Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
ja problemów z tarczyca nie mamDomi793 wrote:Aaniuskaa i s1985 - mam nadzieje ze w poniedzialek okaze sie wszystko ok i ze bedzie serduszko:) czy macie problemy z tarczyca?
Domi793 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Ewelinaaa wrote:Dziewczyny czy wam juz troszkę brzuszki powybijało? Jutro zaczynam 8 tydz ale mam juz brzuszek :o , dodam że jest to moja pierwsza ciąża . Podobno przy pierwszym pózniej brzuszek wychodzi , widać nie ma reguły .
Ja mam brzuszek w sumie od zawsze tylko nad ranem zawsze znikała (tzw ciąża spożywcza) a teraz nie znika, ale to chyba za wcześnie by stwierdzić że to brzuszek ciążowy
Agsha wrote:Dziewczyny, snilo mi sie ze poronilam. Masakra. Tak sie umeczylam w nocy ze wstalan i od rana chce mi sie plakac. Wiem ze to sen ale to bylo take realistyczne. Masakra....
Nie martw sie myśl pozytywnie, mi też się śniły tego typu głupoty ale sny się tłumaczy na odwrót np nieszczęście -radość, śmierć - nowe życie itd
Lulu83 wrote:A co myślicie na temat szkoły rodzenia?
Zastanawiam się czy się nie zapisać a wy jak podchodzicie do tego . W sumie dużo można się nauczyć tatusiowie uczą się kąpać pierwszej pomocy itd.
Ja tez myśle o szkole rodzenia tylko nie wiem czy u nas coś takiego znajdę
Betty boop - gratuluję już pięknie widać
A w ogóle powiem Wam coś jeszcze, wczoraj byłam w górach u rodziny, moja ciocia spojrzała mi prosto w oczy i spytała mnie czy my już, nie umiałam jej tak kłamać w żywe oczy więc powiedziałam że już, no a skoro u nich wiedzą to pewnie cała rodzina będzie zaraz wiedzieć, także nic się nie ukryje ta moja ciąża
W ogóle do niedawna myślałam że zmarła u mnie w rodzinie jedna Ciocia a tato mi powiedział wczoraj że dwie, a ja wierze w coś takiego że te dusze idą dalej, a u nas w rodzinie dwie ciąże więc trochę odetchnęłam z ulgą bo to znaczy że obydwie szczęśliwie doniesiemy te ciąże
-
Jak napisałaś o tej zupie to pomidorowej mi się zachciało.aaniuskaa wrote:Betty Boop cudownie!! Cieszę się razem z Tobą. Ja też mam wizytę 8 stycznia!
Odkryłam, że na myśl o zupach i chlebie z dżemem nie robi mi się niedobrze więc zapodałam sobie chleb żytni z domowym dżemem
A na obiad jak zdążę to będzie ogórkowa.
Muszę pamiętać żeby kupić korzeń imbiru
Zjadałam śniadanie i był zwrot, pierwszy raz rano. Wypilam kisiel z kubka i znowu mi nie dobrze. Najlepiej jest jak leże, ale przecież nie można cały czas leżeć.
W poniedziałek w nocy przyjechała moja siostra z Holandii, wczoraj poszła do lekarza tutaj, bo też jest w ciąży i też z terminu OM wychodził jej sierpień, dostała skierowanie do szpitala bo ma twardą macicę (?) a tu się okazało że to już 16 tydzień.
[/url] -
nick nieaktualnyJa przy pierwszej ciąży chodziłam i jak najbardziej polecamLulu83 wrote:A co myślicie na temat szkoły rodzenia?
Zastanawiam się czy się nie zapisać a wy jak podchodzicie do tego . W sumie dużo można się nauczyć tatusiowie uczą się kąpać pierwszej pomocy itd.
SyHa85 lubi tę wiadomość
-
Niby ale u mnie rosną na potęgę masakra jakaś. Co do farbowania to można ale farbami bez amoniaku wiec spokojnie gorzej z rozjaśniaczem to już nie.Betty Boop wrote:Ja ostatnio przeczytalam, ze włosy w ciazy pieknieją i gestnieją-bo po urodzeniu intesywnie wypadają ale za to owłosienie na ciele słabiej rosnie w ciazy-ja na razie tego nie widze haha
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Cześć dziewczyny! Ja po wizycie nieplanowanej. Gin jak zobaczyla tsh od razu mi usg zrobila- na szczescie wszystko ok. Zapisala euthyrox 25 i dala na cito do endokrynologa. Objezdzilam całe miasti-najszybciej na 05.01. Pozostaje mi łykac tabsy, czekać i wierzyć że maluch sobie dzielnie poradzi...ale samopoczucie kiepskie przez to wszystko trzymajcie ciotki za nas kciuki!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 13:00
[/url] -
Ale ten czas leci juz są wrześniowe mamusie. Nie tak dawno my dowiedziałysmy się o II kreskach .
zanim się obejrzymy będziemy wydzierac się na porodówkach hahaha
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
SyHa85 wrote:Cześć dziewczyny! Ja po wizycie nieplanowanej. Gin jak zobaczyla tsh od razu mi usg zrobila- na szczescie wszystko ok. Zapisala euthyrox 25 i dala na cito do endokrynologa. Objezdzilam całe miasti-najszybciej na 05.01. Pozostaje mi łykac tabsy, czekać i wierzyć że maluch sobie dzielnie poradzi...ale samopoczucie kiepskie przez to wszystko trzymajcie ciotki za nas kciuki!!!
Spokojnie branie tabletek zaczyna się od małej dawki 25. Kolo tygodnia później zwiększa się dawkę . Dobrze ze masz leki. Nie martw się 05.01 dobry czas do endo . Podejrzewam że jak byś dziś trafiła do endo. to i tak by kazał ci dopiero po kilku dniach zwiększyć dawkę wiec nie stresuj się . Sama choruje na niedoczynność i hashi.
pigułka, SyHa85 lubią tę wiadomość
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Dokładnie, endokrynolog też by pewnie nic więcej nie poradził, dawki zawsze zwiększa się stopniowo i potem trzeba kroić te maleńkie tableteczki. Teraz po prostu trzeba będzie robić TSH co miesiąc i ewentualnie dopasowywać dawki.Lulu83 wrote:Spokojnie branie tabletek zaczyna się od małej dawki 25. Kolo tygodnia później zwiększa się dawkę . Dobrze ze masz leki. Nie martw się 05.01 dobry czas do endo . Podejrzewam że jak byś dziś trafiła do endo. to i tak by kazał ci dopiero po kilku dniach zwiększyć dawkę wiec nie stresuj się . Sama choruje na niedoczynność i hashi.
SyHa85 lubi tę wiadomość
-
Betty Boop wrote:Hej dziewczynki, ja dzis o 9 mialam pierwsze usg.
Wiedzialam, ze jest wczesnie ale juz mam slad tarczy zarodkowej!
wielkosc 2mm Lekarz mnie uspokoil ze na pewno nie bedzie to puste jajo (tak mialam ostatnio i tego sie bardzo balam).
W opisie mam pecherzyk ciążowy wielkosci 5,3hbd,GS 16,3mm z przysciennym śladem tarczy zarodkowej o wielkosci 5,5hbd, CRL 2,0mm. Pęcherzyk zółtkowy gładkoscienny o srednicy YS 3,3mm.
Kamien spadł mi z serca. 8 stycznia mam wizyte serduszkową
Gratki:)
A co jest pierwsze- tarcza zarodkowa czy pecherzyk zoltkowy?Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Dzień dobry wszystkim
Podczytuję Was na bieżąco, ale jakoś nie mam ani weny ani siły na pisanie
Byłam dzisiaj na wizycie u gina (na NFZ). Miała mnie przyjąć pani doktor, u której byłam ostatnio, a okazało się, że przyjmował mój pan doktor, do którego prywatnie chodzę (i który skierował mnie do szpitala).
Nie byłam badana, bo raptem tydzień temu, na oddziale, przebadali mnie konkretnie, ale lekarz obejrzał wyniki moich badań. Wszystko jest w porządku, nawet morfologię mam w normie, z czego się bardzo cieszę. I pokazałam też wynik TSH (który endokrynolog widział i uznał, że jest ok). Doktor popatrzył i mu się za wysoki wydał. Na kolejną wizytę do endo jeszcze się nie umówiłam, ale lekarka chce mnie widzieć dopiero w marcu/kwietniu... Zastanawiam się, czy to nie za długo... Mój wynik z 9.12 to 3,66, gdzie powinno się mieć zdecydowanie mniej...
Poza tym wszystko w porządku Dużo ostatnio leżę i odpoczywam. Korzystam z L4, które mi wystawili w szpitalu (do 7 stycznia)
Pozdrawiam Was wszystkie
bobo_frut, pigułka lubią tę wiadomość
F.
III.2019
M. VII.2017
K. IV.2006
-
Pikcia wrote:Dzień dobry wszystkim
Podczytuję Was na bieżąco, ale jakoś nie mam ani weny ani siły na pisanie
Byłam dzisiaj na wizycie u gina (na NFZ). Miała mnie przyjąć pani doktor, u której byłam ostatnio, a okazało się, że przyjmował mój pan doktor, do którego prywatnie chodzę (i który skierował mnie do szpitala).
Nie byłam badana, bo raptem tydzień temu, na oddziale, przebadali mnie konkretnie, ale lekarz obejrzał wyniki moich badań. Wszystko jest w porządku, nawet morfologię mam w normie, z czego się bardzo cieszę. I pokazałam też wynik TSH (który endokrynolog widział i uznał, że jest ok). Doktor popatrzył i mu się za wysoki wydał. Na kolejną wizytę do endo jeszcze się nie umówiłam, ale lekarka chce mnie widzieć dopiero w marcu/kwietniu... Zastanawiam się, czy to nie za długo... Mój wynik z 9.12 to 3,66, gdzie powinno się mieć zdecydowanie mniej...
Poza tym wszystko w porządku Dużo ostatnio leżę i odpoczywam. Korzystam z L4, które mi wystawili w szpitalu (do 7 stycznia)
Pozdrawiam Was wszystkie
A przeciwciala i ft4 mialas robione? Ja mialam taki wynik jak Twoj 11dpo przy becie 47 i dr natychmiast dala wieksze dawki. Dzis robilam badania kontrolne i czekam na wyniki...
Ja bym nie bagatelizowala... A gin nie mogl dac Ci euthyroxu?Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
