Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
sylwiaśta159 wrote:no włąśnie ja też miałam pytać, czy nie boicie się zarazić na basenie jakaś chlamydią/ureaplasmą/mycoplasmą (bardzo utrudnia zajście i donoszenie ciąży) czy w ogole jakiejs infekcji/grzybicy?
-
Ewelinaaa wrote:Też chciałabym chodzić na basen , zapytam sie lekarza w poniedziałek akurat mam wizytę, albo niech odrazu coś na grzyba przepisze profilaktycznie .
Mi pozwolił od 2 trymestru jak już się zrobi czop śluzowy. Można sobie profilaktycznie Lactovaginal zakładać, co by infekcji nie złapać.
Ja mam problemy z kręgosłupem więc wolę chodzić, żeby przy końcu ciąży nie cierpieć za bardzo, a basen jest dla mnie najlepszy. -
pigułka wrote:Mi pozwolił od 2 trymestru jak już się zrobi czop śluzowy. Można sobie profilaktycznie Lactovaginal zakładać, co by infekcji nie złapać.
Ja mam problemy z kręgosłupem więc wolę chodzić, żeby przy końcu ciąży nie cierpieć za bardzo, a basen jest dla mnie najlepszy.
Ja też mam problem z kręgosłupem, mam skoliozę lędźwiowo-krzyżową i w porze jesienno-zimowej bardzo często mi nawraca rwa kulszowa. W tym roku miałam raz tfu, tfu ale boję się jak to będzie gdy brzuszek urośnie.
Do tej pory wzmacniałam kręgosłup treningiem siłowym i dużo mi to dało bo mam silniejsze mięśnie przez co kręgosłup jest stabilnie trzymany. Ale teraz siłowo nie ćwiczę więc chyba od drugiego trymestru będę na basen jeździła, szkoda, że nie mam u siebie w mieście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 18:55
Luteina 100mg x 2
-
Kobietki a macie już założone karty ciąży? Ja dziś byłam drugi raz u gina ale jeszcze nie założył, na następnej wizycie za 3 tyg to zrobi.. W ogóle na pierwszej wizycie byłam u niego prywatnie, dzisiaj na NFZ i kurcze mam dylemat.. kazał się zastanowić czy chcę ciążę prowadzić prywatnie czy na nfz, bo na NFZ on niestety nie jest w stanie poświęcić za dużo czasu pacjentce (a ma ich 30 dziennie), rzeczywiście wizyta była troche w pośpiechu... a prywatnie to inna bajka: spokojnie można siedzieć ile się potrzebuje, no i łatwiej umówić się na wizytę, tylko ta kasa ehh... nie wiem co robić
A wy chodzicie prywatnie czy na NFZ? -
Ja prywatnie, nigdy w sumie nie byłam u ginekologa na NFZ . Ja wolę iść prywatnie, co prawda są to pieniążki niemałe jednak wiem, że lekarz jest w stanie mi poświęcić więcej czasu, można porozmawiać i wszystko wyjaśni, a przynajmniej u mnie tak jest. Zwykle jak idę do jakiegoś lekarza na NFZ to wszystko szybko, mało co wiem. Wiem, że to też nie wina lekarza a tego systemu
Ale dużo kobiet chodzi na NFZ i też są zadowolone, to chyba zależy również od tego na jakiego lekarza trafisz .
Kartę mi ginekolog założy na kolejnej wizycie bo wtedy już prawdopodobnie będzie serduszkoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 19:47
Luteina 100mg x 2
-
Ja również chodzę do ginekologa prywatnie, polecony przez kilka kobiet wiec jestem spokojna
A co do sportów, lekarz mi powiedział spacerki, basen i rowerek stacjonarny bez szalenstw ale faktycznie troche tego basenu sie obawiam... wiec robie codzienne spacery po lesie z psem -
nick nieaktualny
-
aaniuskaa no właśnie też mi się wydaje że prywatnie jakoś inaczej traktują... Choć ten mój lekarz i prywatnie i na NFZ jest bardzo dobry ale przez ten cały system NFZ nie ma za bardzo czasu skupić się tak bardzo na każdej pacjentce jak prywatnie...
Mikołajkowa66 ależ Ci zazdroszczę że trafiłaś na takiego lekarza a dużo ma pacjentek? długo musisz czekać na wizytę? do mojego na NFZ trzeba czekać ok 2 tygodni... -
Jesli ten sam lekarz przyjmuje prywatnie i na nfz to moze lepoej na nfz. Czasu moze bedzie mial mniej ale kompetencje ma te same. Jesli cos go zaniepokoi to zareaguje niezaleznie od tego czy prywatnie czy na nfz. No chyba ze jest idiota.... ale to da sie ocenic dosc szybko rzeczywiscie sa lekarze ktorzy na nfz sa konowalami a prywatnie do rany przyloz ale po pierwszej wizycie mozna zmienic w razie co.Alicja- nasza księżniczka ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Kochane martwia mnie te bole brzucha. Mialam od poczatku ale tak od tygodnia sie nasilily. Są jak na miesiączkę i lekko promieniują do krzyża. Krwawień nie ma i nigdy nie było. Beta rośnie po 100% srednio na 48h... Mowilam lekarzowi to mowi "takich boli nie powinno byc". Koniec jego wypowiedzi. Biorę no-spę max. Jak wezmę to pomaga. Jak odpuszcza to boli. Dodam że nigdy bie boli w nocy jak śpię i w dzień. Startuje koło 17 i mija koło północy.... Ktoś coś?Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Ja też chodzę na nfz. Jestem zadowolona, poza systemem ważna jest organizacja pracy. Ja umawiam się pierwsza danego dnia więc nie czekam. A lekarz jest kompetentny i zawsze wszystko wytłumaczy.
Trzeba próbować.
Najbardziej mnie denerwują lekarze którzy podczas wizyty na nfz tak źle i szybko obsługuje żeby przyjść prywatnie.s1985 lubi tę wiadomość
Córka 2012👱♀️
Córka 2014👩💼
Syn 2016 👱♂️
-
Najważniejsze jest znaleźć lekarza, do ktorego sie ma zaufanie. Kw14tuszek masz racje, ja poszlam prywatnie na 16.40 a weszlam 17.15, poniewaz poswieca tyle czadu ile pacjentka potrzebuje. Ja bylam 30min i sama zakonczylam wizyte otrzymujac odpowiedzi na wszystkie nurtujace mnie pytania. Gdybym miala ich wiecej moglabym pytac dalej.
Aqsha ja tez miewam bole podbrzusza jak na miesiaczke i tak jest od poczatku, jednakze nie musse brac tabletek bo sa delikatne trwajace kilka minut, 2 raxy w ciagu dnia. Nie wiem jsk Ty to odczuwasz i jak sa silne, ale lekarz mi wczoraj powiedzial, ze to normalne i dopoki nie ma plamien krwawien i BARDZO silnych boli to oka. 9Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 20:29
-
Jak możesz to chodź na nfz a w razie co idź prywatnie.
Ja chodzę prywatnie terminy mam na za 4-6 dni przynajmniej ostatnio tak było kulka razy.
Kartę ciąży dostałam od razu na 1 wizycie.
6t2dc
Od razu Pan w pamięci wyliczył termin porodu zapytał o dolegliwości, zwazyl, ciśnienie i poszliśmy oglądać
Zobaczyliśmy fasolka 5mm tam gdzie trzeba.Chwilę pigadalismy i umówił mnie od razu na 10tc i dał wizytówkę do plecanej placówki na prenatalne między 8-13 lutym (13tc) bo się czeka.(370zl usg i krew)
Niebieskie to jajo a różowe fasolek
<a href=http://zapodaj.net/49be5455c8589.jpg.html>photostudio_1451417943594.jpg</a> -
Ja kartę ciąży miałam założoną od razu na pierwszej wizycie. To był 5+0 tc. Chodzę do gina prywatnie. Mam tez kartę Lux Med i tam mogę korzystać z pomocy innych specjalistów.
Agsha, mój gin kazał od razu dzwonić w przypadku bóli trwających dłużej niż pół godziny oraz w przypadku gdy będą przypominały bóle miesiączkowe. Moim zdaniem powinnaś umówić się na cito na wizytę. Rosnąca beta czasem nie ma szans z czymś co może się dziać w Twoim organiźmie i objawia się przez takie bóle.
W ciąży, którą straciłam nie miałam plamienia, a lekarz przy badaniu już widział że coś jest na rzeczy.
Nie chcę Cię straszyć, ale zamiast pytać i szukać w internecie ja bym już dawno siedziała na fotelu u gina.s1985, Dominique88 lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.