X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 17 października 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój mały jest strasznym przytulasem i uratowało nas ergonomiczne nosidło :)

    ręce wolne, dziecko sobie zwiedza dom a jest blisko :)

    makota lubi tę wiadomość

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Gilis Autorytet
    Postów: 504 205

    Wysłany: 18 października 2016, 06:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też problem z zasypianiem ale tylko wieczorem i nie są to kolki. A zaczyna się od tego, że przy piersi dostaje szału. Chce i nie chce aż powarkuje jak dzikie zwierzątko. I jak usypia to aż nim podrzuca jak go trzymam. Wyglada to jakby bał się usnąć. Najlgorzej jest u mnie na rękach inne osoby łatwiej go usypiają. Jak już uda się go wybić z histerii to odpływa w minutę i do rana nie ma już problemu.
    Wagowo mały ma już 2 kilo więcej i wchodzi w ubranka 68, w niektóre bluzy nie jestem w stanie go wcisnąć, rośnie w szerz i widzę, że rzeczy, które kupiłam z myślą o zimie nie dotrzymają grudnia. Moja waga za to stoi w miejscu pomimo iż dużo karmię to sporo też jem. Muszę zacząć ćwiczyć bo siada mi powoli kręgosłup. Najgorzej dolny odcinek boli. Macie dziewczyny jakieś fajne ćwiczenia? Myślałam o Mel B, ale moźe podpowie któraś coś innego.

    dqpr3e5eiqwlopbv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam problem z plecami, ale u mnie gimnastyka albo zwykła rozgrzewka, skręty itp. By wystarczyły chyba, tyle że nie mam głowy do tego... Waga mi ruszyła w dol znowu, 1kg mniej ale zawsze to jakiś postęp. :-)

  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 18 października 2016, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga dziś miała ważonko, 5 kg przekroczyła. Praktycznie podwoiła wagę urodzeniową :) chociaż jak komukolwiek ją pokazuję to wszyscy mówią, że drobinka taka, że ledwo ją można zauważyć :D
    Niestety kolejne mleczko nie podeszło, od jutra będę dawać ten śmierdzący myszami nutramigen. Będzie mnie naciągać od samego przygotowywania tego, a to biedne dziecko będzie musiało to jeść. wrrrr

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 18 października 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi88 wrote:
    mój mały jest strasznym przytulasem i uratowało nas ergonomiczne nosidło :)

    ręce wolne, dziecko sobie zwiedza dom a jest blisko :)


    Rudi, a jakie masz nosidło? Ja też się nad tym zastanawiam, bo nim zamotam chustę, to trochę trwa

    Miałam w niedzielę zastój - masakra jakaś - na szczęście już przeszło... nie wiem z czego to się przypętało. Młody miał/ma skok rozwojowy także strasznie nas przeczołgał w ten weekend. Padam już. Mam nadzieję, że niebawem mu przejdzie. Tak słodko już "gada" - więcej do pluszowych przyjaciół, bo jak mówi do mnie a ja nie rozumiem to się tak frustruje biedaczynka, że aż się rozpłakał ostatnio ;)

    Macie może pojęcie co robię źle, że mały czasem tak ciągnie i gryzie sutki?

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 19 października 2016, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.nosimydziecko.pl/nosidelka-ergonomiczne-marsupi.html

    Makota takie mam nosidło :)

    wczoraj była położna i powiedziała, że jest świetne.
    Mały w nim zasypia, ale czesto też " pomaga" mi w obowiązkach domowych.

    makota lubi tę wiadomość

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 19 października 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć
    Dawno mnie nie było, nie mogę znajsc czasu Niki jest bardzo wymagający.

    Ja tez kupiłam nosidło przyszło wczoraj caboo carmen, ba razie się z maluchem przyzwyczajamy do niego.

    Mój mały dużo przybiera gdy miał 6 tygodni ważył 5140 gdy się urodził 3380.

    Ogólnie mały już sobie posiedzi w leżaczki i ogląda zabawki i otoczenie i zaczyna gadać ma 7 tygodni teraz. I już tak brzuszek nie przeszkadza, bierzemy espunisan. Ale mam problem z ulewaniem oraz cofaniem się pokarmu, mały nawet 3 godziny po jedzeniu potrafi dużo ulac, albo mu się cofa ale nie tak wysoko żeby ulewać, ale wtedy płacze widać ze mu strasznie przeszkadza.
    Starsze dzieci uwielbiają małego co chwilę do niego przychodzą gadają śpiewają czytają bajki a mały się cieszy.

    Ja chodzę jak.zombi bo mało śpie, Niki budzi się co 2 godziny a nieraz robi 2 godzinne przerwy nie może uznać.

    makota lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makota tylko przy tym skoku rozwojowym Cię tak gryzie? Byłaś patrzeć gdzieś to węzidełko?
    Moja Mała tak jakby podgryza mnie jak z piersi nie leci już tak szybko jakby ona tego chciała a pierś jest już miękka ;) Czasami wystarczy, że podtrzymam jej pierś, czasami muszę ją centralnie przed nią ułożyć i dopiero wsadzać, a jak dalej boli to zmieniam pierś.
    Jaskółka współczuję, ja przy skoku rozwojowym szału dostawałam jak chciała jesc często, ale w nocy ładnie spała.
    Moja coraz częściej nie chce leżeć bezczynnie (no chyba że bujaczek) i jak wrócimy do domu to chyba chusta pójdzie w ruch bo chce zwiedzać wszystko :)

  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 19 października 2016, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi, a jak dopasowałaś rozmiar? To mnie trochę niepokoi w tych nosidłach - mój mąż jest oczywiście wyższy i szerszy ode mnie - czyli wziąć mniejszy czy większy? Podejrzewam, że któremuś z nas będzie niewygodnie...
    JA myślałam o nosidle Hoppediz Hop-Tye - jeszcze się zastanowię

    Sabanek, ja już sama nie wiem - tak jakby zaczął jeszcze przed i teraz też mnie maltretuje, ale bardziej z jednej strony. Idę w piątek na takie spotkanie karmiących tam będzie doradca laktacyjny i zapytam o to wędzidełko, bo podejrzewam, że moja położna nie była na tyle kompetentna żeby to ocenić, a może po prostu robimy coś źle(czego też mi nie powiedziała).

    Nasz Lew też już coraz więcej gada - słodki jest :)

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 20 października 2016, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi88 wrote:
    http://www.nosimydziecko.pl/nosidelka-ergonomiczne-marsupi.html

    Makota takie mam nosidło :)

    wczoraj była położna i powiedziała, że jest świetne.
    Mały w nim zasypia, ale czesto też " pomaga" mi w obowiązkach domowych.
    Tez się nad tym zastanawiałam, ale wygrało caboo ze względu na to ze może być na dłużej i to taka chusta elastyczna na stałe wiązana, chusty bym nie ogarnęła a to nosidło owszem

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2016, 05:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2017, 18:30

  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 20 października 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    makota wrote:
    Rudi, a jak dopasowałaś rozmiar? To mnie trochę niepokoi w tych nosidłach - mój mąż jest oczywiście wyższy i szerszy ode mnie - czyli wziąć mniejszy czy większy? Podejrzewam, że któremuś z nas będzie niewygodnie...
    JA myślałam o nosidle Hoppediz Hop-Tye - jeszcze się zastanowię

    Sabanek, ja już sama nie wiem - tak jakby zaczął jeszcze przed i teraz też mnie maltretuje, ale bardziej z jednej strony. Idę w piątek na takie spotkanie karmiących tam będzie doradca laktacyjny i zapytam o to wędzidełko, bo podejrzewam, że moja położna nie była na tyle kompetentna żeby to ocenić, a może po prostu robimy coś źle(czego też mi nie powiedziała).

    Nasz Lew też już coraz więcej gada - słodki jest :)


    My mamy rozmiar L. U nas też sa duże dysproporcje wagowo-wzrostowe, ale oboje mieścimy się w przedziale "L". Na ulotce jest napisane żeby w razie wahania wybrac mniejszy rozmiar. I tak tylko ja noszę w nim Kluseczka bo jednak Ł się boi. Może jak już będzie bardziej sztywny i będzie mozna na biodrze nosic to się przekona.
    Makota już tez kiedyś wspominałam o wędzidełku, bo u nas to ono było problemem.


    Jaskółeczka Marsupi jest do 15 kg (jak dziecko zaczyna siadac nosi sie je na boku ), ale nie wyobrażam sobie tak dużego dziecka nosić w nosidle max do 10kg.


    Martynka 1234 u mnie młody zaprezentował swoje wdzięki w pełnej okazałości w 16 tyg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 12:00

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 21 października 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć
    My po szczepieniu. Mały waży już 5800, półtora tyg temu ważył 5120. Idzie jak burza.
    My mamy z jego apetytem problem ciężko jest dziecku nie dawać jak on chce jeść. A ma refluks i nie tak jak standardowo inne dzieci nie jedzą, on właśnie zajada tą zgagę. Tatuś mówi że po nim bo on zajada stres.

    Czytałam o nosidło Marsupi ze jest stosunkowo małe i na dziecko powyżej pół roku jest juz za wąskie, ale ja się nie znam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 13:04

  • Goslim79 Ekspertka
    Postów: 205 63

    Wysłany: 21 października 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka1234 wrote:
    Hej dziewczyny! Mam do was pytanie z racji tego, ze ciaza juz za wami :-) jestem obecnie w 14 tc, w 12t5d bylam u lekarza na usg, takim zwyklym i on powiedzial "tutaj moze byc siusiak" :-) badanie trwalo dosc krotko i dzidzia byla bokiem. Mam pytanie do was, czy raczej mam juz myslec i cieszyc sie na synka czy to nic pewnego, a wrecz nawet niemozliwe, zeby juz wtedy bylo to widac? Czytalam, ze chlopca mozna szybciej poznac, z tym, ze lekarz nie powiedzial mi nic, czy cos tam widzi dokladniej czy nie.

    A i wszystkim gratuluje :-))
    Ja się dowiedziałam, że będzie chłopak w 12 tyg. Zarówno w pierwszej jak i drugiej ciąży.

  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 21 października 2016, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam takie nieśmiałe pytanie - czy któraś z Was myśli już o kolejnym dziecku?? Strasznie mi chodzi po głowie drugi Sznycelek ale nie wiem czy to dobry czy niedobry pomysł. Jak u Was z planami tego typu?

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • Goslim79 Ekspertka
    Postów: 205 63

    Wysłany: 21 października 2016, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus, ja już mam 2 i więcej nie planuję. U mnie różnica to ponad 4 lata. Gdyby nie pewne sprawy, to bym miała jedno za drugim. Jak widzę u innych, gdy jest mała różnica wieku i dzieci super się razem bawią, to zazdroszczę. No ale wiadomo na początku jest ciężko, a jeśli miałby Ci kto pomagać, to ja bym się zdecydowała.

  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 21 października 2016, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benuś
    Ja mam 3 dzieciaków, pierwsze 2 co 3 lata dopóki Starsza nie skończyła 10 lat fajnie się dogadywali, później Natalia skoczyła w wiek rozwijania, Kacper po dziecięcymi jeszcze myśli i hu juz tak dobrze się nie dogadują.

    Moja siostra ma 2 synów z roczną różnicą wieku to pierwsze 2 lata były dla niej koszmarem. Teraz chłopaki 6 i 7 lat super się dogadują i fajna taka różnica. Może jeszcze jest kwestia różnicy płci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 17:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus ja z siostrą rok po roku jesteśmy i fajne relacje miałyśmy zawsze. Ja bym się nie decydowała od razu bo nie mam warunków. Nawet babki obok by nie było w razie co, bo 300km od nas mieszka. Dasz radę tak od razu ? Tzn. Czy organizm się dobrze zregeneruje?

  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 22 października 2016, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benuś ja myślę o trzecim ;-)
    Ale to na razie "myślenie". Ale jeśli już się zdecydujemy to od razu, w sensie żeby była podobna różnica jak mamy teraz (jest 19 mcy). Zobaczymy jak się wszystko zagoi itp. i jak dalej będziemy ogarniać tę dwójkę. Położna jak była ostatnu raz u nas to pogroziła palcem, że 2 lata co najmniej (bo po 2 cc jestem), ale tak samo mówili za 1 razem. Czułam się na siłach, rana się dobrze zagoiła to podziałaliśmy wcześniej ;-)

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 23 października 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie pytałam wczoraj lekarza o to, też powiedział, że 2 lata to "zdroworozsądkowe minimum". Pewnie go posłucham, może i dobrze, pokażę się na chwilkę w pracy po macierzynskim, uciesza sie :D

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
‹‹ 1783 1784 1785 1786 1787 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ