Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
rosax3 wrote:pani doktor mloda nie za bardzo przyjemna.. no i nawet meza nie chciala wpuscic ze mna dzwonilam do swojego mowilam co i jak.. mam sie zglosic jak najszybciej do niego ale wedlug niego tez doszlo do straty zarodka albo puste jajo.. wiec po powrocie do DE kolejne badania...2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
rosax3 wrote:pechezyk plaski jak to pani powiedziala plamnienie nie ustepuje zarodka brak, albo mloda ciaza albo poronienie. bardziej stawia na poronienie.. brzuch nadal boli . dala duphastona 2x1 mam brac ale watpi by pomugl juz. albo zgubilam zarodek albo drugi raz puste jajo
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
bobo_frut wrote:ja też pracuję w szkole, z tym, że w technikum do lekarza idę teraz w czwartek i chcę zwolnienie od 4.01 dam znać czy je dostanę mam te same obawy co Ty plus oczywiście stres, bo każdy chyba wie, że praca z klientem, czyli w tym przypadku młodzieżą jest stresująca...
Ja też byłam na wizycie w czwartek i chciałam od poniedziałku, to mi powiedział, że on nie może wypisywać tak odległych zwolnień i dał mi od razu od piątku, ale nie wiem czy to jego widzimisie, czy tak faktycznie jest. -
nick nieaktualnyCoconue powiedz mi po co robisz bete przy tak duzych wartosciach? Potem wlasnie dziewczyny rwa wlosy z glowy bo przyrost nie taki.
DZIEWCZYNY!!
Bete robi sie max 3 razy dla sprawdzenia przyrostu! Max do wartosci 1000. Potem wyznacznikiem rozwoju ciazy jest USG i jego pomiaryWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 16:44
malika89 lubi tę wiadomość
-
Ja bety nie robiłam w ogóle... stresowała mnie zbytnio po poprzedniej stracie. Stwierdziłam, że skoro pęcherzyk jest to musi być duża, a czy przyrasta nie sprawdzałam. USG pokaże.
-
sylwiaśta159 wrote:Coconue powiedz mi po co robisz bete przy tak duzych wartosciach? Potem wlasnie dziewczyny rwa wlosy z glowy bo przyrost nie taki.
DZIEWCZYNY!!
Bete robi sie max 3 razy dla sprawdzenia przyrostu! Max do wartosci 1000. Potem wyznacznikiem rozwoju ciazy jest USG i jego pomiary
Lekarz jej kazał po ostatniej wizycie przecież, żeby zobaczyć czy ciąża nie obumarła. -
pigułka wrote:Lekarz jej kazał po ostatniej wizycie przecież, żeby zobaczyć czy ciąża nie obumarła.
Dziewczyny, czy Was też kłują jajniki i macie czasem taki tępy ból w brzuchu?
Roxax3 dopiero doczytałam. Przykro mi. Trafiłaś na taką lekarkę jędzę jak ja ostatnio. Miałam przez nią traumę.Czytałam ostatnio artykuł, w którym to rzekomo czasy się zmieniły i kobieta po stracie w szpitalu trafia na wyrozumiałych lekarzy i dostaje wsparcie psychologa. Artykuł zupełnie oderwany od rzeczywistości. Niestety.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 17:04
-
Dzwoniłam do ginekolog polecanej przez koleżankę i wizyta dopiero 14 stycznia. Bardzo się dziwiła, że dostałam luteinę. Pytała czy plamiłam czy może wcześniej poroniłam ale nic z tych rzeczy, to moja pierwsza ciąża i nie mam żadnych plamień. Pytała czy ciąża jest potwierdzona itd...no karty nie mam jeszcze bo na serduszko było za wcześnie. Nie wiem czy jechać do tej mojej 8 stycznia czy od razu do tamtej 14...no nie wiem co mam robić. Do mojej do końca ciąży jeździć nie będę bo mam do niej 100km . Poradźcie mi coś...
Kochane mój wynik TSH to 1,871 ulU/ml i nie wiem czy to ok czy nie?
Zaraz znajdę mój poprzedni bo badałam półtora miesiąca temu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 17:01
Luteina 100mg x 2
-
Sarayu wrote:a takie sytuacje rozumiem. Ogólnie rozumiem też jak ktoś robi, bo go to uspokaja. Ja miałam w drugą stronę.
Dziewczyny, czy Was też kłują jajniki i macie czasem taki tępy ból w brzuchu?
Roxax3 dopiero doczytałam. Przykro mi. Trafiłaś na taką lekarkę jędzę jak ja ostatnio. Miałam przez nią traumę.
Mnie kłują od czasu do czasu po prawej gdzie była owulacja, raz miałam taki nagły ból ale przez kilka sekund i już więcej potem nie wrócił.
A ja dziś dla swojego spokoju badałam HCG,bo jestem niespokojna i mi trochę ulżyło chociaż wiem, że to teraz już nie ma co patrzeć na to. W zeszłym tygodnia 1551 a dzisiaj 22420..no ale wiem, że nie powinnam się już tym sugerowaćLuteina 100mg x 2
-
aaniuskaa wrote:Dzwoniłam do ginekolog polecanej przez koleżankę i wizyta dopiero 14 stycznia. Bardzo się dziwiła, że dostałam luteinę. Pytała czy plamiłam czy może wcześniej poroniłam ale nic z tych rzeczy, to moja pierwsza ciąża i nie mam żadnych plamień. Pytała czy ciąża jest potwierdzona itd...no karty nie mam jeszcze bo na serduszko było za wcześnie. Nie wiem czy jechać do tej mojej 8 stycznia czy od razu do tamtej 14...no nie wiem co mam robić. Do mojej do końca ciąży jeździć nie będę bo mam do niej 100km . Poradźcie mi coś...
Kochane mój wynik TSH to 1,871 ulU/ml i nie wiem czy to ok czy nie?
Zaraz znajdę mój poprzedni bo badałam półtora miesiąca temu. -
To faktycznie dziwne z ta luteiną, ale może Twoja lekarka wolała dmuchać na zimne. Ja dostałam lutke bo miałam problemy z hormonami i lekarz włączył tak na wszelki wypadek.
To w takim razie TSH masz bardzo dobre, w 1 trymestrze powinno być poniżej 2,0 więc super
Często jest tak, że jak jest jakiś lekarz od leczenia niepłodności to on bardzo chucha i dmucha na wszystkie swoje pacjentki -
pigułka wrote:To faktycznie dziwne z ta luteiną, ale może Twoja lekarka wolała dmuchać na zimne. Ja dostałam lutke bo miałam problemy z hormonami i lekarz włączył tak na wszelki wypadek.
To w takim razie TSH masz bardzo dobre, w 1 trymestrze powinno być poniżej 2,0 więc super
Często jest tak, że jak jest jakiś lekarz od leczenia niepłodności to on bardzo chucha i dmucha na wszystkie swoje pacjentki
Ja miałam problemy z okresem, dwa lata prawie własnej, naturalnej miesiączki nie miałam. Z początkiem listopada pojechałam na wizytę do większego miasta i do ginekolog-endokrynolog bo co prawda przychodził okres i czas cyklu się już skracał ale wiedząc, że będziemy się starali o dziecko wiedziałam, że czas na lekarza z prawdziwego zdarzenia...tym bardziej, że moja wcześniejsza ginekolog mówiła, że mam PCOS.
Nowa ginekolog od razu wykluczyła PCOS gdy wysłuchała wszystkiego i gdy mnie zbadała. Okazało się, że to przez moje odchudzanie i zbyt ciężkie treningi doprowadziłam uk. hormonalny do takiego stanu mimo prawidłowych wyników 'w normie' i organizm nie mógł dość do ładu przez długi okres czasu. Wszystkie zdjęcia jajników i tarczycy, które mi zrobiła dostałam, napisała jakie badania wykonać przed ciążą itd. Dostałam bromergon bo prolaktyna była ok ale mówiła, że aby zajść w ciąże muszę ją mieć trochę niższą, cykl był stymulowany Po jednej wizycie i jednym monitoringu byłam już w ciąży . Tylko fakt, że mam do niej 100km i to, że ciężko u niej z terminami sprawia, że muszę mieć kogoś dobrego na miejscu. Ta do której się zapisałam ma super opinie, koleżanka również ją bardzo chwaliła. Można ponoć do niej zawsze zadzwonić, a czy do mojej można to nie wiem bo ma godziny rejestracji dwa razy w tygodniu, a inaczej tego numeru nie odbiera.Może jak prowadzi ciąże to wtedy daje numer kontaktowy gdzie można dzwonić, nie wiem.
Dlatego jestem w takim zwieszeniu bo tej mojej ufam, lubię ją...ja wiem, że ona wie co robi i ciężko mi znowu iść do nowego lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 17:31
Luteina 100mg x 2
-
No to już wiesz czemu Ci luteinę zapisała. Dla mnie to logiczne. Nie dziwię Ci się, bo dobrego ginekologa to ze świecą szukać. Ja do mojego mogę zawsze maila napisać, a jak się coś dzieje to sms i odpisuje co robić dalej. Ważne, żebyś miała zaufanie do swojego lekarza. Może póki jest jeszcze początek to faktycznie jedź do tej swojej, a potem wybierz się do nowej i zobacz jakie będą wrażenia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie jest dobrze.
Jestem w 8 tygodniu (7tc + 2 dni) i na USG nie było widać nawet zarodka. Był pęcherzyk i nic poza tym. Lekarz powiedział, że on nawet nie może uznać, że jestem w ciąży bo ciążę uznaje się i rozpoznaje gdy jest serce, a u mnie nie ma nawet zarodka.
W poprzedniej ciąży tydzień wcześniej już słyszałam serce.