nastroje nie takie
Co do chrztu ja na pewno zrobię w domu. W tym roku już syn miał komunię to poszło trochę kasy. Ja mam rodziców co mieszkają 5 domów dalej i zawsze służą pomocą, rodzeństwo również a przy tym nie są natrętni. U mnie koło 20 będzie mam 4 rodzeństwa i wszyscy mają rodziny. Jak najstarsząa miała chrzest to mieszkaliśmy w małym pokoju odzie zaproponowali abyśmy zrobili u nich i praktycznie przyjęcie też nam zrobili tyle ze my wszystko potrzebne pokupiliśmy. Bo mąż strasznie długo wtedy pracował a Nati była wymagającym uwagi dzieckiem. I jeszcze moje studia wówczas.
Ale później jak siostra robiła chrzest to był u nas bo my wtedy mieliśmy więcej miejsca itp.
Ale teściową która jest sama to już zupełnie inna historia.
A mi się dziewczyny udzieliło od Was i nie śpię już 2 noc.
Jak sppię na lewym boku to mi drętwieje z lewej strony między piersiami a brzuchem, jak na prawym to to samo z prawej strony. Jak na brzuchu to zgaga. I ma pół siedząco muszę. -
Witam, ja od 05.00 się przewracam z boku na bok, o 7.00 już wstałam jeść i myć się itd bo biodra nie dadzą mi nawet poleżeć.
Zjadłam i zgaga straszliwa się odezwała!
U nas na komunii Wiki było chyba 20-22 osoby, babcia ma duży pokój ze stołem rozkładanym, teraz chrzciny robie na 10 osób, pomieszcze w domu znów wszystkich.
Babcia i mama chcą żebym we wrześniu robiła już, zobaczymy jak będzie.
Mąż mi pomoże gotować to na pewno, ale to szykowanie, sałatki, szynki, dekoracje, kawy, herbaty itd..., ciasta i torta to zamówie gdzieś, ale roboty będzie ze 2 dni przy tym.
No nic, mam 1 brata i to on będzie chrzestnym i jego narzeczona (ślub za rok) bo nie mam nikogo na chrzestną, ale już mi zapowiedzieli dawno, że ja u nich bede dwa razy, wiec ok, mój mąż nie ma wcale rodziny i nie prosimy ich, nawet się na ulicy nie znamy...
Dziś jeszcze zamowiłam torbę do wózka - bez szału jakiegoś bo nie stać mnie na wypasioną, i małą poduszeczkę do wózka - cieszę się
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e0518501295a.jpg
Na ok 14-15.00 ide do mojej na nfz - podpytam ją o tą CC przez te żylaki itd, zobacze co powie.
Penelope30 lubi tę wiadomość
-
Jaskółeczka bezsenność może być zaraźliwa
Truskaweczko piękna torba
Co chrzesnych- my myśleliśmy o najmłodszj siostrze mojego męża i najmłodszym bracie moim... jak odmówią to trudno.Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
pigułka wrote:Benus polecam Ci sklep adore na jana pawla, maja tez sklep internetowy, ale ceny tez nie male
Dzięki pigułka, znam sklep zawsze do nich na Aleje Pokoju chodzę - nawet jakąś zniżkę mam, myślałam, że uda mi się cokolwiek znaleźć na necie tańszego ale widzę, że czeka mnie u nich wizyta i znów pare stów będzie wydane no ale co zrobić.[/url]
-
Hej dziewczyny. Ja na bieżąco w tematyce chrztu bo wczoraj u mojej siostry byliśmy. Oni Robili w namiocie na podwórku bylo chyba z 30 osób w tym 9 dzieci. A z chrztem pomimo tego,ze oni po slubie i wierzący i chrzestni tak samo byly problemy. Ksiądz chrzestnej nie wystawił zadwiadczenia,ze może nią być bo jej rodzina pracowala u wójta, którego ksiaDz nie znosił . Sprawa dotarła do kurii i dopiero tam powiedzieli,że może być chrzestna. Niby xxI wiek a ksiadz myśli,ze ludzie z ciemnogrodu sa.
Martynka30 lubi tę wiadomość
-
Jujka wrote:Hej dziewczyny. Ja na bieżąco w tematyce chrztu bo wczoraj u mojej siostry byliśmy. Oni Robili w namiocie na podwórku bylo chyba z 30 osób w tym 9 dzieci. A z chrztem pomimo tego,ze oni po slubie i wierzący i chrzestni tak samo byly problemy. Ksiądz chrzestnej nie wystawił zadwiadczenia,ze może nią być bo jej rodzina pracowala u wójta, którego ksiaDz nie znosił . Sprawa dotarła do kurii i dopiero tam powiedzieli,że może być chrzestna. Niby xxI wiek a ksiadz myśli,ze ludzie z ciemnogrodu sa.
Jujka miało być cytuj
Ja pierdziele co się dzieje z tymi księżmidobrze, że to zgłosili.
A z tym namiotem to fajny pomysłale wiosną czy latem
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyJujka wrote:Hej dziewczyny. Ja na bieżąco w tematyce chrztu bo wczoraj u mojej siostry byliśmy. Oni Robili w namiocie na podwórku bylo chyba z 30 osób w tym 9 dzieci. A z chrztem pomimo tego,ze oni po slubie i wierzący i chrzestni tak samo byly problemy. Ksiądz chrzestnej nie wystawił zadwiadczenia,ze może nią być bo jej rodzina pracowala u wójta, którego ksiaDz nie znosił . Sprawa dotarła do kurii i dopiero tam powiedzieli,że może być chrzestna. Niby xxI wiek a ksiadz myśli,ze ludzie z ciemnogrodu sa.
O jaa, dobrze że nie poszli do innego, tylko sprawę zgłosili -
Witajcie, widze, że temat chrzcin jest aktualny. Ja w tym momencie nie ogarne na pewno-moze za rok ochrzcimy,moze Mała pójdzie na własnych nózkach-zobaczymy. U nas cała rodzina najblizsza i potencjalni chrzestni mieszkaja za granicą wiec zorganizowanie takiej imprezy , noclegów to bedzie nielada wyczyn wiec mi sie nie spieszy.
Ja dzis 33 tydzien zaczynam. Jestem jeszcze daleko za Wami, ogólnie samopoczucie mam niezle i tylko 2 dolegliwosci na ktore narzekam-ból pleców w odcinku piersiowym-no mówie Wam mam takie napiecia ze ledwo sie ruszam- i problemy z oddychaniem jak siedze w lekko rozłozonej pozycji. Musze siedziec na prosto albo łazic albo lezec na boku.
Teraz 2 dni gorąca zapowiadaja ale tyle to przezyje bo domek sie ochłodził wiec utrzyma nizsza temperature. Dla pocieszenia powiem, ze sierpien wcale nie ma byc taki upalny według prognoz i mam nadzieje, ze to sie sprawdzi.
U mnie apetyt tak sobie, ciagle bym tylko piła i owoce jadla-jak dobrze ze jest lato i taki wybór swiezuch owoców krajowych. Pieczywo tylko na sniadanie. I mlekaaaaa mi sie chce, jem non stop płatki kukurydziane i otreby z mlekiem-szczególnie po południu mam ochotę.MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Maliko kochana, jak zobaczysz ten post to prosiłabym Cie o zmiane imienia Młodej z Blanki na Marceline-bo juz od jakiegos czasu jestem pewna ze bedzie Marcelina
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 09:37
kaarolaa lubi tę wiadomość
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Dzień dobry
Ja od kilku dni mam problem z zaśnięciem. Tak się wieczorem kręcę, że dziurę w materacu chyba zrobię. Zmęczona jestem bo aż mnie głowa boli. Wczoraj ok 18 zasnełam nawet nie wiem kiedy, poprostu na siedząco z miseczka po malinach na kolanach.
Młody od 7 tak buszuje, że nie ma zmiłuj i nie ma spania.
I jeszcze od wczoraj mnie gardło boli. Nie mogę śliny przełknąć. Prenalen już w działaniu, jak wyjdę z domu to Tantum Verde muszę kupić.
Ale dziś czeka mnie wizyta u kosmetyczki to trochę się zrelaksuje