Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
33Karola33 wrote:JRY weszłam żeby właściwie napisać to co przeczytałam w Twoim poście ..No identycznie mam! Lędźwie zaraz mi wyskoczą chyba
Penelope musiałabym jakąś położną wykupić już całkowicie do porodu bo mój lekarz nie praktykuje masażu szyjki.
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
kaarolaa wrote:I taka fajna data porodu przeleciala mi kolo nosa. No nic czekamy dalej, ale cos sie dzieje bo brzuch mi sie czesto spina. Przed masazem moze trzy razy w ciagu dnia a teraz co kilkadziesiąt minut. Moze to te przepowiadajace sie zaczynaja.
Karola jak cb coś rozkręci po tym masażu szyjki to pierdzele sama wloze sobie paluchy i pogmeram. Ja bym dziś chciała urodzić bo jest rocznica ślubu mojej siostry i szwagra który będzie chrzestnym. A poza tym ślub braliśmy w 34 rocznicę ślubu rodziców więc fajne pamiątki by byłykaarolaa lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Urodziłam wczoraj o 19:35. Maja waży 3570 g dł. 58. Poród naturalny trwał od 10 rano. Nie wspominam go dobrze, teraz muszę leżeć i mam zakaz podnoszenia się. Do Małej przychodzi położna.
JRY1984, Penelope30, Asiasia, 33Karola33, monika454, Betty Boop, Goslim79, pigułka, ewi0808, Dots&Lace, Ibi, kaarolaa, makota, Dagmara, malika89 lubią tę wiadomość
-
Urodziłam wczoraj o 19:35. Maja waży 3570 g dł. 58. Poród naturalny trwał od 10 rano. Nie wspominam go dobrze, teraz muszę leżeć i mam zakaz podnoszenia się. Do Małej przychodzi położna.
malika89 lubi tę wiadomość
-
Jamajka, tak ja czekam. Jak wspominam na forum juz od dłuższego czasu bede miała planowane CC jutro pierwsze ponad 5 lat temu tez miałam i wspominam bardzo dobrze, jesli chodzi o sam przebieg i dochodzenie do siebie, poza drobnym incydentem (zaczelam zasypiać w trakcie ciecia, bo miałam zespół żyły głównej dolnej, czyli przy leżeniu na płasko zaczelam jakby mdleć pod sam koniec- przed wyjęciem małego, ale jak juz go wyjeli, w miedzy czasie cos mi tam podregulowala anestezjolog i za chwilke znowu byłam super przytomna )
Naprawde ogolnie moge polecić, wszystko było prefekcyjnie, po nie było zadnego bolu. Jeszcze tego samego dnia leżałam na boku w łożku szpitalnym i czytałam artykułu w necie. Następnego dnia rano wstałam, zaczelam chodzić i wzielam prysznic. Po trzech dniach wyszłam do domu i śmigalam sama po domku, a 4 dnia od CC czyli dzien po wyjściu ze szpitala pojechałam z mezem do ikei przeciwbólowe wzielam w domu raz po wyjściu i tyle. Jako ból bardziej nawał mleka w piersiach wspominam
Nie powiem boje sie okropnie przed jutrem, ale to chyba dlatego ze boje sie tego zespołu, ze znowu wystąpi i zaczne zasypiać w trakcie, boje sie tej utraty kontroli nad soba, ale lekarz twierdzi ze wiedzą juz ze tak mam, wiec ułożą mnie troszke na lewym boku, nawodnia bardziej kroplówka przed operacja, a w razie czego szybciej zareagują, wiec zespół nie powinien wystąpić w ogole, bo juz wiemy jak zapobiegać.
Zreszta jak sie ma juz jedno dziecko to człowiek jakos tak poważniej do wszystkiego podchodzi i bardziej boi sie o siebie.
Napisze jutro jak bede po, a Ty Jamajko kiedy masz termin CC, dzis, jutro? Czy jak akcja sie rozkręci? bo jestes juz chyba po terminie?
Bedzie dobrze, musi byc. W moim otoczeniu przeważają cc i wszystkie kobietki bardzo zadowolone. Nie martw sie na zapas, musimy byc silne Ja tez sie boje, ale jednak mniej niz porodu SN, tego to juz w ogole sobie nie wyobrazam. Bedzie dobrze, trzeba to sobie powtarzać wkoło i nakręcać sie pozytywnieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 06:13
-
Cześć dziewczyny
Gratulacje dla nowych mamuś ale dużo tu Was już jest.
Piszcie.dziewczyny jak Wam idzie opieka nad dziećmi i karmienie.
Ja przestałam brać magnez jak zleciła gin i co dziś się obudziłam w potwornym skórczem łydki. A magnezu nie biorę od 2 dni. -
Hella gratulacje!!
U mnie straszna noc. Bóle podbrzusza, krzyża. Nie mogę się przekręcić z boku na bok. Jakaś Masakra ! Nogi i ręce jak z waty ... Mąż jeszcze mnie tak irytował że bym z kałacha potraktowała. Czuję jakby mały podwoił swój ciężar dosłownie. Ciekawe co mnie dziś czeka....Czekamy na drugie szczęście ♥ ♥
-
Dzień dobry Kochane
Karola, jak u Ciebie? Rozkręciło się coś po masażu?
Pigułka! Wzywam Cię do odpowiedzi, bo wczoraj na wieści czekałam a wieści brak. Co w szpitalu, coś mówią co robią? Jak się czujesz??? Martwię się!
Nam jutro pyka 40 tygodni. Nie wiem kiedy to minęło. Jeszcze pamiętam jak patrzyłam na kalendarz ciąży a tak widniała liczba 250 dni... teraz jest 1! Szok. Małemu na świat się raczej nie śpieszy ale tak czy inaczej w ciągu 10 dni będziemy go tulić. Wczoraj były piękne skurcze po 8 minut ale po 2h się wyciszyły a po gorącej kąpieli brzuszek mięciutki jak nie wiem. W nocy mały jeszcze wojował jakby znów chciał swą pozycję zmienić.
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Nowe mamusie gratuluję i trzymamy kciuki za kolejne
Ja po wizycie fotelowej, wczesniejszy poród sie za bardzo nie zapowiada ale to ręczne badanie było okropne. Myslalam, ze ręka doktorka gardłem mi wyjdzie-nigdy takiego nie mialam a on powiedzial, ze tak badaja na trakcie. No super, doczekac sie wprost nie moge... serio tak badaja i tak boli??
Teraz po siku mam delikatnie podbarwiony papier ale pewnie nic dziwnego jak mi jakies zyłki pierdykneły czy cos pod wpływem nacisku.
Dziewczyny czy robiłyscie w 3 trymestrze ponownie przeciwciala na HIV,HBs,HCV i WR?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 07:51
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Betty, może zamast tradycyjnego badania bez Twojej wiedzy zrobiła Ci mały masaż szyjki? Z tego co dziewczyny mówiły to on boli. U mnie badanie nigdy miłe nie było, ale nie miałam tak, nawet będąc kilka dni w szpitalu, żeby mnie to bardzo bolało a potem abym krwawiła czy plamiła ale każda z nas inna i szyjki inne są...
Ja robiłam całą wirusówkę, ponieważ badanie te są ważne 6 miesięcy, później nie mają "mocy prawnej"
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
jamajka wrote:Dziewczyny czy ktoś jeszcze czeka na cc planowe? Ja jestem przerażona kompletnie...
Hej, ja też czekam, jutro u lekarza umówię się na konkretną datę. Miałam już jedną cc nieplanowaną i mam złe wspomnienia, ale chyba porodu sn boję się bardziej....już stresuję się mocno i cały czas o tym myślę- jakiś obłęd. -
Betty Boop wrote:Nowe mamusie gratuluję i trzymamy kciuki za kolejne
Ja po wizycie fotelowej, wczesniejszy poród sie za bardzo nie zapowiada ale to ręczne badanie było okropne. Myslalam, ze ręka doktorka gardłem mi wyjdzie-nigdy takiego nie mialam a on powiedzial, ze tak badaja na trakcie. No super, doczekac sie wprost nie moge... serio tak badaja i tak boli??
potwierdzam, mnie bardzo bolało i jak tylko widziałam w drzwiach położną, to już miałam ciarki. Teraz jak mnie lekarz badał w gabinecie to mi się przypomniał ten ból...ale ja może jestem przewrażliwiona, bo jak z kimś rozmawiam o takich samych zabiegach, to ja fatalnie a ktoś inny normalnie. Np. Miałam cewnik voleya, to ja leżałam jak zwłoki na łóżki i nawet słowa nie mogłam powiedzieć tak mi było słabo, niedobrze i bolało, a koleżanka nic nie czuła! -
Dziewczyny grayuluje maluszków:-)teraz taki Etap ze ja tylko oko otwieram to mysle ile urodziło i lecec sprawdzac.
Mi zostało14dni do terminu ,ale jakos mi sie nie spieszy.Bedzie kiedy bedzie.Ogarniam reszte rzeczy dla małej.Łozeczka poskładane ale ubioare za jakis czas bo moje kociaki juz wozek zaanektowały
CZY KTóras z Wasma miednicowe ułozenie malucha?
Monia to Twoj skarb tez lubi pozycje zmieniac?Moja córka w 35tyg była głowkowo juz niby do porodu nisko a w 37tyg znow miednicowo...nie wiem jak to sie skonczy za tydzien ide na wizyte to sie zobaczy.Troszke to meczace bo nie wiem na co sie nastawiac czy naturalny czy cc.
marcianka86 -
Betty niestety mnie te badania w trakcie porodu mocno bolaly:/
Niecierpie grzebania w szyjce brrr.
Nie mam pokarmu po porodzie sn i nie wiem co juz robic.
Przystawiam mala ssie po 5-10min niby az sie tak zezlosci zacznie plakac w nieboglosy i musi dostac mm i nawet 30ml wypija max i spi ponad 4h potem. I znow budze ja piers przystawiam i to samo. Jeszcze bede laktatorem pobudzac ale w szpit nie ma warunkow i boli na sucho. -
33Karola33 wrote:Hella gratulacje!!
U mnie straszna noc. Bóle podbrzusza, krzyża. Nie mogę się przekręcić z boku na bok. Jakaś Masakra ! Nogi i ręce jak z waty ... Mąż jeszcze mnie tak irytował że bym z kałacha potraktowała. Czuję jakby mały podwoił swój ciężar dosłownie. Ciekawe co mnie dziś czeka....
Betty jak pisałam wyżej mnie też badanie położnej ostatnio bolało ale plamień nie miałam,
Coś się ruszyło u którejś po nocy? Mi coraz gorzej ale poród się raczej nie zapowiada. -
Monika położyli mnie wczoraj, zrobili zapisy ktg, usg, pobrali krew na badania i wymaz z pochwy. Teraz czekamy na wymaz i jak będzie czysto to założą mi jutro ten balonik z cewnika. Laska na sali miała wczoraj zakładany i nic ja nie ruszyło dzisiaj już powinien być mój lekarz to zobaczymy czy coś więcej powie. Póki co czekam na obchód, nudzę się jak Mops i tyle...
-
Witam w 38+O!!Jeszcze tydz. sciskam nogi, a pozniej mala moze wyskakiwac.Niemmiej obserwujac forum stwierdzam, ze zyczenia swoje, a wola naszych dzieci swoja droga.Dlatego od 39+O na bank bede jak..Korzeniowski, a pragnienie bede gasic herbata z lisci malin.Mam nadzieje, ze akupunktura tez podziala cuda...
Kasiaaaaa88 lubi tę wiadomość
Asiasia